Krzysztof Miętus: "Warunki były trudne"

  • 2013-02-03 23:51

Dzisiejsze konkursy Pucharu Świata w Harrachowie nie były udane dla wszystkich polskich zawodników. Skoczkom przeszkadzał silnie wiejący wiatr, przez co warunki na skoczni były nierówne. Piotr Żyła zajmował dziś kolejno 22. i 13. miejsce. Dawid Kubacki uplasował się na 30. i 34. lokacie, natomiast Krzysztof Miętus był dziś 14. i 21.

W drugim konkursie było trochę lepiej, niż w pierwszym. Dojechałem już prawie do końca progu - jeszcze trochę zabrakło, żeby skoczyć te 180 metrów. Gdyby była druga seria, to już na pewno dojechałbym do samego końca. Drugi konkurs był trochę lepszy. Nieco jeszcze brakowało mi do tego progu, ale już trochę wyleciałem „nakręcony nartą”. Powietrze było dosyć ekstremalne - różne podmuchy, ale w sumie było fajnie”- mówi wesoły Piotr Żyła.

„Nie jestem zmęczony, bo niewiele tu sobie poskakaliśmy. To był normalny weekend zawodów. Jednak jest lepiej, gdy zawody są płynne - wtedy my mamy z tego większą przyjemność i kibice pewnie też, no ale cóż zrobić”- dodaje skoczek z Wisły.

„Na pewno tęsknię za domem, bo ostatnimi czasy przyjeżdżało się tylko na dwa dni do domu. Nie było na nic czasu. Teraz zostaniemy trochę dłużej - trzy dni, to się nasiedzimy. Na wiosnę się znowu przyjedzie do domu, to będziemy tam cały miesiąc”- kończy Piotrek.

To, że te zawody są przeprowadzane na siłę, to zbyt delikatnie powiedziane. Warunki są całkowicie niestabilne. Jak widać, konkurs jest co chwilę przerywany. Skoczy jeden zawodnik i potem przerwa, przedskoczkowie też próbują skakać - to taki trochę cyrk. Myślę, że każdy widzi, jak to wygląda i nie ma w tym nic dobrego”- komentuje Dawid Kubacki.

W drugiej serii pierwszego konkursu trafiłem na podmuch powietrza, ściągnęło nartę i musiałem się ratować. Potem narta zdążyła jeszcze nabrać wysokości, ale znów ją wciągnęło. Wtedy musiałem już lądować awaryjnie. Życie, po prostu. To nie był idealny skok, ale na pewno, gdybym trafił na inne warunki, to nie działoby się nic złego za progiem”- mówi o swoim skoku Dawid.

Jestem zadowolony ze swoich skoków. Były one dobre i powtarzalne. Warunki były trudne, ale nie ma co się bać. Trzeba skakać normalnie i wtedy nie będzie problemu. Tak, jak już mówiłem- dopiero się rozkręcam. Cieszę się na kolejne zawody. Fajnie jest startować i po to się trenuje, więc z przyjemnością patrzę w przyszłość. Spodziewałem się, że będzie tutaj dużo polskich kibiców, ale nie przypuszczałem, że aż tylu. Było bardzo przyjemnie”- powiedział po konkursie Krzysztof Miętus.

Korespondencja z Harrachova, Tadeusz Mieczyński.


Magdalena Lupa, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7071) komentarze: (20)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Ma?yszomania

    Z braci mi?tusów da sie zrobi? skoczkow takich jak hautameki.Z koleji z ?y?y da sie zrobi? wy?mienitego lotnika.Z kamyka skoczka takiego jak ari pekka nikola.Wie? wypierdoli? kruczka i zadrudni? vasja bajca.Lepiso trenuje m?odych skoczków.I za 5 lat doczekamy sie medalu IO w dru?ynówce.Mura?ka sie marnuje wiec trzeba wyla? tajnera i zatrudni? red bula czyli ma?ysza

  • fan profesor
    Fanklub Krzysztofa Miętusa

    http://www.facebook.com/pages/Krzysztof-Mi%C4%99tus-Fan-Klub/417947748288437

  • Greg1702 stały bywalec

    Krzysiu, Adam powtarzał wielokrotnie, gdy jest forma to zarówno skocznia pasuje i warunki nie przeszkadzają w oddaniu dobrego skoku. Niestety, nasi albo dochodzą do formy albo mają kryzys. Trójka naszych powinna być w pierwszej 10-tce. Patrzcie na Gregora. Jemu nic nie przeszkadza. Po prostu brakuje formy i po temacie. Do roboty.

  • anonim

    Wychodzi na to że w drużynówce zobaczymy Kazachstan i Koreę, szkoda że USA nie ma, ale mają CoC u siebie, więc tam wystawiają swoich zawodników, być może zobaczymy ich w Oberstdorfie i oby na MŚ.

  • dervish profesor
    Nieprawda

    Do do Willingen jedzie piątka z Harrachowa plus Stefan

    Składy awizowane na PŚ w Wilingen:

    http://www.weltcup-willingen.de/images /stories/Weltcup_2013/Meldungen_Gesamt_WC_2013_-_01.02.2013.pdf

    (usunąc z linka spacje po wyrazie images)

    nasi w składzie standartowym + Stefan :)

  • anonim

    Cienko!
    Nic innego o naszych skokach nie mozna powiedziec.
    Czolowka skoczkow trenuje na MS, Japonce siedza w domu, Finowie borykaja sie z klopotami a nasi nie umia wykorzystac sytuacji i obijaja sie po marnych lokatach 13 14 21 22 30 34 i to troszke co nabil Stoch . Wstyd...
    Ale to nie zawodnicy sa winni, bo ich stac na podium.
    Ktos (Kruczek) uwierzyl ze jest kims i po "ptokach".
    Ten facet chcialby ale nie umie.
    Wielu tu kibicow ktorzy uwierzyli w naszego "trenera" .
    Niby to wiara czyni cuda, ale tak naprawde to tylko profesjonalny trener moze dokonac cudu i zrobic z Polskich skoczkow mistrzow.

  • anonim

    Brawo Krzysiek Miętus może w końcu nie będą jęczeć dlaczego nie wyżej. Dawidowi w 1 konkursie utrudniła mocno pogoda w 2 widać że mu się nie chciało. Piotrek miał nie farta to pogody i zdecydowanie za wcześnie wychodził z progu. Kamil nie jest lotnikiem i zrobił wszystko co w tej sytuacji mógł. Współczucia Maciej pewnie miał chrapkę na lepszy wynik po kwalifikacjach ale czarcie góra lubi płatać figle. Zresztą cały drugi konkurs powinni odwołać od Radika Zaparowa bo to był konkurs dziwnych podskoków na mamucie anie loty i cyrk. A chłopaki zeby zadowolić kibiców i nabić kabzy w kieszenie organizatorom namarzli się i na męczyli. Ciekawe komu skoki na mamutach nie wyjdą bokiem na normalnej skoczni. :-).

  • dervish profesor

    Miętus to zdecydowany plus. W sumie od kilku konkursów bardziej trzymałem kciuki za Krzysztofa niż za jakiegokolwiek innego polskiego skoczka. I muszę przyznać, ze dzisiaj Krzysiek spisał się na 5+ i w dużej mierze dzięki niemu uważam dzisiejszy dzień za bardzo udany dla polskich skoków, aczkolwiek pozostali chłopcy i Stefan również mają swój wymierny wkład w uświetnieniu tego dnia.

  • fff doświadczony

    Kubackiego chyba powinniśmy naprawić w domu, na Willingen wysłać Murańkę i Hulę, jeśli jest limit. A jeśli nie ma, to mamy prawdziwy ból głowy (w pozytywnym tego słowa znaczeniu)

  • Stinger profesor

    Miętus na plus dzisiaj. Żyła pierwszy konkurs minus drugi plus a Kubacki? Drugi minus ale pierwszy gdyby nie podmuch byłby prawdopodobnie plus.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl