Czesi w Finlandii - Michal Dolezal sam finansuje swój wyjazd

  • 2003-11-02 08:41
W miniony piątek część czeskiej ekipy z trenerem Tanczosem na czele wyruszyła z Pragi do Rovaniemi w Finlandii. Oprócz głównego szkoleniowca skoczków czeskich mikrobusem podróżują: asystent trenera, a zarazem serwismen, Radek Zidek, trener kombinatorów norweskich Ladislav Rygl oraz Michal Dolezal. Trójka czołowych czeskich skoczków: Jakub Janda, Jan Matura, Jan Mazoch oraz kombinator Ladislav Rygl wylatują w niedzielę. Wszyscy razem spotkają się w poniedziałek na pierwszym treningu na skoczni K90.

Obiekty w Rovaniemi są bardzo dobrze przygotowane do treningów zimowych, a pogoda - lekki mróz - sprzyja skoczkom.

Kadra czeska będzie przebywac w Finlandii przez tydzień. Michał Dolezal, który nie zakwalifikował się do pierwszej trójki, pobyt w finskim centrum narciarskim musi sfinansowac sobie sam. Jest to dla niego niewątpliwie droga impreza. Z własnej kieszeni opłacic musi hotel, a także możliwość oddania każdego skoku. Aby choć trochę pomóc swojemu zawodnikowi, trener Tanczos zaproponował mu miejsce w mikrobusie ekipy czeskiej.

Pierwsze treningi, aż do czwartku, będą odbywały się na skoczni K90. Tu każdy z zawodników musi wykonać około 30 skoków. Potem wszyscy przenoszą się do Kuusamo - miejsca, gdzie już niedługo odbędą się pierwsze zawody PŚ. Tym razem Jakub Janda i jego koledzy popróbują swych sił na obiekcie o punkcie konstrukcyjnym K120. Kolejnych 20 skoków pozwoli im na rozpoznanie warunków panujących na skoczni, która już wkrótce stanie się areną pucharowych zmagań.

9 listopada zakończy się pierwsze zgrupowanie kadry czeskiej bezpośrednio przygotowujące zawodników do sezonu zimowego. Dalsze plany trenera Tanczosa to wyjazd do któregoś z ośrodków narciarskich na kontynencie, jeśli tylko będą tam odpowiednie warunki śniegowe. Jeśli nie, to na Czechów juz 13 listopada czeka norweskie Lillehammer, dokąd zawitają w szerszym składzie niż do Finlandii.


Jaala, źródło: skoky.cz
oglądalność: (6395) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    a co z innymi czeskimi skoczkami?gdzie trenuja?

  • abc stały bywalec

    Może by tak niektórzy nasi zawodnicy wyłożyli coś z wlasnej kieszeni skoro tak bardzo chcą skakać? :)

  • anonim

    @abc: lukasz kruczek przez wiele lat dokladal zdecydowanie do swoich skokow, bo bardzo chcial skakac, niestety brakowalo dla niego miejsca w kadrza A...

  • witeck bywalec
    Finansowanie treningów

    Podobnie robił Grzegorz Sobczyk, który przed tym jak dołączył do kadry A, musiał pracować w markecie w Zakopanem aby móc finansować swoje treningi...

  • anonim
    no i...

    no i nie szło mu najlepiej... tu nie mozna dzielic uwagi i czasu na treningi i zarabianie pieniedzy - bo albo uprawia sie sport dla przyjemnosci, i wtedy trzeba na to zarobic, albo sport jest zawodem i sportem zarabia sie na przyjemnosci...

  • anonim
    $

    @aamu: tak, wszystko jest proste jak się siedzi przy kompie i pisze komenatrze, ale tak naprawde czasem są jeszcze ludzie, dla których pewne zajęcia są po prostu pasją! mozna tylko podziwiac ludzi, ktorym tak bardzo zalezy... dlatego czasem zasntanowmy sie nad krytyka... zupelnie bezpodstawna

  • anonim
    @filip

    oj, troche mnie zle zrozumiales, byc moze niejasno sie wyrazilam... chodzilo mi o to ze nie powinno byc mowy o wykladaniu pieniedzy przez zawodnikow, oni powinni skupiac sie na tym co robia najlepiej i starac sie robic to jeszcze lepiej, a nie zastanawiac sie jak pogodzic prace w supermarkecie z treningami. Ja naprawde podziwiam tych ktorzy starali sie to zrobic!!! Tylko uwazam ze nie powinni byc do tego zmuszani sytuacja w jakiej sie znalezli - ultimatum: zeby skakac musieliby zarabiac. Od tego jest związek zeby umozliwic im realizowanie swojej pasji ku ich - i tym bardziej naszej - satysfakcji...

  • anonim
    $

    @aamu: z takim stanowiskiem moge sie zgodzic :)

  • anonim
    @filip

    wobec tego bardzo się cieszę :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl