Drużyny Niemiec i Słowenii na Puchar Świata w Lillehammer

  • 2013-12-04 20:11

Po jednej zmianie personalnej w porównaniu do ostatnich zawodów w Kuusamo dokonali trenerzy reprezentacji Niemiec i Słowenii wybierając składy swoich drużyn na zawody Pucharu Świata w Lillehammer.

Owa zmiana w kadrze Niemiec to powrót Richarda Freitaga, który zastąpi Maximiliana Mechlera. Freitag, który w ostatnich miesiącach borykał się z kontuzją pierwotnie miał dołączyć do reprezentacji dopiero podczas Turnieju Czterech Skoczni, jednak powrót do zdrowia niemieckiego skoczka przebiegł szybciej niż przypuszczano i utalentowanego zawodnika zobaczymy już w Lillehammer. "Cieszę się bardzo, że znowu mogę skakać, że ponownie stanę się częścią drużyny, którą postaram się wzmocnić. Jestem bardzo zmotywowany do tego, by osiągnąć jak najlepsze wyniki" - powiedział ósmy zawodnik poprzedniej edycji Pucharu Świata.

Poza Freitagiem na skoczni olimpijskiej w Lillehammer zaprezentują się również: Severin Freund, Karl Geiger, Marinus Kraus, Michael Neumayer, Andreas Wank i Andreas Wellinger.

Trener żeńskiej reprezentacji, Andreas Bauer, zabierze do Norwegii sześć zawodniczek. Będą to: Katharina Althaus, Gianina Ernst, Ulrike Gräßler, Anna Häfele, Carina Vogt i Svenja Würth.

***

W drużynie Słowenii zabraknie drugiego skoczka tegorocznej Letniej Grand Prix, Jerneja Damjana, który zarówno w Klingenthal jak i w Kuusamo zaprezentował się bardzo słabo kończąc zawody w piątej dziesiątce. Damjan nad odbudowaniem formy będzie pracował poprzez starty w Pucharze Kontynentalnym, natomiast w Lillehammer zastąpi go Rok Justin.

Pozostała szóstka Słoweńców, która wystąpi w Lillehammer to: Robert Kranjec, Peter Prevc, Jurij Tepeš, Jaka Hvala, Matjaž Pungertar i Tomaž Naglič. Do startu w Norwegii ekipa Gorana Janusa przygotowywała się na skoczni normalnej w Planicy, gdzie przy dobrych warunkach pogodowych udało jej się odbyć dwudniowe treningi.

W Norwegii wystartuje też sześć słoweńskich skoczkiń: Maja Vtic, Eva Logar, Katja Pozun, Ursa Bogataj, Spela Rogelj i Ema Klinec. Na starcie zabraknie kontuzjowanej Anji Tepes.


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6875) komentarze: (15)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    @Kunegundek , racja . To był znaczący błąd i gratulacje, że go wypatrzyłeś a drugie , że chciało ci się napisać . Swoją drogą Redakcja powinna dać możliwość wskazania na błędy w tekście oddzielnie, w dyskretny sposób, żeby szybciej do nich trafiało, że jest błąd. PS. ...Kuusamo

  • TomekNS stały bywalec

    Dajcie sobie siana już z tą Uniwersjadą. Trener Kruczek podjął taką decyzje i nie tylko on, więc Biegun niech jedzie. jak czytam te komentarze krytykujące wszystko i wszystkich to nie chce mi się tutaj na te stronę wchodzić . Większość z was którzy krytykują to nie maja pojęcia o skokach narciarskich taka jest prawda. Więc wara od Trenera, zawodników i dyrekcji

  • KUSY bywalec
    mam wrażenie że brak charakteru u naszych..

    Freitag w odroznieniu od naszych orłów mysli o PŚ a nie o Uniwersjadach i MŚ juniorów, bał sie ze sie nie wyleczy sie do Igrzysk.Podobna sprawa ma sie z Welligerem ktory zapewne tez z marszu wystartuje w mistrzostwach juniorów o ile w ogole wystartuje i tego nie oleje.Bo on juz jak reszta mlodych Niemców uwaza sie za dorosłego mezczyzne a nie jak u nas wiecznie chłopcy, wiecznie dzieciaki.Freitagowi człowiekowi niewiele starszemu od Bieguna gdyby ktos zaproponowal Uniwersjade to pewnie w tego czlowieka by nartami rzucił.Jest wiele w tym co pisza ze naszym brakuje jaj.I trenerom i skoczkom.Zniszczoł ma 19 lat a u nas wciaz z niego robi sie chłopca, wciąż niedojrzalego skoczka mimo ze w tym wieku wygrywa sie i walczy juz w PŚ, z Bieguna to samo, ale sprawa z Biegunem jest nieco inna bo tyle startow co mial Zniszczoł przed laty nie miał wiec tutaj nieco rozumiem.Muranka tez chyba juz weteran tych mlodziezowych imprez, 20 lat na karku i dalej z niego robi sie chłopca, dobrze ze nie na posyłki.

  • dejw profesor

    Nikt się pewnie nie spodziewał po Damjanie jakiś cudów (2 miejsce w generalce w LGP zawdzięcza znakomitym występom w słabo obsadzonych konkursach w Azji, a kiedy obsada była dużo lepsza okazało się że taki mocny nie jest. I nie mówię tu o zawodach finałowych w Klingentahl, gdzie został zdmuchnięty na bulę, lecz o treningach i kwalifikacjach w Klingenthal, Hinzenbach i lokatach jakie zajął w Einsiedeln i Courchevel), lecz mimo to jego dwukrotne odpadnięcie już w kwalifikacjach i właściwie brak ani jednego udanego skoku jest zaskoczeniem in minus.

    Co do Niemców, to tam rywalizacja jest tak zacięta, że może się okazać że nawet etatowy w ostatnich latach Neumayer może nie zmieścić się do "7". A Schmitt to już w ogóle może się załamać.. Wygląda na to że jedyne starty jakie może zaliczyć w tym sezonie w PŚ to będą dwa występy w krajówce podczas T4S

  • ness stały bywalec
    yyy

    Niemcy w ostatnich latach nie wytrzymują presji i wygrywanie przychodzi im z trudem. Ja się własnie zdziwię jeśli któryś z nich wygra

  • anonim

    do Kunegundek:
    czepiasz się... gdybyśmy mieli przykładać wagę do tego typu błędów, to chyba serwery by padły. Takie błędy są przynajmniej w co drugim zdaniu każdego artykułu prasowego.

  • Mixyr początkujący
    Mechler

    Znowu wywalili Mechlera bez powodu, bo przecież Wank "mega zdolny" zdobywca MŚJ i Letniego GP bez żadnych sukcesów zimowych musi być w składzie. szkoda gadać...

  • yyy profesor

    Gdyby to była Polska a nie Słowenia, było by już 100 wiadomość na temat, jak to turysta Tomaž Naglič znowu skacze, a nie próbują z Laniskiem

  • anonim
    Błąd w tekście.

    W 4 akapicie tekstu jest błąd :P. Zamiast "W drużynie Słowenii zabraknie drugiego skoczka tegorocznej Letniej Grand Prix, Jerneja Damjana, który zarówno w Klingenthal jak i w Lillehammer..." powinno być "W drużynie Słowenii zabraknie drugiego skoczka tegorocznej Letniej Grand Prix, Jerneja Damjana, który zarówno w Klingenthal jak i w Kussamo..." :)

  • paulaaa początkujący
    Konkurs mieszany

    w konkursie jacy panowie będą nas reprezentować ? :P
    obstawiam oczywiście Kamila Stocha i może Krzysztof Biegun :)

  • yyy profesor
    Niemcy

    ja tam się zdziwię jak po tylu latach posuchy i tak mocnej obecnej kadry, jeżeli żaden z Niemców nie wygra tegorocznego TCS

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl