PK w Innsbrucku: Pedersen ponownie zwycięski

  • 2024-01-14 10:48

Podobnie jak w sobotę, również i w niedzielę Robin Pedersen triumfował w zawodach Pucharu Kontynentalnego na skoczni Bergisel (HS128) w Innsbrucku. Reprezentant Norwegii oddał skoki na odległość 126 m oraz 121,5 m. Drugie miejsce zajął Maksim Bartolj, a trzeci był Daniel Huber. Awans do finału wywalczyło dwóch Polaków. Jan Habdas i Kacper Juroszek zostali sklasyfikowani w trzeciej dziesiątce.

Po pierwszej serii prowadził Robin Pedersen. Lider Pucharu Kontynentalnego wylądował na 126 metrze i wyprzedzał o 3,6 punktu Timona-Pascala Kahofera (131 m). Trzeci był Daniel Huber (129,5 m), czwarty Fredrik Villumstad (128 m), a piąty Clemens Leitner (121,5 m).

Na kolejnych pozycjach sklasyfikowani zostali Maksim Bartolj (123 m), Francisco Moerth (125,5 m) oraz Anders Haare (127 m) ex aequo z Jonasem Schusterem (124 m).
Pierwszą dziesiątkę zamykał Johannes Poelz (123,5 m).

Awans do serii finałowej wywalczyło dwóch reprezentantów Polski. Kacper Juroszek doleciał do 120 metra i na półmetku niedzielnych zmagań na Bergisel zajmował dwudzieste czwarte miejsce. Dwudziesty ósmy był Jan Habdas (118 m).

Klemens Joniak wylądował w swojej próbie na 113 metrze i zakończył udział w konkursie na trzydziestej szóstej pozycji. Czterdziesty siódmy był Marcin Wróbel (104 m). Adam Niżnik nie wystartował z powodu urazu kostki doznanej podczas rozgrzewki.

Zwycięzca serii próbnej, Robert Johansson nie ustał skoku na 119 metr i został sklasyfikowany na czterdziestej pozycji.

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 16., 15. i 14. belki startowej.

W finale Robin Pedersen przypieczętował zwycięstwo skokiem z obniżonego rozbiegu na odległość 121,5 metra. Norweg pokonał różnicą pięciu punktów drugiego Maksima Bartolja (128,5 m). Na najniższym stopniu podium znalazł się Daniel Huber (127,5 m), który wyprzedził Fredrika Villumstada (127,5 m), Francisco Moertha (122,5 m) i Clemensa Leitnera (126,5 m).

Na siódmej pozycji konkurs ukończył Jonas Schuster (120 m). Ósmy był Timon-Pascal Kahofer (121,5 m), dziewiąty Johannes Poelz (119 m), a dziesiąty Ulrich Wohlgenannt (119 m).

Jan Habdas z wynikiem 113,5 metra został sklasyfikowany na dwudziestej siódmej pozycji. Lokatę niżej uplasował się Kacper Juroszek (109 m).

Rundęf finałową rozegrano z 15. platformy. Robin Pedersen na życzenie trenera oddawał skok z 14. belki.

Dzięki wygranej, Robin Pedersen (570 pkt.) umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego. Norweg wyprzedza Clemensa Leitnera (444 pkt.) i Constantina Schmida (380 pkt.). Najlepszy z Polaków, Aleksander Zniszczoł (207 pkt.) zajmuje czternastą pozycję.

Kolejne zawody zaliczane do Pucharu Kontynentalnego rozegrane zostaną za tydzień, 20-21 stycznia w Sapporo. Na Okurayamie (HS137) zaplanowano trzy konkursy - jeden w sobotę oraz dwa w niedzielę.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Kontynentalnego 2023/24 >>>
Zobacz aktualną klasyfikację 5. periodu PK >>>
Zobacz aktualny ranking CRL >>>


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (16547) komentarze: (75)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Roxor profesor
    @Arturion

    Wzięli na nas rewanż za wczoraj, gdzie pokonaliśmy ich 14:8 ;)

  • Arturion profesor
    @Roxor

    I znów szwancarzy nam dowalili... ;-D

  • Roxor profesor

    Punktacja Pucharu Narodów dzisiejszych zawodów PK w Innsbrucku.
    Państwo, zajęte miejsca, suma punktów, liczba punktujących zawodników.

    1. Austria (3, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 15, 15, 20, 22).....320 pkt (11 zawodników)
    2. Norwegia (1, 4, 11).......................................174 pkt (3 zawodników)
    3. Słowenia (2, 12, 19, 24, 26)..........................126 pkt (5 zawodników)
    4. Niemcy (13, 14, 17, 22, 24, 29).....................70 pkt (6 zawodników)
    5. USA (18)........................................................13 pkt (1 zawodnik)
    6. Szwajcaria (21, 30).......................................11 pkt (2 zawodników)
    7. Polska (27, 28)..............................................7 pkt (2 zawodników)

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Lepiej w Szczyrku, bo niemniej lotna, za to mniejsza, więc można by technikę podciągnąć. :-)

  • Arturion profesor
    @dervish

    "Dla takiego najlepsza droga rozwoju jest stopniowe zwiększanie poziomu trudności poprzez dobieranie mu przeciwników o zbliżonym poziomie umiejętności lub słabszych od niego."
    W boksie niewątpliwie tak, w skokach to działa jednak inaczej. A jak? A skąd mam wiedzieć - stałych reguł nie ma. Ale inaczej niż boksie. No, może dla niektórych (mniej utalentowanych i słabszych mentalnie) zawodników podobnie. ;-)

  • Janekx1 weteran
    @Rawianek

    Pewnie mógł coś standardowo z plecami mieć.

  • Lataj profesor
    @Lataj

    Ale przed Sapporo ewidentnie poćwiczyć w Wiśle, bo skocznia lotna, a w Japonii mogliby na tym skorzystać, bo czasami można dostać huragan pod narty.

  • Mucha125 profesor
    @dervish

    Rumuni to nawet by klepali bule w PK. W Fis cup może byłby jakieś punkty.

  • Lataj profesor
    @dervish

    Ktoś gdzieś napisał, że Rumuni mają oryginalną metodę treningową w postaci boksu. Jak widać nie przynosi im efektów poza tym, że na skoczni są zajechani, a szkoda. Wydawało się, że Cacina i Feldorean mają szansę na coś więcej niż tylko pokazywanie się w kwalifikacjach do PŚ, a tymczasem mają nawet kłopoty z odnalezieniem motywacji.

    Chociaż tyle, że Twardosz stać na przechodzenie kwalifikacji, a dziś ewidentnie sprawa się rypła.

  • Lataj profesor
    @Labrador_Retriever

    Bardzo przepraszam. Niżnik jednak dostał szansę za limit i pewnie do końca periodu będzie jeździł na wycieczki. Łukaszczyk był całkiem blisko jego poziomu w Falun i lepiej by było, jakby to on jeździł za Wróbla w rozsypce. Tylko pech chciał, że w okolicach PT jest YOG, impreza, która miała 6-letnią przerwę, a wypadnie teraz, jak mamy krajówki w PŚ do wykorzystania i większą mizerię zaplecza niż przed przyjściem DJ. Teraz nie mamy za bardzo kogo wystawić na Sapporo przy założeniu, że nie wystawimy minimalnej krajówki czy nawet z niej zrezygnujemy. A jeśli chodzi o Marcina, to pozostaje mu tylko desperackie ratowanie się na ostatnie w karierze MŚJ, a nie wycieczki na koniec świata.

  • dervish profesor

    Z tym wysyłaniem Rumunów na PŚ to jest właśnie podobnie jak z wysyłaniem Polek na PŚ.
    Ze sportowego i szkoleniowego punktu widzenia nasze skoczkinie wiecej zyskują startując w PK.

    To tak jak by w boksie wysyłać początkującego utalentowanego boksera dysponującego rewelacyjnymi warunkami fizycznymi przeciwko mistrzowi. Padnie taki na dechy raz i drugi i po dobrze zapowiadającej się karierze. Dla takiego najlepsza droga rozwoju jest stopniowe zwiększanie poziomu trudności poprzez dobieranie mu przeciwników o zbliżonym poziomie umiejętności lub słabszych od niego.

  • Lataj profesor
    @King

    Problem w tym, że w PK Rumuni z PŚ również by zajęli dwa ostatnie miejsca. W eliminacjach wśród elity robią to w tak kiepskim stylu jak Polki dziś w Q. Dla kontrastu przed weekendem w Innsbrucku wydawało się, że Foubert z Francuzów miał argumenty, by jechać na PŚ, a jednak 1 pkt PK wobec tego, co wyprawiał w Ga-Pa, to totalna klapa (hehe, rym). Jednak możliwe, że Valentinowi Bergisel wybitnie nie leży. W zeszłym sezonie formy na PŚ i tak również nikt z Francji nie miał.

  • dervish profesor
    @deo

    Czytaj ze zrozumieniem. Nie pisałem o marketingu tylko o sensie sportowym.

  • Pavel profesor
    @deo

    Biorąc pod uwagę, że omawianym zawodnikom grozi tylko jeden start w PŚ to raczej gorsze niż na ten sezon bez względu czy złapią ten start czy nie ;)

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran
    @semion

    Rozdwojenie jaźni? Skoro zawodnicy są po prostu tacy fatalni to czemu chcesz wyrzucić trenera?

  • deo stały bywalec
    @Pavel

    Ale jak myślisz jaki kształt będą miały przyszłoroczne umowy jeśli dany zawodnik pojawił się 10 razy w TV w PŚ, a jakie będą jak sie pojawi raz w Rasnowie ?

  • Pavel profesor
    @deo

    Zapewne umowy mają wynegocjowane już, a więc raczej nie ma większego znaczenia gdzie i kiedy skocza za tydzień ;)

  • deo stały bywalec
    @dervish

    Błędne myślenie - w Pucharze Świata pokaże ich telewizja na otwartych kanałach w kilku może nawet w kilkunastu krajach świata a co za tym idzie skok w 1 serii oznacza niecałą minute w telewizji a to oznacza potencjalną wartość marketingową dla sponsorów. Sponsorzy się znajdą jak ich logo będzie widoczne w transmisjach a w kontynentalu nikt nie prowadzi transmisji na ogólnokrajowych otwartych kanałach. Będą środki będzie motywacja i lepszy sprzęt.

  • Bernat__Sola profesor
    @dervish

    Co wyjaśniać po raz n-ty? Wyjaśniałeś mi wiele razy "wyższość" Stocha nad Kubackim i Żyłą, ale teorii o tym, czemu 23. i 29. na PK w Garmisch-Partenkirchen Stękała odpadający po 52. miejscu w kwalifikacjach PŚ w Wiśle ma większą legitymację do startu w PŚ od 19. i 28. na PK w Innsbrucku (gdzie startowała dużo mocniejsza od niemieckiej austriacka krajówka) Juroszka, to jeszcze nie słyszałem ;).

    P.S. Nie angażowałem się w dyskusję pod artykułem o Sportowcu Roku, ale odpowiedz mi jeszcze na jedno pytanie - naprawdę uważasz, że ME i LN to w siatkówce imprezy ważniejsze od MŚ? Bo jest to dla mnie zdumiewające stanowisko.

  • dervish profesor
    @Bernat__Sola

    Znowu błądzisz i mylisz tropy. Nie mam już sił żeby ci wyjaśniać to samo po raz n-ty.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl