W Oslo odbyły się kolejne Mistrzostwa Świata Weteranów

  • 2023-09-25 21:28

W ubiegłym tygodniu na kompleksie Midtstubakken w Oslo odbyły się kolejne letnie Mistrzostwa Świata Weteranów. Jedną z najliczniejszych ekip stanowili  Polacy, którym do statusu weterana jest jednak daleko.

Przez rozgrywane od 1990 roku mistrzostwa (letnia edycja zadebiutowała w 2006 roku) przewinęło się kilku wybitnych skoczków. Na listach wyników widnieją choćby tak znamienite nazwiska jak Matti Nykaenen, Ole Gunnar Fidjestoel, Andreas Goldberger czy Andreas Widhoelzl. Tym razem wielkich gwiazd nie było. Najbardziej znane nazwisko widniejące na listach wyników to Fredrik Bjerkeengen z Norwegii, zawodnik, który jeszcze trzy lata temu był czynnym skoczkiem. Ma w swoim dorobku punkty Pucharu Świata i Letniego Grand Prix, a także dziewięć miejsc na podium w zawodach Pucharu Kontynentalnego. Najstarsi skoczkowie startujący podczas imprezy w Oslo liczyli sobie ponad 75 lat. 

Tradycyjnie już oprócz "oldbojów" dopuszczono do startu młodszych zawodników, stwarzając dla nich oddzielne kategorie. To w nich Polska miała swoich jedynych przedstawicieli. Spośród siedmiu zawodników trzech reprezentowało klub TKKF Łódź, jeden ZKN Sokół Zagórz, a pozostali to wychowankowie cyklicznej imprezy dla amatorów pod nazwą "Skocz po marzenia". Taka eskapada była dla ekipy biało-czerwonych sporym wyzwaniem logistycznym. Jej część do Norwegii udała się samolotem, pozostali przyjechali autem promem z całym sprzętem. Przed zawodami przez kilka dni oskakiwali się na tamtejszych skoczniach, na jeden dziś treningów udali się do Vikersund. Amatorzy z Polski zdobyli łącznie siedem medali. Dodatkowo wystąpili w konkursie drużynowym (Jurga, Marczak, Kobyłka, Kaszuba), gdzie zajęli szóste miejsce, wyprzedzając trzeci zespół Norwegii i tracąc 0,8 pkt do Szwecji.

- Norwegia pokazała nam w pełnej krasie swoją kulturę i tradycje w narciarstwie - mówi Dawid Jurga, jeden z medalistów, reprezentant klubu TKKF Łódź. - Skocznie są ogólnodostępne przez cały dzień, skoki traktuje się tutaj jako zabawę. Odbywają się na nich na przykład imprezy firmowe, gdzie ludzie skaczą sobie w ramach integracji pracowniczej. Dodatkowo na ulicach zobaczyć można mnóstwo osób na nartorolkach. Każdy jest tu przyjaźnie nastawiony do skaczących amatorów i do ich chęci skakania, co nie zawsze jest spotykane choćby w Polsce.

Najbliższa zimowa edycja imprezy odbędzie się w Planicy, a letnia w Tschagguns. W 2025 roku weterani spotkają się najpierw w Szczyrku, a kilka miesięcy później w Predazzo. Pełne wyniki zawodów na wszystkich skoczniach, we wszystkich kategoriach wiekowych dostępne są >>>TUTAJ<<<


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12716) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    @Lataj

    Bo nasi weterani ciągle są w Kadrze A ;)

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Tylko kto z Polski miałby startować po za tymi amatorami? Kiedy w Polsce prawie wszyscy skoczkowie którzy zakończyli karierę to "byle dalej od nart".

    W zasadzie tylko w Norwegii na większą skalę weterani bawią się w skoki.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Bo takie to i "mistrzostwa". Spotkania hobbystów. A nawet Mirowskiego nie było! ;-)

  • Lataj profesor

    Dziwne, że nikt poza młodymi nie startuje z Polski na takich mistrzostwach.

  • Arturion profesor

    W ogóle to kaszana z tym linkiem, bo przy tych bzdetnych zawodach chyba nikt nie zechce się zmagać z poszukiwaniem właściwych konkursów.
    Wnioski dwa:
    1. Adam Kobyłka nie jest podszywającym się pod niego w swoim czasie @Adam_90.
    2. "Norwegia pokazała nam w pełnej krasie swoją kulturę i tradycje w narciarstwie - mówi Dawid Jurga, jeden z medalistów, reprezentant klubu TKKF Łódź." - ten z kolei to znany budowniczy "skoczeniek" za ciężkie pieniądze.
    Mirowski był? ;-)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl