MŚ 2013: wszystko przebiega zgodnie z planem

do

fankuba88 - Pan Masiota to może gadać i gadać a prawda jest taka, że na wszystkich stadionach posiadających dachy decyzje o tym czy ma być dach zamknięty podejmowana jest PRZED meczem i to w momencie kiedy sprawdzany jest stadion żeby go dopuścic do meczu a nie na 45 przed jego rozpoczęciem kiedy już wiadomo że murawa jest zalana! Winny jest PZPN i fifa w regulaminie jest to wyraźnie zapisane a co do murawy : jeżeli tak jak chciał NCS dach byłby zamknięty drenaż który był przy tej murawie w zupełności by wystarczył co było doskonale widać jak około 22.15 mimo jeszcze padającego deszczu woda zeszła sama! A co do stadionu i tych śmiesznych komentarzy o tym że to bubel to widac że po pierwsze nie byliście nigdy na tym stadionie na żadnej imprezie w dodatku nie macie pojęcia o tym że każdy stadion zamyka dach przed wpuszczeniem kibiców ze wzg na bezpieczeństwo! I jeszcze jedno w Anglii media zastanawiają się dlaczego dachu nie zamknięto PRZED ulewą tam nikt nie pyta się dlaczego nie zamykano dachu podczas ulewy ale Polacy przecież są mądrzejsi i wola pluć na swoje!

:)

Polska to dziwny kraj raz coś zorganizują to biorą się za kolejną imprezę. Za te wszystkie pieniądze już bym wolał mieć lepsze życie niż jeden Niemiec Ale cóż mamy takich polików jakich mamy i nic nie możemy zrobić. Tak samo jak związku piłkarskim. Lato kiedyś świetny piłkarz,ale na co dzień jak widać.

A Krakow stara się o organizacje IO w 2022...
Dla mnie to skandal! Polacy zgłaszaja te kandydatury za kltóre płacą podatniki. A kilka osób an stolku za nic dostaje kasę.

Jestem pewien ze Oni juz na starce wiedza ze nie maja szans na zorganizowanie tej imprezy.

I jeszcze cytat Jacka Masioty z PZPN:

"- Delegat chciał zamknąć dach o 20.00, ale nie miał wiedzy, że nie można tego zrobić. Ktoś mu tego nie powiedział i to nie jest wina PZPN. Członkowie związku sprawdzali stan trawy przed meczem, ale trudno, by w jakikolwiek sposób sprawdzano też drenaż. Mam nadzieję, że w przyszłości unikniemy takiej sytuacji - mówi w TvN24 członek zarządu związku, Jacek Masiota."

Myślę,że to rozwiewa wątpliwości co do winy komisarza FIFA.Komisarz FIFA jest od tego,aby doglądać żeby mecz był rozgrywany zgodnie z przepisami FIFY,a nie od tego aby bawić się w prawnika i tłumaczyć w Google translate zasady zasuwania dachu na SN.Takie informacje powinny zostać mu dostarczone.

Jedna sprawa jest niejasna:

"Jak powiedziała, NCS rozmawiał z delegatem FIFA przed podjęciem decyzji o nie zamykaniu dachu. - Podjął decyzję, że to spotkanie ma się rozegrać przy otwartym dachu, mimo naszych sugestii - patrząc na prognozy pogody - żeby być może ten dach zamknąć - zaznaczyła.
I dodała: - My, najemcy stadionu, za każdym razem przekazujemy dokładne informacje w jakich warunkach i jak dachem można operować. To są ograniczenia, które przy tego typu konstrukcjach istnieją. Natomiast to jest zawsze dialog, rozmowa.

"Komisarz meczowy chciał ten dach zamknąć o godzinie 20, ale Narodowe Centrum Sportu przez swoich przedstawicieli powiedziało, że nie można będzie zamknąć tego dachu, ponieważ jest zbyt mocno padający deszcz - wyjaśnia przyczyny nie zamknięcia dachu przedstawiciel PZPN."

Są 2 możliwości.Albo kłamie NCS albo Komisarz FIFA to idiota.Bo jeżeli poinformowano go,że dachu nie można zamykać przy padającym deszczu,to dlaczego o godzinie 20:00,gdy nad stadionem przechodziła ulewa prosił o zasunięcie dachu?

piotr186

Jak cytujesz to cytuj wszystko a potem formułuj swe stwierdzenia.
Całe moje zdanie brzmi tak ;
"Jeszcze jedna rzecz sie dowiedzielismy, ze takie instytucje jak Fifa czy UEFa i ich satelity zwiazki narodowe patrz PZPN sa zacofanymi instytucjami gdzie u steru sa same stare betony , ktorzy nie wierza awprognozy pogody."
urwałeś: ktorzy nie wierza awprognozy pogody."
I akurat nie chodziło mi o to ze sa zacofane bo to wiadomo. tylko ze leja na prognozy pogody.
Czytaj ze zrozumieniem i nie manipuluj czyimis wypowiedziami. Bardzo czesto Ci się to zdarza.

MSad

"Jeszcze jedna rzecz sie dowiedzielismy, ze takie instytucje jak Fifa czy UEFa i ich satelity zwiazki narodowe patrz PZPN sa zacofanymi instytucjami gdzie u steru sa same stare betony , "

o tym to akurat wiadomo od dawna...

fankuba88

NCS zapewniał, że apelowało o zasunięcie dachu, ale ostateczną decyzję podjął delegat FIFA.

Wiec kolego czy slyszales aby Fify Uefy Fisy itp. mafijne organizacje przyznały sie kiedys do błedu ?
Mam gdzies ich oswidczenie i biadolenie o pechu.i konczac ta dyskusje twierdze ze za wszystko odpowiada przedstwieciel tej Fify.
Juz pisalem ze jedno dobre z indolencji tego przedstawiciela mafii jest wykazanie nam ze wybudowano bubel nie stadion.

fankuba88

Bo FIFA zamiotła sprawę pod dywan i tyle. Nie ponieśli strat to po co robić dochodzenie gdzie wyszłaby by wina ich delegata?

piotr186

Trzeba odróznić architekta od konstruktora a to konstruktor napisał dokumentacje użytkowania a nie architetkt. Architekt moze sobie mówic ze zaprojektowanym miszkaniu klapa od sedesu otwiera sie sama ale konstruktor powie jest taka mozliwosc ale musze miec wieksze mozliwosci finasowe.

Nadal twierdze, ze dach jest do kitu i tyle. Jest piekny cudowny ze szpicą efektownie sie zasuwa i odsuwa ale mało efektywnie.

Jedynym plusem z tego blamazu jest to, ze dowiedziała sie cała Europa w tym my ze to bubel.
Jeszcze jedna rzecz sie dowiedzielismy, ze takie instytucje jak Fifa czy UEFa i ich satelity zwiazki narodowe patrz PZPN sa zacofanymi instytucjami gdzie u steru sa same stare betony , ktorzy nie wierza awprognozy pogody.

Bo jak wytłumaczyc zamkniety dach na inauguracje ME gdzie prognozy nie przewidywały ulewy czy nawet deszczu a tym bardziej ze drenaz podobono byl klasa, gdzie dach był otwarty 16 pazdziernika gdy prognozy przewidywały obfite opady deszczu od prawie rana z nasileniem w okolicach 20 godziny, czy w koncu zamkniety dach w srode gdzie prognozy przewidywaly caly dzien slonce. Na jakiej podstawie zamknieto dach ? Moze jak sie go zamknie to mozna go otworzyc po 24 godzinach ? Moze to kolejne obwarowanie tego bubla.
Nic z tego nie rozumiem
Moze ktos z Was mi to wyjasni.

@piotr186

No właśnie i tu jest problem,architekt twierdzi,że murawa nie spełniała norm,ale kontrola delegata FIFA nie wykazała żadnych uchybień:http://tiny.pl/hndmf

Aha,FIFA twierdzi,że wina nie leży po żadnej ze stron,uważają,że był to po prostu pech:)
http://tiny.pl/hndmc

MSad

Z tym dachem to jest tez śmieszne że architekt tego dachu twierdzi ze nie ma żadnych przeciwwskazań żeby go zasuwać przy deszczu i przy ludziach, ale papiery wskazują że jednak przeciwwskazania są.. Czyli mamy słowa eksperta od dachu kontra oficjalne dokumenty...

fankuba88

Tylko ze o tej murawie to mówią dopiero teraz, jakby nie napadło to nikt nigdy nie podnosiłby larmo że drenaż jest za cienki, że woda nie spływała (wg. NCS spłynęła po 20-30 minutach od ustąpienia opadów ale to było gdzieś koło północki). Po za tym jak murawa nie spełniała norm to dlaczego dopósciła ją do użytku FIFA?

fankuba88

No i co z tego . Teraz beda się ujawniac rózni anonimowi specjalisci od drenażu w myśl zasady " Polak zna sie na wszystkim"
Nic ten specjalista nie powiedzial o drenazu jak sie go wykonuje jak sie ksztaltuje murawe nic a wielki znawca.

Akurat ta cienka murawa zostala przyjeta przez Fifa do gry . .wiec do kogo ten fachowiec zarowno pierwszy jak i drugi ma pretensje?
Mamy stadion z dachem po to aby kazda murawe chronic przed obfitym deszczem . Jesli sie ktos obawial jego zasuniecia bo w wyniku deszczu moze runac na ludzi to zdemontowac ten dach i dzialac inaczej.

fankuba88

A Olejkowska nie kłamała, wszyscy wiedzieli ze będzie padać ale pewnie myśleli że do wieczora przestanie albo przynajmniej zelży, a tu na odwrót im później tym coraz mocniej padało...

fankuba88

Delegat FIFA odpowiada za to ze widział ze pada (były trzy pisma/prośby od NCS-u żeby zamknąć dach a delegat cisza) i nie reagował. Od wtorkowego rana (kiedy dało się jeszcze coś zrobić) do godziny 20 (kiedy już się nic nie dało zrobić), a 2 cm zamiast 22 cm drenażu nikomu nie przeszkadzało dopóki nie zaczęło padać... Oczywscie to ze dach jest bublem to inna sprawa, ale gdyby nie idiotyczne przepisy FIFA, nie miałoby to znaczenia ani to co delegat wiedział o tym dachu a czego nie. To zdarzenie powinno być przyczynek do zmian przepisów w tym zakresie w FIFA/UEFA

I jeszcze o PZPN - mimo moje niechęci do Laty i związkowego betonu, to tym razem PZPN zawinił najmniej...

fankuba88

Zadam Ci pytanie. Skad wiesz ,ze delagat FiFa nie wiedział czy wiedział o dachu o murawie? Ja tego nie wiem czy wiedzial czy nie wiedzial a ty jestes pewien Jesli nie wiedzial, to bubel nie delegat. Taki delegat powinien wiedziec wszystko za to bierze kase i to niezlą. On wiedzial o tym mecvzu duzo wczesniej a nie zdnia na dzien. Jesli sie nie zapytal wszystkiego to jego wina ze tak sie stalo jak sie stalo. Inna sprawa by bylo jakby sie pytal a NCS nie udzielilo mu wyczerpujacych wypowiedzi. Ja o tym nie wiem jak bylo ty widac wiesz bo tak pewnie piszesz i skazujesz juz winnych. a regulamin przytoczony przez Ciebie wyraznie mowi kto rzadzi w eliminacjach MŚ a ty skazujesz pania Agnieszkę jak całe zło zaistniałego blamażu.
Politycy od razu rzadali dymisji pani Muchy nic nie wiedzac co gdzie kiedy kto komu gdzie.

Ps.fankuba88 Wiesz na czym polega drenaż murawy piłkarskiej ?

@Msad_

Stadion Śląski od kilku lat przechodzi poważną modernizację. Tam to dopiero są problemy. Oddanie do użytku było już kilkakrotnie przekładane i nadal nie wiadomo, kiedy budowa zostanie ukończona. Najśmieszniejsze jest to, że tam też największe kłopoty były z..... dachem. W lipcu ubiegłego roku, w czasie operacji podnoszenia konstrukcji linowej, pękł jeden z tzw. krokodyli. Coraz częściej pojawiają się głosy, aby zaniechać dalszych robót, gdyż nie mają one większego sensu. Na Śląskim
jest bardzo duża odległość trybun od boiska, a przecież mamy już piękne stadiony wybudowane na Euro.

@MSad_

Olejkowska tą wypowiedzią próbuje jakoś bronić stronę polską,która też nie chciała zamknięcia dachu.Jeżeli strona Polska wiedziała jakie są prognozy pogody,że podczas meczu będzie ulewny deszcz(jaka jest różnica między ulewnym deszczem a ulewą?) to czemu nie wnioskowała o zamknięcie dachu.Przecież wybierając Stadion Narodowy jako miejsce rozegrania meczu,powinni się zainteresować stanem murawy.

@piotr186

W pierwszej kolejności winny jest komisarz FIFA?Niby dlaczego?Według mnie w pierwszej kolejności winę ponosi NCS,które nie poinformowało komisarza FIFA o tym,że dachu nie można zasuwać wtedy kiedy pada deszcz.Zresztą sytuacja groteskowa,to tak jakby parasolkę można byłoby otworzyć tylko wtedy, gdy świeci słońce.Aha,i za przygotowanie murawy,która liczy zaledwie 2 cm drenażu(dla porównania podczas EURO drenaż liczył 22 cm) odpowiada NCS.Do PZPN można mieć pretensje o to,że jeżeli wiedział jak wygląda murawa na SN,zgodził się w ogóle na rozgrywanie meczu.

No to

wybudujmy skocznie na narodowym.Dachu nie da sie zasunac a jak poleje bedzie basen na wybiegu. Kasa pójdzie w drenaż .

zur555

Ale najważniejsze dla pavela to,że VAT skarb panstwa otrzymał wiec Narodowy kosztował o wiele teaniej:) Tylko,ze chyba ten zwrocony WAT pochłoneły nagordy i premie dla projektantow i wykonawców tego bubla narodowego.
Zawsze Narodowym byl stadion Slaski-ktos sobie wymyslil co innego i postawil bubel w stolicy a mozna bylo unowczesnic slaski.

pavel

Odowłanio jeszcze kilka koncerytów, zawody motocross i jeszzcze jakies inne zawody sportów ekstremalnuych.'

A słyszałeś kiedys o jakimś dachu którego nie można zasuwać jak pada deszcz? Bo na narodowym bajzlu taki jest....

fankuba88

Mimo wszystko mi jej szkoda.
Ty bys z pewnoscia rzucił w cholere prace jako rzecznik PZPN jabys byl przeciwny to co Ci szef kazał np z tymi akredytacjami. . Mam rację ?

Aha . Wpierw cytujesz przepisy a potem cytujesz słowa pani Agnieszki o ulewie >Przeciez nie PZPN i nie ona miala decydujacy glos o zasunieciu tej plachty. Badz konskwentny.

fankuba88

Delegat FIFA dzień wcześniej zdecydował (wraz przedstawicielami Polski i Anglii) o graniu przy otwartym dachu, potem nie robił nic, ocknął się 1 godzinę przed meczem gdy już było dużo za późno. Po za tym murawa nikomu nie przeszkadzała, na każdym innym stadionie przy takim deszczu też byłby basen tyle ze dużo,dużo mniejszy... Tylko nie umie stwierdzić czy na tez zalanym lecz mniej innym stadionie mecz by się odbył..

Winny byli po trochu wszyscy, w pierwszej kolejności delegat FIFA, ale też NCS i ludzie z PZPN-u odpowiedzialni za organizację meczu na końcu jest tez winny projektant który zaprojektował taki bubel jak dach na Narodowym...

mądrek (*196.neoplus.adsl.tpnet.pl

Zapomniałeś jednak dodać warunków w jakich zasuwa sie te 20 min. Hehehe gdy nie spelnione sa warunki czas zamykania wzrasta w nieskonczonosc i to jest ta kompromitujaca konstrukcja

Szkoda ci Olejkowskiej?Osoby,która zgodziła się być reprezentantką takiego bagna jak PZPN?Ta Pani jest osobą,która jest w stanie kłamać 24 godziny na dobę,ale nie widzi w tym problemu,nawet gdy to jest kłamstwo tak bezczelne jak w przypadku tego co we wtorek wydarzyło się na Stadionie Narodowym.I jeszcze tak w kategoriach humorystycznych,cytat Olejkowskiej na temat powodów odwołania meczu Polska-Anglia:"Spodziewaliśmy się ulewnego deszczu, ale nie spodziewaliśmy się ulewy".

P.S.Dochodzą jeszcze akredytacje,których niektórym mediom ze względu na krytykę PZPN nie chciała przyznać.

fankuba88

Mnie to jest szkoda pani Agnieszki Olejkowskiej. Ona wzieła wszystko na swoje barki a spaślaczki typu Lato i inni chyba schalali sie w strefie VIP (bo widac bylo ich z duzymi kielchami) mieli wszyustko w d,,,, aby wyjsć przed dziennikarzy. Pani Agnieszka nie musi wiedziec szystkiego a poza tym jako rzecznik Polskiego Zwiazku Prawdziwych Nieudaczników przekazuje to co jej brysie przekazują. Winił bym ją jedynie za opryskliwość w stosunku do dziennikarzy ale jak sie pracowało 4 lata z takim Lato mozna wpaść w nawyk.

Okazuje sie ze przepisy sa nieco inne jakie przedstawiali nam rózne strony.

@piotr186

Jeżeli chodzi o przepisy, to jesteś w błędzie,to po prostu zakłamana rzeczniczka PZPN Agnieszka Olejkowska próbowała wyjść z twarzą z tej sytuacji.Oto jak brzmią te przepisy:"If a stadium has a retractable roof, the FIFA match commissioner, in consultation with the referees and the two teams’ officials, shall decide before the match whether the roof shall be open or closed during the match. This decision must be announced at the latest at the organisational meeting on the morning of the match, although it may subsequently be modified prior to kickoff in the event of a sudden and significant change in the weather conditions. As a general rule, if the match starts with the roof closed, it shall remain closed for the entire duration of the match. If the match starts with the roof open and there is a serious deterioration of the weather conditions, only the referee has the authority to order its closure during the match. In such an event, the roof is to remain closed until the end of the match.".

piotr186

Tam dach składa sie z dwoch połowek duzych płyt bodjaze z włokna szkalnego czy weglowego i teflonowego i zasuwa sie z dwóch stron do srodka.
Z tego co wiem nie mozna naszego dachu zasunąć jesli nawet zaczyna padac. nawet siąpić

Na Legii a nawet Wiśle Puławy mecze by sie odbyły bo tam nie ma pod murawa betonu dodatkowo zakrytego folią.

W Anglii nie maja dachów na staidonach i nie slyszałem aby odwołano jakis mecz spowodu opadu deszczu a dlaczego ? Wiesz ?

Msad

Nie można są, przepisy UEFA/FIFA (głupie przepisy) i to one związały ręce logicznemu myśleniu.. no pytanie jak wygląda i jak się rozsuwa dach na stadionie schalke? Czy podobnie jak na Narodowym? Zresztą na Narodowym tez się da dach zasunąć jeśli ZACZYNA padać (choć nie zaleca się robić tego przy kibicach) ale nie da się już jak od kilku godzin pada, A tu najpierw zdecydowali żeby grać przy otwartym, potem nić nie robili, a delegat FIFA urwał się z choinki i chciał dach zamykać na 1 godzinę przed meczem (pomijam fakt że dach na Narodowym rozkłada się dość długo, chyba więcej niż godzinę), zawiniła tez płyta boiska (zbyt cienka warstwa) ale to przewina post factum, bo wcześniej nikt nie miał obiekcji co do takiej grubości murawy..

Ja mam pytanie -czy przy takich opadach deszczu jak 16 października w Warszawie na jakimkolwiek innym stadionie w Polsce (dajmy na to stadionie Legii Warszawa) mecz odbyłby się? się

pavel (*252.net.pulawy.pl)

Byłem na Schalke Arene 5 razy tam na meczu. Raz miałem szczęscie zobaczyc jak funkcjonuje dach gdyz podczas meczu z Borusią Moenchengladbach zaczał padac dość duzy deszcz. Dach sie zasunął a było nas tam ponad 62 tys kibicow i nie spadł nam na głowe, i nie wylało sie niekomu za oszywke ani kropla wody
Tam nie trzeba spradzac na 10h przed meczem prognoz pogody bo dach moze zasunac czy odsunac "cieć stadionowy" gdy pada deszcz. nie pytajac sie nikogo o zgode.
Masz w jednym rację, to dzieki głupocie ludzkiej dach na narodowym wykonany jest z kogucich piór i nie nadaje sie do niczego. Jest unikalna konstrukcja w skali swiatowej ale nie funkcjonalną wiec pytam sie po co taki dach ?

@zur555

Nie przez wady stadionu, tylko dzięki głupocie ludzi. Wystarczyło na 10h przed meczem sprawdzić prognozy pogody i zawczasu podjąć stosowne kroki, czyli zamknąć dach i nie byłoby problemu.

Odwołano dokładnie 3 imprezy, czyli Super Puchar Polski, jaki towarzyski mecz kadry oraz mecz Polska-Anglia, który z resztą odbył się dzień później. Na serio, jeżeli ktoś planuje mecz w środku lutego, jak to miało miejsce w przypadku meczu Wisła-Legia, to gratuluje myślenia.

Koszty są sporo niższe, bo musisz odliczyć sobie VAT, który wrócił do skarbu państwa.

MSad_

Stadion Narodowy to jedny wielki bajzel. Od poczatku były z nim klopoty. W pewnym momencie nawet nei bylo wiadomo czy zostanie ukonczony. Były dwa problemy jednym bylo to ze koszty były za duze a drugi o ktorym media tak glosno nie mówili była wada konstrukcyjna która zagrazała zawaleniem. Jakos ten problem został roziwązany chyba cos tam dorabiano.
Po zbudowaniu stadiony w Polsce chodizly glosy ze to najnowoczesniejszy stadion w Polsce a sie okazało ze to jeden wielki bajzel. Dach który grozy zawaleniem przy opadahc śniegu.
Juz dwie rece nie wystarczą zeby na palcach policzyc ile imprez zostało odwołanych przez wady tego stadionu.

Nas także chwalono

Przed Euro czytając sprawozdania z przygotowań i wszystko w sumie odbyło się bez wiekszych zakłóceń. Tylko koszty zwiazane z budowa stadionu narodowego sa nie adekwatne do tego co wydarzyło się w trakcie meczu Polska-Anglia. Te blisko 2 miliardy wydane przyniosly nam w efekcie wstyd na całą Europę.

ciekawostka

spojrzalem na kamerki i w Kuusamo juz rozpoczelo sie sztuczne nasniezanie stokow :) temp. ok - 2 st.C... w przyszlym tygodniu ma zaczac padac snieg a temperatura przy opadach ma wyniesc nawet - 7 st.C

takze tam chyba powoli wita zima... ;]

Konkurs?

Przydałby się jakiś konkurs żeby można było wygrać bilety na PŚ w Wiśle i Zakopcu, a nie dopiero w styczniu kilka dni przed zawodami- gdzie trudno znaleźć nocleg i zaplanowac cokolwiek.

I teraz @stochomanka sprecyzowala swoja wypowiedz o co chodzilo w jej poscie i mozna sie z tym zgodzic.

Natomiast jesli uzywamy slowa "wielkie sukcesy" to jasne , że zaczely sie one od sezonu 2000/2001 i nie ma znaczenia pod jakim art jest to pisane.
Teraz jest wszystko jasne.

@karol
Nic się nie mija z prawdą, news jest o Val di Fiemme, więc jeśli człowiek myśli logicznie to oczywistym staje się, że dany użytkownik uwzględnia to w swoim poście.

chodziło mi o 10 lat od pamiętnych mistrzostw świata w Val di fiemme właśnie w czasie mistrzostw w 2013 minie 10 lat .

to już będzie 10 lat od wielkich sukcesów naszego orła z Wisły to miejsce i te wydarzenia będę pamiętać zawsze i rok temu triumf Kamila:)

@adrian_2712
Wówczas dużo łatwiej wykryć kogoś takiego i dać bana. Poza tym wątpię żeby komuś takiemu chciało się rejestrować.

Na stronie PZNu pojawił się wywiad z Kruczkiem. Powiedział jakie kadra ma najbliższe plany i cel na najbliższy sezon to dalej 4 skoczków "30" chociaż mam wrażenie że powiedział to z dużo mniejszą pewnością niż rok temu :) Wspomniał też o Pucharze Solidarności, o tym jak nie zdążyli obniżyć belki przed Maćkiem Kotem i chyba można wywnioskować że to on a nie oskarżane o drukowanie wyników jury obniżył najazd dla Kamila.

Wydaje mi się, że z racji tego, że niecałe 10 lat temu odbyły się tam mistrzostwa, organizatorzy mają w tej chwili bardzo ułatwione zadanie. Skocznie zostają te same, nie wiem, jak choćby z trasami biegowymi, ale pewnie tak samo, skoro co rok rozgrywany jest tam PŚ w biegach.
Pozostaje pewnie poprawa niedociągnięć, które wyszły w 2003 roku. Ze względów organizacyjnych może faktycznie ma sens przyznawanie MŚ tym samym miastom w krótkim odstępie czasu, ale tak naprawdę odbiera to innym szansę na promocję i rozwój.