Toni Nieminen wystawił swoje medale na sprzedaż - "Nie mam środków do życia"

  • 2017-04-26 12:17

Toni Nieminen był największą gwiazdą sezonu 1991/1992. Jako szesnastolatek zdobył jeden brązowy i dwa złote (indywidualnie i drużynowo) medale igrzysk olimpijskich w Albertville, wygrał klasyfikację generalną Pucharu Świata i Turniej Czterech Skoczni. Najcenniejszy sportowy łup, czyli krążki olimpijskie, wystawił właśnie na sprzedaż.

- Nie mam żadnych środków, a muszę przecież jakoś żyć – tłumaczy były fiński skoczek - To nie była łatwa decyzja, lecz znalazłem się w takiej sytuacji że potrzebuję każdej monety. - Jeżeli ktoś marzy o złotym medalu olimpijskim, to najłatwiej jest go kupić – dodał 41-letni były mistrz olimpijski.

We wtorek cena złotych medali doszła do 6650, a brązowego do 4500 euro. Aukcja internetowa firmy Paijat-Hameen Pantti OY kończy się 7 maja o godzinie 17.

Przypomnijmy, że zimą 2016 roku Niemienen zszokował cały narciarski świat deklaracja powrotu na skocznię i udziału w igrzyskach olimpijskich w 2018 roku. Za słowami poszły nawet czyny. Pojawił się dwukrotnie na starcie krajowych zawodów, w Lahti i Taivalkoski, gdzie pomimo ponad dziesięcioletniej przerwy od skoków zdołał dwukrotnie zająć 17 miejsce, wyprzedzając nawet zawodników, którzy w ostatnim czasie reprezentowali Finlandię na arenie międzynarodowej. Rozmowy z potencjalnymi sponsorami nie potoczyły się na tyle pomyślnie, by znakomity przed laty skoczek mógł się utrzymać z uprawiania sportu. Rozwód, długi, stałe problemy z organami podatkowymi – wszystko to sprawiło, że Nieminen w obliczu braku rychłych perspektyw rozwiązania swoich problemów za sprawą występów na skoczni, zdecydował się na zdobycie innego źródła zarobkowania.

- Wiele trudnych rzeczy wydarzyło się w moim życiu w krótkim czasie. Wpadłem w wir pewnych nieprzyjemnych sytuacji, które wymknęły się spod mojej kontroli. Uważam jednak, że w kwestiach podatkowych zostałem brutalnie skrzywdzony przez państwo – żalił się w ubiegłym roku na łamach fińskiej prasy były reprezentant Finlandii, który następnie próbował swoich sił w branży pośrednictwa nieruchomościami. Latem ubiegłego roku wraz z rodziną został eksmitowany z mieszkania.

Po fenomenalnym dla niego sezonie 1991/92 tak spektakularnych sukcesów Niemienen już nigdy nie odnosił. Karierę zakończył w 2004 roku. Oprócz dużego talentu zasłynął również z tego, że w 2003 roku po spożyciu alkoholu złamał sobie kostkę, co stało się głównym powodem zakończenia jego kariery.


Adrian Dworakowski, źródło: Interia.pl/PAP/informacja własna
oglądalność: (23868) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Janeman profesor

    Trochę się orientuję w sprawie zarobków w Finlandii, więc zwrócę uwagę na dwie rzeczy:
    -Jeśli Nieminen nie ma za co żyć, to oznacza to tyle, że nie potrafi się ograniczać i żyje ponad stan , tak jakby nadal był u szczytu sławy, lub po prostu nie zamierza podjąć pracy(bo może uważa, że praca fizyczna jest niegodna "mistrza"). Tam nawet pensja prostego, niewykwalifikowanego robotnika wystarcza na spokojne "związanie końca z końcem".
    - Druga sprawa, to ewentualny dochód ze sprzedaży medali.Zanosi się na to, że Nieminen otrzyma za to raptem równowartość kilku przeciętnych Fińskich pensji , więc nie jest to suma , która pozwoliła by komuś na wyjście z biedy.
    Reasumując, nauczony doświadczeniem "powrotu" Nieminena, nie brał bym wszystkiego co mówi za pewnik, tylko spodziewał się , że prawda jest nieco inna... Zapewne, jak to zwykle bywa, leży gdzieś po środku pomiędzy wersją Fina a tym co wypisują tutaj najbardziej radykalni forumowicze.

  • slander86 stały bywalec
    @konrad95 @konrad95

    Nie wiem jak inni użytkownicy, mi po prostu jest szkoda bo wiem jak to jest jak ktoś ma problem z alko i mało pieniędzy na życie. Wiesz, nie mam i staram się nie mieć myślenia 'chleje to ma jak ma w życiu, ***** go'.
    A czy skoczkowie są przepłacani? Czy ja wiem, normalne jest to, że sportowiec osiągający sukcesy na najwyższych szczeblach będzie zarabiał więcej od innych, ale skoczków bym nie określił jako przepłacanych. Najlepsi dzisiaj zarabiają mniej niż np. Jędrzejczyk w Legii :v Nie chcę też jakoś przesadnie go bronić, po prostu mam wrażenie że znów słyszę o emerytowanym sportowcu z Finlandii, który ma jakieś problemy finansowe...

  • andy_stawowsky doświadczony
    @cubalibre @cubalibre

    Nie do końca się zgadzam. Fortuna ma emeryturę olimpijską z naszych podatków. W 2016 roku było to co miesiąc dokładnie 2623,38 zł. Dla niejednego pracownika w Polsce to nawet nie jest miesięczna pensja, choć osobiście uważam, że mimo to taka emerytura jest śmieszna. Ale na pewno na życie wystarczy. Nieminen też ma taką, tylko w euro. Po prostu chłop za dużo przepija i imprezuje, w tym problem.

  • konrad95 doświadczony
    @konrad95 @slander86

    Ale mi chodziło o to, że traktujecie gościa lepiej niż inną osobą tylko dlatego, że jest sportowcem.
    Kto jak kto,ale właśnie sportowcy są strasznie przepłacani ( nagrody, reklamy itp. i nie powinni mieć problemów finansowych po zakończeniu kariery.
    Zresztą nie wiem jak jest w Finlandii,ale chyba jakaś praca zawsze się znajdzie bez żadnej szkoły i umiejętności - wystarczy odrobina chęci.

  • slander86 stały bywalec
    @konrad95 @cubalibre

    Dokładnie, człowiek mający 16 lat to jest, za przeproszeniem, gówniarz, który będąc w czymś najlepszym na świecie i mając z tego jakiekolwiek pieniądze nie będzie zaczynać się szkolić w innym fachu...
    Panowie niżej, to że pił nie oznacza, iż "balował cały czas". Mógł chlać bo nie dawał z czymś rady, uciekał tylko do tego i niestety jest to straszna choroba niekoniecznie na własne życzenie. Pamiętajcie o tym.

  • cubalibre bywalec
    @konrad95 @konrad95

    Malysz w wieku 16 lat nie mial 3 medali olimpiskich

  • cubalibre bywalec
    ma 3 medale olimpiskie w tym 2 zlote

    Zdobyl je dla Finlandii, swojej ojcyzny. Godnie reprezentowal swoj kraj. Teraz sytem odwdziecza mu sie za zaslugi. Porazka. .
    Zawodowi sportowcy prowadzeni sa za raczke. On majac 16 lat zdobyl 3 medale. Czy ktokolwiek z was majac 16 lat i 3 medale olimpiskie myslalby, zeby zostac dekarzem?

    Nasza kochana Polska podobnie zachowala sie np. z naszym Fortuna. Facet zdobyl zloto i co bylo potem to wiadomo.

  • konrad95 doświadczony
    @konrad95 @slander86

    To że ktoś trenował skoki przez całe życie nie czyni z niego ,,świętej krowy".
    Czy ktoś mu bronił uczyć się,rozwijać w jakiś inny sposób.
    Małysz był dekarzem , Jacobsen hydraulikiem ; inni skoczkowie też jakieś wykształcenie, zawód posiadali. Każdy młody sportowiec powinien pamiętać, że wystarczy jedna poważniejsza kontuzja,która wykluczy kogoś z zawodowego sportu, lub nawet mniejsza, przez którą nie wróci do dawnej formy, nie rozwinie się na miarę talentu.Trzeba mieć zawsze jakąś alternatywę.

  • andy_stawowsky doświadczony
    @konrad95 @slander86

    A ja myślałem, że każdy jest kowalem swojego losu. To po części tłumaczy też, dlaczego tak często jesteśmy między młotem a kowadłem:). A tak całkiem poważnie - gość przepił niemal wszystko, to wystawił medale, bo za komplet zgarnie pewnie te 25-30 tys. euro (w tej chwili łącznie jest już prawie 20K), to patrzy na takiej zasadzie, że z rok spokojnie za to pobaluje. Ja osobiście daleki jestem od oceniania jego wyboru - to jego życie, jego medale i jego wybór. Większość tu komentujących negatywnie może jedynie pomarzyć o sprzedaży medali olimpijskich.

  • slander86 stały bywalec
    @konrad95 @konrad95

    41-latka, który od dzieciństwa trenował skoki i robił to przez większość życia, który najprawdopodobniej przez to nie ma żadnego fachu w łapie, to tak. Szkoda mi go.

  • konrad95 doświadczony

    Bez przesady,że szkoda go. Gość jest jeszcze całkiem młody, niech idzie do roboty i pracuje to nie będzie musiał sprzedawać medali.Jakby to nie chodziło o skoczka tylko o innego 41-latka, któremu się nie chce pracować to też by go wam było żal.

  • slander86 stały bywalec
    @Malopolska @Malopolska

    Obstawiam, że on myśli chwilą. Nie ma teraz pieniędzy na życie sprzedaje medale, żeby mieć teraz. Mam nadzieję, że dzięki tej decyzji zdobędzie ładne parę tysięcy euro i znajdzie sposób, by zarobić w przyszłości. Może niech szkoli sie na maszynistę jak Hautamaeki :D

  • Malopolska doświadczony
    Zarobi na medalach, a co dalej?

    To nie będą raczej jakieś zawrotne kwoty, więc pieniędzy starczy mu tylko na pewien okres.
    Swoją drogą to przykre, że utytułowani oraz zdolni fińscy skoczkowie tak komplikują sobie często życie przez alkohol i problemy finansowe - Nykanen, Nieminen, Olli...
    Nasz PZN wie jak zadbać o "swoich chłopaków".

  • Andreas_MistrzPolotu stały bywalec
    ...

    wiele się nie różni od Polski oj wiele się nie różni

  • krzysiek987 weteran
    @Oreo @Oreo

    zależy od punktu widzenia

  • Oreo profesor

    Finlandia to chyba nie za fajny kraj do życia...

  • krzysiek987 weteran
    @slander86 @slander86

    zgadam się, to jest bardzo smutne

  • Gaczo stały bywalec

    Życiowy parkiet bywa śliski...

  • slander86 stały bywalec

    Smutne, że kolejny fiński skoczek po zakończeniu kariery ma problemy finansowe, wpada w jakiś nałóg i generalnie im się wali życie... :c

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl