Krzysztof Biegun po zajęciu miejsca na podium w niedzielnym konkursie Letniej Grand Prix w Niżnym Tagile przyznaje, że jest bardzo zadowolony z tego występu. Nasz młody reprezentant jest aktualnie drugi w klasyfikacji generalnej Letniej Grand Prix i traci do Andreasa Wellingera tylko pięćdziesiąt punktów.
"Bardzo się cieszę z niedzielnego występu. Każde miejsce na podium cieszy. Moje skoki były dobre, choć jak zwykle, można było w nich znaleźć minimalne błędy. Myślę, że miejsce na podium razem z Andersem Bardalem jest dużą satysfakcją. W końcu jest jest to aktualny Mistrz Świata z Predazzo. Ja wiem, że stać mnie było na jeszcze lepszy wynik, lecz bardzo się cieszę z tego co jest" - mówił po zawodach Krzysztof Biegun.
"Ciężko mi ocenić, czy ta aktualna forma jest tak dobra jak na początku lata. Teraz te moje skoki trochę się przeplatają, raz są lepsze, a raz gorsze. Za mną już trochę startów tego lata więc się nie dziwię. Myślę, że trzeba będzie trochę odpocząć i ze spokojem potrenować do zimy" - kontynuuje 20-letni reprezentant Polski.
"W Ałmatach niestety prowadzenia w klasyfikacji generalnej Letniej Grand Prix nie obejmę, ponieważ już dziś wracamy do domu i nikt z Polaków tam nie leci. Jeśli chodzi o starty w końcówce sezonu letniego to jest to sprawa do przemyślenia i nic na tę chwilę nie mogę poowiedzieć. Mamy w tym okresie obóz w Predazzo, gdzie będę chciał poznać dobrze tamtejszą skocznię, ponieważ to właśnie tam odbywają się Mistrzostwa Świata Juniorów w tym sezonie" - zakończył drugi zawodnik w klasyfikacji generalnej Letniej Grand Prix.
-
dejw profesor
@EmiI
Rzeczywiście, zapomniałem o Francuzach i Włochach.
Na skijumping-online na liście zgłoszonych nie ma na razie Czechów i Rosjan, choć myślę że oni raczej tam polecą (Korniłow jest zgłoszony do PK, ale jako rezerwowy). -
EmiI profesor
W Ałmatach będą Francuzi. R. Lamy Chapuis i Mayer, z Włochów pojawi się Morassi (nie wiadomo czy sam czy z kolegami a jeśli z nimi to z którymi)
-
dejw profesor
@loks
Nie będzie Polaków, Niemców pewnie maks 3, raczej ci sami co w Rosji, Austriacy też wątpię żeby akurat w Kazachstanie się pojawili. W najlepszym wypadku będzie ta sama obsada co w Niżnym Tagile (oczywiście bez Polaków) plus Ammann i Kazachowie z krajówki (ale tylko w jednym konkursie)
-
dejw profesor
@loks
Na 90% nie, bo pewnie zgłosi się około 40, max 45 uczestników, a może i tylu nie będzie.
Ciekawe czy kiedykolwiek w LGP w Ałmaatach w ogóle odbędą się kwalifikacje ;] -
pako początkujący
odpuszczanie
Trochę szkoda, że wielu zawodników odpuszcza różne konkursy. Widać, jak podchodzi się do LGP, a przecież dając młodszym szanse można wywołać w nich lepszą motywacją do skakania przez to, że zajmują wysokie lokaty (nie ważne, że nie skaczą najlepsi, liczy się sam fakt udanego startu).
-
sakala weteran
LGP
Były pomysły FIS żeby zaliczać konkursy letnie do PŚ, ale takie propozycje padały w czasach, kiedy konkursów LGP było kilka, nie kilkanaście.
Można by zastosować rozwiązanie pośrednie, tzn. przyznawać punkty do PŚ za klasyfikację generalną LGP, np.:
1- 200 pkt. ; 2 - 160 ; 3 - 120 ; 4 - 100 ; 5 - 90 ; 6 - 80 ... 30 - 2.
Zwiększyło by to prestiż tych zawodów, a zarazem skoczkowie traktujący letnią serię startów wybitnie treningowo nie ponosili by przed zimą nazbyt dużych strat.
Gdyby jeszcze punkty do WRL liczyć wg tego schematu to skończyłoby się letnie nabijanie limitów. -
borek99 doświadczony
Uniwersjada
I jeszcze gwoli uzupełnienia: z racji wycofania skoków z obowiązkowego programu Uniwersjady od przyszłego roku rozgrywane będą Akademickie Mistrzostwa Świata w tej dyscyplinie sportu (podobnie w kombinacji), organizatora póki co nie znamy.
-
borek99 doświadczony
piotr186
Organizację Uniwersjady przyznaje FISU, a nie FIS ;). Zresztą w tym roku skoki i kombinacja są po raz ostatni obowiązkowym sportem w programie Zimowej Uniwersjady - od kolejnej edycji będzie je można rozegrać, jeśli organizator będzie miał do tego warunki i chęci, ale nie będzie takiego obowiązku, co skrzętnie wykorzystają Hiszpanie, którzy nie zamierzają budować żadnych skoczni u siebie...
Z EYOWF'em w gruncie rzeczy jest podobnie - skoki, podobnie jak kombinacja nie są obowiązkowo w programie (z czego niektórzy organizatorzy korzystają tnąc koszty), więc Bośniacy nie mają obowiązku budowania nowych obiektów. A wspomniany artykuł tutaj to przepisane niemal żywcem informacje ze skisprungschanzen.com ;) -
Janeman profesor
Juz nie moge tego czytac..
Czy pewne osoby tutaj pierwszy sezon ogladaja skoki?
Cieszmy sie letnimi wystepami bieguna,ale nie oczekujmy niewiadomo czego zima.
Niektorzy juz go widza z krysztalowa kula w rece i medalem olimpijskim na szyi...
Eh... -
piotr186n doświadczony
Pavel
Po za tym do zorganizowania skoków w egzotycznym (dla nich kraju) potrzeba po prostu dobrych chęci tego kraju i.. dobrej woli FIS która przydzieli temu krajowi jakoś większa imprezę typu choćby Uniwersjada, tak jak to miało miejsce w Turcji. Gdzie stworzono skoki narciarskie od zera
-
piotr186n doświadczony
starysceptyk
EYOF w 2017 roku ma się dobyć wiec skoki mają wrócić do życia w Bośni. przynajmniej wg. zapowiedzi był nawet artykuł tu na skijumping.pl o tym. A skocznie w Sarajewie są nieużytkowane i zrujnowane ale stoją.
-
piotr186n doświadczony
Pavel
Nowa Zelandia w kontekście skoków narciarskich to nie ąz takie mrzonki, były tam plany organizacji nawet zimowych IO (na razie nie weszły w życie te plany) a to oznacza ze kto wie co będzie za jakieś 20 lat...
-
korus doświadczony
Jeżeli Biegun wystartuje jeszcze w jakimkolwiek konkursie LGP to ma szanse na to podium, ale raczej większe szanse mają na to pozostali Polacy, a mamy ich czterech w 10. generalki. Szkoda Ziobry, gdyby nie ta dyskwalifikacja to już by miał bardzo prostą sytuację i on mógłby na tym podium faktycznie stanąć, szczególnie, że jego wyjazd do Hinzenbach i Klingenthal jest niemal pewny.
Co do Murańki, nie sprecyzowałem, chodzi o zgłoszenie do Klingenthal ale w PK. -
korus doświadczony
Ciekawa natomiast sprawa ze zgłoszeniem Murańki do Klingenthal. Czy to się potwierdzi w składzie, tego nie wiadomo. Póki co tylko zgłoszenie.
-
dejw profesor
Właśnie, korus uprzedziłeś mnie :P
Ale faktycznie, wysłać dość mocną ekipę do Klingenthal byłoby posunięciem bardzo logicznym. Krausa już się nie dogoni, więc zostanie pogoń za Austriakami (Schifnerem, Kochem i Haybockiem), Słoweńcami (Lanisek i Prevc) oraz Norwegami (Bjerkeengen, Ingvaldsen, Johanson) -
korus doświadczony
tlen
Nie pojedzie na pewno. Cytuję jeden z wywiadów u konkurencji: "No pewnie, że fajnie by było skończyć na podium klasyfikacji generalnej w obu rangach, ale nie wiem czy to się uda. We wszystkich zawodach nie da się niestety wystartować. Ja osobiście będę walczył, aby zajmować jak najlepsze miejsca. Tego lata w Pucharze Kontynentalnym skakał już jednak nie będę i to jest pewne. Co z LGP - tego jeszcze nie wiem, wszystko się okaże po pewnym czasie."
-
tlen doświadczony
Ważniejsze ,żeby Biegun pojechał na ostatnie zawody COC, da to nam 7 miejsce w zimowym PS, a to z kolei, przy takiej dyspozycji jak obecnie może być ważne. Stoch, Kot, Zyla, Ziobro, Kubacki, Biegun, Muranka, a jeszcze K. Mietus, Hula cyz Zniszczol. Jest z kogo wybierac.
-
anonim
Czyli całkowicie odpuszczamy Kazachstan? Bez sens mamy miejsca mamy tylu skoczków że na pewno ktoś mógłby jechać. Nie mówię że ma to być max czy najlepszy skład ale nawet taki Rafał Śliż niech jedzie zawsze coś może zdobyć tym bardziej że punkty mogą być łatwe do zdobycia.
-
borek99 doświadczony
starysceptyk
Skocznie w Sarajewie co prawda nie nadają się do użytku, ale wcale nie zostały zburzone, tylko cały czas sobie stoją. Ba, gdyby cały okoliczny teren oczyścić z min, niewybuchów i innych pozostałości po wojnie, to stosunkowo niedużym nakładem siły dałoby się je przywrócić do użytku. Problem w tym, że bez mniejszych obiektów, na których można by zacząć szkolenie dzieci i młodzieży nie ma to sensu. Ale kto wie, czy tak się nie stanie, bo plany są, tylko wszystko się o pieniądze, a właściwie ich brak, rozbija... A konkursów rozgrywano tam więcej - kilkukrotnie odbywały się tam, podobnie jak i w Travniku, konkursu Pucharu Europy. A tradycje skoków w Bośni, podobnie jak i Chorwacji były całkiem spore - w obu tych krajach skakano przecież już w latach 30., a wszystko załamało się gdzieś na przełomie lat 50. i 60., wraz z postępem i rozwojem technologii w skokach, za którym te rejony nie były w stanie nadążyć.
A co do Turcji to wystarczy popatrzeć na to ilu tam było widzów na Zimowej Uniwersjadzie. Toć w tej rzekomo skokowej Finlandii w Kuusamo nigdy nie było nawet połowy takiej liczby widzów... -
EmiI profesor
@Janeman
No fantastyka, ale chyba nie ma naforum zakazu fantazjowania :) Nowozelandzki komitet olimpijski uwalił pomysł prywatnych organizacji na organizacje igrzysk olimpijskich 2022 więc jeszcze dłuuuugo się tam nic nie zmieni jeśli chodzi o spory zimowe (może nawet nigdy)
-
EmiI profesor
@pavel
No czyli wynika z tego że należy zrobić jak pisałem. Starać się maksymalnie umocnić pozycje skoków w krajach których one są mocne, osiągnąć największą możliwą popularność, to za tym pewnie przyjdą większe pieniądze i dzięki temu może (chociaż nie na pewno) większe zainteresowanie w innych krajach. Bo faktycznie szukanie egzotycznych rozwiązań jest bez sensu.
-
Lena doświadczony
@EmiI
No, gdyby to były tylko 2-4 weeknedy, 4-8 konkursów, to tak, co dwa tygodnie daliby radę, i jeszcze jeden taki letni weekend mogliby opuścić. Ale nie wierzę, żeby FIS zadowoliło się taką mała ilością, jeżeli teraz dochodzimy do kilkunastu konkursów latem. I co z obiektami w Rosji, Kazachstanie, Chinach, Korei? Tam latem śniegu się nie wyczaruje (chociaż w Soczi może będą chcieli spróbować ;)), a na konkursy zimą te kraje praktycznie szans nie mają. Więc co? Równolegle latem PŚ na śniegu na południu i LGP na igielicie na północy? Odpada. Całoroczny PŚ na śniegu, bez LGP, a CoC pozostaje jak był zimą na śniegu latem tylko igielit? To już prędzej, chociaż zawodnicy wyróżniający się w LPK będą mieli problem.
Podoba mi się Twój pomysł skakania latem na śniegu na drugiej półkuli, ale będzie z tym dużo problemów logistycznych. I takich, powiedzmy, polityczno - dyplomatycznych. -
Janeman profesor
Taki poludniowy puchar swiata to zupelna fantastyka...
Ja natomiast jestem jak najbardziej za zwiekszeniem ilosci konkursow pozaeuropejskich,a juz Rosji to PŚ na stale poprostu sie nalezy,maja obecnie jedna z najlepszych baz obiektow i nie sa takim zupelnie nieskokowym krajem. -
starysceptyk doświadczony
Pavel, dobrze mówisz.
Trzeba sobie uświadomić, że nie ma idealnych rozwiązań, że zawsze jest coś za coś.
Nie wiem czy są tu tacy co znają historię skoczni w Sarajewie na IO 1984. Wybudowano skocznię duża k-90 i średnią k-70 (ha ha tak to wtedy było). I na tych skoczniach kosztujących wcale nie małe pieniądze rozegrano 5 zawodów. Mistrzostwa Jugosławii i próbę przedolimpijską w 1983, mistrzostwa Jugosławii i zawody olimpijskie w 1984 i mistrzostwa Jugosławii w 1985. A potem skoczkowie, trenerzy i działacze się zbuntowali. Wszyscy oni byli Słoweńcami, nie rozumieli dlaczego mają jeździć do Bośni na mistrzostwa, jak mogą je rozgrywać w Słowenii. I tak się skończyła historia użytkowania skoczni w Sarajewie. Klubu z miejscowymi skoczkami nie udało się stworzyć, bo w Bośni tradycji sportów zimowych nie było żadnych. Skocznie niszczały i zarastały a w czasie wojny domowej zostały zburzone, jako doskonale widoczny obiekt dla artylerii. To wg mnie wspaniały przykład dobrze wydanych pieniędzy. Czy taki los czeka skocznie w Rosji, Chinach, Kazachstanie czy Turcji. Być może tak, no poza wojną.
Bo zawsze znajdą się pieniądze na budowy na których władzy zależy (np. stadiony na Euro), ale na sensowne użytkowanie i nie dopuszczenie do dewastacji to niekoniecznie. -
Pavel profesor
@EmiI
Odpuścimy może sobie mrzonki, jakimi są zawody w Chile czy Nowej Zelandii. Skoki to nie narciarstwo, które uprawiać może każdy na byle górce, to jest sport elitarny, do którego potrzebna bardzo kosztowne infrastruktury, szkolenia na dosyć wysokim poziomie i dostępne dla bardzo niewielkiej grupy osób. W Europie mamy cała masę skoczni, ze totalnie bez sensu jest szukanie kolejnych w jakiś krajach z kosmosu.
Dla mnie jedynym realnym krokiem jest połączeniu cyklu letniego z zimowym. Skoki letnie i zimowe pod względem widowiskowym, technicznym i sportowym niewiele się od siebie różnią, wystarczy zadbać o podniesienie ich prestiżu. -
EmiI profesor
@Lena
Tylko skoro byśmy mieli dwa prawie że równorzędne okresy to należy tak zmodyfikować trening żeby jakoś się wyrobić, i nie tracić specjalnie formy. Oczywiście pewne odpuszczania by były, bo w żadnym sporcie nie ma tak że się przez miesiąc po całym świecie bez przerwy jeździ (świecie, nie kontynencie czy kraju) ale sądzę że obsada mogłaby być tylko ciut gorsza niż podczas europejskiej zimy. Zwłaszcza jakby takich konkursów walnąć powiedzmy 4-6 latem to już by była strata na samym starcie nie do odrobienia.
-
Lena doświadczony
@EmiI
Mam dokładnie to samo, staram się oglądać wszystkie zawody, które jakaś stacja raczy transmitować, albo chociaż przekaz z kamerki internetowej.
Co do zawodów na drugiej półkuli, Nowa Zelandia zorganizowała miesiąc, może dwa temu zawody w snowbordzie, normalnie na śniegu. Ze skokami też by tak można, byleby ktoś się tam tym zainteresował i jaki taki kompleks skoczni zbudował. A że skoki to dyscyplina widowiskowa i efektowna, to szanse zawsze są.
Tyle że każde zwiększenie ilości konkursów w sezonie, dobre z punktu widzenia kibica, bardzo obciąża zawodników. Już teraz odpuszczają konkursy, żeby mogli przeprowadzić pełny trening. I odpuszczane są zazwyczaj konkursy pozaeuropejskie, bo bardziej uciążliwe. Dlatego też ewentualny PŚ na południowej półkuli miałby właśnie słabą obsadę. Ale to tylko dałoby szansę lokalnym zawodnikom na zrobienie dobrego wyniku. -
Pavel profesor
@ starysceptyk
Tylko tu mamy sytuację między młotem, a kowadłem.
1. FIS chce, aby zawody odbywały sie w coraz to nowych miejscach, aby popularyzować je i aby nowe obiekty nie leżały odłogiem.
2. Zawodnicy chcą mieć czasy, aby potrenować, odpocząć itd., a więc odpuszczają dalekie wyjazdy do Japonii czy Rosji.
3. Brak wolnych terminów, spowodowany tym, że ciężko komukolwiek cokolwiek zabrać. Pewnie część napisze, że Niemcy mają sporo konkursów, ale raz że dzięki i pieniądzom ta konkurencja żyje, a dwa mają cała masę kibiców.
4. Tutaj powstaje problem czy lepiej bawić się w wąskim gronie z dużą publika i zainteresowaniem mediów, czy rozszerzyć nasze kółeczko, ale jednocześnie startować dla 10 osób pod skocznią.
FIS poszedł na kompromis i zachował status quo zimą i dodał latem, aby "egzotyczne" kraje nie czuły się pokrzywdzone. Jednocześni obniżył prestiż LGP, bo zawodnicy zaczęli olewac spora część zawodów. -
EmiI profesor
Ja nie mam nic przeciwko większej ilości konkursów bo po prostu lubię skoki. Wole sobie obejrzeć konkurs co tydzień, nawet jeśli obsada ma być kadłubowa, niż czekać miesiąc na zawody w pełnej obsadzie, które i tak w końcu nadejdą. Teoretycznie można zwiększyć prestiż LGP poprzez włączenie jego do klasyfikacji PŚ a nie tylko WRL, ale pomysł wydaje mi się niedobry ponieważ skoki jednak są sportem zimowym. Więc PŚ latem na drugiej półkuli (Nowa Zelandia, Australia, Chile, Argentyna, RPA) jak najbardziej, byłbym za, ale na igelicie nie. Tylko że tam skoki narciarskie nie istnieją i nie wiadomo czy kiedykolwiek będą istnieć.
-
gina profesor
starysceptyk
A FIS jest bezradny jeśli chodzi o ustawianie konkursów? Dziwne - w innych sprawach trzyma wszystkich twardą ręką. Czy to nie jest raczej właśnie przez FIS spowodowane? więcej konkursów? Przecież impreza na Narodowym ma być, bo sezon byłby już rozpoczęty w październiku...
-
anonim
Niemcy
Jak już komuś by mieli zabierać konkursy to tylko Niemcom, mają 8 konkursów PŚ i 3 letnie(obecny sezon). Tylko wiadomo, że to z racji tego jaką rolę odgrywają Niemcy w skokach i ile kasy na skoki przeznaczają(sponsorzy, umowy itd) jest to niemożliwe.
-
starysceptyk doświadczony
A kto jest winny dużej liczbie konkursów ?
Państwa które nie mają skoczków, albo mają słabych i nie odbywały się w nich konkursy skoków a w ostatnich latach wybudowały sobie wypasione skocznie.
Z winy imprez drugorzędnych (Uniwersjady) i lokalnych (Igrzyska kontynentalne) powstały kompleksy skoczni w państwach nie lub słabo skoczkowych.
Z powodu Uniwersjad w Habrinie (Chiny) i Erzyrum (Turcja), zimowych Igrzysk azjatyckich znowu Chiny ale w Changchun i Ałmaty (Kazachstan). Nie mówię już o Soczi w Rosji. Ale właśnie Rosja poza miejscem IO wybudowała sobie piękne kompleksy w Niżnym Tagiłu i Czajkowskim.
No i jak mamy już skocznie to coś z nimi trzeba zrobić. Załatwić jakieś imprezy międzynarodowe. A że nikt nie chce oddać (jedynym państwem które zrezygnowało z organizowania ważnych zawodów w skokach jest Szwecja) to trzeba naciskać na FIS by dodawało imprez. A że w PŚ nie ma już terminów, zwiększa się liczba konkursów w LGP. Przypomnijmy sobie nasze oburzenie, że Wisła nie dostała zawodów PŚ. No ale my jesteśmy potęgą i konkurs PŚ należał się Polsce jak psu buda. -
dejw profesor
A więc jednak informacja o odpuszczeniu startów w Kazachstanie była prawdziwa. I raczej słuszna. Możnaby pomyśleć ewentualnie o wysłaniu tam zawodników którzy startowali w Lillehamer (choć w żadnej mierze na to nie zasłużyli), obsada w Ałmaatach będzie pewnie jeszcze gorsza niż w Rosji i Japonii.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się