Kamil Stoch: "Jest mi trochę przykro"

  • 2013-10-03 19:58

Kamil Stoch w niezbyt dobrym nastroju będzie wracał do kraju. Mistrz Świata z Predazzo zajął dziś ostatnie, pięćdziesiąte miejsce.

"Ten konkurs nie był dla mnie udany, był wręcz zły, ale tak bywa, taki jest sport. Pewnych rzeczy się nie da przeskoczyć, nawet w skokach. Jestem teraz w trochę gorszej dyspozycji, nie ukrywam, że jest mi trochę przykro. Lubię ten obiekt, atmosferę w Klingenthal, na skocznię przychodzi zawsze wielu widzów i miło jest tutaj skakać, a ja muszę drugą serię oglądać z dołu w roli kibica" - mówił Kamil Stoch.

"Mój skok był jak najbardziej zepsuty, oddawałem tutaj już lepsze skoki, chociażby wczoraj. Zupełnie mi on nie wyszedł, nogi nie zapracowały na progu, a warunki także nie pomogły i wyszło jak wyszło" - przyznaje nasz reprezentant.

"Ten sezon letni mogę ocenić jako w miarę udany, niektórych celów nie udało mi się zrealizować, ale tak bywa, nie z takich dołków wychodziłem" - dodał skoczek z Zębu.

"Teraz mamy na szczęście trochę czasu, aby przygotować się do zimy, bo to zima jest najważniejsza i to wówczas są najistotniejsze konkursy" - zakończył z optymizmem Stoch.

Korespondencja z Klingenthal, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8452) komentarze: (79)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Tim doświadczony
    Peter

    Nawet w trudnych sezonach dla Małysza jakoś zawsze dziwnie byłem pewien, że powróci do ścisłej czołówki, bo w szerokiej to był zawsze...Na tym polega chyba w sporcie przejście wielkimi literami do historii przez zawodnika. Regularność dobrych skoków to była wizytówka Małysza. A po takim pięknym zakończeniu w Planicy przez Małysza, to jestem pewien, że tak go zapamiętaliśmy.
    Pamiętacie, że razem z Małyszem kończył karierę Peterka..., który ostatni sezon przeskakał w PK?

  • anonim
    Tim

    O wreszcie ktoś mądrze piszę.Nie każdy kończy karierę na szczycie wiec nie można gdybać co by było.Wielkie gwiazdy jak Goldi czy Hanawald i Shmith nie potrafili wrócić do czołówki choc się starają nie zawsze to im wychodzi.Ahonen wraca do czołówki choć nie wiadomo jak sobie poradzi zimą.

  • Tim doświadczony
    Emil

    Moim zdaniem podobną formę do Małysza w Turynie prezentowało co najmniej 10 zawodników...Mógł stanąć na podium, ale równie dobrze nie...Ale gdyby dywagować w taki sposób to można się zastanawiać nad każdym konkursem...i każdym miejscem...
    W sporcie są również okresy bezkrólewia, bo jednostki, które mocno się zaznaczyły w historii danej dyscypliny nie mogą się pozbierać z różnych powodów. Sport na tym polega...

  • anonim
    Major_Kuprich

    Ale Małysz w wieku 23 lat miał już 3 zwycięstwa był w 10 pucharu świata.Stawał na podium turnieju czterech skoczni chodzi mi o konkurs indywidualny.nie można porównywać Stocha do Małysza.To tak jak Polskę porównać do Czech.Stoch na pierwsze zwycięstwo czekał aż 7 sezonów ,a Małysz tylko 1.Stoch powoli idzie na szczyt.Nie spieszy się.Nie zdziwię się jak zdobędzie kule kryształową w wieku 30 lat.Małysz już jako junior wygrywał,a Stoch zdobywał swoje pierwsze punkty.Owszem bywał w pierwszej 10 pucharu świata,ale to tylko indiwualnych konkursach.Dopiero gdy miał 23 lata zdobył swoje pierwsze zwycięstwo.

  • Tim doświadczony
    Luthor

    Tak naprawdę, to poza Schlirenzauerem każdy zawodnik ma chwile słabości...To jest wpisane w ten sport...Dużo czynników wpływa, że skoczek w obecnej chwili skacze wybitnie. Głupia zmiana regulaminu typu waga zawodnika, długość nart wymusza na zawodniku skorygowania sylwetki w locie i kątu wybicia. Dochodzą do tego warunki atmosferyczne, które mogą zniweczyć formę najlepiej przygotowanego zawodnika.Mimo wszystko Małysz miał dużo szczęścia, że nie skończył ze skokami w sezonie 1998/1999.
    Do dyskusji akademickiej można wnieść aspekt formy Małysza po sezonie 2003/04 w kontekście limitu wagi.

  • EmiI profesor
    @Tim

    Bystoel był w formie ale gdyby nie błędy Kuttina, to złoto mogłoby być spokojnie do zdobycia. To był okres bezkrólewia w skokach. Janda i Ahonen stracili formę i było kilkunastu skoczków na bardzo wyrównanym poziomie i Adam właściwie mimo że bez formy ciągle był blisko czuba.

  • Tim doświadczony
    Emil

    W Turynie rzeczywiście Bystoel wydaje się być niezasłużonym mistrzem olimpijskim w przekroju całego sezonu zimowego, ale raczej miał formę w konkursach olimpijskich i włoskie skocznie mu pasowały, co pokazał trzecim miejscem na dużej skoczni.

    Małysz w tamtym okresie nie był w formie, co sam przyznawał w wywiadach. Moim zdaniem nawet na normalnej skoczni w uczciwych warunkach nie był w formie na podium.

    Jedyne co stracił w przekroju całej kariery to złoto MŚ na dużej skoczni w Sapporo. Bił rywali na treningach równie mocno jak na normalnej skoczni, ale rywalom lepiej powiało w końcówce konkursu. Taki Olli i Ljoekelsoy na pewno nie był lepszy od w Małysza w tam tym okresie, co potwierdziły konkursy PŚ. No i stracił brąz MŚ w lotach na rzecz Jacobsena w 2010 roku.

  • Major_Kuprich profesor
    Porównanie

    Małysz w wieku 23 lat
    sezon 2000/2001
    Stoch w wieku 23 lat
    sezon 2010/2011
    Obydwaj eksplodowali formą w tym samym wieku, ale z różnym skutkiem...

  • anonim
    :)

    Nie gdybajmy Małysz nie mógł mieć wszystkiego.To takie gdybanie.Eh stracone sezony,ale tam te sezony też były dobre.Pamiętajmy,że zdobył 3 kule kryształowe z rzędu.Oczywiście zawsze była szansa na medal,ale cóż.Też kilka razy prowadził po pierwszej serii,ale też tego nie wykorzystał.Była szansa w Oberstdorfie tam był 3 po pierwszej Seri i była szansa na medal,ale spadł na 6.Tak możemy pisać .I w cale nie były stracone sezony z Kutinem.W końcu dobrze wypadliśmy drużynowo na olimpiadzie.

  • EmiI profesor
    @Luthor

    Najbardziej szkoda Turynu i konkursu na normalnej skoczni. Dla Małysza w formie to mogłoby być najłatwiejsze złoto w historii. Ba, gdyby miał trochę więcej szczęścia to nawet w tej formie mógł zdobyć to złoto. Ale czasu nie cofniemy. Moim zdaniem nawet w ostatnim sezonie Małysza było stać na 5-6 wygranych ale co zawiodło, czy nogi po bardzo dalekich skokach treningowych, czy głowa ("za bardzo chciał") nie wiem. Co do Stocha to ciężko mówić o jakiś zmarnowanych szansach. No mógł wygrać w Innsbrucku, ale nawet gdyby oddał perfekcyjny skok w tych warunkach na 1 miejsce szans nie było. Na normalnej skoczni też mógłby być medal i tutaj kolejna szansa, ale na pewno nie było tych niewykorzystanych szans duźo.

  • Glon doświadczony
    @Luthor

    Największym błędem Włodarczyka było zwolnienie Blecharza i Żołądzia. To był super team, ale zwolniono ich w ramach oszczędności. ba, nie wypłacono nagród za medale Małysza w Predazzo.

  • Luthor weteran
    @Emil

    Też się zgadzam, że Małysz choć był wybitnym zawodnikiem, to i tak jego potencjał nie został do końca wykorzystany. Najbardziej szkoda tych straconych lat z Kuttinem, kiedy to wciąż był w świetnym wieku jak na skoczka, seryjnie wygrywał kwalifikacje i treningi, widać było drzemiący w nim ogromny potencjał, ale w konkursach się spalał. No i na pewno za stracony należy uznać drugi sezon z Lepistoe i w konsekwencji kolejny po wyrzuceniu Fina i zatrudnieniu Kruczka. W sumie cztery stracone dla Małysza sezony w XXI w. (2004/05, 2005/06, 2007/08, 2008/09). To bardzo dużo jak na skoczka takiego formatu. Co mógł osiągnąć, gdyby wszystko poszło dobrze? Myślę, że dziś Schlierenzauer miałby w takiej sytuacji jeszcze jeden cel - dogonić pucharowy rekord ok. 60 zwycięstw Adama Małysza, a może i także rekord 5-6 MŚ Polaka. Ale tego jak mogło być już się nigdy nie dowiemy. Możemy tylko gdybać.

  • anonim
    EmiI

    Jeśli chodzi o Małysza to był wykorzystany na maksa.Nie można mieć wszystkiego.Miał długą karierę.Małysz to był światowy zawodnik. Oczywiście miał przegrane sezony,ale widać tak życie mu napisało.Kiedy skacze Adam Małysz nasuwa się tylko jedno słowo niesamowite! To ktoś Go nam zesłał tak jak Papieża

  • EmiI profesor

    Małysz był fenomenem moim zdaniem nie do końca wykorzystanym. Stoch takim zawodnikiem nie jest. Instynkt zwycięzcy to jest wygrywanie wtedy kiedy wydaje się że jest średnio, a nie wtedy kiedy jest super i się dokłada rywalom na treningach po 5 metrów. Dla mnie takim rasowym zwycięzcą wśród skoczków był Ammann, i może być Wellinger (popatrzcie na jego skoki treningowe i latem i zimą a potem na konkurs)

  • anonim
    :)

    Stoch instynkt zwycięscy ciekawe co jeszcze wymyślicie.Naprawdę nie ma co porównywać Małysza ze Stochem to nie jest tak hop do przodu.Małysz już w tym wieku miał wszystko,a Stoch co ma ? mistrza świata i 3 miejsce. Stoch to będzie raczej dobry zawodnik,ale nie ma co ukrywać,ze do lidera skoków to mu jeszcze brakuje. Do zwycięstwa również mu brakuje.Miał sporo nieudanych konkursów.Mam przypomnieć? Konkurs Innsbruck w sezonie 2011-2012 prowadził po pierwszej Seri,ale cóż zajął ostatecznie 9 miejsce,ale żeby by było miło na dużej skoczni na MŚ sobie dobrze poradził,ale na małej już słabo.

  • EmiI profesor
    @piotr186

    Co znaczy instynkt zwycięzcy? Dla mnie instynkt zwycięzcy ma ktoś kto co w zawodach skacze wyraźnie lepiej niż w treningach, co potrafi zaskoczyć z niczego i wygrać konkurs. Małysz był w formie na wygranie z 55 konkursów PŚ. Ale często przegrywał konkursy, ba nawet lądował poza "10" konkursów, po wygraniu wszystkich serii treningowych i kwalifikacji. Małysz był świetnym skoczkiem, odpornym psychicznie, technicznie doskonałym, ale na pewno nie miał więcej instynktu "killera" jak Stoch.

  • piotr186n doświadczony
    Tim

    Nie ma co biadolić to tylko (jednorazowa) wpadka Stocha. Ale fakty są takie że Stoch nie jest Małyszem i nie am jego instynktu mistrza. Tego instynktu zwycięscy. Dobrze ze mamy cała gamę świetnych zawodników to zawsze któryś zajmie wysoką lokatę w zastępstwie Kamila Stocha.

    Myślę ze nie am co płakać po wczorajszym konkursie, Był i jest zupełnie nie miarodajny, niestety ale nic (albo niewiele) nie wiemy o formie poszczególnych skoczków. Duzą zagadka przed początkiem zimy.


    Ale tez nie chodzi oto żeby miażdżyć rywali na starcie sezonu zimowego. Forma (ta najwyższa) ma przyjść na Igrzyska.

  • anonim
    MSad_ i Ci co sie czepiają

    Ej ,ale co wy się tak czepiacie.Po pierwsze zajmując 50 miejsce nie ma znaczenia czy będziesz 34 i tak nie będziesz miał punktów.To po co tak piszecie,ze Małysz się ratował,a co to ma wspólnego ze skokiem Kamila.Kamil się nie ratował,nie zdobył żadnego punktu.Po prostu wymiękł i tyle.A co do Adama to jest inna liga On skakał w innych warunkach bez tych punktów.Najgorsze miejsce to jest 4 bo wtedy wiadomo,ze będziesz. blisko podium.Tylko Kamil nie martw się co będzie rób swoje.

  • Tim doświadczony
    do forumowiczów

    Małysz miał poważnego doła w sezonie 2007/08 kolejno 40, 46 miejsce w Predazzo i 36 w Czechach i to w zimie! Dlatego proponuje oceniać skoczków po ich potencjale, który Kamil niewątpliwie udowodnił, a nie od razu mówić, że cienias i do niczego się nie nadaje.
    Taki Morgenstern to nie miałby u nas życia, mimo że jest mistrzem olimpijskim i świata...

  • Tim doświadczony

    Kamil Stoch udowodnił swoją klasę już dużo dużo wcześniej...A rozbijanie na czynniki pierwsze jego niepowodzeń jest nieporozumieniem...Taki Ammann w naszym kraju nie dotarłby do Olimpiady bo dziennikarze i kibice już dawno zmusiliby go do pójścia na emeryture.
    Pamiętacie Małysza 2006 rok... :).

  • anonim
    msad

    Co stwierdzenie o Małyszu ma wspólnego z tym co powiedział Stoch? nic twój komentarz miał tylko wsadzić szpilę Kamilowi i jego kibicom myślę że po tym co wypluł ten portal po listopadzie zeszłego roku musisz się bardziej postarać! Tym bardziej że Kamil zawsze powtarza że on nie jest Małyszem więc "spróbował" co to znaczy zdobyć ostatnie miejsce :) i da mu takiego kopa że powtórka z Predazzo może się zdarzyć czego mu życzę!

  • Pavel profesor

    Moje gratulacje chłopaki, od 2 godzin dyskutujecie kto był niżej w konkursach, serio chyba macie za dużo wolnego czasu. Msad was podpuszcza, a wy łykacie jak młode świnie pasze.

  • TheWolf doświadczony

    Wy naprawde nie ma cie o czym gadac, nakrecacie sie nie potrzebnie ochloncie troche 50 miejsce i to w lgp to jeszcze nie katastrofa przypominam o ciasnych kombinezonach ktore jeszcze bardziej uzaleznily zawodnikow od wiatru, mieliscie dzis piekny przyklad.

  • anonim

    Lamentujecie nad tym 50 miejscem ,conajmniej jakby to były igrzyska olimpijskie.

  • MSad_ profesor
    Ja tez to doskonale paMIETAM BEZ WIKIPEDII

    " i pamiętny rok 2007 w Oslo , gdzie zajął 54 miejsce ,ale wtedy pokazał jak dobrym jest skoczkiem,miał wtedy bardzo ciężkie warunki na skoczni i zapamiętałam ten skok ,który wyglądał jakby w powietrzu chodził i tylko własnemu doświadczeniu zawdzięcza ,że nie doszło do grożnego upadku."

    Wtedy Mistrz nie zepsuł skoku bo puscili go w takiej wichurze ,ze nie wiem czy by sobie Kamil Stoch w podobnej sytuacji poradził.

  • MSad_ profesor
    autor: Luthor , 03 października 2013, 20:38

    Nawet wiesz jak kto przeżywa gratulacje :)

    Powiem na marginesie Mistrz Adam Małysz kwalifikujac sie do konkursu nigdy nie zajał ostaniego miejsca a Ty mozesz sobie kombinowac po co ja to napisałemi szukaj dziury w całym.
    Z faktami sie nie dyskutuje.

  • Luthor weteran

    No akurat Małysz w 1998 r. to nie był taki początkujący skoczek. 3 wygrane w PŚ, 8 podiów i dwa sezony w "10" klasyfikacji generalnej to już była pewna marka w tamtym czasie.

  • anonim

    Adam Małysz w całej swojej karierze skoczka w Pucharze Świata nie zajął 50m ,w Vikersund 02.03.1998 był 55 , a to przecież początek jego kariery skoczka i pamiętny rok 2007 w Oslo , gdzie zajął 54 miejsce ,ale wtedy pokazał jak dobrym jest skoczkiem,miał wtedy bardzo ciężkie warunki na skoczni i zapamiętałam ten skok ,który wyglądał jakby w powietrzu chodził i tylko własnemu doświadczeniu zawdzięcza ,że nie doszło do grożnego upadku.

    Ale jak Kamil mówi ,ważne są skoki w zimie i niech się do nich spokojnie przygotowywuje i będzie daleko skakał ,czego mużyczę

  • lol doświadczony

    Co to za różnica, czy tam zajął 50. miejsce czy 49. Jak dla mnie żadna. Zresztą nie ma to jak porównywać wyniki z uwzględnieniem punktów za wiatr i bez niego (Kamil by był przed Damjanem, gdyby tego systemu nie było, ale prawdopodobnie wtedy w tych warunkach ten konkurs nie doszedłby do skutku).

  • Luthor weteran
    @MSad_

    Ale czy ostatnie miejsce Stocha w konkursie LGP jest powodem do robienia burzy w szklance wody? Chwały mu to nie przynosi, ale też nikt mu tego nie będzie wypominał (no może oprócz Ciebie skoro tak to przeżywasz).

  • MSad_ profesor
    Ale jazda

    ja tylko na marginesie napisałem

    "Adam Malysz nigdy nie był ostatni - to tak na marginesie"

    A jednak marginesowe stwierdzenia budza jak widac najwiekszą podniete u niektórych

    To ja poczekam a Wy sie wygadajcie

  • anonim

    @MSad_
    W konkursie, o którym pisałem, Małysz był 54. I co z tego? Konkursy przed i po nim wygrywał, jak chciał. Świetna forma nie uchroniła go przed wiatrem, ale wpadka nie zabrała formy.
    To samo pewnie będzie ze Stochem - dzisiejszy wynik nie sprawi, że zacznie notorycznie lądować w granicach 40. miejsca. Zwłaszcza że do zawodów zimowych ponad 1,5 miesiąca. Nie ma się czym martwić. Każdemu może się zdarzyć, zwłaszcza w tak loteryjnych i niełatwych warunkach.

  • anonim

    @MSad
    Czy chociaż poświęciłeś 2 minuty i obejrzałeś wywiad z zawoddnikiem? Skok oczywiście mocno spóźnił i tyle. Słaba odległość była wynikem błędu technicznego, a nie olewczego podejścia Stocha. Jak się jest w słabszej dyspozycji to takie błędy się zdarzają; facet wie co zrobił źle i wie jak to poprawić. Aż tak serce Cię boli bo koleś skończył na ostatnim miejscu?

  • Luthor weteran
    @MSad_

    To było w odpowiedzi na - "Trzeba poklepac Stocha za dzisieszy wystep i powiedziec jest OK nic sie nie stalo?"

  • anonim

    Oj pamiętam jak niektórzy atakowali Kamila na początku tamtego sezonu. A potem po MS okazało się ile były warte opinie tych ekspertów. Pamiętam nawet jak Msad pisał, że Stoch to prawdziwy mistrz.

    Mam nadzieje, że obecne opinie "znafcuff" okażą się tak samo prawdziwe, jak w tamtym roku.

  • EmiI profesor

    Dla mnie 100 razy gorszą "błazenadą" w wykonaniu Stocha było ostatnie Kuusamo. 2 tygodnie po tym stanął na podium.

  • MSad_ profesor
    Ja sie martwie tym 50 miejscem Stocha

    tym bardziej, że powiedział to: "Ten sezon letni mogę ocenić jako w miarę udany, niektórych celów nie udało mi się zrealizować,....

  • Luthor weteran
    @MSad_

    Nie należy go za dzisiejszy występ chwalić, ale też nie ma co się nad nim znęcać. To nadal tylko Letnie Gry Podwórkowe. Rozliczać go należy za skoki zimowe.

  • Luthor weteran
    @MSad_

    Małysz był kiedyś przedostatni (49.) w Stams 1 września 1996 r. Tylko miejsce wyżej niż dziś Stoch. Czyli twoim zdaniem ostatnie miejsce to błazenada, a przedostatnie już nie?

  • dervish profesor

    Najwazniejsze to wiedzieć co jest nie tak. Mam wrażenie , ze Kamil i trener wiedzą co należy poprawić aby szybko przywrócić formę. Tak jak powiedział Kamil, najwazniejsza jest zima a do pierwszego konkursu jeszcze mnóstwo czasu.
    Zimą bedzie OK i Kamil wróci do walki o podia i zwycięstwa. Jestem tego pewien.

  • MSad_ profesor
    autor: EmiI , 03 października 2013, 20:13

    Ja nie pisze o niezakwalifikowanych miejscach tylko Małysz nigdy sie tak nie zbłaznił aby po 1 serii konkursu byc ostatnim mi o tym pisalem Basta. i szukajcie sobie po roznych wikipediach a nie znajdziecie

  • EmiI profesor
    @MSad

    Dla mnie 50 miejsce w konkursie po skoku na bule zawsze będzie lepszym wyniki niż pierwsze miejsce w kwalifikacjach nie dające awansu do konkursu. I tutaj nie ma co się licytować, bo chyba wpadki typu brak awansu do konkursu nie zdarzały się tylko Schlierenzauerowi i Morgensternowi z tych co wyskakali w PŚ więcej niż sezon. Chociaż ten pierwszy był w kwalifikacjach dyskwalifikowany.

  • MSad_ profesor
    No prosze

    licytacja kto gorsze miejsce zajał . Powtrazam Adam Malysz nigdy nie był ostatni w konkursie w ktorym brał udział kiedy byl w 1 serii i zajal 50 miejsce.

  • EmiI profesor
    @MSad

    Wikipedia w kwestiach sportowych jest w 99% wiarygodna. Zresztą masz inne źródło. http://www.fis-ski.com/ uk/604/610.html?sector=JP&raceid=731

    http://www.fis-ski.com/ uk/604/610.html?sector=JP&raceid=732

  • anonim
    :)

    Znam takich co źle o nim mówią,ale Kamil nie martw się wszystko będzie dobrze.Lato nie jest najważniejsze,ale zimą powinieneś zacząć co najmniej od pierwszej 10 żeby potem było bezpiecznie i żebyś nie musiał się kwalifikować.A Ty Piotrek zajmij się treningami i nie rób już takich wpadek.

  • EmiI profesor

    Jeszcze można dodać że gdyby w Harrachovie 2008 nie anulowano pierwszego konkursu Małysz byłby ze pewne ostatni. Ale to takie gadanie, licytowanie się, zupełnie bez sensu.

  • Luthor weteran
    @MSad_

    Za wikipedią:

    "Po igrzyskach olimpijskich wystartował jeszcze w dwóch konkursach lotów w Vikersund. W pierwszym konkursie porannym 1 marca ograniczonym do jednej serii zajął 48. miejsce, w drugim konkursie tego samego dnia zajął 55. miejsce – najgorsze w historii występów Adama Małysza w Pucharze Świata."

  • Luthor weteran
    @MSad_

    Ostatni chyba nigdy nie był, ale bywały konkursy, że do ostatniego miejsca mu niewiele brakowało, choćby na IO Nagano, a z nowszych Predazzo i Harrachov 2008.

    Zresztą jakie ma to znasczenie? Bredesen na IO 1992 zajął na jednej ze skoczni ostatnie miejsce, a na drugiej trzecie od końca. Stał się powszechnym pośmiewiskiem, porównywano go do Eddiego Edwardsa i wzywano go do zakończenia kariery. A dwa lata później w Lillehammer pozamiatał konkurencję.

  • anonim

    @MSad_
    A co z pamiętnym występem Małysza w Oslo? Był w końcówce stawki, wyraźnie.
    Nie ma się co załamywać, inne skoki Stocha były OK, w tym coś nie wyszło, to nie powód do niepokoju o zimę...

  • Luthor weteran

    Przyznam, że ta wpadka w takim momencie mnie lekko zaniepokoiła. Gdyby to było w sierpniu, to kompletnie by mnie to nie obeszło. Ale na początku października, gdy czołówka jest już niemal w blokach startowych przed sezonem... Mam mieszane uczucia.

  • Slawekurb początkujący
    Skoki

    1 seria:
    Schlierenzauer 127.5m - http://youtu.be/f_UyrorIUy4
    Freund 127m - http://youtu.be/gIuKa0mZGx4
    Kofler 133 m - http://youtu.be/YbDUMIlytDI
    Żyła 113 m - http://youtu.be/ss-61mPQ6vA
    Kraus 130.5m - http://youtu.be/PFeLEyPhAb4
    Matura 131.5m - http://youtu.be/QkKvyNuPPLw
    Murańka 123.5m - http://youtu.be/lOnwCVN_tC0
    Kubacki 124.5m - https://www.youtube.com/watch?v=BzUTv0s_ttE
    Hula 126 m - https://www.youtube.com/watch?v=Ha32jV5ZHPw
    Freitag 129 m - https://www.youtube.com/watch?v=EyIMKl34JSY
    Ziobro 124.5m - https://www.youtube.com/watch?v=uBDkggpoFjw
    Kot 121 m - https://www.youtube.com/watch?v=3uw9l_gTeHE
    Stoch 103.5m - https://www.youtube.com/watch?v=OMrOuvpwDdA
    Welllnger 135.5m - http://youtu.be/Ll7_7oSJomM
    Damjan 101 m - http://youtu.be/PoX5-x5HnZc

    2 seria:
    Prevc 133 m - https://www.youtube.com/watch?v=pUTjDoPxxl8
    Murańka 130 m - https://www.youtube.com/watch?v=hKFz4lbh_Bg
    Loitzl 131 m - https://www.youtube.com/watch?v=nm1MI41Nhjo
    Hula 131.5 m - https://www.youtube.com/watch?v=0q9CleYvg38
    Mechler 86.5 m - https://www.youtube.com/watch?v=DvZ8Xcsc2sY
    Kubacki 129.5 m - https://www.youtube.com/watch?v=9aMu95JK2Uo
    Ahonen 130.5 m - https://www.youtube.com/watch?v=1cJyBdhCz9g
    Kot 127 m - https://www.youtube.com/watch?v=O4ADHjmBX8s
    Ziobro 124 m - http://youtu.be/k2jP-4QIX_g
    Freund 136 m - http://youtu.be/uRHDebcdB1A
    Matura 129 m - http://youtu.be/tt3p6Fc2vnY
    Kofler 133.5 m - http://youtu.be/qaODXRWVDYI
    Wellinger 133 m - http://youtu.be/KEx8z-xPreU

  • MSad_ profesor
    Kto jest

    w wybornej formie to mu warunki nie przeszkadzają no oczywiście nie ekstremalne ale przy takich belka jest zamknieta.

    Kto nie ma formy każdy najmniejszy wiaterek mu przeszkadza..

    Adam Malysz nigdy nie był ostatni - to tak na marginesie

  • EmiI profesor

    Czyli nie tylko warunki, nie tylko "inaczej rozłożony wiatr niż u Ahonena" ale też skok był zupełnie nie udany. Ale lepiej teraz niż w listopadzie, chociaż patrząc na zeszły sezon to nawet gorszy początek niczego nie przekreśla. Ale zawsze lepiej zacząć z "grubej rury" i tego Kamilowi i reszcie życze.

  • baranskia stały bywalec
    tak bywa w sporcie! nam też jest przykro... ale gorzej już nie będzie tylko lepi

    tak bywa w sporcie... nam też jest przykro... ale gorzej już nie będzie tylko lepiej! głowa do góry! :D
    sezon zimowy się liczy! POWODZENIA! :)

    PzdrMy z Białegostoku, panie Kamilu!

    A. B. B)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl