Janne Ahonen kończy karierę

  • 2011-03-05 18:40

Janne Ahonen za tydzień w Lahti odda ostatnie swoje skoki w karierze. Fin zdecydował się tym razem definitywnie zakończyć aktywną karierę zawodniczą.

Ahonen karierę zakończył już w 2008 roku, jednak w sezonie 2009/2010 postanowił powrócić do skakania. W obecnym sezonie spisywał się bardzo słabo i wielokrotnie podkreślał, ze treningi i życie pełne wyrzeczeń przychodzi mu z coraz większym trudem.


Tuija.Hankkila, źródło: YLE
oglądalność: (18441) komentarze: (133)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Jola bywalec
    Janne

    To takie smutne, ze odchodzi naprawdę.a cudowne, że jeszcze skakał -bo stwierdził, ze bez skoków życ trudno. Janne, jesteś WIELKI.
    dziękuję za emocje i bicie serca.
    Niestety, nasz adam też odchodzi.Każdego roku w Zakopanem przezywałam Jego skoki. czy jeszcze pojadę tam?

  • anonim
    Annihilator

    Teza jest taka!
    Losów nie da się przewidzieć, a czas niestety ucieka!
    Ahonen niepotrzebnie zbyt pochopnie zarzucił skoki narciarskie
    Adam tez miał kryzysowe okresy, ale chwile wielkiego powrotu po nich były i są!
    Janne w tym sezonie skoczy w Lahti, gdyż sam widzi, zę już wsytarczy!
    Czasami i mistrz potrafi się wypalić!
    Ahonen jakby nie było jest legendą skoków! 108 razy na podium, ten wynik sam mówi za siebie

  • anonim

    Ciekawe, czy Janne przyjedzie do Zakopanego na benefis Adama? Adam na jego pożeganiu w Lahti w 2008 r. był i zajął w tamtym konkursie drugie miejsce.

  • Antoni stały bywalec

    Iluż jeszcze zawodników ujrzeć będzie można w listopadzie w Kuusamo z tych, którzy startowali w pamiętnym sezonie 2000/ 2001? Któż z nich ostanie się pamiętający legendarne wyczyny Adama Małysza, Martina Schmitta, Risto Jussilainena, Janne Ahonena, Andreasa Widhoelzla i innych? Chyba jeden już Noriaki Kasai...

  • anonim

    Pojęcie sportowego dna w przypadku Ahonena pasuje idealnie. Dziwię się, że ktoś z tym nawet usiłuje polemizować. 74 punkty PŚ i 41 miejsce w klasyfikacji generalnej. 14 występów, spośród czego w 4 zdobył punkty, raz został zdyskwalifikowany, a dwukrotnie nie zakwalifikował się do konkursu! Farta miał w Ga-Pa 7 miejsce podczas loteryjnych warunków. Dzięki temu "aż" 74 punkty w PŚ. Gdyby nie ten występ, Fina dorobek byłby absolutnie kompromitujący, choć i ten obecny można pod takie pojęcie podciągnąć... Nieudane MŚ, zarówno inwywidualnie, jak i drużynowo przelwają tylko czarę goroczy. Jak w ogóle można takie wyniki w przypadku takiej mega gwiazdy jak Ahonen uznawać za średnie? Przecież to jest totalna katastrofa w przypadku takiej postaci. Właściwie można powiedzieć, że kariera Ahonena zatoczyła koło. Debiutancki sezon miał mizerny, następnie przez naście lat kariery nigdy nie zszedł poniżej przyzwoitego poziomu, w większości mając sezony bardzo dobre lub świetne, by na koniec znów prezentować mizerię.

  • anonim

    Dwie wielkie legendy, wieloletnia połowa drużyny szwajcarskiej i solidny Uhrmann, zadziwiające, że wszyscy odchodzą razem. Wciąż uważam, że Janne nie popełnił błędu, powracając. Wystarczy przypomnieć sobie zeszły sezon, w którym Ahonena pokonała dopiero kontuzja, a reszta wypadła co prawda bez fajerwerków, tylko po prostu - tak, jak to u Janne drzewiej bywało, z podium TCS i czwartym miejscu na igrzyskach na czele. Mam wrażenie, że Ahonen chyba nie zauważył, że sportowo zestarzał się. Lato znów przeznaczył na wyścigi dragsterów, jak zwykle nie przyłożył się do LGP. Chyba zbyt mało zmienił w swych treningach i dlatego tak kiepskie wrażenie sprawia ten sezon. Wystarczy porównać sobie wywiady, jakie udzielali przed sezonem dwaj wielcy ubiegłej dekady. Adam cały czas podkreślał, iż wszystkie treningi, które wykonuje, kosztują go mnóstwo energii w porównaniu do lat młodości. Z wywiadu, który przeprowadziła z Ahonenem konkurencja nie dało się wyczuć tego autentycznego zmęczenia. Tuż przed pierwszymi, treningowymi skokami na śniegu Janne stwierdził, iż podczas przygotowań do zimy oddał jedne z najlepszych skoków na igielicie w całej swej karierze! Wyniki LGP raczej na to nie wskazywały...
    Trzeba przyznać, że koniec Janne jest bardzo...ironiczny. Gdy kończył po raz pierwszy, Adam właśnie zaliczył jeden z najbardziej nieudanych sezonów w swej karierze. Pamiętam, jak sporo było głosów zawodu kierowanych do Małysza, że nie skończył rok wcześniej, odchodząc w glorii, jako najlepszy skoczek świata. Minął rok, Adam pod czujną opieką Łukasza Kruczka spadł do trzeciej dziesiątki Pucharu Świata i znów pojawiły się głosy, iż powinien wcześniej zakończyć karierę. Blog związany z dziennikiem "Rzeczpospolita" pt. "Nie leć Adam, nie leć!", tudzież wynurzenia Krzysztofa Miklasa pokazały, że i dziennikarze sportowi dali się porwać tej manii. Gdy przyszedł Lepistoe, czuć było, że "idzie nowe", Adam przebił się do czołowej piętnastki PŚ, trzykrotnie zajmując miejsca na podium ,w tym dwukrotnie ocierając się o zwycięstwo. W sezonie olimpijskim znów mijali się formą. O sezonie obecnym nawet nie ma co pisać...Wielki Janne, który za pierwszym razem kończył jak ostatni ze starej gwardii, który jest w stanie dotrzymać kroku młodym, tym razem wraca na tarczy, a Adam, któremu wielu miało za złe, iż nie skończył po sezonie 2006/2007, odchodzi niepokonany.

  • anonim
    Nie zgadzam się!!!!!

    Annihilator, bardzo się mylisz! Ahonen nigdy nie był na dnie! On jest jednym z największych skoczków w historii i nim pozostanie. Wrócił, bo nie chciał mieć wyrzutów sumienia, że czegoś nie dokończył. Ale to nie był prawdziwy, czynny udział w PŚ, tylko raczej eksperymentalne sporadyczne występy, trochę prób, trochę zabawy. Ja oglądam Eurosport UK i ZA KAŻDYM RAZEM komentator mówi "wielki Janne' i wylicza jego sukcesy. Najlepszy skoczek nigdy nie spada na dno, nawet jeśli zajmuje 30 miejsce! Tak samo byłoby z Adamem.

  • anonim

    odchodzą wielcy a może najwięksi ....Martin powinien iść w ich ślady bo ze szczawikami już sobie nie da rady....dzięki Adamie i Jane-powinni wam postawić pomniki..........

  • KiQnia początkujący
    :(

    Janne jest jednym z moich ulubionych skoczków... Jak odchodził w 2008 byłam załamana tym faktem. Kiedy powrócił w tym sezonie liczyłam, że powróci również wielka forma. Niestety tak się nie stało. Będzie mi go brakowało w przyszłym sezonie.
    Co do końca kariery Adama Małysza cóż odchodzi kiedy jest w formie...
    Hm, czyż poniekąd nie jest to piękne? Wszyscy Go właśnie takim zapamiętamy :)
    Nie szybko w polskich skokach pojawi się tak wielki człowiek.
    Póki co nie widać godnego zastępcy Adama Małysza...
    Ale na pewno nie tylko ja bo również Wszyscy kibice skoków będę czekali na zastępce Orła z Wisły :]

  • anonim
    @Annihilator

    No bez przesady, Małyszowi daleko do szczytu w tym sezonie jednak, Ahonen też utonął w przeciętności, nie skacze przecież jak Bachleda ;) No, ale ogólnie jest jednak dużo racji w tym, co piszesz.

  • anonim

    Życie pisze paradoksy. Kiedy Aho schodził ze sceny w pamiętnym roku 2008, jako de facto wielki mistrz, Małysz zdawał się zjeżdżać w dół, nierzadko z hukiem (PŚ Predazzo). Były jęki wśród Polaków, podziw, ale i zazdrość, gdy spoglądano na Fina, który rzucił skoki w diabły jako gwiazda, podczas gdy Małysz znajdował się na zakręcie. Kolejny rok tylko to potwierdzał. Eksperyment z Kruczkiem spowodował, że Małysz sezon zaczął niemal tak samo beznadziejnie, jak beznadziejny miał schyłek lat 90-tych. Come back Lepisto, ale i klęska w Libercu. Kryzys był totalny. Praca jednak popłaca. FInisz sezonu Małysz miał diabelski. Zastrzyk motywacji przed IO niepodważalny. Kto wie, co siadło wówczas w głowie Ahonena, czy pośrednio jego zmartwychwstania nie sprowokował Małysz, otrzepujący się z nędzy, w którą popadł. Powrót Fina był bardzo dobry, zapomniano już TCS 2009/2010? Nie przypominam sobie, aby wtedy "znawcy branży" spoglądali na Fina z politowaniem. Janne puchł jednak wprostproporcjonalnie do wystrzałów formy Małysza. Im bliżej IO, tym wyraźniej Polak przeskakiwał Fina. W Vancouver nie było właściwie dyskusji, który weteran rozdaje karty.
    Obecny sezon to niewytłumaczalna zapaść Fina i bardzo dobra, ale nie wybitna, dyspozycja Polaka. Polak schodzi ze sceny w glorii chwały, jako zawodnik ścisłej czołówki PŚ, medalista MŚ, niemal jak Ahonen w 2008 roku. A gdzie Janne? Ktoś wznosi dziś peany na jego cześć? Przypomina zasługi, dni chwały?
    Na koniec, ile razy Polak był w czubie, tyle razy Fin miewał słabsze bądź najsłabsze momenty w swojej karierze. Ilekroś Fin rządził, to Polakowi nie szło - za wyjątkiem mimo wszystko niezłego sezonu 2004/2005. Koniec bajki wygląda tak - Małysz niemal na samym szczycie, Fin niemal na samym dniem.

  • Kostka stały bywalec

    Tylu wyśmienitych skoczków odchodzi w tym sezonie, że dopiero teraz człowiek sobie uświadamia, jak już długo ogląda skoki.
    Jednak dla Ahonena to chyba dobrze, że kończy karierę. Widać, że się męczy i tak jakoś dziwnie ogląda się tak wspaniałego skoczka, zajmującego odległe lokaty.

  • kojot83 doświadczony

    Najważniejsze co powiedział Dawid Goldstrom(ang.komentator Eurosportu) jak Ahonnen kończył karierę-że Ahonnen to wspaniały skoczek ale dla niego najlepszy i największy jest Adam Małysz.

  • anonim
    A tyle było dobrych słów o Małyszu..........

    A dzisiaj Morgi "to najlepszy skoczek w historii"...... Niedługo Kasai odejdzie to będą gadać że "najbardziej utytuowany"....

    Prawda jest smutna, Pana Adama nikt nie lubił, powiedzieli coś bo powiedzieć trzeba było....

    Jutro odejdzie Schmitt i znowu się okaże, że był najlepszy....

  • anonim

    mam nadzieje, że w przyszłym sezonie zaskoczy nas jakąś eksplozją jakiś skoczek ( mam nadzieje, że z polski ale może być też z innego kraju ) i skopie dupska AUTOM tak jak to robili: Adam, Janne i kilku innych świetnych skoków

  • Leonidas24 doświadczony
    teraz innym będzie łatwiej..

    po tym sezonie poziom skokow drastycznie spadnie, tzn. nie sam poziom w sensie sportowym ale z pewnością nazwiska nie będą w takim stopniu..z 1 połki, no i tym z topu, gregor, morg i smimi będzie o wieeele latwiej wygrywać i dzielić kolejne pozycje na podium PS, niestety,

  • Quavertone profesor

    @Lestek

    Mam nadzieję, że nie będzie tak źle. Przynajmniej Ammann, Hautamaeki i Romoeren nie powinni na razie kończyć kariery. Zwłaszcza Simi przecież ciągle w formie i jeszcze nie jest taki "stary".

  • Quavertone profesor

    Cóż, można było się tego spodziewać. Wszystko zaczęło się od przegranego złota w Turynie i trzeciej kryształowej kuli. Potem niepotrzebne szybkie zakończenie kariery (okraszone pożegnalnym konkursem).
    A teraz pozostanie lekki niesmak... Poza tym nikt nie wie, czy Janne nie zechce znów wrócić przed Soczi...

  • anonim

    w planicy już w tym roku będą mogli latać po 250 metrów ? coś tu piszą http://www.facebook.com/pages/Nov-rekord-v-Planici-250m/153971641323850

  • bozenka92 doświadczony

    Aneti
    Schlierenzauer będzie ikona tak jak małysz, więc na pewno jak będzie odchodził zasmuci wielu kibiców - Polaków pewnie tez :) Bardzo sympatyczny, młody i już taki utytułowany skoczek:)

  • tomek_92 doświadczony

    Ja muszę przyznać, że kiedyś nie lubiłem Janne i to tylko dlatego, że wygrywał po okresie dominacji Adama. Potem jednak go polubiłem. Chyba dlatego, że jest właśnie takim milczkiem i potrafi ukrywać emocje. Nigdy nie był też jakimś wielkim gwiazdorem, po prostu robił to co do niego należało.

  • anonim

    Kurde! ja tego już nie ogarniam... za dużo odchodzi legend skoków z za moich czasów. Nie myślałam że to powiem ale nie mam siły już płakać- wiem przecież oni nie umierają. Ale już nigdy skoki nie będą takie same;( nie wiem jak to będzie (a najgorsze jeszcze przede mną) Ale Pan Szaranowicz mnie dzisiaj wzruszył...a teraz jeszcze Ahonnen...

  • anonim

    dodam jeszcze, że mam nadzieję iż wróci podczas Soczi, i wszyscy szczekacze twierdzący, że to bezsensu ch^% wam do tego, bo jak się kocha skoki to się skacze choćby do 50 lat

  • anonim

    nie rozumiem czemu ten sezon tak nie wypalił... przecież rok temu prawie wygrał T4S a na IO był 4ty, myślałem, że to dopiero początek i w tym roku będzie znów wymiatał... a tu klops :/ teraz to już nie mam komu kibicować, Adam i Janne to byli moi dwaj bogowie tej dyscypliny, szkoda

  • Asia94 bywalec
    Nadia

    Ale przecież, żeby być najlepszym w sporcie trzeba w to wkładać całe serce. To wielkie poświęcenie i trzeba to kochać, żeby coś osiągnąć! A że przy tym wszyscy chcą zarobić, to chyba normalne. jakby jakikolwiek z tych najlepszych skoczków nie kochał tego, co robi, nie osiągałby tego, co osiągnął. Więc nie pisz, że dla Austriaków liczą się tylko pieniądze. W sporcie pieniądze to rzecz drugorzędna.

  • Fan_Happonena bywalec

    W moim odczuciu bedzie go brakowało w następnym sezonie, brak jakiegoś utytułowanego zawodnika powoduje jakąś pustkę, a skoki Janne czy Adama dostarczały mi adrenaliny, rywalizacja miała większy smak.
    Tego bedzie mi najbardziej brakowało.
    Starsza generacja pomału odchodzi, to smutne ,ale taka jest kolej rzeczy.
    Karierę kończą tak wielcy zawodnicy, którzy już na zawsze zapisali się na kartach historii skoków narciarskich. Adam, Janne,Andreas jako jedni z tych najlepszych i najwspanialszych.
    Dziękuje Janne za wszystkie skoki, za wszystkie emocje związane z Twoimi skokami!
    Powodzenia w dalszym życiu!

  • pepeleusz profesor

    Peterka ma też odejść, no i pradopodobnie też Okabe.
    Natomiast Olli to odszedł chyba nie na serio. Stawiam, że tylko przerwał karierę, a wróci jak się nie zapuści.

  • jack bywalec
    sorry kk

    Nie powiedziałem, że nie jest wybitny! Zakwestionowałem łatwość rozdawnictwa określenia "najwybitniejszy w historii"....a co do legitymowania się "multimedalnoscią" za konkursy drużynowe (patrz chociażby M. Uhrman), to uważam, że to lekkie nadużycie... mówić np. o Adasiu, że ma 10 medali i obok niego stawiać wspomnianego Uhrmana czy Ahonenena.... mocno wątpliwe: wyliczać "drużynowe" medale i zrównywać te osiągnięcia z medalami indywidualnymi w celu budowania mistrzowskiego wizerunku danego skoczka....

  • anonim

    Ciekawe kto następny w tym sezonie skończy kariere?Może Schmit,Neymayer,Janda,Kasai,Amann.Naprawde szkoda tej starej gwardii,super skoczków.Widać że po 30 -tym roku życia wyżeczenia są większe,niż w wieku Gregora,Kamila i innych

  • anonim

    Ciekawa jestem czy za jakiś czas jak Schlierenzauer będzie kończył karierę będzie tak żegnany jak Małysz czy Ahonen...

  • anonim
    sorry

    @jack
    jak możesz mówić że Janne nie jest wybitnym skoczkiem?
    108 razy na podium
    36 zwycięstw
    5 TCS
    10 medali MS
    7 medali w lotach
    2 na IO
    8 razy na podium w klasyfikacji PŚ

  • mati stały bywalec

    szkoda ze koncza kariere ale tak to juz jest,kazdy z nich ma swoje lata a adam chce odejsc w roli slawy a nie tak jak ahonen wrocic i sie tak naprawde osmieszyc za rok na ich miejsca przyjda nowi skoczkowie i nie wiadomo jak ta karuzela sie potoczy

  • laurka początkujący
    meg

    Ahonen, Urhmmann, Schmitt, Schlierenzauer, Morgenstern, Romoren..
    Generalnie to kadre Norwegow i Austraikow i oczywiscie wszystkich z Red Bulla.

  • tomek_92 doświadczony

    A dzisiaj jeszcze Szaranowicz gadał, że Janne będzie skakał w przyszłym sezonie. Ciekawe, czy Ahonen zasugerował się decyzją Małysza? W końcu są w tym samym wieku, obydwaj są największymi starymi mistrzami, naprzemiennie dominowali więc i wypada żeby zakończyli w tym samym czasie.
    Oj, ubogo będzie wyglądała lista skoczków bez tych wielkich mistrzów.

  • anonim

    Potwierdza się, że jego powrót był złą decyzją. Wtedy odszedł jako mistrz, każdy miał w pamięci jego świetną postawę w sezonie 2007/2008. Teraz to już nie to samo.

  • anonim
    @Nadia

    Zarzucasz Austriakom pogoń za sławą i pieniędzmi, a przecież "stara gwardia" nie była ani trochę "lepsza" pod tym względem. O ile się nie mylę, Ahonen kiedyś wyraźnie dał do zrozumienia, że skacze przede wszystkim dla pieniędzy (przynajmniej był szczery), nawet Małyszowi w ostatnie lato nie pasowało, że nie było samochodu jako nagrody po zwycięstwie jakiegoś plebiscytu. To jest zupełnie normalna sprawa, Austriacy przynajmniej wprost mówią prawdę, że zależy im na zwycięstwach i jak największej liczbie sukcesów.

  • anonim
    adam

    Harri Olli
    Andreas Kuettel
    Michael Uhrman
    Adam Małysz
    Janne Ahonen

    kto następny
    podejrzewam że Schmitt, Janda, Ammann, Loitzl, Romoeren, Wasiliew, Matura, Hautamaeki skoćząkariery w ciągu dwóch lat

    kończy sie pewna epoka w skokach

  • anonim

    szkoda, szkoda, wielka szkoda, że wielcy tego sportu kończą. A byli to nie tylko wspaniali zawodnicy, ale tez wspaniali ludzie!. Śmiało można powiedziec, że skończyła się pewna epoka- takie życie, w mordę jeża...

    Może i schlirenzauer jest znakomitym skoczkiem, ale jako osoba jest on dla mnie zerem. Podobna rzecz się tyczy morgenszterna.

  • jack bywalec
    sprawa tzw."najwybitniejszości" historycznej

    Przedwczoraj dowiedzieliśmy się od Schlieriego, że Małysz to najwybitniejszy skoczek w historii...dzisiaj to samo, ale już o Ahonenie mówi Morgi...Hmmmmm...Myślę, że jednak o o wiele słabiej ma się całokształt kariery Jane do Adasia: Imprezy mistrzowskie nieporównywalnie, PŚ także (tylko pojedyncze zwycięstwa podobnie liczebne)...no tylko ten nieszczęsny TCS...Tak myślę

  • iamtheone początkujący

    Andreas Küttel, Michael Uhrmann, Janne Ahonen, Adam Małysz... stara gwardia odchodzi... i przecież Harri Olli też zakończył karierę...

  • anonim

    No to robi sie w skokach pustka wielkie nazwiska odchodza Malysz,Kuettel,Uhrmann,Ahonen.Ja mimo wszystko caly czas bede ogladal ta dyscypline bo ja uwielbiam to jest moja konkurencja numer dwa po pilce noznej.Pozatym ciezko byloby cos rzucic po tylu latach.Bede kibicowal Kamilowi Stochowi bo bardzo w niego wierze tak jak kiedys wierzylem w Adama gdy byl w kryzysie.

  • anonim

    Niewątpliwie coś się skończy w skokach, odchodzą wielcy zawodnicy tego sportu.
    Aż smutno mysleć kiedy rozpocznie się PŚ, 2011/2012, kto ze starszej gwardii zasiądzie na belce startowej:(
    Nawet nie idzie myśleć obecnie normalnie.

  • Sadzio105 doświadczony

    Wygląda na to, że już wykrusza się stara gwardia. Pozostali jeszcze tacy starzy mistrzowie jak Hautamaeki, Schmitt (nie wiadomo), Kasai, Okabe (nie wiem czy jeszcze skacze), Loitzl (nie wiadomo).

  • IceMan10 doświadczony

    Jeśli mam patrzeć na następny sezon z perspektywy tego, to jedynym skoczkiem który mógłby zagrozić w jakiś sposób Austriakom jest Amman, o ile też mu coś nie strzeli do głowy i nie skończy kariery. Mimo to zapowiada się niezła monotonia, chyba że ktoś wyskoczy, np Stoch :), Larinto wróci może...a może Władek Zografski! :)

  • Damiansport1 stały bywalec

    Brawo dla Ahonena, a wiec po tym sezonie odchodzi 2 z 3 najlepszych zawodnikow w historii, kiedy odejda Schmitt, Hautameki i Kasai to juz nie bedzie zadnych starych mistrzow.

  • Nadia początkujący

    kolejny mistrz odchodzi. ale w przypadku Jane to chyba dobra decyzja...
    zastanawiam się tylko, jak będa wyglądały skoki narciarskie po zakończeniu kariery przez takich mistrzów jak Ahonen i Małysz...? kończy też Uhrman, przebąkiwał coś o tym Ammann i Schmitt... Austriacy zupełnie zdominują Puchar Świata i wszelkie inne wielkie imprezy, najwazniejsze stanie się dążenie do technicznej doskonałości, pogoń za coraz lepszym, nowoczesniejszym sprzętem... Obawiam się, że jedynym celem młodego pokolenia skoczków stanie się tylko i wyłącznie wygrana, sława i olbrzymie pieniądze, a nie chęć skakania i radość z tego co się robi, dawanie radości kibicom. a to oznaczałoby kompletne pogrzebanie emocjonalnej strony tej dyscypliny, którą do tej pory zapewniali "starzy wyjadacze"... a razem z tym zniknie cała magia tego sportu.
    obym się myliła.

  • anonim

    Na każdego przyjdzie czas. Dobrze, że Adam odchodzi jako medalista MŚ i czołowy zawodnik PŚ. Utrzymać przyzwoitą formę tak długo... to tylko potrafią najlepsi z najlepszych...

    Co do zmian, to przyznam szczerze, że liczę na nowe twarze z kombinacji norweskiej, które odświeżyłyby niektóre reprezentacje. Zauner sprawdził się, Koivuranta też, więc może takie nazwiska jak Nurmsalu (Estonia), Pittin (Włochy), Laheurte (Francja) mogłyby się pojawić w PŚ w skokach.
    To naprawdę nieźli skoczkowie.
    Szkoda, że nie ma co liczyć na przejście Lamy- Chappuis, czy Frenzela do skoków. Jakby złapali formę, to może by konkurowali z Austriakami, których w końcu ktoś musi zamienić na pierwszym miejscu w Pucharze Narodów. Trzeba czekać na koniec sezonu i wiele się wyjaśni.

  • anonim
    pomysł

    Jedrek10 i Edward o Ahonenie; Zgadzam się. On zakończył oficjalną karierę i dobrze, że w niezobowiązujący sposób próbował coś jeszcze robić. Fajnie, gdyby jakieś miasto, np. Lahti regularnie, co roku latem organizowało takie benefisy dla byłych skoczków, żeby kibice znów mogli się z nimi spotkać. Ci w odpowiednim wieku mogliby skakać na igielicie, starsi po prostu przyjechać i spotkać się z fanami. Super by było!

  • laurka początkujący

    wiekszosc terazniejszych gwiazd skokow to austriacy.. I jak teraz bedzie cale podium beda zajmowac austriacy, tego sie troche obawiam. Mam nadzieje, ze mlodsi czy Ammann pokaza na co ich stac troche im poprzyszadzaja :)

  • anonim

    Tak, stara gwardia odchodzi, ale przecież są młodzi gwiazdy. Morgenstern, Schlierenzauer, Ammann (on trochę starszy, ale jeszcze świetny), Kofler - oni już tworzą historię skoków. Freund, Hilde, Stoch, Bodmer, Larinto, Freitag, Mueller, Hayboeck, Prevc, Kubacki czy nieco młodsi Zografski, Maeaettae, Murańka, Kraft, Wohlgenannt, Berggard - to potencjalni mistrzowie rozpoczynającej się dekady. I co? Skoki umierają? Wcale nie umierają, tylko następuje zmiana pokoleniowa.

  • anonim
    Kiedy odejda legendy

    W przyszlym roku Stoch bedzie liderem Polskiej druzyny i obawiam sie ze to moze zle odbic sie na jego wynikach.
    Zyla jest w lepszej sytuacji i to on bedzie nr 1 w naszej druzynie.
    Niestety ani jeden ani drugi nie beda w stanie zaimponowac kibica tak jak Malysz i skonczy sie "skokomania" w Polsce.
    Papierza juz tez nie mamy, Kubica niewiadoma.
    Co zrobic z tym faktem?
    No chyba ze znowu Malysz zaskoczy wszystkich i zostanie .... ale to juz inna sprawa.

  • laurka początkujący
    ruslan

    Powiedzial, ze zaprosil Ahonena, kiedy odpowiadal na pyt. czy wroci do sportu podobnie jak Janne Ahonen. :P
    Mozna zrozumiec taka decyzje, mimo ze Ahonen nie nalezy teraz do czolowki, nalezal do niej przez wiele lat :)

  • Edward bywalec
    PS - OLLI

    A jeśli chodzi o Harri Olli - na razie nie wierzę w definitywny koniec.
    Zbyt mało czasu minęło od deklaracji, czasem skoczkowie dłużej leczą kontuzje. Najbliższy czas zdecyduje czy się weźmie za to do czego jest stworzonym czy wybierze drogę Ville Kantee,
    Harri ma jeszcze trochę czasu żeby zmądrzeć.
    Jeśli Olli nie wróci do skakania naturalnym liderem powinien być
    Ville Larinto, potem długo długo nic, Happonen i kombinezony.
    Liczę się z tym że Mattiemu jest już coraz trudniej o motywację, czuję że nowy trener i tak wykrzesał z niego ostatnią iskrę.

  • jedrek10 bywalec
    Ahonen

    A ja jestem pod ogromnym wrażeniem tego że Ahonen zrobił roczną przerwę w skokach i wrocil,wedlug mnie we wspanialym stylu.Wrocil po to by zdobyc indywidualny medal olimpijski i mimo ze wiele osob o tym nie pamieta byl 4 na normalnej skoczni w Vancouver.Gdyby wtedy wygrał z Gregorem to cóż to by było za podium:Ammam Małysz Ahonen,moim zdaniem 3 najlepszych skoczów w tym wieku dopiero za nimi są Morgerstern Schlirenzauer Schmitt i Hanavald.Oprcz tego Ahonen byl 2 w TCS i mimo ze w tym sezonie skakal slabiej to moim zdaniem dobrze ze wrocil.Jego kariera przpomina mi troche kariere Adama Adam byl szczegolny jesli chodiz o MS Ahonen jesli chodzi o TCS,Malysz nie zdobyl zlota na igrzyskach Janne nie zdobyl indywidualnego medalu,Ahonen mial ogromna liczbe miejsc na podium PS Malysz mial wiecej zwyciest,Adam byl lepszy od Janne w Turnieju Nordyckim i LGP ale Ahonen zdobywal medale druzynowe.Obaj troche sie uzupelniaja tymi sukcesami.Jesli polaczyc sukcesy ich obu to jest to kilka minut wymieniania wspanialych zwyciestw medali pucharow upadkow i wzlotow ale obaj byli wielcy i skoki bez nich nie beda juz takie wspaniale.

  • anonim

    @Leonidas24
    Steve Collins, Horst Bulau (Kanada), John Broman, Jeff Hastings, Mike Holland, Jim Holland, Alan Alborn (USA) - trochę było tych niezłych Kanadyjczyków i Amerykanów.

  • anonim

    ale w sumie to jest najlepszy moment na konczenie kariery, bo potem będą MŚ w Val di Fiemme, pozniej Soczi, a pozniej znów MŚ, więc następna fala końców kariery wielu skoczków będzie w 2015r i wtedy pewnie odejdą tacy skoczkowie jak Kofler, Loitzl czy Koch

  • anonim

    Żegnaj Janne jesteś wielkim skoczkiem.
    Zapamiętam Cię na długie lata byłeś moim ulubionym skoczkiem wielcy ludzie odchodzą no cóż to jest sport nie ma ludzi nie zastąpionych ale Janne,Adam,Uri i Kuettel to naprawdę ludzie wielkiego formatu będzie ciężko zastąpić zawsze pomagali swoim drużynom i zdobywali medale dla krajów którzy ich zasług nie zapomną.
    Myślę ,że nie tylko oni zakończyli karierę mogą to również być inni skoczkowie co raz więcej wielkich osobowości kończy karierę ale no cóż młode zastępuje stare.
    Żegnajcie byliście wielkimi skoczkami.
    Oddacie ostatnie skoki w Pucharze Świata i większość ludzi was zapomni ale dla mnie zawsze będziecie wielcy.

  • anonim

    Hmm, skoki się kończą niestety: Adaś, Ahonen Uhrmann, Andreas Küttel, pewnie za niedługo Janda, Kasai (chociaż on jest wieczny chłop, chciałbym, żeby reszta tak długo skakała ;), no ale cóż trzeba im podziękować za to co zrobili, wielka chwała dla nich, jest to ich decyzja o końcu kariery sportowej. Elita odchodzi niestety :(

  • gina profesor

    Janne imponował w sezonach, gdy zdobywał PŚ. Świetny skoczek i osobowość. Nie bał się mówić to, co myśli. Podobnie jak Adam

  • Edward bywalec
    O TYM KOŃCU..

    Janne już karierę skończył jakiś czas temu.
    Było uroczyście, zaprosił śmietankę do Lahti, płakał...

    Teraz skacze sobie dla zdrowia, bo lubi,
    jego "trener" a raczej kumpel opowiadał że Janne w ogóle nie przygotował się ani do MŚ ani do sezonu.
    Teraz zapowiada, że odda ostatni heh skok w Lahti,
    jest jednak wielce prawdopodobne że .. wcale nie ostatni.
    Całkiem możliwe, że jeszcze będziemy go oglądać, oczywiście nie regularnie ale czasami, żeby skakać tak jak teraz nie musi mieć żadnych przygotowań.
    A jak złapie wenę, to może jeszcze raz potrenuje profesjonalnie choćby do któregoś TCS, w Finlandii akurat jest taka sytuacja ze skoczków prawie nie ma na poziomie. Może będzie chciał definitywnie się pożegnać dobrymi skokami...
    Ja traktuje tę zapowiedź z przymrużeniem oka. ;)
    Tak czy tak Janne może robić co chce, życzę mu dużo zdrowia i ..powrotu motywacji !

  • Leonidas24 doświadczony
    koniec kariery Janne i Adama..

    wpływa na moje samopoczucie i uczucie przyśpieszonego procesu starzenia się..dziwne uczucie, ich zakończenie skakania..zdeterminowało fakt, że poczułem się o wieeele starszy :x

  • skoki bywalec
    skoki

    Olli,Kuettel, Ahonen,Malysz, Uhrmann,kto jeszcze doloczy do tego grona?

  • anonim
    Janne

    To mój ukochany skoczek obok Adama. Byłam wtedy w Lahti, na oficjalnym zakończeniu. I cieszę się, że wrócił. Przynajmniej nie mam niedosytu, że odpuścił szansę na olimpijskie złoto. Wolałam oglądać go na 30 miejscu niż wcale, bo nawet jako ostatni w klasyfikacji, jest nadal jednym z największych skoczków wszech czasów. Dla mnie jest zawsze 'the best'. Tak samo byłoby z Adamem, gdyby kontynuował karierę i z czasem zajmował coraz gorsze miejsca. Niestety, dla mnie to koniec ważnego rozdziału w zyciu, jakim były skoki. Czuję wielką stratę.

  • gina profesor

    Smutno się robi w skokach, odchodzą świetni skoczkowie, wielcy rywale Adama Małysza... kończy się pewna epoka w skokach.

  • gina profesor

    a dziś mówił na Eurosporcie Chruścicki, że Ahonen zostaje! Bo nie chce odchodzić w takim kiepskim stylu i przyłoży się do treningów po sezonie.

  • bozenka92 doświadczony

    http://www.youtube.com/watch?v=Mds1BSPki9k 16letni Janne:) fajnie wyglądał:)

  • anonim
    @Kika

    jeśli Hautamaeki jeszcze zakończy to jest pewne że odejdą Schmitt i Janda... Ammann wg. mnie powie dopiero w Planicy jeśli będzie kończył.

  • Kika początkujący
    Matti

    Matti Hautamaki podobno też ma się rozstać ze skokami po tym sezonie. Tzn. konkretnie powiedział, że "zastanawia się nad tym, ale jeszcze nie podjął ostatecznej decyzji".

  • luki2662 stały bywalec

    To było pewne Hauataemeki też powinien iść w jego ślady. w ogóle ten sezon będzie wielkim końcem skoków może to i dobrze bo pora na nowe nazwiska i twarze. Chcialbym aby wrócili skoczkowie z Kandy i USA do dobrego skakania. co do tego co dalej z Stochem to powiem tak Nie róbcie sobie nadziei bo raczej jego rozwój jest na jednym średnim poziomie. Życzyłbym sobie teraz dymisji Pana Kruczka i Pana prezesa Tajnera za brak wyników wszystkich skoczków oprócz Adam i czas na nowego trenera i nowy zarząd. Ale jak wiadomo to nie realne bo stanowiska są zbyt opłacalne

  • bozenka92 doświadczony

    Janne jest super, wielki. Szkoda, że się prawie nie uśmiechał. Ponoć mówił, że skoczek jest od tego by skakać a nie się uśmiechać, heh :) Powinien odejść wcześniej, albo nie powinien tej przerwy robić wtedy i skakać dalej bez żadnych przerw. Heh... ten filmik jak Janne się uśmiecha na zawsze zapamiętam:
    http://www.youtube.com/watch?v=JRKT1S5K-jM

  • anonim
    @laurka

    no tak :-) ale mówił że zaprosi czołówkę, a Ahonen i Kuttel niestety nie należą w tym sezonie do czołówki

  • laurka początkujący

    Kuettel, Ahonen, Urhmmann, Malysz.. Ciekawe kto jeszcze? Chyba tyle pozegnan nie mielismy w jednym sezonie..

  • Leonidas24 doświadczony
    a co z wiewiorem? :-)

    wie ktoś kiedy odchodzi wiewior? bo coś bylo głośno, że w tym sezonie..ale chyba jednak zostanie @_@
    sądzę, że w soczi simi wygra kolejne złoto wraz z gregorem..~~

  • laurka początkujący

    szkoda, ze wrocil.
    Popelnil duzy blad, i na pewni zdaje sobie z tego sprawe. Nic nie osiagnal w ty sezonie, a nawet gorzej skakal ponizej swojego poziomu..A niestety ludzie to zapapmietaja. A przeciez tyle osiagnal w swojej karierze, zeby o tym nikt nie zapominal.

  • szczur początkujący
    Sześć kul

    Już sześć kul odchodzi, sześć wspaniałych sezonów. Kto następny? Kto da więcej?

  • matek1212 początkujący
    Stara gwardia odchodzi

    Stara gwardia odchodzi.
    Dobra decyzja, bo błędem był powrót do skakania po przerwie. Wielki zawodnik.

  • anonim

    Janne jeszcze ma skakac z Adamem w Zakopanem, ale juz rekreacyjnie. Odchodza dwaj wielcy skoczkowie. Gratulacje za wspaniale skoki i sukcesy!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl