Thurnbichler po konkursie duetów: Było nas stać na więcej

  • 2024-01-13 20:34

W sobotnim konkursie duetów w Wiśle Polskę reprezentowało dwóch najlepszych zawodników piątkowych kwalifikacji – Piotr Żyła i Dawid Kubacki. Podopieczni Thomasa Thurnbichlera zakończyli rywalizację na szóstym miejscu.

– Dzisiaj było nas stać na więcej. Skoki wyglądały bardzo dobrze w rundzie próbnej, a także wczorajszych skokach treningowych i kwalifikacjach. Później w konkursie przyszła mieszanka nie najlepszych skoków i brakującego szczęścia do warunków. To był trudny dzień – mówił po zakończeniu konkursu trener Biało-Czerwonych.

– Piotrek zmienił w drugim skoku pozycję i nie była ona już dobra, przez co skok był spóźniony, a odbiciu brakowało energii. Szczególnie kiedy są słabsze warunki, tak jak to było w ostatnim skoku, zawodnik potrzebuje tej energii. Dawid w mojej opinii był zbyt zachowawczy, prawdopodobnie nie chciał popełnić błędu – analizował skoki swoich podopiecznych Austriak.  –Przedyskutujemy to i obejrzymy wspólnie nagrania. Mogliśmy osiągnąć więcej, ale wiemy, że skaczemy lepiej. Jeśli chłopaki będą się trzymać tego procesu i rzeczy, które wczoraj dobrze działały, osiągniemy lepszy wynik. Jutro mamy kolejną szansę, by się poprawić – podkreślił.

Thurnbichler odniósł się także do sytuacji związanej z odsunięciem Jakuba Wolnego z kadry B, która jego zdaniem powinna była zostać rozwiązana wewnętrznie. – Złamaliśmy zasadę o tym, że takie sprawy powinny zostać wewnątrz zespołu. Chciałbym, żeby w podobnej sytuacji zawodnicy najpierw rozmawiali z trenerem, a także głównym szkoleniowcem o tej sytuacji. Jako drużyna musimy wspólnie pracować. Nie zawsze będzie to harmonijna praca, bo będziemy mieć różne opinie. Ale chodzi o to, byśmy starali się czynić postępy jako drużyna – zauważył.

– To była jasna decyzja, podjęta przez trenerów i prezesa na wczorajszym spotkaniu. Nie sądzę, że mogę powiedzieć na ten temat coś więcej niż powiedział Adam. Wystarczy spojrzeć na Puchar Kontynentalny. Nasza drużyna ma wszystko, była jedyną drużyną w PK, który ma serwismena i fizjoterapeutę. Rozglądanie się dookoła i szukanie błędów nie jest odpowiednim rozwiązaniem. Szczególnie że w tym roku łatwo można by było dostać się do kadry narodowej, szczególnie na początku sezonu. Ale zawodnicy sami muszą wykonać taki krok – podkreślił. – Myślę, że sposób pracy Davida jest podobny do mojego. Zawodnicy muszą wykazać własną inicjatywę i brać odpowiedzialność za pewne rzeczy. A nie są do tego przyzwyczajeni, bo w ubiegłych latach wszystko mieli zapewnione – wyjaśnił ThomasThurnbichler.

Jednocześnie trener zapowiedział, że zamierza porozmawiać z pozostałymi reprezentantami kadry B. – Rozmawiałem wczoraj także z Andrzejem Stękałą, a z resztą chłopaków porozmawiam przed zawodami w Szczyrku. Podejmiemy odpowiednie kroki. Potrzebujemy chłopaków, którzy są samodzielni i odpowiedzialni. To nasza kolejna generacja. Kuba przeprosił i myślę, że był wczoraj w emocjach. Będziemy rozmawiać, bo Kuba nie został przecież wyrzucony z drużyny. Wciąż ma szansę, ale musi też przemyśleć to, co robi. W tej sytuacji, w jakiej jesteśmy, takich zachowań nie potrzebujemy – zaznaczył Austriak.

Marcin Hetnał, korespondencja z Wisły


Kinga Marchela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4111) komentarze: (22)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Vainamoinen stały bywalec
    @StaryEmil

    Czyli widzisz koniec końców wracamy do personaliów - Horngacher przychodził tu na pierwszego już jako doświadczony trener a Turnbichler nie. Może potencjały mają podobne, może nie ale siłą rzeczy ten pierwszy przeszedł przez więcej trudnych momentów niż ten drugi. Szczególnie mam na myśli sytuację gdy cała drużyna jest pod formą. I za Horngachera tak było i udawało się to naprawiać. Turnbichlerowi może brakuje właśnie tego doświadczenia a na dodatek wziął na swoje barki zarządzanie całym pionem szkolenia. A podejście/charakter są różne co wynika z wywiadu.

  • dervish profesor

    Zapewne TT cieszy się, że Żyła jednak "udźwignął" ten ostatni skok i udało się skończyć na 6 miejscu. ;).

    No i pierwsze w tym sezonie miejsce w top 10. !!! ;)
    Mamy postęp Egon, klawo jak cholera.

  • Kuba_23 doświadczony
    @Kolos

    Drgnęło bo to widać już od TCS że jest już trochę lepiej

  • Kolos profesor
    @Xenkus

    Nic nie drgnęło, po prostu osłabło część rywali (Włosi, Szwajcarzy, Zografski) którzy zabierali nam część miejsc. Do tego Niemcy i Austriacy to już nie takie monolity więc zamiast trzeciej dziesiątki są dolne rejony drugiej, w mocnio sprzyjających okolicznościach ciut więcej.
    Jest fatalnie i cały sezon Thurnbichler nie ma na to żadnego pomysłu.

  • Kolos profesor

    No nie nie było stać na więcej, Thurnbichler nie opowiadaj bajek!. Od początku było wiadomo, że stać nas co najwyżej na walkę o miejsca 5-6 z naciskiem na szóste i dokładnie tak było.

  • StaryEmil stały bywalec
    @Vainamoinen

    Pomijając że różnica mentalności pomiędzy np tyrolską a pruską może być tak duża że równie dobrze naszych górali można porównywać, to za Horngachera wszystko szło jak w zegarku. Był Kot, jak nie Kot to Hula, a jak nie Hula to Wolny. A trio nie ma co mówić zawsze klasa. I nie dawno Paweł Urbański w wywiadzie powiedział wprost że Horngacher był najlepszym trenerem z jakim pracował i gdyby w 2006 r nie odszedł z Polski jego kariera mogła by się zupełnie inaczej potoczyć.

  • dejw profesor

    "Było nas stać na więcej".
    Otóż nie. Nie było. Czy Żyła nie zawaliłby tego ostatniego skoku, czy też skakałby duet Zniszczoł, Stoch - to taki poziom obecnie Polska prezentuje, w duetach nie ma podjazdu do nawet do japońskiej dwójki w której i tak zawodzi Rjoju, oraz norweskiej, która także ma swoje kłopoty i takie są fakty.

  • Arturion profesor

    Nie ma co piany ubijać. To szóste miejsce było pewne przed konkursem. Bez wzglądu na skład (chyba, żeby rezerwy wystartowały). Nasi zawodnicy robią postępy, więc może w Szczyrku będzie lepiej.

  • wesolbrd bywalec
    @Kibic_2001

    Tez uważam, ze moglby skakac zniszczol zeby się przyzwyczaić do skoczni i podbudować. Jest poza tym młodszy i ma lepsza regenerację. Jak mamy zmienić liderów to trzeba to robić w takich konkursach. Dobrym przykładem jest Hoerl, który w ostatnim czasie jest bardzo często desygnowany do udziału w drużynówkach. Poprzednim razem w stanach był to tshofenig, więc gdy któregoś dnia wystartują razem będzie to dla nich nic nowego

  • Xenkus profesor

    Nie ma co tak pisać, że powinien być Zniszczoł i Stoch, a nie Kubacki i Żyła, bo też by się 6 miejscem skończyło. Jesteśmy na takie miejsce skazani, taki sezon. Coś drgnęło u nas ale dalej daleko nam do najlepszych.

  • acka weteran

    Wolny krzyczy na Jiroutka, Thurn krzyczy na kadrę B, że w kontynentalu mieli wszystko, więcej niż inni. Od razu widać, że tu nie ma Świętych i Grzeszników. Wszyscy mają za uszami. A zawodnicy chyba jednak problem z mentalem i samodyscypliną. Dlatego nie warto za nikim stawać murem. Bo w dobie artylerii, rakiet i czołgów mur to żadna przeszkoda. A jeszcze wyjdzie, że się murowało nawet nie Złotego Cielca, a wydmuszkę. Boleśnie przekonują się o tym ci, co stają murem za politykami, a potem wychodzą na naiwnych (i uparcie murują dalej, wbrew logice i faktom - bo nie ma nic wstydliwszego od przyznania się do błędu). Jeśli wyczynowcy w tej dyscyplinie uparli się sami przepiłować swoją gałąź, na której siedzą, i jeszcze zaorać ją w glebę - nie przeszkadzajmy. W końcu oni skaczą, nie my, my tylko podpatrujemy. Zawsze możemy patrzeć z podziwem na innych, jak choćby dzisiaj. Arcyzłośliwie mówiąc - skoro zmierzamy ku Stanom Zjednoczonym Europy, co za różnica, z którego stanu pochodzą podiumowicze? Z wyjątkiem Japończyków wszyscy najlepsi to nasi - Zjednoczeni Europejczycy, a Norwegowie i Szwajcarzy też prawie - Schengen i Europejski Obszar Gospodarczy...

  • Vainamoinen stały bywalec

    TT niestety ale już stracił panowanie nad tym pojazdem - takie można odnieść wrażenie "pomiędzy wierszami". Nie wiem też czy tam nie ma rozjadu charakterologicznego. Austria to mentalność "niemiecka". U nas to jednak bardziej swobodne podejście a szczególnie gdy trzeba spajać grupę gdy nie idzie może dojść do rozdźwięku. TT to młody trener i może sam się zagubił.

  • Kibic_2001 bywalec
    @atalanta

    Ja podałem to jako przykład. Wiadomo było, że nie mamy szans na podium. Spokojnie mógł dać szansę Olkowi, co mu szkodziło. Piotrek czy Dawid by odpoczęli a Zniszczoł mógł się tym występem podbudować. Jak mamy mieć następców, jak zawsze i tak skaczący na równi zawodnik z kimś z tria jest na pozycji przegranej i nie łapie się do składu.

  • Kuba_23 doświadczony
    @semion

    Semion out

  • Labrador_Retriever weteran
    @Kibic_2001

    Przy całym mojej sympatii do Zniszczoła, wybór wcale nie był oczywisty. To nie jest tak, że Zniszczoł wygrał z Kubackim zdecydowanie w treningach i kwalifikacjach. Wybór Kubackiego spokojnie jest do wybronienia. No i już wytknięte zostało, że ostatecznie to Żyła okazał się słabszym w naszym duecie. W takiej sytuacji wybór Zniszczoła zamiast Kubackiego nie zmieniłby nic, bo musiałby skakać na poziomie Laniška i Wellingera, żebyśmy odrobili stratę do Japończyków i Norwegów.

  • atalanta doświadczony
    @Kibic_2001

    "Dzisiaj zamiast Kubackiego powinien skakać Zniszczoł"
    Ale oczywiście wiesz, że Kubacki miał wynik o prawie 25pkt lepszy od Żyły?

  • Kuba_23 doświadczony
    @Kibic_2001

    Pajacem to ty jesteś

  • equest profesor

    TT trzeba było wystawić Olka i Kamila.

  • alo profesor

    Przestańcie żyć złudzeniami a zejdźcie na ziemię trenerzy

  • Kibic_2001 bywalec

    To ty pajacu stań wreszcie przed kamerą i weź odpowiedzialność za spierdzielone wyniki wszystkich polskich skoczków. Mówisz, że kadra b miała otwartą drogę do PŚ, kolejne kłamstwo. Dzisiaj zamiast Kubackiego powinien skakać Zniszczoł, ale wielkiego Dawida nie mogłeś przecież odstawić. Nie piernicz głupot, że wywaliłbyś swojego kadrowicza i zrobił miejsce dla kogoś z zaplecza. Wolny był w emocjach, ale nie ma co się dziwić. Stracił sponsora, kolejny fatalny sezon a będzie miał już 29 lat. Małysz psioczy na zawodników z kadry b w wywiadach, Jiroutek też nie zostawił suchej nitki a i ty tatuażysto dorzucasz swoje pięć groszy. Szkoda tylko, że na swojego kadrowicza nie powiesz złego słowa chociaż też zawodnicy zarzucali Ci pewne błędy. Ja stoję murem za całą szóstką z kadry b.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl