Łukasz Kruczek: "Sezon mógłby potrwać jeszcze miesiąc"

  • 2013-03-22 22:00

Łukasz Kruczek po dzisiejszym konkursie w Planicy jest zadowolony z występu swoich podopiecznych. Szkoleniowiec naszej ekipy przyznaje, że podium Piotrka Żyły było dziś jak najbardziej zasłużone.

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, nie ma mowy o żadnych mieszanych uczuciach. Czwarte z rzędu podium polskiego skoczka w Pucharze Świata, dwóch zawodników w czołowej dziesiątce, Kamil Stoch 11., nadal walczy o jak najwyższą pozycję w klasyfikacji generalnej, to są jak najbardziej powody do radości" - mówił po zawodach Łukasz Kruczek.

"Podium jak najbardziej dla Piotrka zasłużone, on już od wczoraj, od pierwszego skoku pokazywał, że to zwycięstwo w Oslo nie było przypadkowe. Kamil popełnił trochę błędów w pierwszej serii w locie, dał się wyhamować, a w drugiej serii miał trochę pecha, trafił na gorsze warunki. To nie jest jednak usprawiedliwienie, on cały czas rywalizuje z tymi najlepszymi, a widzieliśmy, że ten konkurs nie był do końca sprawiedliwy, te warunki nie były jednakowe dla wszystkich. Nawet wśród najlepszych zawodników zdarzały się krótsze skoki. Przed nami jeszcze jeden konkurs indywidualny - w niedzielę - i również podchodzimy do niego z nadzieją" - kontynuuje trener Polaków.

"Nie ma absolutnie mowy o zmęczeniu sezonem w przypadku Kamila, sezon mógłby potrwać jeszcze miesiąc i też byśmy startowali" - przekonuje Kruczek.

"Krzyśka znosiło dziś na lewo i wystraszył się w trakcie skoku, że zabraknie mu zeskoku, to taka trochę nietypowa sytuacja, ale zdarza się, zwłaszcza przy wietrze z boku, jak dziś w pierwszej serii. Dawid skakał dzisiaj trochę bardziej jak na mniejszej skoczni, ten obiekt wymaga nieco innego skakania i nie potrafił wstrzelić się w dobry kierunek wybicia. Czwartym zawodnikiem na jutrzejszy konkurs drużynowy będzie Krzysztof Miętus" - zakończył szkoleniowiec naszej kadry.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7224) komentarze: (30)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Xellos profesor
    tak jak pisałem

    Miętus dobrze wyszedł z progu, dobra parabola...tylko ja myślałem że brakło noszenia na dole, a po prostu się wystraszył znoszenia na lewo i wylądował :)

    Stąd on startuje w drużynie. A nie dlatego, że coś tam coś tam. Tylko skok był dużo lepszy niż Kubackiego, gdyby się nie wystraszył znoszenia to by leciał dalej.

  • anonim

    Guardiola też nie był genialnym piłkarzem, a teraz jeden z najlepszych trenerów
    Mourinho chyba w ogóle w piłkę nie grał też jeden z najlepszych trenerów.. Trener, a zawodni kto jest co innego, tutaj ważny jest charakter, wiara w to co się robi i przede wszystkim doświadczenie.
    A tak wczoraj wspominałem Adasia, jak myślicie jak Lepistoe by go od początku trenował to by był jeszcze lepszym skoczkiem ?

  • REM stały bywalec
    stęka i stęka

    ... i stęka. W okresie TCS pytania zadawał gość, który się do tego nadawał dużo bardziej. Trzech zawodników w 11ce a ten o mieszanych uczuciach. Stoch odda jeden trochę gorszy skok to już załamanie formy. Stoch to nie maszyna, ale formę ma i na pewno w niedzielę będzie walczył o podium (nie tylko w generalce).

  • newryn stały bywalec
    MSad_

    U nas stopniowanie jest proste, sądząc po wynikach z kilku lat i komentarzach fanów/antyfanów:
    Kiepski jak Kruczek
    Genialny jak Kruczek
    Jak ktoś zna stopnie pośrednie lub niższe, czy wyższe, to proszę pisać..

  • anonim
    dlaczego?

    W kwalifikacjach i konkursie, był lepszy Kubacki, więc dlaczego w drużynówce będzie skakał słaby psychicznie Miętus, który zmarnował szanse nawygraną w Zakopanym? Pan Kot dziś w studiu też promował Miętusa zmowa? Czy ma taka siłe przebicia jego głos? Bo w wynikach na skoczni lepszy jest ostatnio Kubacki.

  • marro profesor
    @stochomanka

    Za to Pointner, Stoeckl, Kojonkoski i Janus to byli wirtuozi skoków.
    Przecież wiadomo już nie od dzis że słaby skoczek to nie znaczy że bedzie słabym trenerem.

    Co do Kubackiego o ile wystąpi to nie bedzie skakał jako pierwszy w niedziele, mniej punktów w lotach od niego ma Fettner i prawdopodobnie wystąpi 31 skoczków.

  • dejw profesor
    cbkrzys

    No na tę chwilę Kubacki jest ostatnim zawodnikiem, który będzie mógł wystartować w finałowych zawodach. Jest 36 w generalce, a sześciu zawodników, którzy są przed nim na pewno nie będzie skakać w niedzielę.

  • outdoor doświadczony

    @ ness

    Chciałbym żeby nasi skakali jak Schlierenzauer. Cały sezon w gazie. To jest do zrobienia. Trzeba tylko zrobić dwie zwyżki formy. Zresztą tylko w ten sposób można zdobyć Kryształową Kulę. Na najwyższym poziomie trzeba skakać 2/3 sezonu, a 1/3 na poziomie bardzo dobrym. Jeśli któryś z naszych ma zdobyć Kryształową Kulę musi wygrywać po 10 razy w sezonie z dwoma górkami formy. Nie ma tu miejsca na słaby początek, dobry środek i tylko wybitną końcówkę. To musi się zgrać w czasie. Jak na razie to nasi mają jedną gigantyczną zwyżkę formy i to pod sam koniec sezonu. Gdzie byli wcześniej? I po co im super forma w przyszłym tygodniu? Zwyżka ma być na TCS i MŚwNK, MŚwL lub IO, a reszta sezonu ma być bardzo dobra. Tylko to zagwarantuje największe sukcesy. Z formą trzeba trafiać nie tylko na koniec sezonu i na MŚ, ale w całym sezonie. Także trener Kruczek powinien zrobić dwie zwyżki formy, a zamiast formy na późną zimę i wczesną wiosnę przygotować formę na zimę w pełni, a szczyt na imprezy medalowe. Trzeba tu coś niecoś przesunąć. Zmienić rozmieszczenie pewnych bodźców i będzie wspaniale.

  • outdoor doświadczony

    To znaczy wydaje mi się, że trener Kruczek już wie jak sprawić by nasi skakali dobrze. Powinien tylko nieco przesunąć zwyżkę formy lub przerobić to na dwie zwyżki formy. Życzę mu tego by przemyślał na spokojnie to co jest do dopracowania i już po doszlifie zaprezentował w następnym sezonie swoją brylantową drużynę.Naprawdę uważam, że jest już w stanie to zrobić, że on już wie. Być może posiadł tą wiedzę metodą prób i błędów, ale już prawie mu się udało. Jest blisko i myślę, że w przyszłym sezonie będzie to o co naprawdę mu chodzi i o czym dawno temu tylko marzył. Powodzenia trenerowi i całej naszej drużynie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl