Marco Grigoli kończy karierę

  • 2016-03-22 14:34

Kolejnym zawodnikiem, którego nie ujrzymy już na starcie jest jeden z reprezentantów Szwajcarii - Marco Grigoli. 24-latek postanowił zakończyć swoją przygodę ze skokami po kontuzji odniesionej pod koniec 2014 roku. Jak sam przyznaje - długa rehabilitacja i kilka operacji nie przyniosły oczekiwanego efektu.

- W ciągu kilku ostatnich miesięcy byłem rozdarty. Zastanawiałem się nad powrotem do sportu, ale jednocześnie myślałem o swojej przyszłości. Nie brakowało mi optymizmu i motywacji, aby powrócić do skoków, jednak kontuzja stopy odniesiona 27 grudnia 2014 roku w Engelbergu przeważyła szalę. Ból okazał się zbyt duży - twierdzi Szwajcar w oświadczeniu na jednym z portali społecznościowych.

- Trzy operacje, sześć miesięcy o kulach i dziesiątki godzin z fizjoterapeutą nie dały oczekiwanego efektu. Po prawie półtora roku przerwy odchodzę z zawodowego spotu. Okres rehabilitacji był przepełniony wzlotami i upadkami. Czas mijał bardzo powoli, a z biegiem czasu traciłem wiarę w powrót do rywalizacji. Teraz jestem w takim punkcie, że muszę zakończyć ten etap życia i zrobić kolejny krok do przodu. Ludzie których spotkałem podczas swojej kariery pomogli stać mi się osobą, którą jestem dzisiaj. To był niezapomniany czas! - dodaje zawodnik z Sankt Moritz.

Grigoli w Mistrzostwach Świata Juniorów zadebiutował już w wieku 13 lat. W Rovaniemi indywidualnie zajął 64. miejsce, a z drużyną uplasował się na 12. lokacie. Latem 2006 roku w pierwszym starcie w zawodach FIS Cup zajął 13. miejsce w austriackim Bischofshofen. Jeszcze w grudniu tego samego roku zanotował start w Pucharze Kontynentalnym w Engelbergu (70. miejsce). Punkty dające prawo występu w Pucharze Świata wywalczył 4 stycznia 2009 roku w Braunlage (29. miejsce). Zadebiutował w nim 3 lutego 2010 roku w Klingenthal (39. lokata). W całej swoje karierze dwukrotnie zdobywał punkty zawodów najwyższej rangi. Dokonał tego w styczniu (Sapporo - 25. miejsce) i w marcu (Trondheim - 15. miejsce) 2012 roku. W Pucharze Kontynentalnym trzykrotnie stawał na podium, w tym raz na jego najwyższym stopniu - w Wiśle (luty 2012). Grigoli to także dwukrotny uczestnik Mistrzostw Świata w narciarstwie klasycznym. W reprezentacji swojego kraju znalazł się w Oslo (2011 rok) i Val di Fiemme (2013 rok). Każdorazowo indywidualnie meldował się w piątej dziesiątce.

Pod koniec 2014 roku podczas treningu na Dużej Titlis przed Pucharem Kontynentalnym zaliczył upadek, czego efektem była poważna kontuzja stopy. W tym wydarzeniu dotknięty został staw Lisfranca, a jego pojedyncze kości uległy zmiażdżeniu. Dodatkowo na całej szerokości stopy zostały zerwane więzadła, które utrzymują poprawną pozycję palców.

Redakcja Skijumping.pl życzy Marco wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!


Dominik Formela, źródło: facebook.com/marcogrigoliswiss
oglądalność: (11121) komentarze: (27)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @sheef

    Jeszcze Daniel Wenig i Michael Dreher.

  • anonim
    @kokot

    Hajek zakończył karierę po sezonie 14/15 :)

  • anonim

    Jeszcze Antonin Hajek. Dopisz.do.listy

  • Stinger profesor

    Swego czasu myślałem że będzie lepszy niż Deschwandem. Pamiętam jak Marco Grigoli zapunktował w którymś z konkursów PŚ w drugiej dziesiątce i sobie pomyślałem że może być lepszy niż Gregor ale niestety od tamtej pory było tylko gorzej.

  • sheef profesor
    @pawel96 - skoczkowie, którzy zakończyli kariery

    Lista skoczków, którzy zakończyli karierę w trakcie lub po zakończeniu sezonu zimowego 2015/2016:

    1. Carl Nordin (Szwecja),
    2. Yuta Watase (Japonia),
    3. Michael Neumayer (Niemcy),
    4. Andrea Morassi (Włochy),
    5. Marco Grigoli (Szwajcaria).

    Jak dotąd swoje kariery zakończyli po jednym Szwedzie, Japończyku, Niemcu, Włochu i Szwajcarze.

  • shi doświadczony
    Wybitny

    Niesamowity fighter, legenda. Dość powiedzieć, że dwa razy zdobył punkciki w PŚ, czego nie dokonał do dziś nasz jeszcze bardziej utalentowany, jeszcze bardziej fantastyczny Bartuś Kłusek. Będzie nam cię brakowało Marco, twoje skoki śnią się nam po nocach.

  • anonim
    Marat

    Najważniejsze, że Marat Żaparow nie kończy kariery, dzięki temu w kolejnym sezonie znowu będziemy mogli podziwiać jego skoki. Ciekawe, czy on w ogóle coś trenuje, czy stara się wprowadzać jakieś poprawki, bo sprawia wrażenie jakby się nie przejmował notorycznym brakiem kwalifikacji... Radik osiągnął chociaż 11 lokatę w konkursie PŚ a on ? Czemu on tak skacze ?

  • zloty_medalista weteran

    Jedyni odchodzą drudzy wracają. Ze świata skoków ubędą tak znakomite postacie jak Neumayer, Watase, Morassi, czy Grigoli, ale z drugiej strony wracają inni wybitni skoczkowie jak Nieminen, czy Rutkowski

  • PIBEK123 bywalec
    @Fin

    Hmm sam jestem ciekaw co z nim. Takiego pecha jakiego On miał do kontuzji to już chyba nikt nie miał w świecie skoków. Z tego co wiem to przed sezonem 14/15 zawiesił karierę ( kolejna kontuzja kolana) a obecnie nie mam pojęcia co u niego. Nie zdziwiłbym się jeśli by zakończył...

  • anonim

    Janne Happonen. Czy ktoś o tym skoczku coś wie? Czy może planuje powrót na MŚ Lahti 2017? Czy zakończył karierę? Status na Fisie aktywny. Ostatni raz skakał na krajowych mistrzostwach w 2014 roku, potem słuch o nim zaginął.

  • anonim
    Aha

    Ta informacja zmieni świat skokow.

  • Anssi początkujący
    @pawel96

    Koivuranta

  • anonim
    SkoczassSKI

    Karlen ma kontuzję ale w lecie powinien już skakać.

  • anonim

    Następny powinien być Kalinitschenko

  • HKS profesor

    Jeszcze Dreher z takich nieco bardziej znanych nazwisk.

    No i ostatnio nigdzie nie startowali Wenig, Kofler i Zupancic.

  • pawel96 profesor

    Robi ktoś zestawienie tych, co zakończyli kariery, wzorem ubiegłego sezonu? Na razie chyba Neumayer, Watase, Morassi, Grigoli.

  • anonim
    -

    Jeszcze Mietusowie powinni sobie dac spokoj ze skokami

  • anonim
    -

    Bardzo dobra dexyzja, teraz Kazachowie, Koreanczycy, Nomme, Kaelin i reszta Szwajcarow procz Simmona, Wlosi, Zografski i moze jakis poziom to bedzie mialo w koncu.

  • Gunner321 doświadczony
    bob

    Chyba lepszy od Freunda ale gorszy od Lansa

  • anonim
    Karlen

    No właśnie, co jest z Karlenem? Niestety jak Simi zakończy karierę to kadra Szwajcarii zleci w okolice dna

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl