Janne Ahonen kończy karierę!

  • 2008-03-26 13:41

Najbardziej utytułowany fiński skoczek ostatnich lat - Janne Ahonen - w wieku 31 lat zakończył karierę sportową.

Taką informację podał do wiadomości sam zawodnik, podczas specjalnie w tym celu zwołanej konferencji prasowej, która odbyła się dziś w Helsinkach.

Oficjalnym powodem takiej decyzji Fina jest brak motywacji do dalszych treningów. Ahonen podkreślił również, że chce odejść ze skoków, będąc wciąż w światowej czołówce.

Przypomnijmy, iż w minionym sezonie Janne Ahonen zajął 3. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, po raz piąty wygrał Turniej Czterech Skoczni i czterokrotnie stawał na najwyższym stopniu podium konkursów PŚ.


Tadeusz Mieczyński&Tuija Hankkila, źródło: Informacja własna
oglądalność: (19861) komentarze: (331)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Hehe tyle lat minęło a wielki Janne już zdążył dwa razy wrócić :D Powodzenia w Soczi mistrzu !

  • MarcinBB redaktor
    poprawka

    Żeby być 105 razy na podium, trzeba dobrze skoczyć 210 razy...

  • anonim
    porównania

    Nie rozumiem tych porónań "kto lepszy"? Tak, złoto olimpijskie bardzo ważne, ale wystarczy dobrze skoczyć 2 razy, żeby je zdobyć. Żeby być 105 razy na podium trzeba oddać 105 dobrych skoków. Na szczęście w historii skoków jest miejsce dla wszystkich wybitnych osiągnięć, a każdy wielbiciel tego sportu ma prawo "wybrać sobie" najlepszego! I niech tak zostanie...Moim jest Janne.

  • jozek_sibek profesor
    J.Ahonen w T4S

    1992/1993-38 miejsce-47,55,24,45
    1993/1994-16 miejsce - 8,27,36,10
    1994/1995 - 3 miejsce - 4, 1, 7,15
    1995/1996 - 4 miejsce - 6, 5,14, 7
    1996/1997-18 miejsce-33,14,31,5
    1997/1998 - 3 miejsce -12, 4, 3, 3
    1998/1999 - 1 miejsce - 5, 2, 2, 2
    1999/2000 - 2 miejsce - 6, 3, 3, 2
    2000/2001 - 2 miejsce - 9, 4, 2, 2
    2001/2002-26 miejsce-12,16,74,16
    2002/2003 - 1 miejsce - 3, 5, 1, 4
    2003/2004 - 5 miejsce-13, 4, 3, 3
    2004/2005 - 1 miejsce - 1, 1, 1, 2
    2005/2006 - 1 miejsce - 1, 2, 6, 1
    2006/2007 - 8 miejsce - 7,16, 5,11
    2007/2008 - 1 miejsce - 3, 2, 1, 1

  • anonim
    Koniec świata!!!

    Oglądając konferencję do końca zrozumiałam dlaczego od lat to właśnie Janne był moim ulubionym zawodnikiem.

    Te wszystkie posty brzmią jakby nastał koniec świata...i tak jakoś się czuję! Nie wyobrażam sobie listy startowej bez Niego. Nie wiem co dalej z moją miłością do tego sportu. Miał przecież jeszcze tyle wyzwań! Jak to brak motywacji? Jego łzy są dowodem, że skoki są motywacją samą w sobie. Najbardziej Go zawsze ceniłam za silny charakter. Nie uśmiechal się często, ale oczy zdradzały nieugiętość i hart ducha (a jednocześnie wrażliwość). Teraz jestem zła, że ten Jego charakter nie pozwoli Mu zmienić zdania. Gdyby chociaż wrócił na IO...Ale nie zrobi tego! Dobrze, że nie zrezygnował w tamtym roku i przyniósł takie wzruszenia na TCS. To wszystko, co nam zostało...

  • jozek_sibek profesor
    Medale J.Ahonena w MŚ w lotach

    1996 - srebro
    1998 -
    2000 - brąz
    2002 -
    2004 - srebro
    2006 -
    2008 - brąz

    Medal co 4 lata - raz srebro,raz brąz.

  • jozek_sibek profesor
    Podium PŚ 2007/2008

    Indywidualnie:

    1.T.Morgenstern --- 10 - 3 - 3
    2.G.Schlierenzauer - 6 - 7 - 1
    3.J.Ahonen ---------- 4 - 3 - 2
    4.T.Hilde -------------2 - 2 - 4

  • jozek_sibek profesor
    Podium PŚ w XXI wieku

    Sezony 2000/2001 do 2007/2008
    LP.Nazwisko.Państwo.Podium PŚ (1,2 i 3 miejsca).

    1.A.Małysz ------- POLSKA --- 35-16-15
    2.J.Ahonen ------- Finlandia -- 23-21-12
    3.M.Hautamaeki - Finlandia -- 16 - 7 - 9
    4.T.Morgensrern -Austria ---- 12-15 -10
    5.S.Hannawald -- Niemcy ---- 12 - 8 - 4
    6.R.Ljoekelsoey - Norwegia - 11-13 - 5
    7.G.Schlierenzauer-Austria -- 11 - 8 - 2

  • jozek_sibek profesor
    Najwięcej razy na podium PŚ:

    1. Ahonen -----105 (36+42+27)
    2. Nykaenen ----76 (46+22+ 8)
    3. Małysz ------- 74 (38+19+17)
    4. Weissflog ---- 73 (33+19+21)
    5. Goldberger ---63 (20+25+18)
    6. Vettori --------54 (15+18+21)
    7. Felder -------- 51 (25+15+11)
    8. Schmitt -------50 (28+14+ 8)

  • jozek_sibek profesor
    Najwiecej zwyciestw w PŚ

    1. Nykaenen -- 46
    2. Małysz ------ 38
    3. Ahonen - --- 36
    4. Weissflog --- 33
    5. Schmitt ----- 28
    6. Felder ------- 25
    7. Goldberger - 20

  • jozek_sibek profesor
    J.Ahonen na podium PŚ

    1992/1993 - nie stawał
    1993/1994 - 1 - 0 - 0
    1994/1995 - 1 - 2 - 3
    1995/1996 - 2 - 2 - 2
    1996/1997 - 0 - 1 - 0
    1997/1998 - 1 - 1 - 4
    1998/1999 - 6 - 7 - 0
    1999/2000 - 2 - 8 - 6
    2000/2001 - 0 - 4 - 0
    2001/2002 - 0 - 0 - 1
    2002/2003 - 2 - 1 - 2
    2003/2004 - 3 - 5 - 5
    2004/2005-12 - 3 - 0
    2005/2006 - 2 - 5 - 2
    2006/2007 - nie stawał
    2007/2008 - 4 - 3 - 2
    --------------------------
    Razem - 36 - 42 - 27 = 105 x na podium PŚ!

  • jozek_sibek profesor
    Janne Ahonen w PŚ od sezonu 1992/1993

    1992/1993-50 miejsce ----- 5 pkt - 3 Fin (stara puktacja)
    1993/1994-10 miejsce -- 388 pkt - 1
    1994/1995 - 3 miejsce -- 869 pkt - 1
    1995/1996 - 3 miejsce -1054 pkt - 2
    1996/1997 - 8 miejsce -- 734 pkt - 1
    1997/1998 - 9 miejsce -- 836 pkt - 2
    1998/1999 - 2 miejsce -1695 pkt - 1
    1999/2000 - 3 miejsce -1437 pkt - 1
    2000/2001 - 5 miejsce -- 686 pkt - 2
    2001/2002 -15 miejsce - 356 pkt - 3
    2002/2003 - 4 miejsce -1016 pkt - 1
    2003/2004 - 1 miejsce -1316 pkt - 1
    2004/2005 - 1 miejsce -1715 pkt - 1
    2005/2006 - 2 miejsce -1024 pkt - 1
    2006/2007 - 8 miejsce -- 539 pkt - 1
    2007/2008 - 3 miejsce -1291 pkt - 1

  • anonim
    -

    Nie jestem częstym bywalcem tej strony i właściwie nie komentuje nigdy i teraz robię to tylko dla tego, że Janne rezygnuje. I na tym właściwie chciałam zakończyć moje zainteresowanie i wszelki kontakt ze skokami gdyż po prostu nie interesują mnie bez Ahonena, ale czytając poniższe komentarze(i inne związane z J.A.), nie mogę się powstrzymać od poniższych podziękowań:

    Dziękuję INDORZE za to, że byłeś NAJWREDNIEJSZYM i najmniej przyjemnym z uczestników tego forum, nieraz było mi ogromnie przykro z powodu twoich komentarzy i nieraz doprowadzały mnie do łez.

    Uważam, że jesteś zakompleksionym egoistą, który po prostu zazdrości Ahonenowi, że nigdy mu nie dorówna. A stwierdzenie wiecznie drugi nie jest dla Fina obraźliwe, jak zamierzałeś gdyż lepiej jest być najgorszym z najlepszych niż najlepszym z najgorszych. Ty pewnie NIGDY w życiu (z twoim podejściem do życia) nie będziesz nawet drugi.

    Nieraz obrażając Ahonena obrażałeś większość POLAKÓW np. stwierdzając, że człowiek bez wyższego wykształcenia nie ma szansy na sukces (większość geniuszy nie radziła sobie z systemem szkolnictwa), a wielu jest takich w Polsce, którzy prowadzą swoje firmy, a nie mają dyplomów i idzie im to nieźle, bo się tym interesują.

    Nie uważam także by pieniądze były najważniejszą, rzeczą w życiu jak to zasugerowałeś i mam nadzieję, że się o tym przekonasz.

    Nazywając Janne dziadkiem obraziłeś wciąż jeszcze młode osoby urodzone po 1977 roku, łącznie z Naszym Mistrzem Adamem. Poza tym ujmując Ahonenowi jego zasług ujmujesz tym samym WSZYSTKIM, którzy kiedykolwiek z nim przegrali !

    Większość twoich komentarzy to po prostu prostackie wyssane z palca bzdury. Nie podoba mi się to, że wzbudzasz powszechną nienawiść, ale nie jest to nienawiść skierowana(tak jak to zamierzałeś) w stronę Fina, lecz w stosunku do CIEBIE.

    Wstydzę się tego, że uniosłam się emocjami w stosunku do Ciebie, ale w końcu ktoś na tym forum musiał powiedzieć ci, co o tobie myśli. I naucz się korzystać ze słowniczka ortograficznego…

    Wszystkie osoby, które zmyślają coś tylko po to by obrazić drugą osobę są poniżej wszelkiej krytyki.

    Żegnam wszystkich.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2008-03-29 17:37:13 ***

  • anonim
    THX

    Chciałabym podziękować Janne za jego wspaniałe zwycięstwa. Dla mnie to on zawsze będzie najlepszy.
    Jego największe osiągnięcia, to nie rekordy, ilości zwycięstw(często zapierających dech), czy nawet ocena od sędziów 5 X 20 punktów za styl w skoku (jak wielu to się udało)?),czy ilości punktów w pucharze świata, nawet nie to, że 5 razy królował w TCS -choć to wszystko robi ogromne wrażenie(!) Lecz to, że zawsze był (konsekwentnie) dobrym skoczkiem, swoim poziomem dorównywał najjjjlepszym, nie jednemu, lecz tak licznym i zdolnym.

    Dziękuję również za to, że parę lat temu rozbudził we mnie ambicję i obecnie staram się wykazać pracowitością we wszystkich dziedzinach mego życia. Wyciągnął mnie swoją postawą życiową z niezłego dołka i obecnie również i ja mogę osiągać sukcesy zarówno w życiu osobistym i zawodowym.

    Gratuluję męskiej decyzji i odejścia w pięknym stylu. Życzę szczęścia, by w domu wszystko układało się dobrze i firma nie przynosiła zmartwień.

    Mam nadzieję, że uda się wysłać Janne jakieś oficjalne podziękowania.

    Dziękuję również MARCINOWI BB za obiektywne i inteligentne komentarze. Uważam, że byłbyś lepszym komentatorem, niż większość komentatorów telewizyjnych.

    Pozdrawiam wszystkich fanów skoków, szczególnie tych, którzy kibicują naszemu kochanemu Adamowi Małyszowi i fińskim :) skoczkom.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2008-03-29 17:35:00 ***

  • Karola stały bywalec
    skład dróżyny Fińskiej

    W następnym sezonie w dróżynie będą:
    1. Matti Hautameaki
    2. Janne Happonen
    3. Harri Olli
    + Artu Lappi lub Jussi Hautameaki

    W takim składzie nie wróżę Finom miejsc na podium lub pierwszej dwójce

  • anonim
    Gdy Janne odchodzi...

    Żal w sercu...

    Gdy Janne kończy karierę to trudno powiedzieć, po tylu postach, coś nowego, odkrywczego i bardziej sensownego. Żal , gdy taki mistrz odchodzi, z drugiej strony odchodząc NIEPOKONANYM Janne zakończył karierę jako wielki mistrz naszej dyscypliny. Nie rozmienił wyników na drobne i zrezygnował w momencie, gdy jeszcze wygrywał. Takie odejście jest marzeniem każdego WIELKIEGO SPORTOWCA. A więc wielki odchodzi w wielki sposób. I te łzy. Kiedy Janne roni łzy, ten twardziel, to widać naocznie jak mu było ciężko podjąć decyzję i odejść. To była nowa twarz Janne, którą nam pokazał. Twardziel z ludzką twarzą. Sport nie znosi próżni, tak jak życie i przyjdą kolejni wielcy, chociaż na takiego MISTRZA jak Janne będziemy pewnie czekać. A może Mico pojdzie w ślady ojca i będzie skoczkiem. Próżni nie będzie - to pewne. Chylę czoła, jak wielu z WAs, przed męską decyzją Janne Ahonena. Trzeba mieć przysłowiowe "jaja" żeby taką decyzję podjąć.

  • anonim

    Właściwie to nie wyobrażam sobie skoków bez niego..

    Choć chciałam by jeszcze skakł uważam, zę zrobił bardzo mądrze odchodząc w blasku chwały. To na zawsze uczyni go wielkim..

    Był prawdziwym sportowcem, a nie marionetką uśmiechającą się do kamery, by robić wielkie szoł.

    I niech sobie mówi każdy co chce był godzien naszej uwagi.. Co dowodzi, że jest wyjątkowy..

  • motylek_ja weteran

    @Luk i tu zgadzam się z @honka
    Adam to mądry człowiek , rozsądny i bardzo głęboki...
    kiedy na konferencji po zdobyciu 4 kuli mówił, że czuje, ze to "jeszcze nie koniec" wiedział co mówi
    bo to na pewno nie jest koniec... wbrew wszystkiemu i wszystkim, on jeszcze będzie na topie,
    i to na takim prawdziwym
    (oby tylko mu zdrowie dopisało)

  • anonim
    NIEPOKONANY :)

    Jaka szkoda Janne Ahonen rezygnuje z dalszych skoków. Był moim ulubionym skoczkiem przez tyle lat, a teraz... tak mi smutno :-(.

    To wielki człowiek i wielki mistrz. Jest moim autorytetem i mam nadzieje, że będzie szczęśliwy.

    Zwłaszcza, że teraz podziwiam go jeszcze bardziej! gdyż pomimo tego, że mógł jeszcze niejedno w tym sporcie to powiedział dość..

    Przesyłąm wielki szacunek dla mistrza i życzę szczęścia, szczególnie rodzinnego :)).

  • Paula bywalec
    odejście Ahonena

    Dziekujemy Janne!
    Wraz z końcem Twojej kariery kończy się pewna era skoków. Bez Ciebie to już nie będzie to samo. jednak o takich zawodnikach jak Janne Ahonen nigdy się nie zapomina. Zawsze byłeś na skoczni klasą samą w sobie. Wróć kiedyś jako trener

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl