Thomas Morgenstern: "To niesamowite uczucie"

  • 2010-12-04 23:28

Thomas Morgenstern zwyciężył na olimpijskiej skoczni w Lillehammer i w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata objął prowadzenie przed swoim kolegą Andreasem Koflerem.

"To jest niesamowite uczucie ponownie być na samej górze" - powiedział po zawodach w Lillehammer Thomas Morgenstern. "Już miałem kilka możliwości w tym sezonie, aby stanąć na najwyższym stopniu podium, w Kuopio mi się nie udało, ale dziś w końcu zaskoczyło" - dodał. "Poza tym dostałem żółtą koszulkę i to też jest piękne" - podsumował Morgenstern.

Dotychczasowy lider Pucharu Świata - Andreas Kofler - konkurs w Lillehammer zakończył na czwartym miejscu. "Są takie dni, kiedy nie idzie" - mówił po konkursie Austriak. "Dziś był właśnie taki dzień i pomimo tego, zająłem czwarte miejsce" - dodał. "Gratuluję Thomasowi zwycięstwa, ciężko na nie zapracował. Jutro jest nowy dzień i zobaczymy co przyniesie" - skomentował Kofler.

Sporym rozczarowaniem są skoki Gregora Schlierenzauera, jak do tej pory młody Austriak nie znalazł się ani razu na podium. "W moich skokach brakuje jeszcze lekkości. Nie mogę się odnaleźć w rywalizacji o Puchar Świata. Wiem, również, że niewiele mi brakuje, aby być na właściwej drodze. Jednak do tego potrzebny jest spokój i pełna koncentracja" - wyjaśnił Gregor Schlierenzauer.

Korespondencja z Lillehammer, Anna Szczepankiewicz


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8864) komentarze: (34)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    ilsj (*119.neoplus.adsl.tpnet.pl), 05 grudnia 2010, 10:05

    Ja bym się o Ammanna nie martwił on jak pies Pluto. zawsze wyjdzie z opresji a co sobie założy to zrealizuje.
    Dla mnie najważniejsze to nie spadek Ammanna a jak tu zrobić aby Adam w końcu stanął na podium a Kamil wskoczył do pierwszej 10

  • anonim
    Morgi

    Teraz w formie a później będzie Schlierenzauer, wiec ja bym się z tego nie cieszył jak Ci co teraz zacierają ręce ze słabych skoków Gregora.
    Historia pokazuje, że żaden zawodnik od początku do końca nie utrzymywał topowej formy.
    Podobno Adam jest w takiej formie jak nigdy . Utrzyma to to Mś w Oslo.?

  • anonim

    Najważniejsze że Amman spada w klasyfikacji generalnej

  • anonim

    chwila wspomnień http://www.youtube.com/watch?v=81um29lY1qs&feature=related

  • anonim
    xx

    Osobiście nie chciałbym aby talent jaki posiada Schlierenzauer został chociaż odrobinę zmarnowany. Nie chce nic mówić ale uważam, że gdy będzie w pełni dorosły . osiągnie wiek 21 lat to chłopak nie będzie taki dobry. Mam takie przeczucia, że skończy podobnie jak Florian Liegl...

  • anonim
    szlieri

    szlieri juz po prostu nie jest przytrzymywany i zdejmowany z belki przez hofera i nie ma tego czekania aż bedzie miał tornado pod narty
    kiedyś było 0,2 m pod narty ktoś miał
    a potem szlieri czeka , i puszczają go zeby mieć 1,7 m pod narty
    i potem szlieruś jest "najlepszy"

  • anonim

    Amanda
    Zgadzam się :) Do wszystkiego w życiu potrzebny jest czas, szczególnie w moim, ale też pamiętam słowa Hannu, że skoki są sportem ,,ganz einfach'' całkiem prostym, nie znam się na treningach ale z tym dawaniem sezonu-dwóch na wdrażanie, stabilizację i obserwację to trochę dużo z punktu widzenia kibica. Poza tym uważam, że Gregor miał bardzo udany miniony sezon, wiele zwycięstw (dwa wspaniałe w Zakopanem) medale IO, drugie miejsce w PŚ, trochę niepokoi mnie jego ambicja, jakby taki sezon wymagał aż tak dużych zmian w treningu. Wielu marzyłoby o takich rezultatach, był gorszy tylko od Simona, o jakich marzy Gregor.. to jest niepokojące. Dobranoc

  • anonim

    jurek2k

    To nie jest powiedziane. Jeśli profile treningów są podobne to i efekty są widoczne szybciej. Jeśli zmieni mu wszystko obciążenia, intensywność, dietkę, proporcje ćwiczeń na skoczni i poza nią zmienili obciążenia do jakich był przystosowany jego organizm, a nie można zapominać, że od kilku sezonów pracował na pełnych obrotach, być może na większym, silniejszym obciążeniu, większej presji, niezależnej od presji wynikającej z samych konkursów.
    Wtedy na efekty trzeba poczekać, bo zawodnik jest w tak zwanej formie przejściowej, która albo zakończy się zwyżką formy, albo okaże się całkowicie nietrafiona w zawodnika.

    Nie można już dziś powiedzieć co będzie za miesiąc dwa, bo może to potrwać tyle, a może stać się i tak, że zawodnik i jego organizm będą przystosowywali się dłużej. Co można zauważyć już to mniejsze obciążenie psychiczne. On był przygotowany, że to będzie tak wyglądało. Jeszcze sezon czy dwa temu, nigdy nie uśmiechałby się zajmując 14 czy niższe pozycje. Fakt, że jest na etapie stabilizacji i wdrażania czegoś innego można również zauważyć po tym, że są skoki, które ocierają się to co już widzieliśmy. Brak jest jednak powtarzalności i stabilności, być może siły, której albo za dużo poszło na zmianę formy treningu albo w etapie przygotowania nie wykształcono jej do końca.

    Czeka nas jeden, dwa sezony obserwacji tego, co będzie się działo i co pozwoli ocenić czy zmiana trenera wyszła mu na plus czy na minus, bo czasami jest tak, że nowe rzeczy niekoniecznie chcą z zawodnikiem współpracować i zamiast mu pomagać szkodzą .
    Jak do wszystkiego w życiu i tu potrzebny jest czas.

  • kidler bywalec
    skoki w HD!

    2 seria:
    Stoch - http://www.youtube.com/watch?v=hyWiNGNA2r8
    Adaś - http://www.youtube.com/watch?v=YvtHUnhNDzQ
    Morgi - http://www.youtube.com/watch?v=6wmY2BgPwjQ
    Hula - http://www.youtube.com/watch?v=pCiTi74SLM0
    Hilde - http://www.youtube.com/watch?v=v7JQ8FfOA6A
    Evensen - http://www.youtube.com/watch?v=7RDpVUInBDQ
    Amman - http://www.youtube.com/watch?v=XDjXEkH6RI4

    1 seria:
    Stoch - http://www.youtube.com/watch?v=oxx9yacaEKA
    Adam - http://www.youtube.com/watch?v=Tl6QtIGQHhk
    Bachleda - http://www.youtube.com/watch?v=2-ywIzLdtnQ
    Hula - http://www.youtube.com/watch?v=YG_gkPXrx9o

    Breaking The Ice(Przełamując Lody): Adam Małysz
    cz 2 http://www.youtube.com/watch?v=13LwtymD_u4
    cz.1 http://www.youtube.com/watch?v=sQQ1RW--SbU

  • anonim
    ole!!!

    To że Gregor jest bez formy sporo osób z portalu akceptuje, ale jak Adasiowi zjawi się jakiś poślizg ,od razu krytyka, a Adąś od 16 lat skacze i zawsze jest w czołówce. Inna kwestia, wszyscy zachywycają się Morgim, Amannem, a trzeba otwarcie powiedzieć że ten sezon może należeć do Larinto i Evensena co już widać od samego początku. Napewno będzie groźny Hilde (już raz zabłysnął w ogólnej klasyfikacji), jaki i Hautameki, który zawsze miał lepszą końcówkę, a skoro teraz ma dobry początek.... Adam napewno jest w lepszej formie niż zwykle, myślę że znowu zawalczy o Turniej 4 skoczni po latach.
    Pozdrawiam
    RB
    Kubacki i Murańka to naprawdę perełki, dajmy im czas poprostu...

  • anonim

    co poniektórzy maja frajdę że moga poujeżdżać na Gregorze no i niech sie cieszą .. ja w niego wierzę bo to jest miara prawdziwego kibica który jest ze swoim idolem nie tylko w chwilach chwały ale i w kryzysie .. wielu skoczków nie skacze na swoim najwyższym poziomie ale oczywiście obrywa sie schlieriemu...


    jurek2k

    adam w wieku gregora chciał rzucac skoki .. wez to proszę pod uwage ... jsne spalcie go na stosie najlepiej.

  • anonim

    Wy jesteście dziwni wszyscy piszecie tu iż gregor s. nie jest w formie rozumiem ok ale co my mamy do powiedzienie jako polacy stoch chłoptaś jęczy jak dziewczynka bachleda totalne dno jak zawsze, więc porażka polskich skoków. Gadanie takie iż teraz będzie tylko lepiej to dla naiwnych.,.

  • anonim

    Oczywiście, że to tylko człowiek i tak go traktuję, ma prawo mieć kryzys po którymś sezonie, ale on sam siebie traktuje jak maszynę, mówiąc, że miejsca inne niż 1. nie są sukcesem. Np. Ahonen marzył o medalu IO, a według słów Gregora dwa brązy z Vancouver nie są sukcesem. A swoją drogą niezrozumiałe trochę jest, dlaczego zdecydował się na indywidualnego trenera Markusa Maurbergera i zastrzega, że ten sezon może być przejściowy, u Adama od razu była poprawa jak zaczął treningi z Hannu w styczniu 2009. To raczej kult pierwszych miejsc może sprawić efekt odwrotny od zamierzonego.

  • bea stały bywalec

    Rzeczywiście wypada pogratulować. Co też czynię. A poza tym:

    http://www.skispringen-news.de/de/news/ 2105-skispringen-lillehammer-thomas-morgenstern-ein-gewaltiges-gefuehl.html
    (usunąć spacje)
    http://kurier.at/sport/wintersport/2055431.php

    Informacja własna? No chyba nie całkiem. Raczej własna przeróbka:)
    Błąd gramatyczny (lead) i literówka (ostatni akapit) szybko poprawione. Tak trzymać. Pozdrawiam. Niezależnie od uwag pracę bardzo doceniam.

    Mam nadzieję, że Adam będzie dziś na podium. A jak nie dziś... cóż... wierzę, że wcześniej czy później znów tam wskoczy i nie da się już zepchnąć. Choć oczywiście lepiej wcześniej niż później:)
    I ta myśl sprawia, że się uśmiecham. Liczę też na dobre skoki Kamila.

    http://sport.orf.at/stories/2026800/2026798
    Do tego artykułu, aczkolwiek "zapożyczany" był we fragmentach w polskich mediach (i te strzępy z lubością niektórzy tu wrzucają), warto wrócić. Tłumaczenia były bardzo "wolne" (i doszło do pewnej nadinterpretacji). Poza tym w tekście można odnaleźć wypowiedzi Gregora na temat odnowionej współpracy z dawnym trenerem Markusem Maurbergerem i przewidywań odnośnie charakteru obecnego sezonu. To do pewnego stopnia może naświetlić zaistniałą sytuację. Sądzę, że Gregor wróci do formy (choć może nie tak szybko, jakby sobie tego życzył). A my chwilowo odpoczniemy od nagonki na niego na skijumping. Uwaga skupia się przecież na Simonie, Norwegach, Morgensternie i Koflerze. (Choć niektórzy wciąż robią co mogą, to im trzeba oddać:)

    Ja tam wolę cieszyć się ulubionym sportem. Czego i wam życzę. Dobranoc.

    PS. Leć, Adam, leć... Leć, Kamil, leć... Leć, Gregor, leć... Lećcie, chłopaki:P

  • anonim

    W tym samym wywiadzie Schlierenzauer mówi:
    "To dzięki niemu znalazłem się na szczycie. On mnie zna lepiej niż ktokolwiek inny, nie tylko moje ciało, ale także i psychikę. Jak dla mnie jest to najlepszy trener na świecie. Zdaję sobie sprawę z tego, że zmiana bodźców treningowych może teraz dać odwrotny skutek, dlatego ten sezon będzie dla mnie przejściowy. Nie znaczy to, że nie chcę wygrywać. To dla mnie najważniejsze"

  • anonim

    No Austria wcale nie jest taka mocna jak by się wydawało w 1 konkursie .

    Wszystkich zapraszam na portal o sportach zimowych www.skisports.yoyo.pl

    Mam nadzieje ze Admini portalu nie potraktują tej reklamy jako rywalizacji o użytkowników. Portal jest amatorski i tworzony dla zabawy .

  • anonim

    przecież to też człowiek ! nie maszyna, każdy, nawet Ci najbardziej wybitni, mają też te gorsze lata, to chyba 5 pełny sezon Gregora i jak na razie w każdym prezentował się świetnie więc ma prawo mieć kryzys

  • anonim

    - Na moim poziomie sportowym liczą się tylko zwycięstwa, dlatego każdy inny wynik nie powinien być odbierany jako sukces. Marzy mi się, bym mógł co tydzień śmiać się z najwyższego stopnia podium - podkreślił 32-krotny zwycięzca zawodów PŚ.
    sport.wp.pl/kat,1835,title,Schlieren zauer-licza-sie-tylko-zwyciestwa,wid,12874875,wiadomosc.html?ticaid=1b5c8

    Przepraszam to już było cytowane ale nigdy mnie jeszcze tak nie ucieszył wywiad z tym niewątpliwie wybitnym zawodnikiem :D

  • anonim
    kuba1998

    Myślę, że Gregor już przed konkursem w Kuusamo wiedział, że nie jest w najlepszej formie. Przecież mógł porównać się z Morgensternem, Koflerem, którzy skaczą teraz wyśmienicie.

    Myślę jednak, że Schlieri wyjdzie z dołka jeszcze przed TCS. Widać, że obok lepszych skoków zdarzają się gorsze. Brak jest tego "błysku". W Kuusamo w drużynówce było ok. W 2 konkursie pierwsza seria była obiecująca, niestety druga nieudana. W Kuopio i w Lillehammer na treningach wyniki były przyzwoite. Gorzej natomiast było bezpośrednio w kwalifikacjach i zawodach.

  • tiffi początkujący

    Dzisiejszy konkurs w Lillehammer był najbardziej trzymającym w napięciu, patrząc z perspektywy na zawody w Kuopio i Kuusamo. To właśnie jest w tym sporcie najbardziej ekscytujące, kiedy do ostatniej chwili nie wiadomo kto zaskoczy odległością i osiągnie najwyższe miejsce na podium. Thomas ewidentnie zasłużył dziś na wygraną, oddał najlepsze skoki. Aż miło było popatrzeć. : ) Ale teraz nie można jeszcze oceniać ostatecznie formy zawodników, jest jeszcze za wcześnie. To był dopiero trzeci w tym sezonie konkurs indywidualny, kondycje skoczków są zbyt świeżo wplątane w nowy sezon, aby do przewidywać poprawę, utrzymanie czy osłabienie formy któregokolwiek. Mam nadzieję, że kolejne konkursy, na przykład jutrzejszy, będzie równie zaskakujący jak dzisiejszy. : )

  • anonim

    ,,jak do tej pory młody Austriak nie znalazł się ani razu na podium'' - cóż za kurtuazja, on nawet nie znalazł się ani razu w dziesiątce (14, 16, 14) mógłby zacząć mierzyć do starszego o 13 lat naszego Adama (9, 9, 5)

  • kuba1998 doświadczony

    "Już miałem kilka możliwości w tym sezonie, aby stanąć na najwyższym stopniu podium" - Kilka czyli tylko dwie. Brawo Morgi. Wygraj TSC!

    Nie wiem czy Koflerowi dzisiaj nie szło. Pierwszy skok był porównywalny do odległości uzuskiwanych w pierwszej serii - 137 metrów. W drugiej 132,5 metra było dobre, zważywszy na wiatr w plecy, który odejmował punktów. Był to ogólnie dobry występ, dobry styl, nota, mało punktów do trzeciego Hilde. Oczekiwał po sobie więcej, jak to oczekują po sobie liderzy klasyfikacji. To się jeszcze do TSC będzie, co konkurs tasować, on się tym nie przejmuje, nie stresuje.
    Gregor do TSC raczej nie odzyska dobrej formy. W Kuusamo myślał pewnie" a wypadek przy pracy". W Kuopio "o kurde, coś nie tak, ide do Pontnera". Teraz już odbije mu się na psychice.

  • JA :D doświadczony

    Wprawdzie jestem tylko kibicem, ale nie sądzę, by Kofler odegrał jakąś znaczącą rolę w Oslo, oczywiście jeśli chodzi o konkursy indywidualne. Tak samo nie wierzę w Finów i Norwegów. Nie wiem, może dlatego, że za nimi nie przepadam. Ale oglądam tyle lat skoki i wcale się nie zdziwię, jeżeli głównymi bohaterami tego całego spektaklu w Oslo będą ci sami aktorzy, co w Vancouver.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl