Najlepszy polski skoczek wystartuje w najbliższych zawodach Pucharu Świata w Willingen. "Taki sobie wybrałem sport, że upadki to rzecz wkalkulowana, trzeba się pozbierać i walczyć dalej" – mówi zawodnik z Wisły.
W niedzielę kilkanaście tysięcy kibiców na Wielkiej Krokwi zamarło z przerażenia, gdy Małysz nie opanował narty i upadł na zeskok. Zwieziono go toboganem. A już dziś wiemy, że nie odpuści kolejnego weekendu ze skokami. Wczoraj lekarz kadry Aleksander Winiarski stwierdził, że nie ma przeciwwskazań do startu. Dziś Adam i Hannu Lepistoe podjęli decyzję, że Adam wraca na skocznię.
"Jestem wciąż poobijany, siniaki się oczywiście jeszcze nie zagoiły. Boli kolano, boli ręka, boli jeszcze klatka piersiowa. Ale lekarz powiedział, że jeśli nie mam jakichś oporów psychicznych, to mogę śmiało skakać, bo kolano jest w takim stanie, że kontuzja mi nie grozi. Taki sobie wybrałem sport, że upadki to rzecz wkalkulowana, trzeba się pozbierać i walczyć dalej" – mówi twardo Małysz.
Najprawdopodobniej Adam ze swoją ekipą pojadą do Niemiec w piątek a skoczek nie weźmie udziału w serii kwalifikacyjnej (nie musi, bo jest w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata). Być może odpuści sobie też sobotni konkurs drużynowy. Ale w niedzielnym – indywidualnym wystąpi.
"Zależy mi na starcie w Willingen, bo nie chcę za dużo stracić do czołówki. Mówiliśmy z Hannu od początku sezonu, że to ważne – żeby skakać razem z najlepszymi, w tych samych warunkach. Poza tym jest taka zasada, że jeśli nie ma przeszkód zdrowotnych, to lepiej jest po upadku wrócić na skocznię jak najszybciej. Wtedy się nie ma urazu, strachu przed skokiem" – wyjaśnia skoczek.
Jutro rano do Willingen wyrusza kadra A. Tym razem prawie wszyscy z Beskidów. Obok Małysza wystąpią jeszcze wiślacy Rafał Śliż i Piotr Żyła, oraz szczyrkowianin Stefan Hula. Skład uzupełnia jeden skoczek z Podhala – zwycięzca niedzielnego konkursu w Zakopanem, Kamil Stoch.
-
anonim
Adam w wywiadzie dla Przeglądu powiedział, że zawsze jest tak jak mu odjeżdża lewa narta to ją potrafi jednak przyciągnąć do siebie, w niedzielę nie mógł tego zrobić bo było za dużo śniegu na zeskoku.
Po prostu pech. -
damrs22 stały bywalec
Faktycznie lewa narta się odpięła aczkolwiek nie do końca. Z początku myślałem że to ten gościu odpiął mu nartę.
Tak więc jeśli chodzi o lewą nartę to zwracam honor, ale prawa się nie odpięła. -
anonim
metalowe wiązania trudniej sie odpinaja od sznurkowych ale to MAłysz rozpoczaal ere matalowych wiązan od sezonu 2006/2007a Amman to udoskonalił i wszyscy maja metalowe
chociaz wg mnie Shlieranzauer Ahonen czy Kranjec dla swojego dobra czyt dobrze skakac powinni wrocic do sznurkowych -
Wako doświadczony
Bawiąc się w te przewidywania co by było gdyby Adam nie upadł nic nie można na 100% przewidzieć.
Adam nawet z tego szóstego miejsca jak tu ktoś pisał mógł odpalić w II serii i pogodzić resztę.
A mógł równie dobrze być tylko albo poza I dziesiątką. -
anonim
@damrs22
To proszę obejrzyj sobie jeszcze raz ten upadek ale dokładnie, jest na stronie eurosportu, lewa narta się wypięła, to widać i to dość dokładnie.
Przy obecnych wiązaniach narty zaraz po upadku się nie wypinają jak kiedyś, ale widocznie servis Adama zrobił to tak, że ta lewa się wypięła, widac wyraźnie, jak leży a narta jest po za jego nogą.
I faktycznie ukłony do jego servismena. -
damrs22 stały bywalec
Na WP piszą...
że to dzięki Mackowi Macuszczykowi Adam nie odniósł groźnej kontuzji po upadku. To on tak znakomicie przygotował narty że odpięły się przy upadku.
Tylko że ja oglądałem filmik z upadkiem kilka razy i tam żadnych odpiętych nart nie widziałem. -
anonim
@Fanka
No cóż zauważyłem, ze jak Adam po 1 serii jest wysoko to psuje 2 skok, wiec w 2 Polaków na podium nie wierze.
-
anonim
@Emilu
Czyli w najgorszym przypadku byłby 6 sty rozumiem ale i tak się nie dowiemy jak skoczyłby w drugiej w sumie racja teraz to dywagacje.
Najważniejsze, że to się dobrze skończyło. -
Talar weteran
ZKuba36
Jeśli chodzi o błędy trenera Celeja to przede wszystkim nie podoba mi się że nie widzi indywidualnych potrzeb zawodnika.. Np. Klimek Murańka albo Zapotoczny zdecydowanie potrzebują treningu siłowego bo strasznie odstają fizycznie, natomiast moc wybicia Grześka Miętusa była prawidłowa i dorzynanie go na treningu absolutnie nie miało najmniejszego sensu.. A teraz jaki efekt.? chłopak który w tamtym roku wskakiwał do 2 dziesiątki PŚ teraz jest w kompletnej rozsypce na poziomie 5 dziesiątki PK.. Być może to jakiś kryzys przez który podobno każdy skoczek musi przejść ale nie powinien on trwać cały sezon i trener na pewno ponosi konsekwencje takiego stanu zawodnika... Bracia Kotowie, Kłusek, Ziobro także nie zachwycają i jedyny plus Celeja to postawa Tomka Byrta..
-
anonim
@Emil
W takim razie żal tylko, że nie było podwójnego polskiego podium, a była na to szansa, przy udanym drugim skoku Mistrza. Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź. -
Leonek24 weteran
@Fanka
Wiesz, jakby ustał ten skok, przy odjechanej narcie mógłby dostać po17.5 pkt.
dywagacje, nic więcej. Można się pobawić ale nie ma co się podniecać:) -
Emil profesor
@Fanka Żaden skoczek za skok w I serii nie dostał 3 razy 18. A nawet taki wynik dawałby Adamowi tylko 6 miejsce. Najlepiej zostali ocenieni Kamil i Hilde dwa razy 18 i raz 17,5.
-
anonim
No to znaczy, że dobrze Tajner obliczył w sumie tak ?
A powiedział, że zajmował by 3 miejsce.
Oczywiście przy takich notach jakie ktoś podaje niżej a bardzo wątpię aby otrzymał noty po 17 pkt.
I nie wykluczone, że w drugiej skoczyłby jeszcze dalej.
Tyle, że teraz to jest takie gdybanie. -
Emil profesor
@wojter1
1 opcja: 8
2 opcja: 6
3 opcja: 6
4 opcja: 3
5 opcja: 3 -
Damian375 stały bywalec
Kuba
Szanuję Twoją opinie, ale każdy Trener ma swoją filozofię pracy i jestem pewny, że nie przegadasz. Skąd wiesz, która droga jest lepsza ? Nie wiesz...
-
kojot83 doświadczony
Jeżeli dobrze słyszałem to w tym roku w MŚ jest też konkurs drużynowy na k90-a jak wiemy Adam jest na takiej skoczni piekielnie mocny,Kamil zawsze na małych obiektach skakał dobrze,to samo tyczy się Stefana Huli,który brylował w Vancouver na treningach i w konkursie też było nienajgrzej-liczę że do tego momentu obudzi się Kubacki,albo Żyła pokaże że jest stabilnym zawodnikiem i w tym upatruję naszą szansę dość realnie na 2-3 miejsce.Na dużej skoczni nie widzę nas w pierwszej trójce ,chociaż 4-5 miejsce jest raczej pewne.Takie jest moje odczucie.
-
Radek weteran
@Leonek24
Gdyby Horngacher zaczął trenowac junirów i by zaczęłi wskakiwac jeden po drugim w PK na podium, a potem startowali np w PŚ łojąc kadrę narodową to... oj prezesiunio by sie nie ucieszył.
-
anonim
WAŻNE PYTANIE DO OSÓB, KTÓRE BAWIĄ SIĘ TROCHĘ W STATYSTYKI! Które miejsce zajmowałby Małysz gdyby nie upadł w I serii w Zakopanym? Proszę uwzględnić 5 opcji:
Gdyby dostał noty: 3 x 17
Gdyby dostał noty: 3 x 17,5
Gdyby dostał noty: 3 x 18
Gdyby dostał noty: 3 x 18,5
Gdyby dostał noty: 3 x 19
Uwzględniając oczywiście punkty ujemne za wiatr. Pozdrawiam i proszę o rzeczową odpowiedź. -
asd weteran
@Leonek24
Celej już od kilku lat, raczej nic nie zrobił - mamy jakiegoś jego wychowanka, który staje się chociaż solidnym zawodnikiem na PŚ/PK nawet? Ja nie wiem jak on się trzyma na tym stanowisku, przecież w każdym innym kraju taki trener byłby odstawiany po jednym nieudanym sezonie, a to jest który jego nieudany sezon? 4? 5? -
asd weteran
@ZKuba36
Skąd wiesz co trenował i kiedy trener Kruczek, i jak wytłumaczysz wybuch formy Stocha? Wszystko wydaje się takie proste (po tym co napisałeś), w rzeczywistości pewnie jest inaczej, ale nawet składa się to w logiczną całość, ale nie wierzę, by takich wariantów nie rozważali trenerzy. -
Leonek24 weteran
@ZKuba36
Co do Celeja to masz rację. on jest najprawdziwszym dożynaczem młodych chłopaków... Myslę, że idealnym rozwiązaniem byłoby ściągnięcie do Polski Horngachera.... -
Emil profesor
Rosjanie żeby wejść do II serii muszą pokonać Finów, Czechów lub Słoweńców. Na dzień dzisiejszy ekipa: Karelin Trofimow, Wassiliew Korniłow wydaje się za słaba.
-
pepeleusz profesor
drużynowe MS
Do MŚ jeszcze AŻ miesiąc czasu. Norwegowie mogą nawet wygrać, ale (w przeciwieństwie do Austriaków)nie są poza zasięgiem pozostałych drużyn. Są nierówni i zbyt mocno zaczęli sezon.My mamy oczywiście szanse na medal, ale nie tak dużą jak się wydaje.Przykladowo, jak Hula i Żyła z pozycji ok 20 spadną na 30 i 40-te to będzie ciężko.Niemcy na pewno mają większe szanse od nas, a przy kryzysie któregoś z nich mają do wyboru następnych.Kolejne 4 drużyny też nie są pozbawione szans (jedna z nich zapewne wypali i będzie się bardzo liczyć , np jak uda się naprawianie fińskich weteranów to Finowie)a Rosja jak najbardziej może jeszcze wejść do drugiej serii.
-
luki2662 stały bywalec
Wiecie Ja się mimo wszystko obawiam że konkurs drużynowy w Willingen nas rozczaruje. Mamy dwóch dobrych skoczków a reszta wielki znak zapytania
-
ZKuba36 profesor
cd.
2. Błędy trenera Celeja.
Trener Celej wykombinował coś takiego jak wytrzymałość siłowa.
Moim zdaniem jest to jakiś dziwoląg, który w praktyce sprowadza się do "dorzynania" skoczków. W takiej sytuacji ćwiczenia techniki skoków to kolejny dziwoląg ze skutkami takimi jakie mamy. Efekt jest taki, że wszyscy, dobrzy w ubiegłym sezonie zawodnicy, skaczą zdecydowanie gorzej (niektórzy wręcz fatalnie) a jedyny "postęp" to lata skoczków.
Pora na natychmiastową zmianę i nawet ew. sukces jakiegoś skoczka na właśnie rozpoczynających się MŚJ mojego zdania nie zmieni.
Każdego roku powinno przybywać co najmniej 2 skoczków, zdolnych do punktowania w zawodach PŚ, którzy jednocześnie brylowali by w zawodach PK. W przeciwnym razie będziemy się cofać zamiast robić postępy.
3. Trener Szturc.
Choć nie zgadzam się z trenerem Szturcem co do przyczyn słabych występów Polaków (wyjątkowy pech, złe wiatry, sprzysiężenie sił nadprzyrodzonych, spisek Hofer, spisek Tepesa itp), to jest to jedyny trener w Polsce, który za dużo nie kombinuje ale wraca do podstaw: ćwiczy ze skoczkami rozwój ogólny, wytrzymałość i technikę.
To nie jest przypadek, że dość niespodziewanie, zawodnicy z nim trenujący nie wpadli w dołek (dół!), w który wpadli prawie wszyscy skoczkowie.
Dlatego po raz kolejny apeluję do Prezesa Tajnera o wysupłanie trochę kasy i mianowanie trenera Szturca nadwornym "naprawiaczem" polskich skoczków. -
Emil profesor
@marcinBB nawet się zgadzam chociaż myśle że "dziewięćdziesiatce" Norwegowie mogą być do pokonania. Oni wszyscy bez wyjątku to są specjaliści od większych obiektów, na K-90 to oprócz Ingebrigstena w 2003 r nigdy w XXI w nie mieli skoczka chyba nawet w czołowej "5" MŚ. Adam i Kamil mają wybitną formę, Stefan jest dosyć stabilny i nie psuje skoków, a Piotrek z atomowym odbiciem na średniej skoczni sobie poradzi i nawet fatalna technika mu nie przeszkodzi.
-
Leonek24 weteran
@ZKuba36
nie jestem ekspertem od wychowania fizycznego, ale to co mówisz generalnie nie zalatuje mi banialuką tylko przemyśleniami.... wcale nieźle stary.
@MarcinBB
pożyjem zobaczym:) ale widzę, że jak zwykle się zgadzamy:)))) Tylko ja nie skreślałbym jeszcze Niemców. Schuster ma łeb, myslę, że jeden z większych w tej branży i myslę, że on ma plan:) -
MarcinBB redaktor
@Leonek
Ja już o tym pisałem, ale powtórzę raz jeszcze (żeby nie było jak z Zakopanem, bo przed Zakopanem myślałem sobie o tym na co stać Małysza, a na co Stocha i wykombinowałem tak: Kamil pierwszy konkurs zawali, w drugim będzie już w "10" a trzeci wygra i wszystkim kopary opadną. A potem pomyślałem: nie będę tego głośno mówił, bo się będą ze mnie śmiać, jak się tak nie stanie :-D) więc powtarzam co myślę o drużynówkach - jeśli Niemcy się nie pozbierają bardziej, niż już się pozbierali, to walka o brązowy medal rozegra się między nami a Japonią, która pokazała w Sapporo, Libercu i Kuusamo (a także w sumie w Vancouver) że drużynówki to ich mocny punkt. Niemcy postraszą pojedynczymi skokami Freunda, może Uhrmanna lub Neumayera i skończy się na czwartym lub raczej piątym miejscu. Austria i Norwegia jest poza czyimkolwiek zasięgiem, a Finlandia w obecnej sytuacji może przegrać nawet z Czechami czy Słowenią. Rosja nie wchodzi do drugiej serii, więcej drużyn w zasadzie nie ma.
I zdania nie zmienię, nawet jeśli w Willingen czy Oberstdorfie Niemcy nas pokonają. Chyba, że w międzyczasie wydarzy się coś niespodziewanego. -
anonim
Marcin Bachleda powinnen tez miec osobistego trenera tak jak ADAM !
Marcin najlepiej skakal gdy trenerem byl Polo Tajner ( wiec proponuje zeby byl TEAM BACHLEDY ;Trener Polo Tajner a 2 trenerem moglby zostac Tonio Tajner -
fan profesor
Kruczek podejmuja dziwna decyzje.Dlaczego znow nie wystawiamy pelnej puli w Willingen? Dlaczego nie pojechal Marcin Bachleda, przeciez przy jego doswiadczeniu w koncu moze by zapuntkowal i sie przelamal.Mam nadzieje ze w Klinthental i Obesrstdorfie wystartuje juz 6-ciu i zapowiadany Byrt dojedzie.
-
anonim
@Marcin BB
Ty znasz chyba lepiej Adama niż wszyscy, tyle wywiadów z Adamem za Twoich pośrednictwem tu było i jest, że chyba nikt jak Ty nie zna go lepiej.
Ale wydaje mi się, że im więcej natrafia przeszkód tym bardziej jest "wkurzony" i wyładowuje to na skoczni, tak też było wtedy.
Można by rzec, że wszelkie porażki go wzmacniają.
Złość wkłada w skok.I jestem niemal, że pewna, że gdyby lekarz mu nie zabronił a chyba tak było z wiadomych względów, to poszedł by na drugą serię w Zakopanem i wyładował się:)
Wiem, wiem, znowu zaczynam głędzić o Adamie:)
Mogła bym tak cały dzień aż całe forum by zasnęło:) -
Lacky55 początkujący
skoki
http://www.youtube.com/watch?v=wv6xxPitUwQ
1 skok na treningu na małej krokwi w lublinie - 3 m
http://www.youtube.com/watch?v=unoOr_Rqsk8
2 skok na treningu na malej krokwi w lublinie -2m
Komentował filip -
anonim
a ja twierdze ze zarowno norwegowie jak i niemcy do mistrzostw sie pozdbieraja i zepna w sobie zeby walczyc
podium podziela sie austriacy neimcy norwegowie i nasi tez moga sie wlaczyc do walki tylko niech wybiora rowna czworke. malysz - pewny,kamil- mozna na niego liczyc, hula- jak mu wyjdzie a czwarty? -
edi bywalec
na eurosport.pl jest napisane że decyzja już jest i że Adam skacze w druzynówce, ale to chyba przypuszczenia...
-
edi bywalec
W Piątek będzie problem. O tej samej godzinie są kwalifikacje do niedzielnego konkursu, mistrzostwa świata Juniorów i Mecz Piłki ręcznej z Węgrami. I co ja będę oglądał? to nie wiem...
-
Leonek24 weteran
Finowie ostatnio dołują z formą, Norwegowie też nie są stabilni. Niemcy jeszcze się nie pozbierali a Japończycy zdają się szukać zgubionego dnia. Myślę, że przed Naszą Kadrą realna szansa na pudło drużynowe.
Są jeszcze Słoweńcy i Czesi, ale z nimi też spokojnie możemy powalczyć. -
anonim
Małysz ma strasznego pecha w tym sezonie - co najmniej trzy pudła stracił w tym sezonie przez splot złych okoliczności, dobrze, że się nie poddaje, prawdziwy twardziel z niego.
-
Xellos profesor
Fajnie
jakby jednak skakał w drużynie, chciałbym zobaczyć przedsmak tego czego można się spodziewać po drużynówce na MŚ
wszyscy są chyba ciekawi ile są w stanie nadrobić Małysz ze Stochem krótsze skoki Huli i Żyły, dawniej Małysz sam nadrabiał a teraz jest Stoch i może być ciekawie -
Wilk94 stały bywalec
MarcinBB
jeszcze się sezon nie skończył i nie wiadomo jak się skończy ale mamy nadzieje że będzie świetnie...
-
MarcinBB redaktor
@Fanka
Pamiętam, wkurzyłem się wtedy bo to było po tym idiotycznym konkursie w Kuusamo, w którym nie wszedł do drugiej serii. Myślałem, że po pierwszym konkursie w Lillehammer od razu wskoczy do pierwszej "10" a tu upadek. Już następnego dnia był trzeci, gdyby nie wywrotka pewnie też byłoby podium. Bardzo pechowo się zaczął ten sezon, ale za to jak się skończył ;-)
-
anonim
forma po upadku
forma po upadku jest wielką niewiadomą
moze byc bardzo dobrze albo bardzo źle -
anonim
głosowanie
http://sport.onet.pl/imprezy/asy-dekady/asy-dekady-czas-na-pojedynek-sportowych-gigantow-x,1,4119693,wiadomosc.html
*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(2209), 2011-01-27 11:03:05 *** -
Leonek24 weteran
-
Pewnie jakaś loża masońska szantażuje Adama, że ogoli mu głowę na łyso i z nart zrobi wykałaczkę i dlatego, mimo że każdy jego skok grozi wywróceniem kolana na lewą stronę Małysz będzie skakał!
Premier siedzący na zielonej wyspie pod Berlinem w koronie z gekona maczał w tym paluchy pozieleniałe od obierania niedojrzałych bananów!
To spisek! @Fankastoch zadzwoń do Macierewicza i zajmijcie sie tymi zdrajcami narodu! załóżcie sobie komitet np w Tworkach.
------
od modka:
Nie karm trolla. Trzymaj poziom. Noblese oblige.
;-) -
anonim
@Alfons Nossol
Lillehammer
2006-12-02
Pierwsza seria 126m , upadek, podobny to tego z Zakopanego, ale nie koziołkował, tyle, że zeskok tam był tak twardy bo był lód na nim więc nie mniej bolesny ja ten.
Adam rozdrażniony strasznie, poszedł na drugi skok i skoczył 136 m i wylądował na 15 miejscu. -
piotr186 profesor
Fan_KaStoch
Idiotyzmem jest mówienie że Adam będzie skakał w Willingen tylko z powodu kontraktów reklamowych i reklam na kombinezonie (których nawisem mówiąc w sumie niewiele jeśli porównasz stroje np. żużlowców gdzie z pod masy reklam nie można wydobyć tego jaki jest kolor ich kombinezonów)
Adam skacze bo czuje się na siłach, bo uwielbia skakać. To Adam Małysz podjął decyzje o starcie, nie sponsorzy. -
starysceptyk doświadczony
Fan_KaStoch
"Juz to raz kiedys napisałem.Jesli chce sie złapac kilka srok za ogon można nie miec ani jednej.. "
Miałbyś rację gdyby to było robienie zupki. Jak zrobisz wszystko według przepisu to wyjdzie pyszny rosołek. Ale to jest sport. Można też powiedzieć, że jak będziesz wszystko odpuszczał koncentrując się na jednym, i to ci nie wyjdzie, to cały sezon z głowy.
Przykład norweska biegaczka Marit Björgen. Forma wręcz boska (nie chcę wnikać, czy ze wspomaganiem, czy nie). Ale odpuściła Tur de Ski, przez co najprawdopodobiej nie wygra PŚ. Koncentruje się na MŚ. Ale jeśli dojdzie do nagłego spadku formy, choroby, kontuzji, to najlepsza biegaczka w tym sezonie poza wygranymi pojedynczymi zawodami PŚ nic nie zdobędzie.
Adam podjął decyzję, obarczoną (jak każda decyzja) pewnym ryzykiem. Jako wybitny sportowiec o dużym doświadczeniu ma do tego prawo. -
RosyjscyKombinatorzyNorwescy bywalec
dobrze
Oj zapowiada się niezła walka na Mś...
Doskonale, że Adam nie odpuszcza.Wie, że trzyma się czołówki i zdaje sobie sprawę z mocy z jaką może wypalić a że inni też trzymają formę (sic!) to zapowiadają się emocjonujące MŚ.
Chrzanić PŚ (no może nie tak do końca:-) idzie o medale na MŚ.Wpaniałe uczucie, po Igrzyskach kolejne dwa medale dla Adama!
Z nieciepliwością oczekuję też startu Kamila Stocha. -
anonim
Tylko pięciu jedzie!? Znowu nie wykorzystujemy limitu? Mogliby chociaż Bachledę posłać, niech sobie chłopak poskacze, póki może >.
-
widz bywalec
W ksiazce Adama "Moje życie" jest opis takiego upadku Adama na Wielkiej Krokwi, chyba w 1998 albo 1999 że potem Apoloniusz Tajner wyjmował narte wbitą w zeskok. Jeśli nic nie pomyliłem...
-
anonim
proszę uprzejmie o wypisywanie upadków Adama, które znacie: data, miejsce, jakieś uwagi dodatkowe.
1) Hakuba 2001, świetny skok, ale niegroźny upadek przy lądowaniu. Po pierwszej serii 20 miejsce, ale drugi kolejny znakomity skok zagwarantował mu awans na ósme, a i do podium nie zabrakło wiele (chyba około 3 punktów?).
2) Salt Lake City 2004, tutaj całkiem przyzwoity sezon. I upadek na pięć konkursów przed końcem, który wyeliminował Adama z walki o pierwszą dziesiątkę w klasyfikacji PŚ.
3) Zakopane 2011 - wszyscy wiedzą.
4) Norwegia 2008 lub 2009 - Trondheim lub Lillehammer - szczegółów nie znam.
Jeszcze coś? -
anonim
W niedzielę zamarłam a od wczoraj czytam bardzo dobre wiadomości.
Adamie walcz ! Jeśli tylko możesz ! -
anonim
Może ten chwilowy odpoczynek wyjdzie mu na dobre? Pamiętacie Ammana? Jego złote medale po kontuzji?
-
anonim
Fan-KaStoch
Trochę dziwnie piszesz, bo Adam już troszeczkę stracił, w Niedzielę nie zapunktował, a Amman i Kofler to wykorzystali bo byli wysoko i są odpowiednio na 2 i 3 miejscu więc Adam musi ich gonić jeśli mu zależy na podium klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a widać że mu zależy, bo zdaje sobie sprawę z tego że więcej już w karierze taka okazja może się nie powtórzyć, ponieważ powoli myśli już o zakończeniu kariery, czego bym nie chciał, a w przyszłym sezonie może już nie mieć takiej formy i jeżeli sam Adam czuje się na siłach to niech skacze, jego decyzja i trzeba to uszanować, na pewno też lubisz sama o sobie decydować, co jest dla Ciebie najlepsze i nie lubisz żeby ktoś decydował za Ciebie, więc jego decyzje zostawmy jemu, lekarzowi i trenerowi i tyle on sam wie i czuje co jest dla niego najlepsze, pozdrawiam :-)
-
anonim
hehe
mi sie zdaje ze Wikl94 chodzilo o to ze w 1994 miał w Zakopanem upadek, w wyniku którego skręcił lewą stopę. Skutki tego widać do dziś - przy lądowaniu często ucieka mu lewa noga.
-
anonim
forma adama
czy Adam moze stracic cos z tej bardzo dobrej formy jaką mial? bo tego sie boje straszniee...
-
Damian375 stały bywalec
Carlito
Nie zapeszaj i nie wywołuj problemów, których nie ma.
Adam sobie nic przecież nie zerwał, więc bądźmy dobrej myśli. -
maja88 stały bywalec
Skoro to decyzja podjęta przez Adama i Hannu Lepistoe to ja ją oczywiście jak najbardziej szanuję. Oni wiedzą co robić, więc na pewno jest ona słuszna.
-
anonim
I bardzo dobrze,że Adam taki sport wybrał i nie skonczył kariery wczesnie,tak jak chciał już to zrobić dawno temu jako młody skoczek zdołowany słabymi wynikami,trenerem itd.Byłaby to strata ogromna dla tego sportu.A upadki się zdarzały już prawie każdemu.Ale co do najbliższego startu mam mieszane odczucia,nie wiem czy rzeczywiście tak szybko ból przeszedł,bo nawet jeśli mozna skakać,to obawiam się że skoki mogą nie być takie długie.
-
Nisha bywalec
@Wilk94
Asy dekady, nie debaty ;))
Zagłosowałam na Adama. Wygląda na to, że ma duże szanse - na razie największa ilość głosów, a do dopiero początek... -
Wilk94 stały bywalec
http://www.sport.pl/celebrities/1,83529,7557299,Kalendarium_Adama_Malysza.html
patrzcie na rok 1994 -
Wilk94 stały bywalec
Już wiem dlaczego Adamowi odjeżdża lewa narta. Kiedy był młodym skoczkiem na (chyba) Mistrzostwach Polski w Zakopanem, skręcił lewą nogę i skutki są widoczne teraz.
-
neonek18 weteran
dokładnie..upadki w skokach się każdemu zdarzają i najważniejsze jest to by szybko sę z tego pozbierać i skakać dalej :)
Fajna ekipa Polaków jedzie do Willingen:) zawody będą na pewno ciekawe :) -
Anja1980 doświadczony
Sorki za literówkę - ale powoli odpływam w sen i zaczynają mi się mieszać litery na kompie.
Co do tego konkursu Adam widać bardzo chce wrócić na skocznie i zapominieć jak najszybciej o tym upadku, dlatego chce tam pojechać, usiąść na belce odepchnąć się od niej wyskoczyć i potwierdzić samemu sobie i swojej mentalności, że wszystko jest w porządku, i że nie ma się czym przejmować - to psychologia - wracać jak najszybciej pokonać własny ból i mnimalny starch. -
anonim
jak będziecie głosować to trzeba czyścić ciasteczka żeby wiele razy zagłosować oczywiście na naszego ASA
-
anonim
Niewatpliwie
to jest chyba prawda to, ze lepiej jest po upadku wrócić na skocznię jak najszybciej.aby nie mieć urazu czy , strachu przed skokiem"
Skoczkowie to twardy orzech jednak wydaje mi sie , ze mały cień w podświadomości zostaje. Szczęście jest takie, że akurat Adam nie naruszył tego kolana o którym zawsze pamiętał przy lądowaniu co było widać gdyż nie obciążał na maksa lewej nogi . Ta mu odjechała.,ale to myślenie o niej odpływa walczyć jednak trzeba z bólem innych części ciała.
Nie jestem w skórze Adama ale nadal sadzę, że należałoby odpuścić te najbliższe zawody aby w spokoju sie wykurować z bólu aby powalczyć potem w Oslo. Przecież po Willingen nie wiem jakby sie nie ułożyło nie straci do czołówki zbyt wiele a o tym ciągle z Hanu podkreslaja Przeciez przy absencji nic sie nie dziej a jedynie może spaść na 4 miejsce to przecież blisko najlepszych a może są inne pobudki tej potrzeby skakania... Tak po cichu powiem,ze jest troche nalepek na strojach Adama. Nalepka musi skakać ale czy Adam akurat teraz ? -
Anja1980 doświadczony
Brawo Panie Adamie,., Ale tak robi każdy skoczek narciarski, jeżeli tylko może się ruszać i nie naraża się na żadną kontuzję to w te pędy wraca na skocznie by wyelinonować starch przed kolejnym skokiem i przed skocznią, No chyba tu odpukać tak z Adamem nie było, że jak traci przytomność i jest w stanie śpiączki klinicznje to wtedy ten powrót na skocznie jest owiele dłuższy i owile trudniejszy, Ale tak jak powiedział Adam upadki są w kalkulowane w ten sport i trzeba sie z nim liczyć - bo i najleszpym się one zdażają.
-
anonim
Małysz to mistrz
Adam Małysz to wielki skoczek. Wystarczy zauważyć, że skoczkowie w jego wieku nie radzą sobie już w zawodach, myślę tu choćby o Ahonenie czy Schmicie, a w Polsce taki skoczek już się nie narodzi. Być może Stoch coś osiągnie ale na pewno nie tyle co Adam. Ja śledzę karierę Małysza od początku i uważam, że to jest przede wszystkim wielki człowiek, bo kto po tylu różnego rodzaju załamaniach potrafiłby ciągle na nowo się odradzać i walczyć i wygrywać z najlepszymi. To jest cecha prawdziwego mistrza, nie tylko walczyć jak wszystko idzie zgodnie z planem ale pokazać charakter wtedy, gdy coś nie się nie udaje. Taki jest Adam, który zawsze potrafi nas i rywali zaskoczyć czymś nowym.
-
Wilk94 stały bywalec
katrine000 i inni :)
to głosować na niego (najlepiej tylko na niego:)) na onet sport, jest tam sonda "Asy debaty"
-
anonim
Adas supermen
Wszystko go boli a on jedzie skakać jest supermenem poprostu!
-
katrine000 początkujący
Adaś jesteś WIELKI
Adasiu wierzymy w Ciebie! Tylko tak dalej!
-
widz bywalec
Malysz jest wielki, taki mały facet a taki wielki czlowiek, niejeden by lezal w lozku caly tydzień a ten sie już zrywa do boju i chce skakać!
Sto lat Adamie! Pokaz w Willingen tym smarkaczom jak sie skacze!
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się