Chińczycy nauczą się skakać w Europie

  • 2017-10-12 20:56

Co najmniej dwie najbliższe edycje Zimowych Igrzysk Olimpijskich odbędą się w Azji. Zawodnicy, którzy w lutym przyszłego roku zdobędą złote medale w południowokoreańskim Pjongczangu, o obronę olimpijskich tytułów powalczą w Chinach, gdyż to właśnie stolica tego kraju - Pekin, będzie organizatorem najważniejszej sportowej imprezy 2022 roku. W ostatnich dniach przedstawiony został awangardowy plan zbudowania drużyny chińskich skoczków narciarskich.

Qi LiuQi Liu
fot. Tadeusz Mieczyński
Xueyao LiXueyao Li
fot. Tadeusz Mieczyński
Skoczek w locieSkoczek w locie
fot. Tadeusz Mieczyński
Tong MaTong Ma
fot. Dominik Formela

Jak informuje Norsk Rikskringkasting (NRK), Norweski Związek Narciarski (Norges Skiforbund) podpisał umowę z chińską federacją, na mocy której Skandynawowie zobligowali się do wpojenia grupie tamtejszej młodzieży rzemiosła skokowego.

Przedstawiciele Norges Skiforbund udali się do Azji, gdzie po wnikliwiej analizie wskazali dziesiątkę adeptów sportu, która według nich ma największe predyspozycje do osiągania sukcesów w narciarstwie klasycznym. Jak donosi dziennik Dagbladet, kwota kontraktu ma opiewać na około cztery miliony koron norweskich (NOK) rocznie. W zamian Norwegowie mają sprawić, aby Chińczycy w niemal rekordowym tempie stali się liczącą się nacją w świecie skoków.

Do pierwszego spotkania ma dojść 15 listopada w miejscowości Trysil. Miasto w regionie Hedmark dysponuje kompleksem skoczni "Innbygda" dla najmłodszych, gdzie szkoleni mają być przyszli chińscy olimpijczycy. Punkty konstrukcyjne tych obiektów to kolejno 6, 13, 27 oraz 37,5 metra. Zanim zawodnicy w wieku 13-17 lat zasiądą na belce startowej, będą musieli przejść fundamentalny trening narciarza. Bogata tradycja sportowa i dobre wyposażenie miasta ma być w tym pomocne. Chińczycy w Norwegii zamieszkają z tłumaczem, który pomoże im odnaleźć się w norweskich warunkach oraz kulturze.

Rodzaj wariactwa, ale z szansą powodzenia. Tak całą sytuację komentuje Clas Brede Braathen, szef skoków w Norweskim Związku Narciarskim. - To będzie trudne zadanie, ale nie podjęlibyśmy się go, gdybyśmy wątpili w możliwość jego realizacji. W męskich skokach nie będzie to proste, ale uważam, że w żeńskiej odmianie tej dyscypliny możemy zdziałać naprawdę dużo w stosunkowo krótkim okresie. Najważniejsze, aby ta grupa czerpała radość z tego, co będzie robić.

Dla przykładu, Anders Fannemel - były rekordzista świata w długości skoku narciarskiego, pierwsze próby w życiu oddał w wieku 13 lat, a jako 18-latek w debiucie w Pucharze Świata w Lillehammer zajął 10. lokatę. Braathen teorię o łatwiejszym wprowadzeniu skoczkiń do światowej czołówki opiera na tym, iż Sara Takanashi, Katharina Althaus czy Sarah Hendrickson do grona najlepszych zawodniczek globu zawitały już w wieku 15-16 lat.

- To rewelacyjna wiadomość, że będziemy mogli nawiązać zupełnie nowe kontakty i oszlifować tę interesującą grupę sportowców - dodaje Arnfinn Kalfoss, trener z klubu Trysilgutten IL.

Jak miewa się aktualny stan chińskich skoków narciarskich? W znacznie lepszej kondycji znajduje się kobiecy ekipa, czego potwierdzeniem są występy Xinyue Chang i Xueyao Li (obie rocznik 1994), które tego lata punktowały w cyklu Letnim Grand Prix, a zimą wystartowały w konkursie głównym na Mistrzostwach Świata w Lahti, gdzie swoich sił w kwalifikacjach próbowały też Tong Ma (rocznik 1994) oraz Qi Liu (rocznik 1996). Ta ostatnia w 2013 roku zajęła 7. pozycję w zawodach z cyklu Pucharu Świata Pań w Trondheim.

W odwrocie jest zespół męski. W latach 2004-2010 kilkukrotnie na starcie Pucharu Świata stawiali się m.in. Yang Li (rocznik 1980) oraz Zhandong Tian (rocznik 1983). Najlepszym konkursem w ich wykonaniu był pierwszy z dwóch konkursów w Sapporo w sezonie 2005/2006, gdzie byli oni w stanie zająć kolejno 37. i 43. miejsce. W 2005 roku Tian uplasował się na 44. lokacie na dużej skoczni podczas MŚ w Oberstdorfie, a rok później Li wyrównał jego rezultat na XX ZIO w Turynie na obiekcie normalnym. Dwa tygodnie wcześniej stanął na najniższym stopniu podium Pucharu Kontynentalnego w Braunlage, czego nigdy w historii nie powtórzył żaden jego rodak.

Warto odnotować, że Chińczycy wystawiali drużynę przy okazji wspomnianych MŚ w Oberstdorfie oraz ZIO w Turynie. W każdym z przypadków stanowili tło dla światowych tuzów. O ile w 2005 roku na dużej skoczni pokonali Białorusinów, a na normalnej Włochów (ze zdyskwalifikowanym Sebastianem Colloredo), o tyle w Turynie zamknęli listę wyników. U boku wspomnianej dwójki skakali: Chengbo Li (MŚ 2005), Guang Yang (ZIO 2006) oraz Jianxun Wang (obie imprezy).

Wiadomo, że przygody ze skokami nie porzucili Tian oraz Yang. Ta dwójka, a także Jianping Sun (rocznik 1988), Zhe Chen (rocznik 1993) oraz Chao Li (rocznik 1988) znaleźli się w reprezentacji swojego kraju na Zimowe Igrzyska Azjatyckie 2017 w Sapporo. Wyniki tych zawodów znajdziecie >>>TUTAJ<<<, >>>TUTAJ<<< oraz >>>TUTAJ<<<.

Strategia zaproponowana przez jeden z największych krajów świata jest bliźniacza do tej, którą mogliśmy obserwować przed Letnimi Igrzyskami Olimpijskimi w 2008 roku. Dzięki funduszom przeznaczonym na rozwój mniej popularnych w Chinach dyscyplin, gospodarze wygrali klasyfikację medalową z dorobkiem 100 medali, w tym 51 z najcenniejszego kruszcu.

Pekin, dzięki decyzjom ze 128. sesji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w Kuala Lumpur, stanie się pierwszym miastem w historii, które zorganizuje zarówno letnie (2008 rok), jak i zimowe Igrzyska Olimpijskie. Ich otwarcie odbędzie się 4 lutego 2022 roku, a zgaszenie olimpijskiego znicza nastąpi 16 dni później. Skocznie narciarskie mają powstać w miejscowości Zhangjiakou, oddalonej od stolicy kraju o 120 km. Kuyangshu Nordic Centre zostanie zbudowane w prowincji Hebei. Organizatorzy obiecują, iż z obiektów ma rozprzestrzeniać się widok na Wielki Mur Chiński.

Zobacz film promujący XXIV Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie:


Dominik Formela, źródło: inf. własna + NRK + dagbladet.no
oglądalność: (12257) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • alicja19861 bywalec
    @Nowyskoczek5 @kolos

    Skoro znani na cały świat bobsleiści z Jamajki, którzy przygodę ze sportem zaczynali od ślizgania się na skórkach od bananów, dali radę wystartować podczas ZIO, to tym bardziej dziwne są przepisy w skokach. Dyscyplina niszowa, a ci idioci jeszcze ograniczają kraje, które mogą wystawić swojego chociaż jednego paralityka w tej dyscyplinie. Być może wtedy mielibyśmy reprezentanta maleńkiej wyspy Pikczu-Pikczu połozonej na płd. Pacyfiku, który jak wiadomo tego lata podczas treningów regularnie ogrywał długością skoków Bukowskiego i Miętusa, w dodatku startując na jednej narcie (fan Freunda, stąd handicap, jakiego zawsze innym skoczkom udziela Niemiec) i wybijając się ze skoczni utworzonej naprędce z palmy kokosowej i bambusa.

  • mc150193 weteran
    Budowa potęgi Chin w skokach narciarskich drugie podejście.

    Kiedyś to już pisałem na konkurencyjnej stronie. Mój cytat pochodzi z 13 stycznia 2016 roku i brzmiał tak:

    "Budowanie potęgi skoków narciarskich w Chinach - drugie podejście. Bo reprezentacja Chin była przecież na Igrzyskach Olimpijskich w Turynie w 2006 roku - chyba Chińczycy byli na ostatnim miejscu i pomysł z budowaniem potęgi w Chinach upadł i się z tego wycofali, choć Chinki startują (choć bardzo rzadko). Teraz zobaczymy co z tego wyjdzie. Teraz mają dużo więcej czasu na wykonanie tych że planów, a znając ich podejście i zaangażowanie do treningów to jestem przekonany, że to będzie bardzo mocna reprezentacja. Zarówno wśród mężczyzn jak i kobiet."

    No i minęło prawie dwa lata i nadal nic nie wiadomo o męskich skokach. Co do pań to z tego co wiem, nadal startują. Ale moim zdaniem Chińczykom na zbudowanie potęgi zabraknie czasu. Więc trzeba czekać na kolejną olimpiadę. Najlepiej w Austrii lub w Japonii. Bo tam można oczekiwać mocnej reprezentacji.

  • EmiI profesor
    @Nowyskoczek5 @kolos

    Tak dokładnie, to jednego zawodnika może wystawić w każdej wybranej jednej konkurencji, federacja która w całej dyscyplinie (lekkoatletyka, pływanie) nie ma swojego przedstawiciela z minimum kwalifikacyjnym. A to że najczęściej wystawiają na 100 m i 50 m, bo po prostu najkrótszy, najpopularniejszy dystans. Jakby federacja chciała to by tego jednego mogła wystawić na 5000 m, albo w oszczepie zamiast na 100 m. W skokach można to wprowadzić, ale czy to aż tak bardzo ubarwi rywalizacje? Na ten moment ostatnim zawodnik wywalczył dla swojego kraju miejsce na IO jest Koroliew z 19 punktami PK. Kazachowie mają na ten moment prawo do wystawienia 4, a Turcy 3. Estonia też 3.

  • anonim
    @Nowyskoczek5 @kolos

    Co racja to racja. Natomiast póki są przepisy, no to trzeba ich przestrzegać. I na pewno nie może być zwalniania dla jednej konkretnej nacji - albo dla wszystkich albo dla nikogo.

  • MK92 stały bywalec
    Zbyt mało czasu

    Nieco ponad cztery lata do ZIO w Pekinie w 2022 roku, to zbyt mało czasu, by chińscy skoczkowie mogli w jakikolwiek sposób zaznaczyć poważniej swoją obecność w konkursach olimpijskich.

  • Kolos profesor
    @Nowyskoczek5 @znawca_japonskiego

    W wielu dyscyplnach, w cześci konkurencji można wystawić na IO zawodnika który nie spełnił kryteriów. Są to np. Bieg a 100 m w lekkoatletye czy analogicznie na 50 m w pływaniu. Dlaczego by w skokach nie dopuścić np. tylko na skoczni normalnej że każdy uczestnik IO może tam wystawić jednego zawodnika bez wypelnionych kryteriów?? Zawsze to zachęta dla outsiderów by w ogóle podjąć trening skoczka no i dla samy skoków by więcej państw miało zawodników uprawiających skoki narciarskie...

  • anonim
    @Nowyskoczek5 @Nowyskoczek5

    FIS łaski nie będzie robił, żeby Szwed wystąpił na IO.

  • anonim

    Sztucznie tworzona ta reprezenetacja, ale jeśli chcą cokolwiek osiągnąć na tych igrzyskach to inaczej już nie mogą. Ale przynajmniej można ich pochwalić, że nie przyjęli strategii Kataru ze szczypiorniaka czy Togo z kopanej.

  • Nowyskoczek5 profesor
    @kryska

    Lepszego Szweda nie ma.

  • kryska stały bywalec
    @Nowyskoczek5 @Nowyskoczek5

    Jeśli sobie wywalczy kwalifikację olimpijską to to zrobią, ale on jest za cienki.

  • Nowyskoczek5 profesor
    Szwecja

    Ciekawe czy Szwedzi wystawią Chritiana Inngjerdingen do Pjongczang 2018.

  • kryska stały bywalec
    @Baciar @Baciar

    Ich wszyscy skoczkowie są nieaktywni: https://data.fis-ski.com/ski-jumping/biographies.html?listid=&lastname=&gender=ALL§or=JP&firstname=&nation=BLR&status=ALL&fiscode=&birthyear=&skiclub=&Search=Search&limit=50

  • ms_ doświadczony
    @Baciar @Baciar

    Skaczą jakieś dzieci, w zimie były na lotos cupie, poza tym jakiś trener chyba z Zagórza wspominał zeszłego lata o tym że Białorusini trenowali w Zagórzu. Jeżeli chodzi o seniorów i juniorów mających więcej niż 13-14 lat nie skacze już nikt, przynajmniej profesjonalnie.

  • Baciar stały bywalec
    A co na Białorusi ?

    Tam w ogóle skacze jeszcze ktoś ?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl