PŚ Pań w Lillehammer: Althaus deklasuje rywalki

  • 2017-12-03 12:14

Katharina Althaus odniosła drugie w ten weekend pucharowe zwycięstwo, a także sięgnęła po triumf w całym Lillehammer Triple. Niemka w obu seriach oddawała zdecydowanie najdłuższe skoki, co zaowocowało wygraną w premierowym konkursie Pucharu Świata Pań na dużej skoczni w Lillehammer (HS140).

Podopieczna Andreasa Bauera z przytupem rozpoczęła 7. sezon startów w elicie. Po drugim miejscu wywalczonym w piątek, w sobotę i niedzielę Althaus nie miała już sobie równych. Na koniec inauguracyjnego weekendu sezonu olimpijskiego kobiet Niemka oddała świetne skoki, których zmierzone odległości wyniosły 138,5 oraz 139,5 metra. W pierwszej serii 21-latka była jedną z trzech skoczkiń, które ruszały z 12. belki startowej, a w finale, jako jedyna tego dnia, ruszyła z 11. platformy startowej. Jej rezultat z drugiej rundy to oficjalny rekord pań dużej skoczni w tym mieście.

Na drugim stopniu podium stanęła Maren Lundby. Mieszkanka Lillehammer przed własną publicznością lądowała na 130. i 139. metrze (obie próby z 12. belki). Trzecia lokata przypadła Sarze Takanashi. Po dwóch czwartych pozycjach, tym razem czterokrotna zdobywczyni Kryształowej Kuli wskoczyła na podium. Wyniki Japonki to 137 (13. belka) i 136 metrów (12. belka). Wspomniana dwójka do zwyciężczyni straciła kolejno 23,9 oraz 32,4 pkt.

Skład czołowej szóstki w niedzielę uzupełniły Irina Awwakumowa z Rosji (128,5 oraz 125 metrów; 4. miejsce), Yuki Ito z Japonii (122,5 oraz 127,5 metra; 5. miejsce) i Carina Vogt (137 oraz 124,5 metra; 6. miejsce).

Zawody rozegrano w mroźnej, a zarazem słonecznej aurze. Termometry oscylowały w granicach -3°C, natomiast siła wiatru wahała się od 0,76 m/s w plecy do 0,78 m/s pod narty.

Bliźniaczy układ do podium mają też pozostałe klasyfikacje. Liderką Pucharu Świata jest Althaus, która z dorobkiem 280 "oczek" wyprzedza Lundby i Takanashi odpowiednio o 20 oraz 120 punktów. W pierwszej w historii edycji Lillehammer Triple wygrała Althaus (842,1 pkt). Po zsumowaniu not z trzech konkursów na kompleksie Lysgaardsbakken okazało się, że Lundby przegrała z nią o 19 punktów, zaś Takanashi była gorsza o 66,1 pkt. Czołowej trójce przekazano trzy czeki pieniężne, których wartość to kolejno 6000, 3000 oraz 1000 euro.

Kolejnym przystankiem na mapie PŚ Pań 2017/2018 jest Hinterzarten. Do Niemiec sportsmenki zawitają w dniach 15-17 grudnia. To na Adlerschanze zostanie rozegrany pierwszy w historii konkurs drużynowy kobiet w ramach zawodów najwyższej rangi.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>

Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata Pań >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Narodów Pań >>
Zobacz klasyfikację końcową Lillehammer Triple 2017 >>


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7268) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Xander1 profesor

    No sezon rozpoczyna sie niezwykle ciekawie.
    Althaus jest w fenomenalnej formie, co jest dla mnie wielkim zaskoczeniem. Nie spodziewałem się że będzie aż tak mocna. Dziś to był prawdziwy nokaut. Lundby też świetnie się prezentuje na początku sezonu.
    Takanashi dobrze rozpoczęła i pewnie jeszcze z rok temu z taką formą by wygrywała. Ale tym razem pojawiły się dwie niezwykle mocne rywalki. Może też tak być że Sara tym razem stawia na najważniejszą imprezę sezonu.
    Vogt jak na siebie też bardzo dobrze zaczyna sezon.

    Ogólnie widać że mamy aktualnie bardzo mocne TOP7. Niemki są niezwykle mocne i zapewne to one wygrają pierwszy w historii konkurs drużynowy. Jedynie Japonki mogą zagrozić, ale chyba na ten moment są za słabe.
    Zaskakująco słabo sezon zaczęły Austriaczki. Widać brak Iraschko, ale też od pozostałych wymaga sie lepszych skoków. Amerykanki też w rozsypce. Głównie tu chodzi o Hendrickson, która nawet nie jest wstanie przejść Q.
    Fajnie wyglądają Włoszki i Francuzki.
    Super że Chinka i Rumunka regularnie punktują.

    Ogólnie pod kątem reprezentacji skoki kobiece ciekawiej wyglądają. Bo u mężczyzn wszystko głównie się rozgrywa pomiędzy sześcioma reprezentacjami i mamy jakieś pojedyncze rodzynki w drugiej serii.

  • anonim
    @Domin10 @domin10

    Bo tylko pierwsza trzydziestka klasyfikacji generalnej może startować na skoczni dużej. Nie zastanowiło cię, ż wczoraj i przedwczoraj było 61 zawodniczek, a dziś tylko 29?

  • Domin10 weteran

    Według mnie można było Polki wystawić. Na pewno by jedna chociaż punkty zdobyła a może byłby rekord Polski pań. Jakoś Chinka się pojawiła to czemu Polek nie ma?

  • Iwo bywalec
    Transmisje

    Wie ktoś gdzie będzie można oglądać Puchar Świata Pań w tym sezonie?

  • Baciar stały bywalec
    Polki

    Mają jechać nawet jeśli zajmą ostatnie miejsce ..Jak nie teraz to kiedy ? Wiem,że wyniki mają słabe ale dla nich sam udział to motywacja do treningu !! Mam nadzieję ,że Polki wystartują w konkursie drużynowym !

  • pawel96 profesor
    @adik897 @adik897

    Trener Hankus przed wyjazdem do Lillehammer mówił, że mają w planach start drużyny w Hinzertarten.

  • adik897 początkujący

    Japonki sezon zaczynają raczej spokojnie. Ciekawe jak Sara Takanashi zaprezentuje się na IO w Pjongczang; jak dotąd na imprezach mistrzowskich łapała zadyszkę lub nie wytrzymywała presji. Ciekawe też, czy do Hinterzarten pojadą cztery Polki (na drużynówkę), czy tylko dwie, a może żadna, co jest możliwe...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl