Christian Kathol
fot. Tadeusz Mieczyński
Christian Kathol odchodzi ze stanowiska kontrolera sprzętu zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Decyzja Austriaka, który sprawował tę funkcję przez trzy ostatnie sezony, została ogłoszona podczas czwartkowego posiedzenia Komisji Skoków Narciarskich FIS w portugalskiej Vilamourze.
Christian Kathol59-letni Christian Kathol opuszcza pozycję kontrolera sprzętu w Pucharze Świata w skokach narciarskich, powołując się na przyczyny osobiste. Oficjalnie Austriak pożegna się z tą rolą z końcem lipca.
Kathol weryfikował sprzęt zawodników rywalizujących w zawodach najwyższej rangi od sezonu 2022/23, kiedy zastąpił Fina Mikę Jukkarę. Wcześniej Austriak udzielał się w strukturach Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej jako sędzia, delegat techniczny, a także koordynator cyklu FIS Cup mężczyzn w latach 2020-2022.
Podczas trzyletniej kadencji Austriaka – jako głównego kontrolera sprzętu Pucharu Świata w skokach narciarskich – wprowadzono kilka istotnych zmian, których celem była poprawa uczciwości rywalizacji. Jedną z najważniejszych nowinek było wprowadzenie czipów wszywanych w kombinezony zawodników – od sezonu 2024/25.
W marcu tego roku – podczas światowego czempionatu w Trondheim – wybuchł skandal związany z modyfikacjami sprzętowymi w norweskiej kadrze skoczków narciarskich. Zawodnicy – Marius Lindvik i Johann Andre Forfang – zostali zdyskwalifikowani za używanie kombinezonów z nielegalnie wszytymi usztywniającymi sznurkami, co zostało ujawnione tuż po zakończeniu walki o tytuł mistrza świata, po dogłębnej analizie strojów Skandynawów. Dodatkowo – w oparciu o ujawnione nagranie – pojawiły się podejrzenia sugerujące manipulacje czipami, które miały uniemożliwiać tego typu oszustwa. Kilka dni później – do końca sezonu – zawieszono trzech kolejnych Norwegów: Roberta Johanssona, Robina Pedersena i Kristoffera Eriksena Sundala.
Wskutek afery Kathol znalazł się w ogniu krytyki – zarówno za niedostateczny nadzór, jak i za opóźnioną reakcję. Zarzucano mu, że system, który miał eliminować manipulacje, zawiódł w kluczowym momencie. Śledztwo w tej sprawie nadal trwa, a jego ostateczne wyniki nadal nie zostały ujawnione.
Kto zostanie następcą Austriaka? Nazwisko nowego kontrolera sprzętu Pucharu Świata poznamy w ciągu najbliższych tygodni.
-
-
Lataj profesor
Kolejny łachmyta pewnie zajmie jego miejsce.
-
-
SzeskaFanStocha stały bywalec
Hip Hip Hura!
-
DomenPrevcFan stały bywalec
@Mucha125
Mam wypisanych wszystkich zawodników którzy dostali DSQ, ale nie będę wymieniać wszystkich, jednak fakt, że aż 83 otrzymało dyskwalifikacje pokazuje, że często byli to zawodnicy bardzo różni, którzy np raz na czas bywali w PŚ. Taki Campregher potrafił otrzymać 2 razy DSQ w ciągu bodaj tygodnia. Do tego na liście zdyskwalifikowanych mamy chociażby Pohjolę, Jančara, Rydla, Spiewoka czy nawet Choia, zawodników, którzy w PŚ startowali zupełnie sporadycznie.
DSQ otrzymało 7 Amerykanów czy 8 Finów, za to zaledwie 3 Niemców. -
Mucha125 profesor
@sledzik16
Nie można bo to zbyt niebezpieczne. Nie tylko kontrole są dla zasad ale dla bezpieczeństwa zawodników
-
sledzik16 profesor
Jak dla mnie powtarzam to po raz kolejny dać wszystkim wolną rękę... niech robią co chcą zawodnicy i całe sztaby ze sprzętem. Chociaż by na jeden sezon zobaczyli byśmy co by z tego wyszło.
Niech kombinowanie ze sprzętem będzie też jakąś formą rywalizacji. Wtedy kontrolerzy nie będą potrzebni a i tak dobrze wiemy że każdy jedzie na limitach albo się udaje albo nie. -
Mucha125 profesor
Powinno być w końcu paru kontrolerów na dole i losowo zawodnicy do nich trafiać. Mogą zmniejszyć liczbę sędziów do ocen not.
-
Mucha125 profesor
@DomenPrevcFan
Widać kogo chronił i ciekawe ile dsq to były z kwoty narodowej lub zaplecza zawodników(czyli co wracali z PK do PŚ)
-
Mucha125 profesor
Kolejny żart prima aprilis? Czas jeszcze na Włocha
-
DomenPrevcFan stały bywalec
Z okazji rezygnacji ze stanowiska Christiana Kathola, podsumuję jego pracę w sezonach zimowych 2022/23-2024/25
W tym czasie Austriak wlepił 140 dyskwalifikacji, a jego ofiarami było aż 83 (!) zawodników
Najwięcej DSQ - 5 - oberwali Tate Frantz i Artti Aigro. Na drugim miejscu z 4 DSQ znajdują się Domen Prevc, Muhammed Ali Bedir, Alex Insam, Andrea Campregher oraz Danil Vassilyev. Po 3 razy dyskwalifikowani byli Eetu Nousiainen, Casey Larson, Kristoffer E. Sundal oraz Timi Zajc. Jeśli chodzi o kraje, wygląda to następująco:
1. Norwegia - 18
2. Finlandia - 17
3. USA - 15
4. Słowenia i Włochy- 12
5. Polska, Austria i Kazachstan - 9
6. Japonia - 8
7. Szwajcaria- 7
8. Turcja - 6
9. Estonia - 5
10. Francja-3
11. Bułgaria- 2
12. Słowacja, Korea Południowa, Słowacja, Ukraina, Rumunia -1
Najwięcej DSQ wleciało w tym sezonie, z tego co pamiętam to ponad 60, ale niestety zgubiłam gdzieś swoje zapiski na ten temat, niemniej "imponująco" wyglądają statystyki pracy Kathola (chociaż dziwnie mało DSQ dla GER...)
-
Odlotowo_4567 początkujący
@sledzik16
Przepisy przepisami, ale to kontroler ostatecznie decyduje, czy kogoś zdyskwalifikować, czy też nie. W przepisach może być napisane, że kombinezon nie może zbytnio odstawać od ciała skoczka, ale kontroler zinterpretuje to inaczej albo w ogóle nie weźmie zawodnika do kontroli. Przepisy nie będą mieć ostatecznego wpływu na to, co zrobi kontroler.
Po prawdopodobnej decyzji fisu: widzę, że jednak wybrali wieloletniego sprzętowego specjalistę, a nie zwykłego delegata, jak to wyglądało do tej pory z Jukkarą i Katholem. -
Filigranowy_japonczyk weteran
No wreszcie jakiś pozytyw że świata skoków. Jednak jeśli mamy oczyścić skoki w pełni to niech Kathol weźmie ze sobą pod pachę Dyktatora z Włoch, Borka i tych wszystkich słoweńskich delegatów.
Swoją drogą, w ciągu pięciu sezonów będziemy mieli 3 (!) różnych kontrolerów sprzętu. Warto tutaj docenić Gratzera który utrzymał się na stanowisku 30 lat. -
Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak profesor
Czy to taka dobra informacja to okaże się dopiero po dłuższym czasie, po owocach pracy nowego kontrolera. Jeśli następca będzie równie niekompetentny to jedyne co się zmieni to nazwisko kontrolera.
-
Kolos profesor
No i dobrze. Chociaż wątpię, że ktoś sensowny to przejmie. Pewnie kolejny Austriak czy Niemiec...
Swoją drogą posada kontrolera sprzętu to najbardziej "gorące krzesło" w skokach. Od 2021 roku gdy odszedł Gratzera będzie już trzeci kolejny kontroler... -
Mixolo weteran
Może wrescie się zajmą Gaigerem całą reprezentacją Niemiec i Austrii
-
Koczek bywalec
Oto jest dzień który dał nam pan cieszmy sie w nim i radujmy się
-
Pavel profesor
@dervish
Niestety mam złe wspomnienia z panem Finem, który kompletnie nie ogarniał i mam podejrzenia, że FIS nikogo lepszego nie zatrudni. Nawet jeżeli to, aby poznać wszystkie tajniki kombinatoryki potrzeba czasu i mam obawy, że ten sezon będzie na stracenie.
-
dervish profesor
@Pavel
Kathol niczego nie kontrolował więc wymiana raczej niczego nie pogorszy a jest szansa że coś się uda zrobić.
Bez względu na wszystko taka nazwijmy to bez owijania w bawełnę - dymisja tak czy siak juz na tę chwile ma pozytywny oddźwięk - przywraca nadzieję być może złudną (bo nie wiadomo czy nie będzie to wymiana zepsutej siekierki na spróchniały kijek albo kolejna zepsutą siekierkę) na lepsze jutro i troszeczkę poprawia, a może raczej odświeża mocno zatęchły wizerunek władz skoków narciarskich.
Jeszcze żeby Pertilego pogonili.... Pomarzyć można. -
dervish profesor
Jedno z marzeń się spełniło!
Oby na jego miejsce wreszcie wybrano kogoś kompetentnego.
Ale czy Niemcy którzy najbardziej zyskują na wyścigu technologicznym i którym najbardziej zalezy by w systemie były luki na to pozwolą?
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się