TOP10 po czterech latach przerwy. Koudelka wniebowzięty po niedzielnym konkursie

  • 2024-02-04 20:34

1 lutego 2020 roku Roman Koudelka zajął 6. miejsce podczas zawodów Pucharu Świata w Sapporo. W niedzielę po długich 1464 dniach oczekiwania znalazł się ponownie w czołowej dziesiątce konkursu najwyższej rangi, plasując się na 9. pozycji. To wielka nagroda dla czeskiego skoczka, który ostatnimi laty borykał się z wieloma problemami zdrowotnymi.

W 2011 roku Koudelka doznał bardzo poważnie wyglądającego upadku na skoczni w Harrachovie. Uderzył głową w zeskok z taką siłą, że jego kask doznał pęknięcia. Gdy opuszczał zeskok na toboganie, wydawało się, że epilog tego zdarzania może być mało optymistyczny. Niecały miesiąc później ukończył jednak Turniej Czterech Skoczni na, do dziś najwyższym w jego karierze, piątym miejscu (wynik ten wyrównał siedem lat później). Od października do połowy grudnia 2013 roku z kolei większość czasu spędził, leżąc w łóżku z powodu dolegliwości odcinka szyjnego kręgosłupa. Na nogi stanął dzień po Bożym Narodzeniu i pojechał na Turniej Czterech Skoczni. Jeszcze tamtej zimy był w stanie skutecznie walczyć o czołową "20" podczas igrzysk w Soczi, zająć szóste miejsce podczas domowych mistrzostw świata w lotach, a na koniec sezonu zbliżyć się do podium w zawodach Pucharu Świata. 

Ale jego najpoważniejsze  problemy ze zdrowiem zaczęły się latem 2020 roku. Najpierw na skoczni w Villach naruszył więzadło w stawie skokowym i doznał urazu ramienia, następnie w Zakopanem znów uszkodził kontuzjowane wcześniej kolano. Zimą wrócił na kilka pucharowych konkursów, ale szybko okazało się, że owe kolano nadal nie jest w pełni sprawne i niezbędna jest kolejna operacja. Latem 2021 roku przez trzy miesiące przechodził rehabilitację w słoweńskiej Lublanie. Sezony 2021/22 i 2022/23 mógł uznać za zupełnie nieudane. Ale nie poddał się. Słoweński duet trenerów tchnął w czeskiego weterana nowe życie. W tej chwili z dorobkiem 64 punktów zajmuje 31. miejsce w klasyfikacji generalnej. Po pierwszej serii niedzielnego konkursu plasował się na wysokiej 15. pozycji, w serii finałowej dołożył 145 metrów i przesunął się do góry o sześć miejsc. 

-To dla mnie naprawdę ważny moment, bardzo długo czekałem na TOP 10 i teraz się w końcu udało. To świetnie smakuje, biorąc pod uwagę, przez co przeszedłem, czego doświadczyłem i co musiałem pokonać. To pierwsza taka poważna nagroda i mam nadzieję, że nie ostatnia. Bardzo miłe były reakcje wszystkich ludzi, gdy stałem w miejscu przeznaczonym dla lidera. Sandro Pertile, Christian Kathol z FIS, czy inni zawodnicy składali mi serdeczne gratulacje. Można było poczuć, że nie było to sztuczne, ale naprawdę od serca - powiedział Koudelka tuż po zwodach portalowi Skoky.net. Równie szczęśliwy był trener Gaj Trcek, który przekazał portalowi, że taki wynik to dla niego na tym etapie więcej niż marzenie, ogromna zachęta do dalszej pracy i coś, na co w ogóle nie liczył w tym sezonie. 

Lider i filar reprezentacji Czech w przeszłości jedenastokrotnie stawał na podium zawodów Pucharu Świata, pięciokrotnie był to jego najwyższy stopień. Ostatnie "pudło" Czecha, zarazem ostatnie zwycięstwo, miało miejsce w marcu 2016 roku w Wiśle. Również jedenaście razy stawał na podium indywidualnych konkursów Letniego Grand Prix (a także dwukrotnie był trzeci drużynowo). Wygrał raz, w Hinzenbach, gdzie triumfował w 2014 roku. Jest czterokrotnym olimpijczykiem i ośmiokrotnym uczestnikiem klasycznych mistrzostw świata. W 2015 roku w Falun otarł się o medal, zajmując na mniejszej skoczni czwarte miejsce. Jest mistrzem świata juniorów z 2007 roku. Poprzedniej zimy "Koudi" tylko dwukrotnie punktował w Pucharze Świata.


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4106) komentarze: (25)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Oreo

    Bracia Jiroutkowie to akurat postaci pozytywne. Kto twierdzi inaczej, nie zna się na skokach. :-)

  • Oreo profesor
    @Arturion

    wiedząc o braciach Jiroutkach powiem tak

    "jest jedynym Czechem w skokach o którym można powiedzieć cokolwiek pozytywnego, wliczając Borka Sedlaka."

    The point stands

  • Arturion profesor
    @Halvor_Egner_Johansson

    "jest jedynym Czechem w skokach o którym można powiedzieć cokolwiek pozytywnego, wliczając Borka Sedlaka."
    Są jeszcze bracia Jiroutkowie.

  • MroziuPL95 stały bywalec

    Fajnie by było jakby jeszcze któryś młodsi Czesi na jakikolwiek przyzwoity poziom wskoczyli, ale na to się niespecjalnie zapowiada, więc pozostaje się cieszyć tym powrotem Romka na niezły poziom.

  • Tomek88 profesor

    Bardzo mnie ucieszyło jak zobaczyłem tą radość Romana. Fajnie widzieć, że jest w stanie częściej punktować w tym sezonie a lokata w top 10 to coś pięknego. Koudelka nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, wierzę, że jeszcze trochę poskacze i to z niezłym skutkiem

  • Halvor_Egner_Johansson początkujący

    Koudelka fajnie że wraca, kibicuję mu odkąd poznałem w ogóle skoki narciarskie. Szkoda tylko, że jest jedynym Czechem w skokach o którym można powiedzieć cokolwiek pozytywnego, wliczając Borka Sedlaka. Jeśli nie dojdzie do jakiegoś depnięcia to Roman będzie takim czeskim odpowiednikiem Choia.

  • Oreo profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    za 12 miejsce w duetach jest kasa i punkty PN więc no...

  • Bernat__Sola profesor
    @kuzynn

    Tak, wiem. Tylko właśnie nie rozumiem, czemu pominęli duety na rzecz PK, a drużynówki już nie. W drugą stronę bym zrozumiał, ale tak?

  • rubinot42 bywalec

    Romek byl wyzej od takich skoczkow jak pero forfang kos czy hayboeck i mial 5 note 2 serii! Brawo!

  • Sweet weteran

    Rewelacyjna sprawa, wielkie gratulacje Koudi!!!

  • kuzynn bywalec
    @Bernat__Sola

    Czesi podczas duetów w Wiśle skakali w Pucharze Kontynentalnym.

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Franciszek

    Koudelka jest młodszy od Żyły i Stocha...

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Bernat__Sola

    No dobra jest ekipa buloklepów - niewiele mu oni pomogą w tym Lake Placid

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Szwajcarzy to nawet mają już dwa podia za sprawą Deschwandena.

  • Bernat__Sola profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Jak to nie ma nikogo? Przecież Czesi wystawili nawet drużynę w Zakopanem. Dlaczego wcześniej nie dali mu nikogo do duetu w Wiśle, tego nie jestem w stanie zrozumieć. Mam nadzieję, że tym razem wyślą tego Holuba za ocean, coby Roman sobie mógł poskakać w tym formacie.

  • latarnik początkujący
    @Franciszek

    Warto wspomnieć, że starszy od Takeuchiego jest chociażby Żyła, a Stoch jest od niego kilka dni młodszy.

  • Janeman profesor
    @Robert Johansson252

    Przecież on tak specjalnie troluje...

  • Janeman profesor

    Myślę, że Czesi wreszczie zatrudnili właściwy sztab szkoleniowy - niestety o kilka lat za późno, gdy już wszyscy mniej lub bardziej perspektywiczni zawodnicy skończyli za skakaniem. Wiadomo w jakim stanie jest u nich infrastruktura, jakie jest zainteresowanie społeczne, czy finanse w związku, jednak tegoroczne wyniki Koudelki dają do myślenia, czy do zabicia czeskich skoków w dużej mierze nie przyczyniło się uparte trzymanie się rodzimej myśli szkoleniowej przekładanej Schallertem.

  • Robert Johansson252 profesor
    @Franciszek

    On jest młodszy od Stocha i Żyły...

  • Oreo profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    ale Finowie i Szwajcarzy nie szorują po dnie tak jak Czesi więc no

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl