Sześciu skoczków Horngachera, znamy kadrę Thurnbichlera

@Arturion

zawsze się mylisz, żadna nowośc

@Lataj

Moim zdaniem Niemcy ten sezon położą. Mogę się mylić. :-)

Thurnbichler znów poprowadzi rozdmuchaną kadrę, ale bardziej. Nie liczy się ilość, ale jakość nawet mniej licznej kadry. To będzie nie lada zadanie, by poprowadzić np. Rotha albo Hamanna na wyższy poziom. Będę zdziwiony, jak zaplecze będzie na poziomie norweskiego z ostatniego sezonu, ale w sumie TT bardziej trafia do młodych.

@Pavel

No chyba, że Maciusiak miał na myśli Stocha, Żyłę i Kubackiego ;)

@ms_

1. Sama liczba skoczków byle jakich, nie powinna być celem. Celem powinna być jakość nawet mniejszej liczby

2. To, że akurat Niemcom nie przeszkadza finansowanie randomow to ich problem i nie wiem dlaczego powinni być tu przykładem.

3. Finansowanie treningu, zgrupowań, sprzętu i wycieczek po FIS Cup to jednak dosyć spora kwota jak na biedny sport jakim są skoki

4. Jak mniemam problem zostanie rozwiązany bo Maciusiak wspominał, że najwyższą pora skończyć z inwestowaniem w podstarzałych zawodników bez żadnych perspektyw

@Pavel

No widzisz, a jednak mają wsparcie ze strony związku i są w kadrach narodowych. A czepiłeś się tego Jojko i Krzaka jakby rzeczywiście na ich szkolenie szły jakieś wielki pieniądze. Skoczków w Polsce w wieku seniorskim jest niestety niewielu, a jakby taki Jojko czy Krzak nie dostawali wsparcia z PZN to tych skoczków mielibyśmy jeszcze mniej. Zaraz pewnie napiszesz, że JojkoKrzaki to żadna strata bo i tak nie osiągną ;) ale jak widać innym krajom finansowanie zawodników tego typu nie przeszkadza.

@SzeskaFanStocha

Amadeus Horngacher ma aktywny fis code jako niemiecki skoczek.

Kathol rezygnuje ze stanowiska

Jure Radelj prywatnym trenerem Habdasa ciekawe. Habdas twierdzi że PZN nie będzie dobrym miejscem do jego rozwoju.
To tylko potwierdza to co mówimy tu od lat że polskie podwórko tylko rozbija duże talenty i kompletnie nie pozwala na właściwy ich rozwój na miarę Austrii czy Niemiec

@kuba923

Wydaje mi się, że on skacze dla Austri.

Z pozostałych tylko dołączający zdobyli punkty PŚ (Hoffmann 27pkt i Tittel 11 pkt).
W Pk najwyżej byli 9. Eisenbichler - 614 pkt i 12. Hoffmann - 439 pkt ale oni nie będą w kadrze Ib. POzostali to 17. Roth - 369 pkt, 22 Schmid - 267 pkt, Faisst - 39 pkt Hamann 27 pkt Bayer 15pkt Emanuel Schmid 9 i Max Unglaube 4 pkt. Czyli Thurnbichler ma co podnosić na wyższy poziom.

Co z Amadeusem Horngacherem?

@Arturion

Dzięki za korektę.

@kibicsportu

Dla mnie trochę żart, że tak jak pisze w dalszej części artykułu, że Habdas po takiej słabej poprzedniej zimie miał być początkowo w kadrze B

@Arturion

"Sześciu skoczków Horngachera,
znamy kadrę Thurnbichlera."
Od tej pory Stefan z Thurnem
będą nieśli Niemców trumnę.
Za to Hornschuh pokrzywdzony...
Będzie w Polsce zatrudniony?
;-)

@Skokownik

Jak ich stać, to warto spróbować.

PS. "pod kontem" - no właśnie... konto. ;-)
(powinno być: pod kątem)

A Hornschuha to moglibyśmy ściągnąć...

@kibicsportu

Jeśli to prawda, to jest to zaskakująca wiadomość. Ale może jest to jakiś pomysł, skoro Habdas ostatnio nie radził sobie pozostając w centralnym szkoleniu, tym bardziej, że po śmierci matki na pewno przeżywa trudny okres pod kontem psychicznym i może spokojna praca indywidualna będzie dla niego lepsza niż trening w młynie grupy. A Radelj ma już doświadczenie w tego typu współpracach, prowadził zaś Sorschag jako reprezentantkę Kosowa.

Jan Habdas będzie miał prywatnego trenera. Nawiązał współpracę ze Słoweńcem Jurem Radeljem

źródło: Jakub Balcerski ze sport pl

Najważniejsze rzeczy z tego artykułu:

,,Radelj nie był pierwszym trenerem, do którego zwrócił się Michał Habdas. W środowisku już wcześniej pojawiały się plotki, że Jan i jego rodzinę stać na to, by zbudować własny team. Takie informacje pojawiały się głównie przed zimą 2023/24, gdy Thomas Thurnbichler nie zgodził się na obecność Habdasa w kadrze A, ale Polak ostatecznie pozostał w strukturach polskiego związku, jako członek kadry B."

W "Teamie Habdas" mógł pracować inny Słoweniec, Bine Norcić. Norcić dostał telefon od Michała Habdasa, ale sam nie zdecydował się podjąć wyzwania prowadzenia jego syna. Powiedział mu jednak, że postara się mu pomóc i polecił właśnie Jure Radelja. Zresztą obaj szkoleniowcy świetnie się znają i czasem współpracują, więc Norcić zapewnił, że jeśli tylko będzie mógł, to może jeszcze wesprzeć Polaków czy Habdasa, jeśli tylko będzie miał ku temu możliwości.


Oby się podniósł z tego kryzysu, to wciąż młody zawodnik.

Do tego Martin wśród podopiecznych ma naszego, zdolnego Kacpra Miśka. Niech go nie zmarnuje, a wyszkoli dobrze dla nas! ;-)

Schmitt trenerem juniorów? Nie wiedziałem o tym 😀