Thomas Morgenstern został ojcem!

  • 2012-12-26 19:34

Jednen z najlepszych skoczków świata - Thomas Morgenstern - w środę został ojcem. Jego partnerka Kristina urodziła córkę o imieniu Lilly.

Austriak o tym wydarzeniu poinformował na swoim profilu na Facebooku.

"Dzisiaj w nocy przyszła na świat moja córka Lilly. Jesteśmy wszyscy przeszczęśliwi. Czeka nas teraz nowy, ale bardzo ciekawy okres w życiu" – napisał skoczek.

Sympatycznemu zawodnikowi serdecznie gratulujemy!


Tadeusz Mieczyński, źródło: facebook
oglądalność: (24321) komentarze: (161)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Gratulacje Thomas!!!!

    PO pierwsze BARDZO GRATULUJĘ SZCZĘŚLIWYM RODZICOM TEJ MAŁEJ KRUSZYNKI. Thomas jak widać jest prze szczęśliwy i tak trzymać. Na święta Christina ofiarowała mu najpiękniejszy prezent Córeczkę.

    PO drugie LUDZIE OGARNIJCIE SIĘ, jeżeli komuś się nie podoba to, że Morgi ma dziecko to po co pisze, Rany Boskie. Jestem Katolikiem, ale zgadzam się z osobami, które już pisały, chyba ważniejsze jest uczucie niż papierek. Może być papierek a nie ma miłości. Ludzie są nieszczęśliwi. A chyba o to nie chodzi. Thomas żeni się w Maju.
    Nie róbmy się świętsi od samego papieża. Ile jest w Polsce takich przypadków, że pierwsze pojawia się dziecko a potem para bierze ślub.
    Każdy ma prawo wyboru i tyle, a osoby które się tutaj tak wymądrzają w sferze Teologii i wiary pomylili chyba tematy.

    Pozdrawiam.

  • anonim

    A ja, libertynko niżej podpisana, podkreślam cały czas, że nie trzeba być wierzącym, by w 100 procentach przestrzegać 6 przykazania. Można być 100- procentowym ateistą czy agnostykiem, ale przestrzegać elementarnych zasad przyzwoitości i dzieci mieć dopiero po ślubie. Dla publicznej moralności wszystko jedno, czy jest to ślub kościelny, czy cywilny. Nie tylko katolicy są zobowiązani do bycia przyzwoitymi. Morgenstern zaś żyje w konkubinacie.

  • anonim
    Thomas

    dla tych co wielce potępiają Thomasa, radzę najpierw sprawdzić jego wyznanie, bo Thomas nie jest katolikiem lecz agnostykiem , więc dlaczego ma przestrzegać zasad katolickich, skoro nawet spora część katolinków tego nie przestrzega? to jego życie, jego sumienie, nie Wam go oceniać, zajmijcie się swoim życiem. Dla mnie lepszy jest związek, w którym ludzie sie kochają niż małżeństwo bez miłości, gdzie mąż pije i znęca sie nad rodziną.

  • Tose Proeski stały bywalec

    Pavel
    Nie chciałeś wchodzić w żadne spory teologiczne, ale zrobiłeś to w dodatku popisując się kompletną ignorancją w dziedzinie teologii. Powiem więcej: brakuje Ci elementarnych wiadomości z zakresu 4 Ewangelii. Posłuchaj wartościowych ludzi, w tym też księży. Kiedy nadrobisz zaległości, wówczas będziemy mogli spokojnie porozmawiać.

  • Tose Proeski stały bywalec

    @morgifan
    To jest podstawowy błąd. Bóg, który jako jedyny jest sprawiedliwym Sędzią (w wieczności) udzielił swojego daru przebaczenia grzechów księżom, czyli jak zauważyłeś - zwykłym ludziom w sutannach obdarowanych święceniami. Tyle, że... bez spowiedzi św. nie można z kolei być w Królestwie Bożym. Zastanów się więc co lepsze: spowiedź w obecności księdza (którego nie znosisz) i wieczne szczęście u Boga czy raczej pozostawanie w postawie własnej dumy i bezmyślna utrata tego szczęścia na zawsze. Pozdrawiam. I... jak widzicie: to nie rozkazy, to życzliwe rady.

  • anonim

    Gościu,postaw sobie ołtarz w domu i pouczaj rodzinę.Tutaj tylko własnym jadem się udusisz.To jest portal o skokach a nie o sektach.Poszukaj stron kryminalnych,albo idź do kościoła,tam są gorsze rzeczy niż nieślubne dzieci.

  • anonim

    Nie, ja nie pouczam nikogo, pierwotnie wyraziłem tylko własną opinię na temat Morgensterna. To właśnie lewacy przerzucili temat na sprawę religii w ogóle. Jak nie poczuli się "nawróceni", to ich problem. I nie ja zacząłem wyzywać. Ale też trudno spodziewać się, by z takimi prymitywami jak np. "morgifan" czy "ev", czy".." można było prowadzić dyskusje filozoficzne. Gdy przeczytają coś, na co argumentów nie mają, drą paszcze: pastuch! etc. Lewacki, uświęcony swego rodzaju tradycją(...:)))) zwyczaj...

    Co do skandali seksualnych w Kościele; doczytać , lewaki, ateiści, deiści, agnostycy i inni pogubieni: ja temu nie zaprzeczam, nawet sam oceniam surowo sytuację w dzisiejszym Kościele, widzę ją jasno. I podaję remedium: powrót Kościoła do Tradycji, zarzucenie modernizmu, ekumenizmu etc. W FSSPX, które strzeże Tradycji Katolickiej, nie ma i nigdy nie było żadnych skandali seksualnych. Takie zaś są skutki nieszczęsnego Soboru Watykańskiego II! Kościół nie zdobył żadnego nie-katolika, natomiast w siłę wzrośli wrogowie Kościoła. Jedyna nadzieja w Tradycji!

  • anonim

    @Zygamet
    Wez juz moze zamknij swoja paszcze ze swoimi naukami katolickimi jak ci juz inni napisali nie masz zadnego prawa nikogo pouczac w tej kwestii.A kosciol juz sie tak z blaznil z pedofilia ze gorzej byc nie moze nigdy w zyciu nie poszedl bym do ksiedza na spowiedz to jest zwykly czlowiek ktory slini sie jak mu sie ktos spowiada a najwiecej sie slinia jak przyjda mlodzi przyszli malzonkowie do spowiedzi a ten duren pyta czy uprawiali seks przed slubem.Przepraszam ale g....... go to powinno obchodzic.
    Jedynym przed ktorym wszyscy kiedys stana jes sam Bog i to on wszystkich rozliczy.Zejdz stad na forum nawiedzonych katolikow najgorsi sa wlasnie katolicy.

  • majolowa początkujący

    @Zygamet @Tose Proeski
    Przepraszam Was bardzo, ale dlaczego Wy chcecie nas NA SIŁĘ nauczyć religii, katolicyzmu i tego, abyśmy żyli wszyscy tak jak Wy? Nie, nie macie siły perswazji. Każdy ma własne życie, Wy również. Zajmijcie się nim, a nie wtrącacie dupę tam, gdzie tak naprawdę Was nie chcą i nikt Was nie słucha. Każdy będzie żył tak, jak chce, w zgodności z Bogiem lub nie, a Wy swoimi 'wybitnymi' komentarzami tego nie zmienicie, jedyne co robicie to pośmiewisko, ale z siebie, gdyż zachowujecie się tak, jakbyście nigdy nie grzeszyli, byli święci i mieli prawo nauczać wszystkich wkoło.
    Wychodzi na to, że wy, gorliwie wierzący właśnie jesteście częścią zaciemnionego narodu i nic widzicie nic innego poza swoją "wiarą", a wszystko inne jest złe i niedobre. Jedyne co tutaj robicie to próbujecie oceniać innych, kiedy to zadanie nie należy do was. Nie każdy musi wierzyć w tego o to Boga, bo to nie jest narzucone z góry, jest wolność wyznania, a "pomocy" udziela się tym, którzy tego chcą, bądź potrzebują. Żyjemy w XXIw i większość ludzi wie co jest dla nich dobre, a co nie i Wy nie macie nawet prawa wtrącać się w nikogo życie. Jeżeli każdy chciałby żyć według "zasad" ustalonych przez Boga to nikt nie miał by szansy ani prawa korzystać z życia, ledwo żyć by mógł, ale jeśli wy tak chcecie, nic was nie trzyma i każdy to szanuje, ale nie rozkazujcie innym. Nikt nie chce zająć stanowiska Boga czy być tak jak on, ale człowiek stworzony jest tak, że potrafi odróżnić, które rzeczy DLA NIEGO są dobre, a które złe, inni nie muszą się z tym zgadzać, ale również z szacunku do innych mogliby to zachować dla siebie, ale widocznie mimo wszystko nie każdy ma szacunek do innych osób.
    Podobno jest przykazanie "miłuj bliźniego swego jak siebie samego", więc skoro tak zgodnie żyjecie z dekalogiem, to tego tutaj nie ukazujecie? Jesteście po prostu paranoikami i coraz bardziej podchodzi to pod jakąś chorobę psychiczną.
    A wasza 'troska' o drugiego człowieka przekłada się w sposób, iż na siłę chcielibyście, aby każdy miał zasady takie jak wy, żył tak jak wy, a do kompletu przekazujcie to w sposób dziwnych "rozkazów", Przykro mi, ale nikt was tutaj nie chce.

