Aleksander Zniszczoł: Super skok w nowy rok

  • 2024-01-01 21:40

128 oraz 133 metry - po takich skokach Aleksander Zniszczoł zajął dwudzieste pierwsze miejsce w noworocznym konkursie w Gramisch-Partenkirchen, gromadząc 255,4 punktu. Tym samym okazał się najlepszym z Polaków.

W rozegranej tuż przed konkursem serii próbnej skoczek z Wisły zajął wysokie, siódme miejsce. W konkursie już tak dobrze nie było, ale Zniszczoł i tak może cieszyć się z pierwszych punktów pucharu świata w tym sezonie.

- Dzisiejsze zawody były w moim wykonaniu na fajnym poziomie. Bardzo się cieszę z tych skoków, które oddałem. Był solidne, szczególnie skok próbny i skok w drugiej serii, bo one były bardzo podobne. Po serii próbnej, gdy zobaczyłem, że mogę wskakiwać do pierwszej dziesiątki, chyba mi się trochę głowa za bardzo rozgrzała. Ale to też pokazuje, że nic nie jest poza moim zasięgiem. Czyli muszę kontunować tę pracę, którą zacząłem 31 grudnia, a kontynuowałem już pierwszego stycznia. Był to dla mnie super skok w nowy rok - ocenił Aleksander Zniszczoł. 

- Dziś jedziemy już do Innsbrucka, na kolejne zawody. Lubię skocznię w Innsbrucku, choć trzeba mieć na niej szczęście, bo wiatr lubi tam kręcić. Ale jak daleko sięgam pamięcią, to fajnie mi się tam skakało, więc to dla mnie fajny wyjazd. Cieszę, się, że to już jutro, bo nie przerwę mojej passy - stwierdził zawodnik klubu WSS Wisła.

Doświadczony skoczek za dwa miesiące skończy 30 lat. Jednak obecna edycja Turnieju Czterech Skoczni jest dopiero piątą w jego karierze. W świetle tego nie powinno dziwić, że dzisiejsze, 21. miejsce to jego drugi najlepszy wynik w historii występów w poszczególnych konkursach tej imprezy. Zniszczoł po raz pierwszy zdobył dziś punkty pucharu świata na skoczni w Garmisch-Partenkirchen. W pierwszej serii pokonał Fina Niko Kytösaho. W klasyfikacji turnieju plasuje się obecnie na dwudziestej ósmej pozycji z dorobkiem 370,3 punktu. Kwalifikacje do trzeciego konkursu TCS już jutro, gdyż konkurs w Innsbrucku odbędzie się 3. stycznia, co zdarza się dość rzadko. Zwyczajowo rozgrywany jest 4. stycznia.


Marcin Hetnał, źródło: PZN
oglądalność: (4138) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Vanhalen stały bywalec
    Ma prawo się cieszyć

    Gdyby każdy skoczek skakał najlepiej jak potrafi (np. Tande, Forfangi, Eisenbichlery, Jelary, wszyscy polscy skoczkowie) to Zniszczoł by szorował dno klasyfikacji a najbardziej prawdopodobne że nie jeździłby w ogóle na PŚ. Nie ma się co dziwić, że się bardzo cieszy. Jego kumpel Klimek się cieszy gdy jest w czołówce kontynentu, to duża różnica poziomów.

  • Kolos profesor
    @Xander1

    Z punktu widzenia samego Zniszczoła to faktycznie, ale z punktu widzenia całokształtu kadry? Wiadomo, że przy zero pkt na koncie to każdy wynik 0unktowy jest jakiś no ale... Trudno daleko zajść na cieszeniu się z miejsca w trzeciej dziesiątce.

  • Rawianek weteran

    Powodzenia Olek.

  • Xander1 profesor

    A ja wcale się nie dziwię ze Olek się cieszy. Po tak słabych występach gdzie miał 0 na koncie, ma prawo cieszyc się z tego występu i ostatnich skoków. Wolę Olka cieszacego się z 21 miejsca niż Dawida mówiącego że miejsce w 30 to kroczek na przód...

  • Fan_Kramer_Kriznar_i_Takanashi bywalec
    @kamilgadomski91@interia.pl

    Szansa na TOP 20 jest. Oczywiście warunkiem jest obecność we wszystkich seriach konkursowych i porządne skoki w każdej z nich.

  • Kolos profesor
    @Adick27

    Punktowo Zniszczoł miał 14-nasty wynik drugiej serii. Nadal żadne cuda ale przy tym co pokazuje cała kadra polski przez cały sezon...

    Też uważam, że za bardzo obniżajmy oczekiwania i wymagania, w efekcie nawet 21 miejsce Zniszczoła urasta do rangi super wyniku... A jak już któryś Polak zaliczy 10 miejsce w którymś konkursie to będą strzelać korki od szampana jaki to sukces...

  • Labrador_Retriever weteran
    @Janeman

    Otóż to. Zawsze mnie irytowało to odstawianie skoczków typu Zniszczoł po nieudanym weekendzie albo dwóch, kiedy jego pojedyncze skoki w treningach wskazywały na dużo wyższy poziom. To znaczy ok, jak mamy dziesięciu innych na jego miejsce, to wiadomo, że nie ma sensu się pieścić z jednym, któremu stale nie wychodzi. Jeśli jednak sytuacja jest inna (vide Polacy z tego sezonu), to taki Zniszczoł powinien jeździć do skutku. Jemu więcej da właśnie to poczucie pewności, że nie musi się martwić o zlot do Pucharu Kontynentalnego itp. Możemy wracać do lat, gdy Zniszczoł był jednym z następców Małysza, ale sytuacja jest taka, że mamy rok 2024, Zniszczoł zaraz będzie miał 30 lat, nigdy nie był skoczkiem na regularne miejsca w czołowej piętnastce. Życzę mu tego, by jeszcze kiedyś takim był, a najlepiej jeszcze lepszym i wcale mu takich szans nie odbieram, ale po prostu taki jest stan na początek roku 2024. Ergo, jego obecne skoki w rzeczy samej nie są dalekie od jego najlepszego poziomu w karierze. Wycofywanie kogoś takiego ze składu, przy obecnym stanie naszej kadry, to po prostu strzał w kolano.

  • Janekx1 weteran
    @Avengers123456msciciel

    Nie wszedł jak już po 2 serii bo w konkursie był. Zniszczoł jak się przyłoży do współpracy z psychologiem i wypracuje mental to również ma szansę na podium za jakiś czas.

  • kamilgadomski91@interia.pl stały bywalec
    @Fan_Kramer_Kriznar_i_Takanashi

    Nie będzie z powodu braku kompletu ośmiu skoków

  • Adick27 stały bywalec
    @Vow_Me_Ibrzu

    Ja się tylko zastanawiam, czy po kilkunastu latach skakania bez sukcesów i w zasadzie że stosunkowo mniejsza presją, bo wszyscy mówią tylko o Stochu, Żyłę i Kubackim czy to już jest takie chodzenie do "nudnej" roboty beż większych ambicji czy ludzenie się, że nagle coś się zmieni.

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony

    Z jednej strony można się zżymać, że 30-latek cieszy się z ledwie 21 miejsca w całym konkursie, a 14 w drugiej serii. Ale z drugiej, jeżeli w tym przypadku, jak powiadają, problemem jest głowa i palenie się przed występami, przez co wyniki są poniżej potencjału, im więcej pewności siebie, tym lepiej. Jeżeli w osiąganiu lepszych wyników miałoby mu pomóc uważanie się za Napoleona, trzeba po prostu mówić do niego „Wasza Cesarska Mość”.

  • Adick27 stały bywalec

    Trochę mi to przeszkadza w formie wypowiedzi to zadowolenie. Nasze morale i oczekiwania zawodników naprawdę już nisko spadły. Dziś zawodnik i kibice cieszą się z 21 miejsca prawie 30 letniego zawodnika. Ciekawe jak z motywacją u takiego skoczka, czy on sobie myśli "w sumie i tak nigdy nie wygram zawodów, ani nie stanę na podium, więc trzeba celebrowac takie momenty jak 21 miejsce, bo cholera wie kiedy znowu to się uda". Swoją drogą jestem pełen podziwu robić coś przez kilkanascie lat i nigdy nie osiagnac zadnych większych sukcesów a cały czas mieć motywację by to robić. Jest jeszcze wariant "zwykły dzień w robocie" czyli nie zarobię kokosów, ale jakoś ta wyplata wpadnie więc idę na skocznie do roboty i nie spodziewam się cudów.

  • ANTONIN bywalec
    @Janeman

    No to teraz czas na kolejny postep i nazwanie Stocha lub Żyły weteranem bo dziennikarze/komentatorzy jak diabli unikaja tego słowa na nich, a Koudelke nazywaja prawie na okraglo tak samo jak Fettnera

  • Czaro1906 początkujący
    @Janeman

    Wpelni się zgadzam w tym co mówisz

  • Janeman profesor

    Widzę postęp - przede wszystkim w pisaniu o jednym z przedstawicieli pokolenia "wiecznie młodych zdolnych".
    Odnotujmy ten dzień, bo to właśnie dziś po raz pierwsze Zniszczoł został nazwany "doświadczonym skoczkiem".
    ps. A tak zupełnie poważnie, to jest jak już na początku sezonu mówiłem - to właśnie Olek jest z naszych reprezentantów najbliżej "swoich skoków", ale wiadomo jak u niego jest z głowa gdy przychodzi do serii punktowanych. Ale to właśnie takich skoczków trzeba "obwodzić aż zaskoczą".

  • Fan_Kramer_Kriznar_i_Takanashi bywalec

    Do tej pory najlepszy wynik Zniszczoła w klasyfikacji generalnej TCS to 31. miejsce. Oby w tym roku było lepiej i to dużo lepiej.

  • Avengers123456msciciel doświadczony

    Powodzenia na te rok, Deschwanden miał już jedno podium, a teraz nie wszedł do konkursu, wierzę, że będziesz miał podium.

  • Arturion profesor

    Jeszcze nie "super", ale będzie lepiej!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl