Gregor Schlierenzauer: "Cieszę się, że wróciłem"

Asia94

To do Ciebie nie dociera, że skoro piszesz coś na forum publicznym to nie jest to tylko Twoja sprawa i powinnaś liczyć się z krytyką, która swoją drogą całkiem obficie na Ciebie spadła. To by innym dało do myślenia, ale widocznie nie Tobie.
Ale tak jak powiedziałem - to co jest każdy widzi, tkwij w dalej w przekonaniu o własnej słuszności. Ponoć niewiedza (tu raczej nieświadomość) jest błogosławieństwem. Aczkolwiek gdy zaczyna wkraczać w dyskurs publiczny (że tak to ujmę), przestaje nim być. Ave.

ziółek

Moja wiedza nie pochodzi z telewizji, to Ty tak napisałeś. Ja w telewizji oglądam tylko transmisje z zawodów sportowych i nic poza tym, ale to nieistotne. Najmądrzejsza nie jestem, ale na pewno mądrzejsza od Ciebie, bo do Ciebie nic nie dociera. Pisałam już, nie czytaj, nie będziesz się bulwersował. Moje zdanie moja sprawa.

A i jeszcze-co tu argumentować? Że piszesz o charakterze kogoś kogo nie znasz, każdy widzi. Nie wiem do czego potrzebujesz argumentacji, wszystko jest najzupełniej jasne.

Asia94

Tak to zdecydowanie bez sensu. Nie tylko ja próbowałem Ci coś przetłumaczyć, ale bez skutku. Bądź dalej najmądrzejsza - oczywiście tylko we własnym mniemani. W każdym razie na wiedzy z telewizora daleko nie zajedziesz. Ale to już sama się za jakiś czas przekonasz.

ziółek

Ja zauważyłam, że to właśnie Ty ciągle odpisujesz to samo na każdy mój komentarz. Jak Ci coś nie pasuje, to nie czytaj. Proste. A wedle Twojej tezy to nie należy oceniać człowieka, którego się nie zna, więc nie sugeruj mi baraku inteligencji bo przeginasz. Nie wiesz, że to niekulturalne? Ja Ci już nic nie mam zamiaru tłumaczyć, bo widocznie to Ty jesteś nie dość inteligentny, żeby zrozumieć, co ja Ci chciałam przekazać. W takim wypadku nie będę dalej próbować. Pisz co chcesz, mimo że nie masz racji. Ty nawet nie masz uargumentowania tylko piszesz co popadnie, żeby tylko coś napisać. Ta konwersacja nie ma sensu. Ja miałabym jeszcze naprawdę dużo do powiedzenia, ale wiem, że i tak nie zrozumiesz. Szkoda mojego czasu na Ciebie. Ja mam n a celu komentowanie artykułów dotyczących skoków i skoczków i po to wchodzę na tę stronę a nie po to, żeby użerać się z kimś takim jak Ty.

Anka12

Po pierwsze nikt nie zachowuje się tak, jakby znał go od urodzenia. Ja na przykład już pisałam z czego wnioskuję to,że w moich oczach jest jaki jest, więc, proszę nie pisz bzdur. A po drugie, to żadni wszyscy. Jak można zauważyć, jestem jedną z niewielu, która go naprawdę nie lubi. A może jedną z niewielu odważnych, żeby się przyznać narażając się na falę krytyki ze strony jego fanów i fanek?

Asia94

Powiem najprościej jak się da bo widzę że w kółko to samo klepiesz. Piszesz o charakterze człowieka którego nie znasz i którego nie poznasz. Jednym słowem, piszesz o czymś o czym nie masz pojęcia. Każdy kto ma choć odrobinę inteligencji wie że nie należy oceniać charakteru kogoś kogo się nie zna. Można oceniać pewne zachowania, wypowiedzi, NIE charakter. Zawsze myślałem że to oczywiste, ale jak widać nie.
Taa, każdy ma prawo do "własnego zdania", szkoda że jednocześnie naraża tym innych na czytanie podobnych komunałów. I dlatego właśnie jest jak jest.

Czemu wszyscy go krytykujecie ?Rozmawialiście z nim lub spotkaliście ,że twierdzicie że jest taki i czy owaki! Nie twierdze że stukanie się w kask było super ale nie zachowujcie się jakbyście go znali od urodzenia.
Cieszę się że wrócił i życzę mu powodzenia :)

ziółek

Twój problem tkwi w tym, że Ty nie rozumiesz, że to jest moje zdanie i ja mam do niego prawo a Ty tego nie zmienisz. I to nie jest żadna głupota. Równie dobrze ja mogłabym napisać, że głupotą jest chociażby twierdzenie, że Schlierenzauer jest świetnym skoczkiem, bo teraz to właśnie widać, albo tłumaczenie jego słabej formy kontuzją, przecież przed tą kontuzją rzekomą też nie spisywał się najlepiej a na koniec tłumaczenie jego humorków tym, że jest młody. Ja też jestem, ale mimo to mam szacunek do innych. Ale jak widzisz, ja niczego takiego nie stwierdziłam. A jeśli jedynym powodem, dla którego piszesz w moją stronę różne komentarze jest obrażanie mnie to źle trafiłeś, chociaż mów sobie na mój tema co chcesz. Ale co ja Ci będę tłumaczyć, jak Ty mnie i tak nie zrozumiesz? Ja wiem, że uważasz to, co ja napisałam, za głupotę, ale nie masz podstaw i odpowiedniego uargumentowania na to, by tak twierdzić.

Asia94

"Ja się czuję wygrana, bo nie zmieniłam zdania mimo Twojej krytyki."

Akurat na tym kompletnie mi nie zależało. Napisałaś głupotę, którą jest ocenianie czyjegoś charakteru na podstawie obrazków z TV, więc ją skomentowałem. Przechodzenie obojętnie obok głupoty jest równie złe jak jej czynienie. Mam nadzieję że teraz już łapiesz.

ziółek

Ale czy ja Ci bronię moje wypowiedzi krytykować? Nie. I wcale mi to nie przeszkadza. A zabawne jest to, jak się zasłaniasz wymyślonymi przez siebie niedorzecznościami dotyczącymi rzekomo moich komentarzy. Ja tutaj komentowałam artykuł, a przecież mam do tego zupełne prawo. Pisać mogę co chcę i wiesz o tym dobrze. Ale tym, co teraz piszesz odbiegasz zupełnie od tematu, bo piszesz o tym, że nie podoba Ci się moje zdanie. Pisałeś, że charakteru Gregora już nie zmienię. Owszem, to prawda, ale w takim razie powinieneś wiedzieć, że Ty mojego też nie zmienisz, więc nie wiem po co piszesz. Ale to już Twoja sprawa. Ja i tak jestem pewna swojej racji. Ty jesteś pewien swojej, więc po co tracić czas. Przecież widać, że nie dojdziemy do porozumienia, bo ja nie ustąpię, Ty pewnie też nie. Ja się czuję wygrana, bo nie zmieniłam zdania mimo Twojej krytyki. A to znaczy, że Twoje słowa były próżne. Ja na temat Schlierenzauera mam swoje zdanie, Ty masz swoje i niech tak zostanie.

haha do Asia94 ale Cię zgasił ziółek! uważam że zdecydowanie ma On rację! W pełni podzielam jego zdanie.
A propo Gregora który wczoraj po kontuzji zajął 18 miejsce ! Myślę że nie można nazwać powrotu Gregora do rywalizacji nieudanym. Zauważcie że Gregorowi lepiej poszło po kontuzji niż naszemu Kamilowi Stochowi który nie doznał żadnej kontuzji i który nie jest w najlepszej formie ale potrafi skoczyć przyzwoicie! Wierzę że Gregor z każdym konkursem będzie coraz mocniejszy i będzie oddawał jak najlepsze skoki. Tego mu życzę.

Asia94

Łaał no to już jestem niesamowicie uświadomiony, super. Nigdy w życiu bym nie wpadł na to że nie wszyscy mają takie zdanie jak ja. Dopiero początek 2011 roku a tu już takie odkrycia!
"Po co komentuję jego charakter? Bo chcę. Ja już taka jestem, że jak coś mi się nie podoba to krytykuję." Idąc Twoim tokiem rozumowania (?) - mi się nie spodobał Twój komentarz to też krytykuję. Kto jak kto ale Ty najlepiej powinnaś to rozumieć skoro tak błyskotliwą argumentację stosujesz. I nie wiem gdzie widzisz frustrację - kolejny błędny wniosek z Twojej strony, ale w sumie czego innego mogłem się spodziewać?
" A tego, co ja mogę, czy powinnam pisać w MOICH komentarzach, Ty mi nie będziesz dyktował". I wzajemnie.
Jeszcze jedno: śmieszne to jest pisanie na temat, o którym się nie ma bladego pojęcia. Jak się gada bzdury, i to publicznie, to są konsekwencje. Może kiedyś to zrozumiesz.

ziółek

Ja się opiniami innych nie podpieram, tylko próbuję Ci coś uświadomić. Mianowicie to, że nie zawsze wszyscy mają takie zdanie jak Ty. Po co komentuję jego charakter? Bo chcę. Ja już taka jestem, że jak coś mi się nie podoba to krytykuję. Ale nie myśl, że mnie ta krytyka przeraża. Dla mnie jest niemal śmieszna, a Twoja frustracja najbardziej. Tak więc jak widzisz, ja to robię dla przyjemności. A bronienie swojego zdania to już sprawa honorowa. Powiedzmy, że taka wymiana poglądów z Wami to dla mnie zabawa. A tego, co ja mogę, czy powinnam pisać w MOICH komentarzach, Ty mi nie będziesz dyktował.

Asia94

Jak Cię nie obchodzi to po co odpisałaś w ogóle? Swojego pierwszego postu nawet do Ciebie nie skierowałem bezpośrednio. Sama sobie przeczysz. Po co komentuję? A po co Ty komentujesz charakter Gregora? Przecież też go nie zmienisz. Inni nie pukali się w kask, ale np. bili ironicznie brawo, pokazywali faka, używali dość nieparlamentarnych słów itp. Każdy inaczej reaguje w chwili stresu. Ale co ja tu będę pisał, przecież to i tak jak grochem o ścianę. Tylko się potem nie dziw że Cię krytyką ktoś zasypuje.

A to : "...ale to nie tylko moja opinia" jest bardzo zabawne. Ja tam się nie muszę podpierać opiniami innych.

ziółek

Mnie nie obchodzi, co Ty myślisz o moich poglądach. Ja mam swoje zdanie i go nie zmienię, więc nie wiem jaki widzisz cel w komentowaniu moich wypowiedzi, bo to nic nie zmieni. Ja uważam, że Gregor zachowuje się jak rozpieszczone dziecko, któremu zawsze trzeba dogodzić, ale to nie tylko moja opinia. Nie wiem, co ten człowiek chce światu pokazać, ale żaden inny skoczek nie pukał się w kask chcąc bardzo pokazać jak go sędziowie skrzywdzili. Przecież kogo jak kogo, ale jego? Jak oni mogli?

Asia94

No właśnie, po to jest możliwość dodawania komentarzy, więc się nie dziw że inni też wyrażają swoje poglądy, także na temat Twoich wypowiedzi. A że piszesz coś z czym łatwo się nie zgodzić, to jest jak jest. Bo ocenianie czyjegoś charakteru, bez solidnych ku temu podstaw, jest niestety ale głupotą. I co, ja też wyrażam tylko swoje zdanie.

ziółek
Ja wywnioskowałam to, że Schlierenzauer ma wstrętny charakter z jego głupich zachowań, pokazujących jaki to on jest wspaniały i z jego wypowiedzi. Jak już wielokrotnie wspominałam to jest moje zdanie, a po to jest możliwość dodawania komentarzy, żeby wyrazić własne poglądy na dany temat.

Maślana87
Przy piwie to może za dwa latka jakieś, ale czekolada to już co innego;) Fajnie, że znalazłam sojusznika, bo dotąd byłam głównie zasypywana wyrażaniem krytyki i pogardy w moim kierunku;D

kibicowanie

Prawdziwy kibic to taki, który kibicuje swoim i cieszy się z ich sukcesów. Ale nigdy nie kibicuje przeciwnikom

O pardon. Kibicuję Schlieriemu, ale bez przesady. Nie do tego stopnia, aby nie cierpieć wszystkich pozostałych skoczków, którzy w którymś tam konkursie go wyprzedzili (gdyby tak było to już dawno musiałabym znienawidzić Małysza). Cieszę się, że wrócił. Życzę mu udanego powrotu. Ale jeśli nie powróci do formy nadal będę mu kibicować, lecz jednocześnie cieszyć się ze zwycięstw innych skoczków np. Małysza, Ammanna, czy Morgensterna.

Nie jestem fanką Schlierenzauera, ale fajnie, że wrócił ;) jest świetnym skoczkiem i szkoda by było, jeśli kontuzja wykluczyłaby go z rywalizacji. Ciekawe jak szybko wróci na czołowe miejsca, bo że wróci to jestem pewna.

xx

Ja się nad zamiarami innych nie zastanawiam. Mam lepsze rzeczy do roboty. Ale ja wyrażam swoje zdanie, nikogo nie obrażając. Prowokować też nikogo nie mam zamiaru i tego nie robię. Chyba, że nieumyślnie.
Ja tutaj jestem, bo uwielbiam skoki, a nie dlatego, żeby prowokować innych.

Schlierunio

Widze ze wszystkie fanki skoków bronią swego "przystojniaczka". Ja ciesze sie ze wrocil, bo nikomu nie życzę kontuzji itp. Ale to nie znaczy że go lubię. Jest cwaniakiem nastawionym tylko na wygrywanie. Narobił sobie już niezłych statów, ale żeby nazwać go jednym z najlepszych trzeba poczekać. Nie zdziwię się, jeżeli Schlieri zacznie się kończyć. Chłopak w ostatnich latach miał niesamowite obciążenia treningowe. Do tego chyba bierze leki na astmę(jak to nieprawda to niech mnie ktoś poprawi). Chłopak ma dopiero 20 lat ale nie łudzę się że będzie skakał na dobrym poziomie przez kolejne 15 lat. Jego organizm prędzej czy później nie wytrzyma i się Schlieri posypie(już mu kolana szwankują)

Asia94

Czy ktoś stawiający Schlierenzauera ponad Adama i temu drugiemu życzyć w konkursie aby nie stanął na podium jest normalną inicjatywą polaka ? Dla mnie to raczej prowokacja. Na tej stronie kilkakrotnie można spotkać takie osoby - Wieprz. Usilnie prowokuje tutejszych użytkowników i niestety udaje mu się to. Dla mnie tacy ludzie nie mają powodzenia w życiu codziennym, są odrzuceniu od rówieśników więc szukają chwilę sławy na tego typu stronach, aby chociaż przez chwilę być w centrum uwagi.

Oj, ludzie. Widocznie za bardzo bierzecie sobie moje słowa do serduszka. Przecież ja wielokrotnie powtarzam, że to jest tylko moje zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać. A poza tym nikt tu nikogo nie obraża. Ale zauważcie, że wywyższanie Schlierenzauera ponad Małysza, Ahonena, czy wielu innych utytułowanych to już gruba przesada. A poza tym, jak już dzisiaj wspomniałam, ja doceniam jego talent, ale nie podoba mi się jego zachowanie. A to, że ja osobiście nie wróżę mu świetlanej przyszłości to też moja sprawa. Przecież wszyscy wiedzą, że czas pokaże co będzie. Nie wiem o co Wam, ludzie chodzi?

@Nadia
Myślę, że trafiłaś w sedno. Nie każdego trzeba lubić, ale to nie oznacza, że możemy kogoś obrażać. Ja nie przepadam za każdym sportowcem czy skoczkiem, chociażby z takich powodów jak Ty nie lubisz Gregora, ale to nie znaczy, że nie można szanować ich dokonań.

Asia94

Nie możesz pisać, że nic nie osiągnie (chyba że potrafisz przewidywać przyszłość). Każdy się podnosił po wielu dołkach: Adaś, Amman. Jeśli da radę powrócić do czołówki można uznać, go za jednego z WIELU najlepszych w tym sporcie.

Jak już mówiłam, każdy ma swoich ulubieńców i anty-ulubieńców, to normalne. I dobrze, ciekawie jest, mamy tu chociaż o czym dyskutować.
Sęk w tym, żeby nie obrażać drugiej strony. Ja osobiście nie lubię Schlierenzauera jako osoby (mam na myśli postać, która kreuje się w mediach) ale nie umniejszam jego talentowi i osiągnięciom - faktycznie ma talent, dużo już wygrał i domyslam się że wiele jeszcze przed nim. Ale to raczej nie jest powód do tego, żeby od razu go pokochac... bynajmniej dla mnie.
Nie oszukujmy się - pewne zachowania i słowa świadczą o człowieku, a już wieloma takimi zachowaniami Schlierenzauer się popisał, dla mnie były one śmieszne po prostu i absolutnie niesportowe. Dlatego najzwyczajniej w świecie nie lubię go i nie polubię. Osiągnięcia to jedno, a sama postać - to drugie. Nie mylmy tego, bo z tego co widze własnie to jest powodem wszelkich sporów tutaj.

Najważniejsze - czy kogos lubimy czy nie - ludzie, kultury trochę, a będzie fajnie. ;-)

Naprawdę nie macie co robić, tylko po raz kolejny roztrząsać sprawę pukania się w kask? Może to wtedy nie było ładne, ale ciekawe czy gdyby sobie połamał wtedy nogi albo kręgosłup też byście tak głośno krytykowali. Wtedy błąd popełniło i jury, i Gregor swoją emocjonalna reakcją. Poza tym takie rzeczy często robi się niekontrolowanie, pod wpływem adrenaliny.

I nie wiem jak jest sens w porównywaniu Adama do Gregora... Przecież wiadomo, że Adam jest mistrzem i klasą samą w sobie, ale to są dwie zupełnie inne osoby o innych charakterach. Problem polega na tym, że polscy kibice za wszelką cenę próbują zaklinać rzeczywistość. Hannawald im się nie podobał, bo za bardzo się cieszył po swoich dalekich skokach. A problem po prostu tkwił w tym, że swego czasu skakał dalej od Adama.
Małysz jest wybitnym zawodnikiem, był i będzie, na stałe zapisał się w historii i nikt Mu tego nie zabierze. Ale nie można oczekiwać, że na skoczniach nie będą się pojawiali kolejni utalentowani zawodnicy, także zapisujący swoje karty w historii.

żabka

Jak można tak mówić, gregor to jeszcze MAŁY smarkacz, niemożna porównywać takiego smarkacza do tak wielkich skoczków jak Małysz i Ahonen - są to żywe Legendy skoków a Gregor jeszcze do nich nie "dorósł"

Zazdrościmy? Czego? Niewyparzonej mordy i samouwielbienia? Weź się ogarnij. Ludzie, porównajcie sobie osiągnięcia Ahonena czy Małysza i tego gówniarza. Wy jesteście chorzy, co niektórzy. Ale na szczęście skończyła się "świetność" Schlierenzauera i więcej już bardzo nie osiągnie.

Gregor Schlierenzauer

Gregor jest kimś wielkim. On w porównaniu z ammanem czy jak mu tam jest MISTRZEM ! Nie rozumiem co Wy macie do takiego W S P A N I A Ł E G O skoczka jakim JEST Gregor ? Poprostu Mu zazdrościcie !



Pozdrawiem FOR EVER ! ANTY ammann !

;> (*-92.plock.mm.pl)

Nie piszę o Tobie tylko o tutejszych komentarzach niektórych idiotów. Nie lubić sportowca a życzyć mu połamania nóg .. Tu nawet psycholog nie pomoże :) Dlatego przytoczyłem fragment iż jest to chore. Jak w ogóle można lubić człowieka nie znając go ? ;s Jestem obiektywny i kibicuje większości skoczków, wiadomo komu najbardziej. Poniekąd się ciesze, że wrócił bo widowiskowo oglądało się jego skoki (kiedyś) gdy cieszył się po prostu z dalekiego skoku nie ważne czy wygrał, teraz jest inaczej ale w dalszym ciągu ma potencjał do skakania. Co do kontuzji to można i spiskować, ale może po prostu chce skakać u siebie ? Jego decyzja, niewyleczona kontuzja to nie przelewki, więc będzie miał wiele problemów w dalszych sezonach o ile dotrwa. Nie jest powiedziane, że będzie skakał w ostatnim konkursie TCS. Kibice w Insbrucku na niego czekają, tak jak zawsze nasi w Zakopanem na Adaśka.

A no właśnie, dobrze że ktoś przypomniał.
Jakoś żaden z utytułowanych i doświadczonych skoczków nigdy nie pukał się w kask z pogardą w kierunku sędziów, ale "Schlieri" oczywiście zdobył się na taki gest, bo przecież on jest taki nietykalny i zawsze pokrzywdzony, jak coś mu nie wyjdzie.

a co do tej "kontuzji" to już dziś się wypowiadałem.. nie było żadnej kontuzji. schlirenzauer po tylu latach świetnego skakania ma po prostu kryzys. jeżeli z tego wyjdzie będzie można powiedzieć że jest jednym z najlepszych.. poczekamy, zobaczymy. austriacy kombinują jak to oni.. taka krew, co zrobić. będą wymyślać kontuzje schlirenzauera co kilka tygodni jak mu nie będzie wychodziły skoki. taka zasłona dymna.. gdyby ta kontuzja naprawdę mu się odnowiła to może i by wrócił... ale na MŚ w oslo.. chyba nikt nie jest głupi i nie wierzy w takie bajki jakie serwują nam auty, litości. ;]

o już wróciły fanki schlierego jakoś ostatnio cicho tutaj było nawet podczas pierwszego sezonu.Ja ta nic do niego nie mam.Lubię go,ale po co się stukać głowę i pokazywać środkowy pale a to już do Oliego.To ich praca.Za taki coś już by zostali wylani.Schleri najlepszy w historii czemu by nic nie miałbym przeciwko temu,
1)Schleri
2)Małysz
3)Ahonen
4)Stoch takie moje marzenie :D.Ostatnio Bóg na denną czuwa więc czasami się modle o polskich skoczków:).

Fajnie ,że wrócił.Dzisiaj wyjątkowo chciałem obejrzeć jego skok kwalifikacyjny i powiem że nawet mu się udał.Jego słabsza dyspozycja (jak na niego) po części na pewno jest spowodowana kontuzją.Nie możemy zapominać że przed tym wypadkiem też mu się niespecjalnie wiodło.Myśle jednak ,że jednak wróci do swojej optymalnej dyspozycji i znów zacznie mieszać w stawce.Jedno jest pewne będzie ciekawiej.

A ja się nie cieszę, bez niego też zawody są ciekawe i nie trzeba oglądać jego dziwnych gówniarskich gestów. i też uważam, że go sztab zniszczy. Peterka? pamięta go ktoś jeszcze. a też wygrywał pś i to 2 razy!

Jeżeli sztab austriacki nie zmniejszy Schliernezuerowi obciążeń treningowych i nie zmieni treningu na mniej siłowy to w wieku 24-25 lat będzie kończył karierę jako fizyczny wrak człowieka. nie da się eksploatować na takim poziomie organizmu od 15 roku życia.

Sądzę ze Schlierenzauer na długo nie będzie zajmował miejsc w czołówce.

Nie jest dobrze jak 20 letni skoczek doznaje kontuzji przeciążeniowej, i drugi raz w przeciągu roku mieć nadwyrężone kolano.

@ fanka
No przepraszam bardzo, ale w tym momencie to już przesadziłaś. Jak można Adama nazwać skoczkiem do niczego?! Małysz mówi o tym, że były złe warunki, jeśli jest to zgodne z prawdą i nigdy nie słyszałam, żeby się nimi wykręcał.

!

Ja tam się ciesze ze wraca Schlieri.Lubię go bardzo.Takiego zawodnika z takim talentem nie było nigdy i długo nie będzie.Przecież Nykanen i Małysz tylu zwycięstw i medali w tym wieku nie mieli.Przed jeszcze wielka kariera choc juz osiagnął wiele:D

fanka

"Małysz jest skoczkiem do niczego"
Sama jesteś do niczego. Pewnie wcale nie znasz Małysza skoro tak piszesz. Najpierw sobie poczytaj jakieś wypowiedzi Adama I Gregora i porównaj. Tutaj to już przegięłaś na całej linii, bo nazwać skoczka, który tyle osiągnął "skoczkiem do niczego" to jest chore. Małysz właśnie nigdy nie tłumaczył swoich złych skoków warunkami, kiedy nie było to zgodne z prawdą. Za to Wasz "Schlieri" owszem. Jak nie on sam to Pointner się za niego tłumaczył.

powiem tak

Powiem tak.Nie obchodzi mnie co wy myślicie Ja jestem fanem Schlieriego i tak będzie ci co go lubią niech napiszą.

"Ma talent on stanie sie najlepszy w historii !"
Tego to założyć w tym momencie nie można, a tym bardziej być tego pewnym. Do osiągnięć wielu znanych i bardzo zasłużonych skoczków mu jeszcze wiele brakuje, a póki co, to przed kontuzją nie spisywał się najlepiej, a nie wiadomo co będzie teraz.
A teraz do wszystkich, którzy uważają, że ja i kilka innych osób nie lubi Gregora, bo jest dobry. Skoro tak, to teraz powinnam zacząć go lubić, bo przed kontuzją ie sprawował się już tak idealnie;)

@Asia 94 wspomniałaś w swoim poście o Polakach (że niektórzy obrażają ich) więc i ja się do nich odniosłam tyle :)sądzę, że nie napisałam nic niekulturalnego a jeżeli moja wypowiedź kogoś tak ubodła to przepraszam :)i nie przeinaczam nic każdy ma prawo do swoich sympatii i antypatii jak i ma prawo do bronienia kogoś i wypowiedzi negatywnych :) pozdrawiam

@Asia94

Ale ja też nic takiego nie pisałam...
Ja tam nie jestem fanką Gregora, ale po prostu go szanuje za jego talent. Bo go ma. A każdy może mieć swoje zdanie, bo ja też kilku zawodników nie lubie.

Mówicie, że nie cieszycie się ze wrócił,ale chyba lepiej jest jak wszyscy skoczkowie sa w komplecie. Zawsze lepiej jest oglądać walki pomiędzy skoczami, niż nudne zawody gdzie jest gwarantowane, że akurat ten skoczek wygra.

chyba kazdy woli aby zawodnik z jego kraju byl najlepszy w historii bo wlasnie do niego beda porownywac reszte stawki i beda sie zachwycac jego talentem ( i tak ma byc z MALYSZEM a nie jakims schlierenzauerem)

paulka i sanna

Ale teraz przeinaczacie moją wypowiedź. Ja nic nie mówiłam o tym, że musicie kibicować tylko Polakom, nawet wcale o nich nie wspomniałam. A jeśli chodzi o charakter Schlierenzauera, to ja mam swoje zdanie a Wy swoje i ja Was nie krytykuję. Ja uważam, że jest zadufany w sobie i zdania nie zmienię dopóki on się nie zmieni, aczkolwiek nie wiem, czy do tego dojdzie. Może to rzeczywiście dlatego, że jest jeszcze młody, albo po prostu taki już jest. A to że ma talent, to już inna sprawa, chociaż ostatnio za bardzo się nie popisywał nad czym szczególnie nie ubolewam.

@Fanka_Ammanna

Nie, nie znam go. Nie mogę powiedzieć, że ma dobry charakter ale w takim razie nie można mówić że ma zły.
Jakiś rok temu poznałam pewną dziewczynę, mieszkającą w Austrii, która ma matkę z Austrii i ojca Polaka. I ona znała Gregora i wypowiadała się o nim inaczej niż większość na tym forum.

Mam pytanie , czy skoki w Harachovie w następny weekend to będą tylko indywualne czy drużynowe , bo coś mnie dopadły suchy ze druzynowka ma być w Sobote .

@Fanka_Ammann

Racja, są pewne granice. Ale wydaje mi się że Gregor ostatnio już się inaczej zachowuje, ale tam nie wiem. Nie jestem za bardzo jego fanką...

paulka

"No ale on nie ma wstrętnego charakteru, bo skąd to możesz wiedzieć? Niez znasz go."
heh ty tez go nie znasz i tez nie możesz wiedzieć jaki ma charakter (nie zakładaj z góry, że dobry).

..

Gdyby Gregor był Polakiem wszyscy by to inaczej komentowali ! Ma talent on stanie sie najlepszy w historii ! Czemu wy go nie lubicie bo daleko skacze ?

@Fanka_Ammanna

O tu mam tak samo. Tzn. też mnie wkurzają wypowiedzi Kowalczyk. I w sumie to nie ważne czy ma racje czy nie, ale mimo iż jest Polką nie lubię jej ale szanuje za to co robi.
Każdy ma swoich ulubionych skoczkó i nie, i tak już będzie.

paulka

A już najbardziej wkurza mnie, usprawiedliwianie jego niektórych zachowań tym, że jest młody. Utrzymuje się już w czołówce parę ładnych lat i powinien przywyknąć. Młodzi ludzie czasem zachowują się dziwnie, ale sa pewne granice.

A ja się wcale nie cieszę , że ten laluś wrócił, przereklamowana pi*da z niego....

Fanka_Ammanna

Masz zupełną rację. Ale jak ktoś swoje zdanie wyraża, to może tylko na korzyść Gregora, bo inaczej zostanie skrytykowany. Ammann przynajmniej tak się sam nie wywyższa.

@Asia 94

to, że jestem Polką nie znaczy, że będę kibicować tylko Polakom, i że będę lubić całą naszą drużynę :) po 2 nikogo nie obrażam a po 3 Jak Kofler wygrał TCS to z tego co pamiętam właśnie Schlierenzauer mu pogratulował :) chyba, że coś pochrzaniłam :)

@Asia94

No ale on nie ma wstrętnego charakteru, bo skąd to możesz wiedzieć? Niez znasz go.
Pamiętam, że przychodził gratulować zwycięstwa innym i nie raz było to pokazane. Skąd wiesz że nie przychodzi rozmawiać?
Brakuje mu jedynie takiej "ogłady", ale to może dlatego że chłopak jest młody.
Ja tam np. nie lubie Harriego Olliego. A do Gregora nic nie mam, bo chłopak jest utalentowany.

No a najbardziej kibicuje naszemu Kamilowi i to od wielu lat. ;)

tez go nie lubie

...ale przez to ze moze byc najlepszym skoczkiem w historii i wyprzedzi adama a tego chyba nikt by w Polsce nie chcial. mam nadzieje ze zakonczy kariere tak jak hannawald ( tego akurat bardzo lubilem) bo ma za duzy talent i szybko moze stac sie najlepszym skoczkiem w historii

@Dorcia666

A ja nie popieram. Np. mnie wkurzają niektóre wypowiedzi Pani Kowalczyk (którą bardzo szanuje i wielu kwestiach ma rację, ale czasem przesadza), a jest ona Polką. Lubiłam Svena. Po prostu nie lubię Gregora. I tyle. Tak już mam.

Ja się nie ciesze ,ale p.Szaranowicz się cieszy i to bardzo,będzie mógł rozpływać się nad Grgiem
Teraz można by zrobić sondaż kto się ciszy a kto nie z powrotu Gregora
Schlierenzauera ;P

Fanka_Ammanna

no właśnie - idealnie się z Tobą zgadzam. Jedni lubią, inni nie. Możemy dyskutować bo po to jest forum. Ważne, by nie obrzucać się błotem w imię przywiązania do swojego "idola".

no właśnie dlaczego ?

Dlaczego wy go nie lubicie ? Co on wam zrobił ?To jest młody utalentowany skoczek.Ile można być we formie.Wy go nie lubicie bo wygrywał.Teraz więkoszsc go polubiła bo słabo skacze. Ja tam zawsze go lubiłem,lubie i będe lubił SCHLIERI FOREVER !

Popieram
Jakby Gregor był Polakiem to wszyscy by go szanowali, byłyby kimś wielkim. Na a tak, jest kim jest.Jeśli wygra z Adamem to zaraz się na niego złoszczą. Po prostu dla wielu jest wielkim rywalem Adama, powrót Gregora do wielkiej formy oznacza jedno miejsce niżej Adama.

kulminator

A czy jest jakiś przymuś "lubienia" kogokolwiek? Dlaczego mam mieć nakaz, by kogoś lubić? Czy ja Wam piszę - macie tylko lubić polskich skoczków (choć akurat to wydaje się na miejscu). Lubcie sobie kogo chcecie, ale nie możecie nakazać, aby wszyscy lubili np. Gregora bo nie ma ludzi, których wszyscy lubią. Takie życie.

Pamiętajcie, ze są tu też jego fani. Jak każdy ma fanów i tych co za nim nie przepadają. Ammann tez nie jest tak przez wszystkich lubianych. Nawet Małysz ma swoich antyfanów na tym forum... akurat Gregor ma ich dość sporo, czyli widocznie sobie zasłużył.

@Dlaczego?

przyznam, że też nie wiem, ale zawsze musi być jakiś kozioł ofiarny :) wiem, że niektórym nie spodobały się jego wypowiedzi innym to, że za wyjątkiem Małysza to bije na głowę całą resztę naszych skoczków, wiesz jak ktoś wygrywa i jeszcze ma odwagę eksponować tą radość i pewność siebie to często jest nielubiany. Mi on tam ani grzeje ani ziębi ale lubię jak skacze :)) a to, że robi z siebie gwiazdę.. hm nie widziałam wypowiedzi gdzie poniżałby przez to innych a to jest chyba najważniejsze...

Może tak jest u niektórych, że nie lubią tych, którzy są dobrzy, ale wielu jest też takich, którzy po prostu nie znoszą Schlierenzauera za jego wstrętny charakter. Nie przyszło Wam to do głowy? Ja nikogo nie krytykuję za to, że lubi Gregora, więc i Wy tego nie róbcie w stosunku do tych, którzy go nie lubią, obrażając przy tym Polaków, przecież Wy też nimi jesteście(chyba). Zauważcie, że jak ona przegrywa, to się zaraz obraża i nigdy nikomu nie pogratuluje, nigdy nie podejdzie porozmawiać. Porównajcie go do np. Adama Małysza. Widać różnicę?

Dlaczego???

Ja też tego nie pojmuję. Ale jak sama powiedziałaś Gregor jest znakomitym skoczkiem. A tego nasi forumowicze nienawidzą. Nie lubią jak na skoczniach pojawia się wielki, młody talent. Młodzi ludzie na tym forum, widząc w Schlierim swojego rówieśnika po prostu mu zazdroszczą sukcesów.
Dlaczego nagle tak współczuli Larinto? Skoczek był w przeciętnej formie. Oddał kilka dobrych skoków w karierze ( np.149 m w vancouver , którego zresztą nie ustał - a Panu Schlierenzauerowi się to udało:) .
Niektórzy nie lubią jego domniemanego zarozumialstwa i posługują się starym jak świat przykładem nieustanego skoku w Vancouver.
Ale tak już bywa z wielkimi. Hannavalda Polacy też przecież nie lubili.
Nasi kibice już tak mają - równają do średniaków, a kto zbyt się wybija ze stawki, a przy okazji ma pewność siebie i własnych nieprzeciętnych umiejętności, jest wyśmiewany.

autor: Dlaczego?

jeszcze nie zauważyłeś że ludzie nie lubią gdy ktoś dobrze skacze? a kiedy skacze słabo też jest źle.. tacy są Polacy :))

Czemu wszyscy tak nie lubią Gregora Schlierenzauera? Przecież to jest wielkis skoczek i aż miło patrzeć na jego rekordy. Gregor to jest również kolega Adama Małysza i jest jego fanem! Tak mówił kiedyś w wywiadzie... W dodatku wzrorował się na Adamie Małyszu gdy był juniorem... Czemu ludzie go nie lubią?

Ja też się cieszę, że u Gregora wszystko w porządku. W końcu kontuzja kolana to nie przelewki. Fajnie, że wrócił i cóż, oby jeszcze tylko odnalazł formę sprzed kilku miesięcy i znów liczył się w walce o zwycięstwa. To jest zawodnik takiej klasy, że miejsca w środku drugiej dziesiątki zupełnie do niego nie pasują. Niech wraca jak najszybciej, tacy zawodnicy są potrzebni skokom. Już nie mogę się doczekać jego rywalizacji z Adamem w Oslo.

Schlieri nie będzie od razu wielki,.

Ludzie on nie będzie odrazu czynił wielkich żeczy miał kontuzje to sie odrazu tak nieda.Ale wieże że jemu sie jutro uda przynajmiej do 10wejść.

@fff

To chyba dla Ciebie są gorsze, bo dla większości kibiców na pewno nie. Jest przede wszystkim rywalizacja. Gregora lubię "tak sobie", ale wiem że jest mega utalentowany i za to należy mu się szacunek.

fff

o nie, ja tam jego fanka tez absolutnie nie jestem! raczej odwrotnie ;-)
ale uwielbiałam patrzec jak w zeszłym sezonie Simon obijał mu tyłek, czerpałam z tego nieopisaną przyjemność ;-)
a jeszcze bardziej się cieszyłam, jak w Vancouver także nasz Adaś mu dokopał. rywalizacja z nim ma taki specyficzny smaczek ; p

Oprócz F@na

Mi Schlieri skoki centralnie obrzydził wygrywaniem. Jak Ahonen wygrywał seriami czy Morgi, czegoś takiego nie miałem i cieszyłem się jak powracali. A Schlierenzauera normalnie nie mogę :/

Nadia

też odniosłam to wrażenie... to świetna para ;) Tak jak Małysza kojarzę z walka z Hanimm czy z Martinem, tak Simona z Gregorem.

Nie wierzyłam, ze to powiem, ale też się ciesze.... Dziwne ;) ale mi go trochę brakowało, a przecież go nie lubię.