  • anonim

    Taka właśnie postawa jest wybitnie antychrześcijańska, liberalna. Żyj sobie tak jak chcesz, ale o innych się nie troszcz. Każdy chrześcijanin, a w każdym razie katolik, ma obowiązek misyjny. Nikt nie jest bez grzechu, ale na jakiej podstawie Pavel twierdzi, że my tej drzazgi z własnego oka nie wyciągamy? Temu służy spowiedź. A najlepszym sposobem spojrzenia prawdzie w twarz, jeśli chodzi o Kościół, jest powrót do Tradycji i zarzucenie takich błędów, jak ekumenizm. Czy Pan Jezus nic nie mówił o stosunkach damsko-męskich? Może i explicite nic nie wspominał o zakazie stosunków seksualnych pozamałżeńskich. Tyle że, użytkowniku Pavel, katolicyzm to nie tylko Pismo Święte. To także Tradycja, nauki Ojców i Doktorów Kościoła, Świętych, synodów i soborów. Święty Paweł wyraźnie pisze o świętości i nierozerwalności małżeństwa, jako jednego z sakramentów. Potwierdza to Kościół przez wszystkie wieki wieków do dnia dzisiejszego. A jeśli chcesz swoje tezy formułować tylko na podstawie Biblii, to są to twierdzenia protestanckie, odpowiadające zasadzie Lutra "Sola Scriptura". Ani "Tose", ani ja nie jesteśmy zaś protestantami.

  • Pavel profesor
    @Tose Proeski

    Nie chcę tu wchodzić w żadne spory teologiczne, ale między innymi twoja postawa pokazuje dlaczego coraz więcej ludzi odchodzi od kościoła. "Widzicie drzazgę w oku brata, a belki w swoim nie dostrzegacie".

    Każdy żyje jak chce i tobie nic do tego, może sobie wierzyć nawet w Jedi, Allacha, czy w nic. Chcesz żyć wg. swojej wiary, rób to, ale nie oceniaj innych. Jak to jest napisane: "kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień".

    Już nawet nie wspomnę, że Jezus w żadnym miejscu nie zabiera stanowiska co do stosunków damsko-męskich, a więc skąd u ciebie przeświadczenie, że seks przedmałżeński to zło. Być może mówi ci o tym ksiądz w czasie kazania, ale mówi on też o wielu rzeczach, który w NT nie ma, a są zwykłym dogmatem, który powstał na dobre 1000 lat po fakcie. A już kompletnie pomijam fakt, że cały NT, został poskładany dopiero w 325r. na soborze w Nicei.

    Dla jasności jestem deistą, ale w żaden sposób nie oceniam tego w co ty wierzysz, a więc i ty kieruj się tą zasadą.

  • anonim

    @Zygamet
    Pastuszku,czytaj ze zrozumieniem,Chcesz zrobić na siłę bandytę z chłopaka,tylko dlatego,że nie jest katolikiem,więc ja tylko uświadamiam,żebyś szukał tam gdzie trzeba,(Matka Madzi,Staruch,Brunon) itd.a Thomasa zostawił w spokoju.

  • anonim

    Thomasowi urodziło się dziecko,a tu stek religijmych bzdur w komentarzach.Co za ludzie...Jeśli już chcecie to szukajcie bandytów w katolickich szeregach,bo Thomas jest normalnym człowiekiem.

  • Aga stały bywalec

    Gratulacje i życzę pociechy z córki :)

  • MSad_ profesor
    Dlaczego redakcja toleruje ł.a.manie regulaminu

    Przeciez news ma wyraźny tytuł a tu 99% wpisów to popisy katolikow i ateistow. Ciemny naród ciemno gra. Ci zagorzali katolicy tu piszacy moze lepiej nawracjacie kleryków rydzyków bo to pijacy pedofile i homoseksualisci. Czepiacie sie ateistów a wsrod swoich macie przestepców

  • anonim

    Thomas gratuluje ci z całego serca niech twoja córka rośnie zdrowo i żebyś był z niej dumny jeszcze raz gratki :)

  • Tose Proeski stały bywalec

    Do Luthora i innych spośród was, których zdanie szanuję, choć nie podzielam.
    Skąd moje założenie? Jeśli istnieje Bóg - to On, a nie kto inny ustala zasady, co jest dla człowieka dobre a co złe. Zawsze kiedy ludzie próbowali zająć Jego miejsce i układać swoje życie według swoich zasad - przegrywali je.
    "Cóż za korzyść odniesie człowiek choćby cały świat zyskał a na swojej duszy szkodę poniósł?" - mówił Jezus.
    Źle mnie zrozumieliście. Celem moich wypowiedzi w tej sprawie nie jest grożenie komukolwiek konsekwencjami swojego postępowania (chociaż są one rzeczywiste mimo, że w życiu doczesnym niedostrzegalne), co raczej POMOC temu, komu można jej udzielić. Wiara chrześcijańska zakłada przecież troskę o drugiego człowieka. Dlatego też jeśli poddaję krytyce styl życia Thomasa czy kogoś innego robię to dla jego dobra. Kwestią problematyczną jest to, czy ten drugi człowiek zechce moją pomoc przyjąć.
    Nie uważam się za eksperta teologii, ale kształcę się w tej dziedzinie z pasją, po to by później móc pomagać innym w ich życiu, w którym niejednokrotnie bywają kompletnie rozbici, zagubieni do tego stopnia że nie widzą już sensu.
    Bóg, który jest Miłością, chce wyłącznie naszego dobra. Pozdrawiam wszystkich :)

  • MarcinBB redaktor
    jestem katolikiem

    Dowcip Emila jest moim zdaniem bardzo śmieszny i należy do moich ulubionych. Zdarza sie, że opowiadalem go w obecności księży i zawsze budził rozbawienie. Wszystkim napiętym, naburmuszonym, nastroszonym i nastawionym bojowo życzę trochę uśmiechu, dystansu do siebie i świata i akceptacji faktu, że Pan Bóg ma poczucie humoru. I to wieksze i doskonalsze niż jakikolwiek człowiek.
    Jeśli chcecie nawracać, to nie pohukiwaniem i wygrażaniem pięścią, tylko tak jak Jezus - glosząc Dobrą Nowinę.
    Thomasowi serdecznie gratuluję.Wraz z ojcostwem przychodzi często dojrzałość i tego też w nowej sytuacji życiowej mu życzę.

  • czarnylis profesor

    Gratulacje Thomas! :)
    Teraz muszę go wpisać na listę faworytów T4S bo przyjście na świat dziecka da mu wielkiego, pozytywnego kopa :)

    Czytam komentarze i nie mogę się oprzeć pewnej refleksji. W Polsce, mimo że dużo się zmieniło to nadal panuje ciemnogród, a słowo TOLERANCJA jest znane nielicznym.
    Podpisuję się pod wszystkim, co napisał Emil i ludzie podobnie myślący.

  • Luthor weteran
    @Frekyls, @majolowa

    Macie absolutną rację, ale do tych talibów nic nie jest w stanie przemówić. Pytajnik, dlaczego chcesz arbitralnie narzucać komuś własne wartości i swój punkt widzenia? Może przyrzeczenie przed Bogiem (którego równie dobrze może nie być, bo nie wiemy czy istnieje) nie jest komuś potrzebne do cementowania związku? Z jakiej racji ma to być niezbędne? I po co z góry założenie, że będą się kochać aż do śmierci? W życiu różnie bywa, miłość często po jakimś czasie się wypala i ludzie się rozstają. To zupełnie normalne. A mainstreamowe media są wręcz przeżarte klerykalizmem, więc nie wiem, skąd twoje zarzuty wobec nich. Nie ma dnia, by nie produkowali się w nich jacyś duchowni lub usłużni wobec nich dziennikarze.

    @Tose Proeski
    "Seks przed ślubem jest krzywdzeniem siebie nawzajem, nawet jeśli się o tym nie wie." - no proszę jaką mądrość. Ty już lepiej wiesz niż oni, co dla nich dobre... Widzę, że jesteś ekspertem nie tylko od teologii, ale także od seksu. Skąd założenie, że ktoś kto nie wierzy w Boga nie ma w życiu żadnych zasad moralnych? Może taki ktoś jest po prostu na tyle rozumny, że sam potrafi odróżnić dobro od zła i nie potrzeba mu kogoś z zewnątrz, kto mu to wskaże?

    Mam prośbę do was katolicy - wyzwólcie się w końcu z tej obsesji ustawiania świata na swoją modłę i przestańcie nachalnie włazić z brudnymi buciorami w czyjeś życie. Macie swoje wartości, zasady - ok. Żyjcie sobie w oparciu o nie, macie do tego pełne prawo. Ale szanujcie też wolność sumienia i wyznania innych osób, nie każdy musi podzielać wasze poglądy, nie mamy w kraju teokracji, nikt nie jest zmuszony do wiary w jednego, słusznego Boga. Narzekacie często na agresję i ekspansywność ateistów, a sami zachowujecie się w dokładnie ten sam sposób.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl