Stefan Kraft po wygranej w Zakopanem i 109. podium PŚ: „To coś naprawdę wyjątkowego”

  • 2024-01-22 01:43

Niedzielny konkurs indywidualny Pucharu Świata w Zakopanem zapisał się w historii całego cyklu. Stefan Kraft odniósł w nich 37. pucharowe zwycięstwo, ale przede wszystkim stał się nowym rekordzistą w liczbie miejsc na podium, stając na nim już po raz 109. Tuż za plecami Austriaka uplasowali się drugi Andreas Wellinger oraz trzeci Anze Lanisek.

Podczas konferencji prasowej, zwołanej po niedzielnych zmaganiach na Wielkiej Krokwi, na pytania dziennikarzy odpowiadali Stefan Kraft i Anze Lanisek. Zarówno Austriak, jak i Słoweniec, zostali zapytani o swoje wrażenia po konkursie, wieńczącym premierową edycję PolSKIego Turnieju.

– Jest to jedna z moich ulubionych skoczni, zawsze oddaję tu bardzo dobre skoki. Skakało mi się naprawdę dobrze w tym roku, więc podoba mi się bycie „królem Zakopanego” – przyznał Kraft, który po skokach na 137 oraz 134 metry wygrał w Zakopanem już po raz trzeci w karierze. Jego przewaga nad drugim Andreasem Wellingerem (135,5 oraz 137 m) wyniosła 4,5 punktu.

Trzeci Anze Lanisek, który w niedzielę uzyskał 137,5 oraz 133,5 metra stracił do lidera klasyfikacji generalnej PŚ dokładnie 5 punktów. – Myślę, że oddałem znacznie lepsze skoki niż wczoraj (w sobotę – przyp. red.). Jestem bardzo szczęśliwy z tego, że jestem na podium – przyznał.

Dzięki wygranej w Zakopanem, Stefan Kraft stał się także nowym rekordzistą w liczbie miejsc na podium w zawodach PŚ mężczyzn, wyprzedzając o jedno podium będącego dotychczas na czele tej klasyfikacji Janne Ahonena. Jakie uczucie towarzyszy 30-letniemu skoczkowi w związku z tym historycznym osiągnięciem? – To, że wyprzedziłem Janne na czele tej listy, jest oczywiście czymś specjalnym. Janne Ahonen był jednym z moich największych idoli, kiedy byłem dzieckiem i zacząłem oglądać skoki narciarskie. To coś naprawdę wyjątkowego. Jestem naprawdę dumny z tego i wdzięczny za to, że mogłem stanąć tak wiele razy na podium – odpowiedział reprezentant Austrii.

Reprezentacje Austrii i Słowenii do samego końca walczyły również o zwycięstwo w łącznej punktacji premierowej edycji PolSKIego Turnieju. Ostatecznie lepsi byli podopieczni Andreasa Widhoelzla, którzy wyprzedzili Słoweńców o zaledwie 9,9 punktu. Zarówno Kraft, jak i Lanisek zostali zapytani o swoją ocenę zmagań, rozgrywanych na obiektach w Wiśle, Szczyrku i Zakopanem.

– To zawsze świetnie mieć coś nowego jak PolSKI Turniej. Myślę, że to był wielki wysiłek i świetna zabawa. Oczywiście, było to bardzo miłe z powodu szczęśliwego zakończenia turnieju dla nas, ale myślę, że był to w tym roku świetny pomysł – stwierdził Kraft.

Zdanie Austriaka podzielił Lanisek: – Również myślę, że PolSKI Turniej był dobrym dodatkiem do sezonu. Były to ciekawe zawody. Do ostatniego skoku toczyliśmy naprawdę zaciętą rywalizację z Austriakami. To naprawdę fajny dodatek do sezonu i mam nadzieję, że będzie on kontynuowany.

Przed skoczkami walka o medale mistrzostw świata w lotach narciarskich w Bad Mitterndorf. Będzie to szczególny czempionat dla Stefana Krafta, który powalczy o tytuł przed własną publicznością. Jakie są jego oczekiwania?

– To coś naprawdę wyjątkowego, by mieć mistrzostwa w twoim własnym kraju. Będzie tam wspaniała atmosfera. Myślę, że my, zawodnicy, będziemy tam mieli świetny weekend z lotami narciarskimi – z wieloma dalekimi lotami, z zabawą, ze specjalnym widowiskiem. Będzie fantastycznie – ocenił nieoficjalny rekordzista świata w długości lotu.

Czy rywalizacja między Austriakami i Słoweńcami w trakcie PolSKIego Turnieju jest przedsmakiem walki o medale światowego czempionatu, jaka czeka nas na skoczni Kulm?

– Mam taką nadzieję. Wiemy, że Słoweńcy są bardzo mocni, jeśli chodzi o loty narciarskie. Pokazali to wiele razy, ale w zeszłym roku my również byliśmy naprawdę mocni i liczę na to, że możemy stoczyć zaciętą walkę na skoczni do lotów. Myślę, że jesteśmy obaj na to gotowi – powiedział Kraft.

– Tak jak powiedział Stefan, mam nadzieję, że zamienimy się miejscami, jak miało to miejsce w Zakopanem, i że będziemy na pierwszym miejscu. Jestem naprawdę szczęśliwy, że wreszcie odbędą się loty narciarskie. Mam nadzieję, że będziemy skakać ponad 240 metrów, i że nie będzie tak jak w Planicy, kiedy 242 metry były najdłuższym skokiem (w sezonie 2022/23 – przyp. red.), co było naprawdę złym wynikiem. Dlatego pragnę długich skoków – odpowiedział Lanisek.

Korespondencja z Zakopanego, Piotr Bąk.


Piotr Bąk&Wojciech Skucha , źródło: Informacja własna
oglądalność: (2310) komentarze: (1)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor

    Fajny artykuł. A Kraft jest jaki jest. :-)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl