Pechowy początek Fridy Westman w norweskiej kadrze. „Czekamy na odpowiedzi”

  • 2023-09-06 22:09

Pech wydaje się nie opuszczać 22-letniej skoczkini. Szwedka, która niedawno rozpoczęła treningi wraz z norweską kadrą, ponownie stoi przed widmem kontuzji. – Frida czeka na odpowiedzi dotyczące jej kolana – czytamy w mediach społecznościowych Norweskiego Związku Narciarskiego.

Reprezentantka Szwecji świetnie rozpoczęła ubiegłoroczny sezon Pucharu Świata kobiet. W inauguracyjnym konkursie w Wiśle uplasowała się na czwartym miejscu, by dzień później stanąć na najniższym stopniu podium. Niestety dalekie skoki, w połączeniu z niepewnymi lądowaniami, doprowadziły do kontuzji. Skoczkini, wciąż pracująca nad poprawnymi technicznie lądowaniami, odczuła po jednym z nich silny ból w kolanie, jak później się okazało spowodowany uszkodzeniem łąkotki.

Nie był to pierwszy taki uraz, bo jeszcze w 2017 roku, na samym początku kariery, poważnie uszkodziła łąkotkę i więzadło krzyżowe w jednym kolanie, a niedługo po powrocie na skocznie zerwała więzadła w drugim. Przykre doświadczenie w kontuzjach sprawiło, że zawodniczka poważnie podeszła do odzyskania pełnej sprawności fizycznej i spokojnego powrotu na skocznię.

Długa rehabilitacja sprawiła, że nie tylko opuściła kolejne pucharowe konkursy, ale też Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym w Planicy. – Kiedy nie było cię przez jakiś czas, powrót jest oczywiście niewiadomą. Czułam się coraz lepiej, ale nadal nie jestem mentalnie gotowa, aby dać z siebie 100%, co jest warunkiem koniecznym w skokach narciarskich, zwłaszcza podczas mistrzostw. Muszę być ze sobą szczera i nie podejmować żadnego głupiego ryzyka – mówiła wtedy w mediach.

Treningi na skoczni wznowiła w Trondheim, w którym trenowała już od pewnego okresu pod okiem Szwedzkiego Związku Narciarskiego. Ten niedawno uzgodnił swoją współpracę z norweskim związkiem, w wyniku której Westman stała się niemalże częścią norweskiej kadry narodowej. To z nimi teraz trenuje i podróżuje, co, jak przyznaje, daje jej duże nadzieje na najbliższy sezon. – Nie mogę się doczekać mojej przyszłości z norweską kadrą narodową. Moje ciało dobrze reaguje na trening. Czuję, że jest silne, dlatego też nie mogę doczekać się jesieni i późniejszego sezonu zimowego – komentowała w mediach 22-latka.

Niestety pierwsze treningi nie wydają się wyjątkowo szczęśliwe. W poście na Instagramie norweskiej kadry, podsumowującym obozy treningowe w Lillehammer i Trondheim, możemy przeczytać o możliwej kontuzji. –  Frida Westman czeka na odpowiedzi dotyczące jej kolana po sesji treningowej na Granåsen. Trzymamy kciuki – czytamy we wpisie.


Kinga Marchela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (2609) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • muszek59 bywalec

    Życzę zdrowia i wytrwałości będzie dobrze

  • Lataj profesor

    Oby jej kariera nie skończyła się za szybko jak w przypadku Roglica, a także zaistniała na dłużej w czołówce PŚ.

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Jak widać, za szybko. Albo taki pech.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Prawie rok nie skakała, czy to za szybko?

  • Arturion profesor

    No to poczekajmy na werdykt, ale jak jest ryzyko odnowienia kontuzji, to znaczy, że wróciła zbyt szybko.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl