Kolejny Włoch kontuzjowany

Nie ma czegoś takiego jak więzadło strzałkowo-strzałkowe. Pewnie chodziło wam o skokowo-strzałkowe, sam zerwałem je 2 lub 3 razy podczas meczów. (:

@Lataj

Wypadek Graneruda na pewno miał coś wspólnego ze zmianami sprzętu, bo on nawet wtedy mówił o tym w wywiadzie.
Niemcy, Włosi, Turek... co prawda to dopiero połowa okresu przygotowawczego, ale miejmy nadzieję, że na tych paru upadkach się skończy.

@Arturion

Pewności oczywiście nie mamy, ale z drugiej strony... nie przypominam sobie, żeby latem przez 2 weekendy zawodów było aż tyle upadków.
Z tego co mówił Pertile, grubsze wkładki powodują, że skoczek pewniej prowadzi narty i bardziej nad nimi panuje (dzięki czemu skok może być dłuższy). Dlatego sądzę, że ta zmiana wkładek dość dobrze pasuje jako powód.

@Lataj

No, ale nie mamy pewności, czy wszyscy ucierpieli z tych samych powodów.

@atalanta

Mówili jeszcze o pasku bezpieczeństwa czy ski stopperze, który ma chronić przed poważniejszymi skutkami upadków. Może ten drugi wynalazek nie sprawił, że Raimund i Ipcioglu musieli pauzować na dłużej, ale Pertile chodziło przede wszystkim o skrócenie skoków, bo twierdzi, że takie są bezpieczniejsze. Przez to trzeba się dostosowywać do tych nowinek w ten sposób, żeby jeszcze bardziej unikać ryzyka. Niemcom i Włochom nie do końca się to udaje, ale oprócz nich i wspomnianego przeze mnie Turka, jeszcze z większych graczy Granerud ucierpiał.

@Lataj

Fakt. Nie zwróciłem uwagi. :-)
Pewnie pomyłka.

"doznałem urazu więzadła strzałkowo-strzałkowego przedniego"
Co to za część ciała? Pierwsze słyszę.

Wielka strata.

@atalanta

Prawdopodobna teoria. Tyle czemu głównie problemy mają Włosi i Niemcy?

@Lataj

Zmiany dotyczące sprzętu miały przede wszystkim sprawić, że skoczkowie będą krócej skakać, a nie, że będą bezpieczniejsi. Moim zdaniem chodzi tu głównie o dużo cieńsze wkładki do butów, to one są ostatnio przyczyną tylu upadków i kontuzji.

"- Na poniedziałkowym treningu skręciłem kostkę i doznałem urazu więzadła strzałkowo-strzałkowego przedniego oraz obrzęku kości skokowej i kostki przyśrodkowej".
A dalej: "- Dwa lub trzy tygodnie i wrócę."
Optymista.
Uważam, że Jiroutek już powinien poważnie pracować z Campregherem, żeby Cecon nie był osamotniony.

Ostatnio jakoś dużo kontuzji skoczków, a tu jeszcze drugi Włoch w tak krótkim czasie pauzuje od treningów. Zaczynam mieć wątpliwości, że zmiany dotyczące sprzętu sprawiły, że skoczkowie mogą się czuć bezpieczniejsi. Na szczęście wśród kontuzji nie było wielu poważnych urazów jak w przypadku Lisso ostatnio. Na szczęście zainteresowany będzie krócej zdrowiał od kolegi i raczej powinien być pewien startu w Rasnovie (o ile nie Jiroutek nie odpuści), a Francesco zostanie obdarzony przez pewien czas jeszcze większą uwagą.

@Mucha125

Pytanie na ile tutaj winne zmiany w sprzęcie, do których zawodnicy muszą się dostosować.

Coś za dużo tych kontuzji więzadeł ostatnio

@StochMistrz{29465894}

Zgadza się

@Matrixun

Nie do końca. Trochę utrudniło to Kamilowi szlifowanie formy przed IO 2022

Trochę słabo. Najgorzej, że w i tak mało licznej reprezentacji przydarzyła się już druga kontuzja w tak krótkim czasie. Ale w przypadku "wysokiego, przystojnego" Insama chyba nie będzie tak źle. W zeszłym roku (chyba jakoś we wrześniu) Alexandria Loutitt doznała podobnej kontuzji, ale nie miało to negatywnego wpływu na sezon zimowy. Podobnie chyba było ze Stochem przed IO 2022, a wkrótce potem Kamil otarł się o medale.

No to niedobrze