Andrzej Wąsowicz: "Będziemy organizowali konkursy w Wiśle z zastrzeżeniem, że ta decyzja może ulec zmianie"
- 2020-11-04 14:10
Produkcja śniegu na skoczni w Wiśle
fot. Tadeusz Mieczyński
Po raz czwarty w historii Wisła będzie organizatorem inaugurujących sezon zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Tegoroczne konkursy na Skoczni im. Adama Małysza rozegrane zostaną w czwarty weekend listopada. Niestety w związku z szerzącą się pandemią koronawirusa najbliższe zawody na wiślańskim obiekcie odbędą się bez udziału publiczności. Taką informację we wtorek, 3 listopada 2020 roku przekazał Andrzej Wąsowicz, Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Pucharu Świata w Wiśle.
Produkcja śniegu na skoczni w Wiśle
Andrzej Wąsowicz16 dni dzieli nas od kwalifikacji w Wiśle, które rozpoczną rywalizację najlepszych skoczków narciarskich na świecie w sezonie zimowym 2020-2021. Po raz pierwszy w historii na wiślańskim obiekcie zabraknie kibiców, którzy zawsze wspaniale dopingowali wszystkich zawodników. - We wtorek obradował Komitet Organizacyjny Pucharu Świata w Wiśle. W spotkaniu udział wzięli również: Tomasz Bujok - Burmistrz Miasta Wisła, Adam Małysz oraz przedstawiciel firmy Supersnow. Na razie obowiązujące przepisy i obostrzenia w naszym kraju nie zabraniają organizacji zawodów międzynarodowych. Na tę chwilę mogę powiedzieć, że będziemy organizowali konkursy Pucharu Świata w Wiśle z zastrzeżeniem, że ta decyzja może ulec zmianie - informuje Andrzej Wąsowicz, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego. - Sytuacja, która aktualnie panuje w naszym kraju, a także wzrost liczby zakażeń nie pozwalają nam podjąć innej decyzji jak ogłosić, że inauguracja Pucharu Świata odbędzie się bez publiczności. Jest nam bardzo przykro z tego powodu, ale nie mamy innego wyjścia - dodaje. - W swojej karierze nie miałem jeszcze takiej sytuacji, aby na zawodach w Wiśle nie było kibiców. Dla każdego z nas jest to nowa sytuacja i musimy się z nią zmierzyć. Jednak dobra informacja jest taka, że te zawody pokaże Telewizja Polska i najwierniejsi kibice będą mogli oglądać zmagania skoczków w telewizji - podkreśla Wąsowicz.
Tradycyjnie rywalizacja w Pucharze Świata na Skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince podzielona została na trzy dni. W piątek, 20 listopada 2020 roku rozegrane zostaną kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego. Natomiast w sobotę odbędą się zmagania drużynowe. - Na dzień dzisiejszy chęć udziału w zawodach zgłosiło 17 ekip. Z rywalizacji wycofali się tylko dwaj Francuzi. Nie mamy informacji, aby tę chwilę z udziału w zawodach zrezygnowały inne reprezentacje, oczywiście z zastrzeżeniem, że sytuacja w naszym kraju oraz innych państwach się nie zmieni - podkreśla Prezes Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego. - Mimo wprowadzonych przez Międzynarodową Federację Narciarską ograniczeń, czyli udziału minimum sześciu zespołów na stracie konkursu drużynowego, mogę powiedzieć, że w zawodach drużynowych w Wiśle możemy zobaczyć nawet 11 czy 12 zespołów, a gdyby wszyscy zgłoszeni zawodnicy dotarli do Wisły, to na starcie kwalifikacji stanie blisko 80 skoczków narciarskich - dodaje Andrzej Wąsowicz.
Przygotowania do czwartej w historii inauguracji Pucharu Świata w Wiśle idą zgodnie z planem. - Razem z naszym Partnerem firmą Supersnow możemy śmiało powiedzieć, że na chwilę obecną mamy już wyprodukowaną wystarczającą ilość śniegu, która jest potrzebna do przygotowania obiektu. Postanowiliśmy jednak, że do końca tygodnia będziemy jeszcze produkowali śnieg i zrobimy zapas, abyśmy mieli rezerwy w razie gdyby coś się wydarzyło, np. przyszedł halny. 9 listopada zaczniemy rozprowadzać śnieg. Na samą górę wywieziemy śnieg ciężarówkami, bo tam najtrudniej jest go rozprowadzić. Urządzenia do produkcji śniegu zostaną w Wiśle do 16 listopada - wyjaśnia Andrzej Wąsowicz. - Nie znam jeszcze planów naszej kadry na czas przed zawodami, ale skocznię chcemy oddać do użytku już 13/14 listopada. Na pewno przed inauguracją na obiekcie odbędzie się trening przedskoczków. Poza tym wszystkie inne ważne kwestie mamy już dopięte i czekamy na rozpoczęcie sezonu - podsumowuje szef Komitetu Organizacyjnego Pucharu Świata w Wiśle.
-
Oczy Aignera profesor
@Lataj
Skoki narciarskie mają determinować restrykcje w kraju? Zastanów się i nie zachowuj się jak psychofanka.
-
-
Lataj profesor
Oby był ten konkurs. Tak dużej liczby zakażeń są winne masowe zgrupowania na ulicach. Najlepiej będzie, jak wprowadzimy prawie całkowity lockdown, a rozgrywki będą normalnie. Wtedy mniej ludzi wyjdzie z domu. Granice najlepiej zamknąć po wyjeździe do opuszczeniu kraju przez skoczków z zagranicy oraz naszych, którzy dostaną szansę do Kuusamo. Wtedy nie powinno być kłopotów z wyjazdem z Polski.
-
Naczelny Ironista stały bywalec
@Biberka
Wąsowicz to ma nawet czerwony telefon z Putinem, który naciska polski rząd, by przeprowadzić konkursy. Lobbują też Trump mimo wyborów i cesarz Japonii. Ale najlepsze jest to, że kilku oderwanych od rzeczywistości ludzi z tej strony święcie w takie głupoty wierzy.
-
pawelf1 profesor
Mimo ...
..że jestem trochę pesymistą to jednak gdzieś tam w środku bardzo liczę, że trochę zawodów w tę zimę zostanie rozegranych . Trochę radochy na te dziadowskie czasy....
-
kibicsportu profesor
- Zapewne jakieś zawody wypadną z kalendarza PŚ. Dlatego, jeżeli będziemy mieli gotowi obiekt, to wówczas pojawi się propozycja z naszej strony, by wskoczyć w inny termin. Na razie jednak Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) stoi na stanowisku, że nic nam nie przeszkodzi w przeprowadzeniu inauguracji. Z drugiej strony mówią o tym, że decydują rozwiązania władz państwowych, a te mogą być różne. Póki jednak co, sportu nie ruszają - mówił Wąsowicz.
- Jestem pewien, że zawody w Wiśle dojdą do skutku, bo patrząc na pełne lockdowny, jakie są w innych krajach, to jednak wszystkie zawody się odbywają - wtrącił Wojciech Gumny, wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego.
źródło: onet.pl
-
King profesor
@kibicsportu
To dobrze, bo według mnie na 90% za te 10 dni pewnie wprowadzą narodową kwarantannę...
-
Adam90 profesor
Sezon na pewno będzie ciekawy pod każdym względem. W okresie grypowym też parę skoczków miało problem z przeziębieniem i byli wycofywani, ale to nie odwracało do góry nogami kalendarza tak jak teraz. Pogoda odwoływała . A po co w ogóle wymyślili te testy .Nie byłoby testów i kibice by mogli wejść. NIe byłoby testów to pandemii też nie byłoby. No cóż niestety mamy testy i tyle . Ale jest jak jest i trzeba się z tym liczyc ,ze nie będzie kibiców. Liczę na polskie podium ,ale teraz będzie czołówka i będzie ciężko.
-
Biberka stały bywalec
@kibicsportu
Oczywiście, Duda codziennie na linii z Wasowiczem i Apollo. Podobno graja w kalambury tez na kurnik.pl ale to musisz juz sam zweryfikować :)
-
kibicsportu profesor
@alo
W każdym razie na bank PZN musiał rozmawiać z władzami Polski w sprawie zawodów w Wiśle, bo tak to by raczej nie ciągnęli tego dalej. Myślę, że rząd wyraził zgodę na skoki w Wiśle. Jednak skoki w Polsce to świętość, marketingowo też, więc myślę, że tutaj raczej każdy jest za zawodami.
-
-
alo profesor
@kibicsportu
Jeszcze bym się tak nie cieszył :)
Różnie to może być. Miejmy nadzieję że chociaż wieksza połowa konkursów w sezonie dojdzie do skutku. Najmniejsze szanse na przeprowadzenie zawodów daje Niżnemu Tagiłowi (organizatorzy się przygotowują do zawodów ale wiadomo jak to jest w Rosji,mogą w każdej chwili odwołać a na dodatek obowiązkowa kwarantanna 2 tyg. może zniechęcić skoczków do przyjazdu a co za tym idzie,zbyt mała liczba może się pojawić na starcie konkursów), Titisee Neustadt (tam lubiał śnieg topnieć albo wiatr,a teraz mogą odwołać z powodu wirusa) i konkursom w Azji. Mam nadzieję że te najważniejsze zawody dojdą do skutku czyli MŚwL, MŚ, TCS,Raw Air,konkursy w Polsce i w Planicy. Do wiosny sytuacja gdzieniegdzie może ulegnie zmianie na lepsze :) -
Biberka stały bywalec
A teraz wyobrazcie sobie, ze nie ma testow na koronke? Co widzicie, u mnie piekne jesienne sloneczko, przyjemnie sie pracuje, na dworze, zadne zdalnie czy w biurze
Co jeszcze widze, ze ktos kichnie, czy kaszle, normalnie robil to w reke byle na innego nie nakaszlec. Teraz wali w szmatke, w ktorej chodzi. Widze normalny sezon grypowy, jest sie zdrowym to sie pracuje, odwiedza starszych. Jest sie chorym to sie odpoczywa
Zadnych testow, ludzie ida na cmentarze, spotykaja sie przy wigiljnym stole. Nie umieraja przez to
Jak szedles do lekarza to mowil zdrowy albo chory, nie zadne bezowjawowo chory. Bo z taka nowomowa nic bys nie zrobil, ta nowomowa sluzy szczuciu i ze ludzie patrza na normikow bez kaganca jak na mordercow -
kibicsportu profesor
Apoloniusz Tajner: – Przygotowania do Pucharu świata w Wiśle nie ustają. Mam nadzieję, że żadne przepisy ani inne okoliczności nam tego nie utrudnią. Potwierdzony mamy udział 17 reprezentacji. Zawodnicy chcą przyjechać, nie mają obaw. Po to się trenowało, żeby rywalizować. Wygląda na to, że nawet w całkowitym lockdownie będziemy mogli przeprowadzić zawody. Oczywiście, bez widzów. Jak wyglądać będą przepisy w innych krajach? Tego nadal nie wiemy.
źródło: sport.tvp.pl
Czyli nawet w przypadku lockdownu, zawody się raczej odbędą, to już jest dobre informacja :) -
kibicsportu profesor
@Prekursor Skoczni Vip
Raczej na 95% będzie cała kadra narodowa:
- Stoch
- Kubacki
- Żyła
- Murańka
- Zniszczoł
- Pilch
- Stękała
- Kot
- Wolny
- Wąsek
- Hula
- Juroszek
Nikogo innego nie ma się co spodziewać. Krzak raczej bez szans, bo na MP skakał słabo. -
Prekursor Skoczni Vip weteran
Będzie grupa krajowa? Jeśli tak to kogo można się w niej spodziewać?
-
dervish profesor
@dervish
Policzyłem sobie. Przy uproszczonym założeniu że liczba mieszkańców to 37.5 mln, kwarantannę narodową powinni wprowadzić przy liczbie zachorowań w skali tygodnia przekraczającej 7 x 26250 czyli 183250.
-
-
dervish profesor
Faktem bezspornym jest wplyw masowych zgromadzeń na lawinowy wzrost zakażeń. To zostało naukowo stwierdzone i potwierdzone np. w Hiszpanii podczas pierwszej fali kiedy odbywały się tam jakieś marsze protestacyjne.
Tak, ze nie przesadzałbym z tą zmiana sposobu liczenia. Zresztą sama liczba zakażeń na która to może mieć wpływ to nie jedyny parametr. Na liczbę zgonów i liczbę chorych przyjmowanych do szpitali ta zmiana przecież wpływu nie będzie miała bo kazdy zgon i przyjecie do szpitali było i bedzie ewidencjonowane w sposób niezmieniony, wszak nie miało znaczenia które laboratoria przeprowadzały test - jeżeli stwierdzano ciężki przebieg choroby to chory szedł do szpitala. Poza tym nie wietrzyłbym w tym podstępu. Podstęp by był gdyby nie poinformowano o zmianie.
Dopóki nie zamkna granic lub nie wprowadzą narodowej kwarantanny to zawody w Wisle sa niezagrozone. Podobno jest ustalona (nawet to ogloszono) jakas sztywna granica po przekroczeniu której zostanie wprowadzony lockdown albo kwarantanna narodowa. Konkretnie zrobią to wtedy gdy epidemia dotknie średnio powyżej 70 przypadków na 100 tys. mieszkańców na 7 dni. Czyli nie stanie się to od razu na pierwszy dzień kiedy zanotujemy 70 zachorowań na 100 tys tylko mniej więcej po tygodniu. Wiec szanse na to, ze do czasu zawodów tej kwarantanny nie wprowadza są duże. Nawet jeżeli ja wprowadzą to nie stanie się to natychmiast po ogłoszeniu tylko pewnie dadzą ze 3 dni na przygotowania.
https://pbs.twimg.com/media/El-5WCPXEAAycFf?format=jpg&name=small
EDIT
Sama liczba zakażeń może nie jest tak istotna jak liczba przyjęć do szpitali czyli liczba przypadków ciężkich bo to w tej statystyce największy problem gdyż to ona zadecyduje o tym kiedy może zabraknąć miejsc w szpitalach. -
Naczelny Ironista stały bywalec
@Kolos
Był, cały jeden konkurs. I gratuluję wiedzy o gastronomii, bo widać w tym też jesteś ekspertem:).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się