FIS Cup w Zakopanem: David Winkler wygyrwa, Zapotoczny 5.!

Wąsek traci na 5 km obecnie 5 minut do szerokiej czołówki światowej swojego rocznika w kombinacji (ścisłej czołówki to będzie jakieś 6,5 minuty). Oczywiście nie można nikogo skreślać, ale wybór kombinacji dla mnie jest bez sensu. Chłopak kręci się koło czołowej piątki rocznika 99 w skokach na świecie, a w kombinacji to chyba nawet nie było by top 50 rocznika.

Słowiok podczas ostatniego PK w Eisienerz zaliczył najlepszy bieg w karierze. Tylko że skacze na takim poziomie że mimo że biega o wiele lepiej niż w 2010 czy 2011 r, to zajmuje miejsca o 10-15 pozycji gorsze. Przydał by się ktoś kto z nim skokowo popracuje. Szkoda że już nie jest zawodnikiem Szturca...

Tym Kolodziejem coś mi sie pomyliło ...

A jeśli chodzi o kombinatorów to w Korei powinien juz wystąpic Jarząbek i Wąsek jesli dobrze będą sie rozwijać. Jarząbek an 99% wybierze kombinacje bo teraz postawił an trening biegowy.

Mimo wszystko uważam ze Ktos z 6 : Wantulok, Kupczak, Cieślar, Słowiok, Gąsienica, Pochwała za 5 lat będzie prezentował przyzwoity poziom.

Ciekawe jak z tą nasza kombinacją będzie na IO w Korei bo na razie jej nie ma.

Narciarstwo mamy w grupie złotej a więc kombinacja siłą rzeczy też w niej jest. Mówienie dzisiaj, że tego nikt nie ogląda jest pojęciem dla mnie względnym ponieważ np. we Francji jest gwiazda to i były tłumy kibiców...

@Karp

Chyba dopiero w roczniku 99 - Jarząbka i Wąska ( z czego ten 1 to chyba każdy wie, że dość na poważnie trenuje kombinacje i nie wiadomo co wybierze(

Z rocznikow 95-98 to od zawsze wiadomo, że najlepiej rokujący jest i był Leja, a takim drugim w roczniku 96 był przeważnie Podżorski (też trenuje kombinacje, ale biega tak, że szkoda gadać, on pewnie wybierze skoki). Teraz jeszcze wybił się z formą dość znacznie w tym roku Kantyka i zobaczymy jak będzie się rozwijać. Jednak w rocznikach 95-98 tak czy siak ciężko dopatrywać się talentów na poziomie Olka i Klimka, przynajmniej na ten moment to tak wygląda.

@zur555

Widocznie nie są wystarczająco utalentowani bądź pracowici, by zostać dobrymi skoczkami, Biegun będący rok temu na ich poziomie jakoś dał rady przeskoczyć poziom wyżej.

W ogóle lepiej dołączać zawodników młodszych do kadr młodzieżowych niż w przedostatnim roku juniora (którzy w starym systemie juniorskim juniorami by już nie byli). Dlatego mam nadzieję, że teraz nie będzie na zasadzie, że włączamy zawodników z rocznika 95 tylko i wyłącznie i patrzymy czy zaskoczą, czy nie, zdecydowanie wolałbym włączenie rocznika 96 (bo z 97 to kompletnie nie ma kogo włączyć), a konkretnie Lei, Kantyki i Podżorskiego. Dałoby się im 2-3 lata w kadrze (może nawet i 3 do zakończenia wieku juniorskiego) i w zależności od tego, czy osiągnęliby odpowiedni poziom zostaliby w kadrach na stałe, bądź zostaliby z nich wyrzuceni.

@zur555

I tak wiemy, że kadrowicze w porównaniu z zawodnikami klubowymi mają o niebo lepsze warunki do treningów.

A Leja fakt zaprezentował się jeszcze całkiem dobrze w tym marazmie (25 i 35 pozycja) i może w końcu awansuje do kadry młodzieżowej, na co zasługiwał w sumie 2 sezony temu już. (Wtedy zobaczymy ile faktycznie jest warty, teraz jedyne w czym się wyróżnia to prędkości na progu niemal równie beznadziejne, a może i bardziej beznadziejne, niż u Anze Laniska)

Inna sprawa, że pewnie na normalnej skoczni występ naszych byłby lepszy (w przypadku akurat Lei odwrotnie), co pokazuje, że zawodnicy spoza kadr nie umieją skakać na skoczniach dużych po prostu.

Leja to akurat te zawody moze uznac za udane. Gdyby skakał tak jak do tej pory to by byl tam gdzie są Gasienice, Podzorskie i inne Polskie "talenty".

Mam nadzieje ze kilku trenerów klubowych zostanie zwolnionych. Bo to nie jest tak ze całkowicie oni talentu nie mają. Ruda rok temu był bliski zdobycia pkt w COC, a tu totalna klapa.
Szostok i Kojzar powinny zostac wywaleni z kadry na przyszly sezon.
Tak wielu krytykowało tu ze zamiast dawac sanse mlodym to Kot startuje w COC a On tu pokazał jaka jest przepasc miedzy nim a "talentami" nie startujacymi.


Jeszcze nia tak dawno udzilał sie tu Trener jednego klubu ale ostatno go tu nie widze i teraz poznałem tego powód. Bo jego zawodnicy zaprezentowali sie dramatyczne....

@Kubiszon98

wg Ciebie Muranka i Zniszczoł nie są ,,talentami na przyszłe lata" ponieważ zawiedli akurat w IM ? przeciez taki poglad byłby kuriozalny.
Ale Kojzar i Szostok to się wrecz cofneli ,a nie rozwineli.

Rutkowski

Mam nadzieję,że jeszcze kiedyś powróci do dyspozycji sprzed 3 lat.Może w przyszłym sezonie mu sie uda.Wczoraj spisał się w miare dobrze,dzisiaj zepsuł 1 skok.W Coc miał w tym sezonie kilka startów w "20".Trzymam za niego kciuki.

Polscy juniorzy spisali się fatalnie,nie widzę jakiś wielkich talentów na przyszłe lata.Z zawodników dołączonych do kadry młodzieżowej w tym sezonie jedynie Biegun się rozwinął.Kojzar i Szostok stoją w miejscu.

Z ciekawostek. Orlinek po 2 latach przerwy odzyskał homologacje FIS! Ciekawe bo Średnia Krokiew ją straciła. Czyżby to znak że coś się tam zacznie dziać?

Karpacz Orlinek

@mar100. Masz rację mi osobiście bardzo szkoda tego pięknego ośrodka. Była jakaś alternatywa dla Zakopanego, Wisły czy Szczyrku. Nie czy ktos wie, ale w Sokołowsku koło Wałbrzycha, kadra niemieckich skoczków miała ośrodkek przygotowań olimpijskich..! Brzmi to jak S-F ale to fakty. Po wojnie przyszli nasi i wszystko rozj...!

@pawel96

Owszem, Rowley pierwszy raz punktuje w zimowym COC.

Ogólnie lekki zawód jeśli chodzi o wyniki Bieli (myślałem, że chociaż raz zapunktuje) i Miętusa (tutaj tragicznie było, spodziewałem się 3 x punktów)

@Carry W trakcie skoku Semenica zerwał się taki wiatr że prawie kamery nie zdmuchnęło i teraz strasznie wieje że aż jest głośno.. Jak coś jest poniżej link do relacji video.

To dobrze, że takich 4 niemiaszków wyskakuje jak z księżyca, zajmuje pierwsze 4 miejsca z wynikami jak liga wyżej.. -to znak dla niektórych, że powinni sobie znaleźć inne zajęcie a nie uczyć się etatu "zawodnik".

gdzie mają trenować taleenty?

Mamy w kraju aż dwa poważne ośrodki w skokch: Zakopane i Wisłe, jeszcze trochę Szczyrk. Dawniej bywało, ze wmieszał się ktoś z Nowego Sącza, Wałbrzycha, Krynicy czy Karpacza... Potem skoki osiągnęły prawie dno a małyszomania to chwilowy zryw który wszystkiego załatwi. Potrzebne są kluby w wielu miastach, trenerzy, organizacja, medycyna sportowa, wiele klubów i miejsc treningowych. Potrzebny jest cały system, którego nie ma. Dwa, czy trzy poważne ośrodki nie zapewnią większej liczby talentów, co najwyżej od czasu do czasu trafi się jakiś utalentowany zawodnik, nie mamy więc się co porównywać z potęgami w skokach