Werner Schuster wybrał czwórkę na igrzyska

  • 2014-01-07 20:28

Trener reprezentacji Niemiec, Werner Schuster, ogłosił dziś nazwiska czterech skoczków, których zabierze z sobą na igrzyska olimpijskie do Soczi.

Owa czwórka to: Andreas Wellinger, Severin Freund, Richard Freitag i Marinus Kraus. O piąte miejsce walczyć będą Andreas Wank oraz weteran, Michael Neumayer. Decydujące dla wyboru ostatniego skoczka będą wyniki obu zawodników uzyskane podczas konkursów w Polsce, na skoczniach w Wiśle i Zakopanem. Oficjalne nominacje olimpijskie zostaną przyznane 23 stycznia.

Pod uwagę nie jest już brana kandydatura Karla Geigera. "On nie jest jeszcze na to gotowy" - skwitował krótko Werner Schuster. Austriacki szkoleniowiec Niemców przyznaje, że planem minimum na igrzyska dla niemieckich skoczków jest wywalczenie dwóch medali - jednego w konkursach indywidualnych oraz w zawodach drużynowych.

Najwyżej notowanym obecnie Niemcem w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest Andreas Welinger, który zajmuje ósmą pozycję. Dziewiąty jest Severin Freund, na dwunastym miejscu plasuje się Marinus Kraus, na osiemnastym Richard Freitag. Michael Neumayer zajmuje dwudziestą czwartą, a Andreas Wank dwudziestą szóstą lokatę.


Adrian Dworakowski, źródło: sport.de
oglądalność: (14820) komentarze: (74)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • pepeleusz profesor

    z perspektywy czsu widzę że zapomniałem o jeszcze jednym niezbędnym kryterium- kryterium regularności: % konkursów w czołowej 30 w stosunku do starto. tu góra na razie także Murańka 75 % : 60 %

  • monia866 doświadczony
    Wątpię w ten ich medal

    przynajmniej indywidualny;) W tym sezonie sa tylko w przecietnej formie.Wiadomo,że sport,a zwłaszcza skoki sa nieprzewidywalne i wiele już niespodzianek ogladalismy na IO,ale jak będa tak skakać jak w PŚ to marne szanse.Jeszcze ten najmłodszy ( i moim zdaniem najładniejszy;) stara się ratować honor;) zobaczymy jak mu pójdzie w Soczi,na pewno wiele olimpiad i MŚ jeszcze przed nim;)

  • Stinger profesor
    pepeleusz

    Jak dla mnie sprawa jest prawie prosta. Stoch, Ziobro, Murańka, Żyła i Kot w składzie na IO.

    Biegun? Jednak forma nie jest wyższa od w/w piątki a z tych punktów co wymieniłeś to Krzysiek w żadnym nie pokonuje Murańki tzn w jednym najwyższe miejsce ale wiemy jaki to był konkurs i to było jeszcze w listopadzie. W Polsce może punktować ale nie wierzę że na TOP5.

    Kubacki pokazał że jednak też dostaje od tej piątki. Skacze słabiej, ma mniej punktów tylko że jest faworyzowany bo dlaczego to on będzie skakał na Kulm to nie wiem ... chyba że rzeczywiście Biegun skacze aż tak słabo że nie nadaje się na PŚ tylko czy to jest możliwe żeby skakał aż tak słabo jak w Oberstdorfie i Ga Pa był na pograniczu 29-30 miejsca?

  • pepeleusz profesor

    Biegun może zwalczyć o skład tylko jak odpali top 5 w jakimś polskim konkursie, a jednocześnie i Murańka i Kubacki będą razem dołować poniżej 20 miejsc w każdym z tych konkursów

    Jeśli to się nie spełni to zostaje rywalizacja Muranki z chyba forowanym Kubackim ale mającym spore ,,straty" . No bo ja - oczywiście subiektywnie- widziałbym to tak:
    1) pkt PŚ w okresie selekcyjnym wg PZN 85: 28 dla Murańki
    2) pkt PŚ w okresie selekcyjnym wg PZN 85: 28 dla Murańki (kryterium liczy sie podwójnie)
    3) średnia wszystkich pkt PŚ na konkurs 11,5 : 5,2 dla Murańki
    4) lokata w T4S 21 miejsce : 55 miejsce dla Murańki
    5) najwyższe miejsce w PŚ: 7 miejsce:17 miejsce dla Murańki
    6) pkt w polskich konkursach ???- ???? dla ????

    Pytanie brzmi czy nawet goniący Kubacki dogonił by potencjalnie dalej słabnącego(oczywiście tego nie przesądzamy) Murańkę do 19 stycznia choćby w 3 z 6 powyższych kategorii?. Jeśli tego nie zrobi- a na lotach na razie nie będzie mu łatwo wiele nadrobić - a i tak byłby nominowany, to byłby to skandal.

    Dodałbym jeszcze że niewymierna skala talentu i potencjału mogłyby stanowić siódme kryterium, a to też przemawiało by za Murańką, bo jeśli Kruczek chce być polskim ,,Hessem" i pracować dalej latami na tym stanowisku, to jakby podważył na zawsze zaufanie do siebie swojego potencjalnego asa przyszłości to cienko widzę z kolei jego przyszłość- tego zaufania już by nigdy nie odzyskał. Gdyby Murańka został tym asem to być może- oczywiście czysta spekulacja- zostawiłby go jak Małysz.

  • anonim
    KUSY

    Całe szczęście to nie ty decydujesz.A Kubacki nie jest w złej formie,tylko w konkursach mu nie wychodzi.Z jakiego powodu to nie wiem.Kiedyś musi mu wyjść skok w konkursie.

  • KUSY bywalec

    Kubacki po tym jak wspaniale sie spisal na TCS to na lotach bedzie spadal az sobie krzywde zrobi.Biegun to byl pewniak do lotow bo on ma predyspozycje zdecydowanie wieksze i mial szanse solidnie zapunktowac.Decyzja nie 1-szy raz dziwna, Biegunowi chyba w ten sposob zamyka sie droge na Igrzyska bo wiadomo ze na lotach z Kubackim by wygral nawet w przecietnej formie.Dodatkowo Biegun zdecydowanie lepiej sie spisal na TCS od Kubackiego i nie zmienia tego nieudane kwlaifikacje.Kazdemu sie zdarza.Zyle sie zdarzylo i skacze dalej.To czemu Biegun nie moze?

  • tlen doświadczony

    .."w Tauplitz/Bad Mittendorf na mamuciej skoczni Kulm zobaczymy lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Kamila Stocha, a także Macieja Kota, Piotra Żyłę, Jana Ziobro, Dawida Kubackiego i Klemensa Murańkę."
    Czyli jednak Kubacki a nie biegun?

  • tlen doświadczony

    Kruczek nie ukrywa, że trzech pewniaków na IO już ma. Stoch. Kot i Zyła. Tylko jakaś kontuzja(odpukać) mogłaby ich wykluczyć. Kubacki dostał szansę. trenuje w Planicy by pokazać się w Wisle i Zakopanem.
    Biegun.. raczej bez szans, Muarńka i Ziobro jadą do Kulm. Boje się ,że Murańka troszkę się zarznie i w Polsce przegra z Kubackim. Ziobro.. jeżeli będzie w każdym konkursie w drugiej serii to pojedzie. On chyba największe szanse ma. Tak naprawdę to wybór piątego, pomiędzy Murańką i Kubackim.

  • starysceptyk doświadczony
    ???

    Twoje pytania są absurdalne, typu, proszę odpowiedzieć tak lub nie - Czy przestał już pan bić swoją żonę ?

    Właściwe pytanie, co zrobić jak nie będzie i medali olimpijskich i na MŚwL i brak KK, ba, brak podium w PŚ. Czyli nie będzie nic, żadnych 1 rzędnych sukcesów.
    A bez medali a z KK dla Kamila ? To ozłocić Łukasza farbkami plakatowymi.
    Bo to wielki sukces a medale olimpijskie to też wielki sukces ale loteryjny, oparty na dwóch kolejkach.

  • dervish profesor

    No ja również nie będę domagał się zwolnienia nikogo cokolwiek z wymienionych reczy się wydarzy.

    Jesli chodzi o podniety, to jakoś nie rozumiem dlaczego sporty wydolnościowe mają być aż tak podniecające?

    Dajmy na to maraton, tam przez 2 godziny praktycznie nic takiego się nie dzieje, wszystko jest tak rozciągnięte w czasie, ze trudno chyba o emocje skutkujące natychmiastowym zawałem.

    A biegi narciarskie? Przecież tam w 90 % z góry (nawet przed startem) wiadomo jaka będzie kolejność na mecie. Im dłuższy dystans tym mniej niespodzianek. Podobnie zresztą jest w praktycznie każdej dyscyplinie wydolnościowej. Tam nie ma miejsca na cuda.

  • HKS profesor

    Medalu może nie być ze stu przyczyn - od słabych not, przez pechowy wiatr, po brak formy. Jeśli jednak widoczny dołek przyjdzie na IO, to dobrze by nie było. Natomiast teraz nie ma żadnych powodów do jakiś narzekań, choć na pewno szkoda obniżki na TCS, bo to jednak impreza medialna i ja osobiście bardzo lubię i system KO i samą otoczkę turnieju. Ale nie była to jakaś dramatyczna obniżka.

  • anonim
    Zapomniałem dodać

    Proszę Pana dejwa,Emila czy innego szanowanego forumowego eksperta o odpowiedź na nurtujące mnie pytania.

    PS.A jak nie będzie medalu na IO to będziecie zwalniać Kruczka i żądać zatrudnienia Markusa Maurbergera?
    PS2.A jak będą medale na MŚwL,a nie będzie medali na IO to będziecie domagali się dymisji Kruczka?
    PS3.Czy gdyby Polska miała takie wyniki jak Norwegia domagalibyście się "głowy Kruczka".Jeżeli tak to dlaczego nie śmiejecie się z dyletanctwa Alexandra Stockla?
    PS4.Jeżeli będzie KK,a nie będzie medalu IO Kruczek powinien zostać zwolniony?

  • anonim
    dejw

    Miliard ludzi ogląda konkurs skoków?Wolne żarty.Tyle ludzi może w jakikolwiek sposób zwraca uwagę na IO czytając jakieś dyletanckie artykuły Wilkowicza,który twierdzi że są MŚJ w skokach do lat 23.

    To nie jest sport wytrzymałościowy, żeby się tak podniecać.Podniecać można się w biegach narciarskich a nie tu.
    Wystarczy,że skoczkowi podpasuje skocznia, będzie w dobrej formie(niekoniecznie bardzo) i wszyscy będą mówić "najlepszy na świecie","lepszy od Schlierenzauera"(o np.Dietharcie),"lepszy od Małysza"(o np.Stochu).Owszem lepszy,ale w wynikach na IO.A Małysz ma lepsze rezultaty na Holmenkolbakken.

    Ammann może sobie w Krasnej Polanie zdobyć nawet dwa złota,a i tak do Ahonena i Małysza będzie mu dużo brakowało.

  • dejw profesor
    @???

    Oprócz nas Igrzyskami podnieca się jeszcze jakiś miliard ludzi na świecie.
    A miliard ludzi na świecie to trochę więcej niż opinia jednego anonimowego gościa, dla którego IO to zwykły konkurs Pucharu Świata.
    Wystarczy uważnie obejrzeć konkurs olimpijski żeby zobaczyć o ile większe są emocje, jak bardzo zawodnikom zależy, aby właśnie wtedy wykonać skoki życia. Przeżywających gorycz porażki o wiele bardziej niż kiedy indziej.
    Kruczek mówi tak, aby odciążyć zawodników, nie narzucać jeszcze większej presji. Żaden trener nie jest na tyle nierozważny, aby Igrzyska traktował jak zwykłe pucharowe zawody.
    Igrzyska są wyjątkowe i tyle. To jest fakt. Z faktami się nie dyskutuje. Koniec rozmowy.

  • Stinger profesor
    ???

    Zawody jak każde inne? Oczywiście w zwykłym konkursie PŚ mamy 2 serie, wygra ten który łącznie będzie miał największa notę ze wszystkich i na IO będzie tak samo tylko że prestiż robi swoje, to będą IO i będą rozdawane medale olimpijskie które można zdobyć raz na cztery lata.

    Ładnie opakowany przez Kurzajewskiego i Wilkowicza? To czemu wszyscy myślę o IO i każdy się przygotowywuje do tej imprezy? Kurzajewski i Wilkowicz im kazali czy jak?

    Nie będzie specjalnych przygotowań? Może i nie bo będą przygotowywali formę jak na normalne zawody, nic specjalnego nie wymyślą ale przygotowywania będą, nie po to Kruczek i cały sztab przygotowali palny treningowe, nawet odpuszczą najprawdopodobniej Sapporo lub Willingen.

  • anonim
    IO

    Przestańcie się podniecać IO.To konkurs jak każdy inny tylko ładnie opakowany przez Kurzajewskiego i Wilkowicza.
    Sam Kruczek mówi,że do IO nie będą się jakoś specjalnie przygotowywać.Potraktują to jak każdy inny konkurs PŚ.

    PS.A jak nie będzie medalu na IO to będziecie zwalniać Kruczka i żądać zatrudnienia Markusa Maurbergera?
    PS2.A jak będą medale na MŚwL,a nie będzie medali na IO to będziecie domagali się dymisji Kruczka?
    PS3.Czy gdyby Polska miała takie wyniki jak Norwegia domagalibyście się "głowy Kruczka".Jeżeli tak to dlaczego nie śmiejecie się z dyletanctwa Alexandra Stockla?
    PS4.Jeżeli będzie KK,a nie będzie medalu IO Kruczek powinien zostać zwolniony?

    Z góry dziękuje za odpowiedź

  • dervish profesor
    Emil

    A czy ja mam coś przeciwko Ziobrze?
    Po co zadajesz mi pytanie, które jest poza tematem?
    Przykłady które podawałem i w których wymieniałem Ziobrę były czysto teoretyczne.
    Ja nie mam nic przeciwko Ziobrze, uważam ze na tę chwile zdecydowanie łapie się on do olimpijskiej kadry.

    Nie podoba mi się system a nie skład, który akurat teraz wygenerował. Bo to, że na razie nie skutkuje on powołaniem dla kogoś kto na nie nie zasługuje to prawdopodobnie tylko przypadek.

    Zobaczymy po Zakopanem. Wówczas można będzie "przymierzyć " ten system do składów innych krajów. Zobaczymy jak zafunkcjonuje.

    W każdym bądź razie, ja wolałbym aby w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem o nominacjach olimpijskich decydowała osoba odpowiedzialna za wynik czyli trener a nie jakiś automat. Ktoś kto wymyślił ten automat widocznie pomylił dyscypliny. Amerykanie nie odważyli się na tak daleko idącą ingerencje w kompetencje trenera i narzucili mu tylko jedno automatyczne miejsce w kadrze olimpijskiej które zdobywa zwycięzca Olimpic Trials.

  • EmiI profesor
    @dervish

    A który z naszych skoczków poza Stochem pokazał większy maksymalny poziom niż Ziobro? Już pomijając to że od tego Engelbergu nie psuje skoków i ciuła te punkty co nie wszystkim z tej siódemki się udaje.

  • dervish profesor
    Pavel

    Ale ja cały czas usiluję wytłumaczyć, ze nie jestem przeciwko składowi który w tej chwili generuje ten system tylko przeciwko idei tego systemu.

    Tak się składa, że trójka wygenerowana na tę chwilę prawdopodobnie nie jest obarczona żadnym błędem tzn. Janek Ziobro na pewno nie jest w tej chwili numerem drugim i raczej nigdy nim nie był ale z pewnością łapie się w czołowej piątce której należą się olimpijskie nominacje.

    Ale wcale nie musiało tak być.

    A to że skład powinien zamknąć się w 7 nazwiskach to wiadomo i bez tej automatycznej listy, wszak tylko 7 zawodników (jak do tej pory) miało okazje startować w branym przez PZN terminie. Jednakże dzięki regułom PZN ta siódemka kandydatów z której wyłoni się skład wcale nie jest oczywista. Po Zakopanem do składu może wskoczyć jakiś fuks i nie będzie sposobu żeby go nie zabrać na igrzyska.

    Poza tym jeszcze raz zapytam czy ma ktoś wiedzę, czy w którymkolwiek kraju jest podobny system kwalifikacji jak w Polsce w którym regulamin sztywno narzuca trenerowi 3/5 składu kadry olimpijskiej ?

    Swoja drogą ciekawe jak wyglądałyby kadry innych krajów wygenerowane dzięki temu systemowi. Być może po Zakopanem uda się takie porównania zrobić :P

  • anonim

    Mi się osobiście wydaje że znowu na igrzyskach będzie jakaś niespodzianka bo ten sezon obfituje w różne sensacje kilka z udziałem Polaksów wygrana i liderowanie Bieguna wygrana i podium Ziobry a co się wydarzy na igrzyskach mam jedną nadzieję że nie będzie to Amman bo chyba by mnie coś trafiło a wczoraj jak zobaczyłam to jego lądowanie i oceny za styl byłam wkurzona jak nigdy to już jest parodia.

  • haze23 doświadczony
    Dla mnie sprawa jest prosta

    Stoch, Kot, Żyła, Murańka, Ziobro. Na drugiego w tym sezonie Dietharta nie ma co liczyć, nawet w naszej ekipie... ;-) Nikt nie wyskoczy na kilka tygodni przed IO, nie służy temu, niestety, pogoda.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Tylko drogi kolego Dervishu zauważ jedną zasadniczą kwestię, Twoja lista i moja dają nam identyczną 5. Tak więc nie ma co tu dywagować, bo w sumie ostateczny skład czy to wybrany przez samego trenera czy wg. kryteriów zamyka się w 7 nazwiskach z czego 5 ma równe szanse (2 nazwiska z wyboru trenera) na start.

  • EmiI profesor
    @dervish

    Na podstawie aktualnej dyspozycji to się bierze zawodników na bieżące zawody. Tutaj mamy od ogłoszenia składów go igrzysk 3 tygodnie. Co może się stać widzieliśmy ze Stochem między Engelbergiem a Neustadt a Ziobrą między Stochem i Engelbergiem i Diethartem między Reną a Engelbergiem. 3 tygodnie to wieczność.

  • dervish profesor
    Pavel

    No więc spojrzałem na Twoje wyliczenia i zrobiłem tez swoje :).
    Przypomnę twoje czyli ile punktów zdobyli polacy od poczatku okresu objetego PZN-owskim automatem czyli od Engelbergu. w nawiasach liczba punktów zdobytych w samym Engelbergu.

    1. Stoch 328 (180)
    2. Ziobro 188 (160)
    3. Murańka 86 (43)
    4. Żyła 81 (64)
    5. Kot 48 (22)
    6. Kubacki 28 (0)
    7 Biegun 0 (4)

    Teraz gdyby ustawic ten ranking na podstawie 4 ostatnich występów czyli tylko turnirj 4 skoczni:

    1. Stoch 148
    2. Murańka 43
    3. Ziobro 28
    4. Kot 26
    5. Żyła 17 (3 wystepy)
    6. Biegun 4 (3 wystepy)
    7. Kubacki 0 (2 występy)

    Z twojej listy wynika że przed Zakopanem praktycznie pewne automatyczne nominacje mają Stoch i Ziobro

    Natomiast z lity sporządzonej na podstawie wyników T4S tylko Kamil.
    I gdyby ja brać pod uwagę to w Zakopanem kazdy z 7 ma realne szanse załapać sie na pierwsza trojkę dającą automatyczna nominację.

    Która z tych list daje Twoim zdaniem lepszy obraz aktualnej dyspozycji skoczków? Moim zdaniem ta druga.

    A po Zakopanem moze okazać się, (tutaj oczywiście teoretyzuję na potrzeby mojego wywodu przeciwko zaproponowanej przez PZN metodzie wyłaniania kadry) , że Janek nie zdobędzie tam żadnego punktu (odpukać), a na przykład dobrze będą punktowali wszyscy pozostali z kadry jednakże nie na tyle dobrze aby wyprzedzić Janka w rankingu branym pod uwagę przez Automat.

    Ewentualnie załóżmy że pogoda sprawi iz konkursy będą loteryjne (jednoseryjne) być może któryś w ogóle się nie odbędzie i zdarzy się, ze któryś z Polaków z listy Krajowej będzie miał szczęście i wykorzysta dobre warunki które mogą panować na początku konkursu i zdobędzie tyle punktów, iz wystarczy to by wskoczyć na 3 miejsce PZN-owskiej listy zdobywając w ten sposób nominacje olimpijską. Co wtedy?

  • EmiI profesor
    @dervish

    W skokach nie wiem, ale w Norwegii w kobiecych biegach są dwa pewne nazwiska: Johaug i Bjoergen reszta ma się bić o nominacje olimpijską w mistrzostwach kraju co jest gorszym systemem niż ilość punktów PŚ w długim okresie. Co do jednego loteryjnego startu. W obecnym systemie zawodnik bez formy ma szansę iluzoryczne na wygranie loteryjnego konkursu. Żeby wygrać konkurs trzeba być w formie na top 15, niezależnie od tego co się dzieje na skoczni. Oczywiście można rozważać teoretyczne rozważania typu że zawodnik trafi formę do na top 15 życiową, potem mu powieje i konkurs wygra, ale to są sytuacje dość rzadkie że nie ma co nimi sobie za bardzo głowy zawracać. Szkoda mi Bieguna co od wygranej w Klingenthal nie miał ani jednego solidnego treningu na skoczni aż do tamtego tygodnia, i nie miał właściwie szans, na uzyskanie formy.

  • Stinger profesor
    dejw

    Racja z tym doświadczeniem. O tym nie pomyślałem ale jednak myślę że wcale nie potrzeba aż dwóch takich bo czy pojedzie Neumayer czy Wank to raczej tylko jeden z nich poskacze bo nie myślę żeby Wellinger, Freund i Freitag nie przygotowali jeszcze lepszej formy na IO niż mają teraz. To jest jednak taka trójka liderów która raczej może być spokojna o starty (chyba że rzeczywiście forma będzie słabsza to wiadomo że nie mogą być pewni).

    Ryzyko ... wg. mnie trzeba ryzykować. Polska biorąc Ziobrę czy Murańkę (może dwóch?) też zaryzykuje bo tu jest taka sama sytuacja jak z Krausem. Austria pewnie weźmie Dietharta i dopiero tutaj jest ryzyko bo po wygranym TCSie z jakże wielką formą niepowodzenie na IO będzie że tak powiem źle odbierane chyba że Morgenstern i Schlierenzauer "zrobią swoje".

    Moje zdanie jest takie że nie ważne jakie jest nazwisko na IO powinni jechać najlepsi. Fakt że do IO jeszcze miesiąc a więc przez ten czas forma może jeszcze dwa razy spaść jak i się podnieść. Dlatego ja nie jestem zwolennikiem rozdawania tak wcześnie nominacji na główne imprezy sezonu. Pewnie chodzi o treningi (jeżeli jest pewny skład wtedy trenuje się tylko z nimi pod kątem tylko i wyłącznie IO) ale jeżeli jest pewna grupa skoczków na treningu to czy będzie tam 5 czy 6 to nie duża różnica a forma w późniejszym czasie może okazać się inna niż przy nominacji do składu.

  • Stinger profesor
    yyy

    To na pewno, Kranjec, Żyła, taki Stjernen który podobno jest w lepszej formie, Fannemel, Velta itp włączą się do walki ale ... ale to nie jest jakiś wielki mamut tylko ten najmniejszy a więc tacy typowi nie lotnicy nie są tam bez szans co udowadniał już tam Bardal. Bodajże 2 lata temu tam wygrał ... a przecież on lotnikiem nie jest.

  • anonim
    @ Xander

    Moze koszta duze albo aklimatyzacja i za mało czasu? Oni chyba generalnie lubią miec porządek i wszystko zorganizowane. Choc to ze wysłali Taku do domu jest niespodzianką ale chyba sie rozchorował skoro nie wystapił w ostatnim konkursie. Ito zresztą też jedzie chyba potrenowac i odpocząć. Ja najbardziej jestem ciekaw jak sobie poradzi Okabe bo Noriaki w tym sezonie to ma normalnie power.

  • dejw profesor
    @Stinger

    Nie jestem zwolennikiem powoływania skoczków za zasługi. Na ten czas w kadrze niemieckiej Kraus jest kandydatem oczywistym, na pewno formę ma lepszą niż Wank i Neumayer i swoimi występami w sezonie zasługuje na olimpijską nominację.

    Chodzi mi tu o inne słowo-klucz. Doświadczenie. Tutaj Neumayer bije Krausa na głowę, Wank zresztą też. Oni po prostu na wielkich turniejach nie zawodzą. I moim zdaniem pewniejsze byłoby wstawienie do składu Neumayera, Wanka niż Krausa, którego forma może nagle ulecieć, tak jak wspomnianemu Wellingerowi w tamtym sezonie.
    Gdybym był trenerem, to do drużyny walczącej o medal olimpijski desygnowałbym zawodnika pewnego, obytego z wielkimi imprezami, który nigdy na niej nie zawiódł, który miał wydatne wkłady w medale.

    Oczywiście, że doświadczenie zdobywać trzeba. Każdy kiedyś musi zacząć. Wygląda na to że Kraus zacznie w tym roku, na Olimpiadzie.
    Nie życzę mu oczywiście źle i nie twierdzę że jest to zła decyzja. Moim zdaniem jest ona ryzykowna i odważna. Ale podobno kto nie ryzykuje ten nie ma, ryzyko czasami się opłaca :)

  • yyy profesor
    Stinger

    Myślę, ze na mamucie to właśnie czołówka daleko nie odskoczy, bo wtrącą się do rywalizacji jakieś Krańce, Zyły i tym podobne lotniki

  • Xander weteran

    Zawsze mnie dziwią Japończycy. Czemu oni nie mogą wymienić zawodników. Teraz na zawody pojedzie tylko trzech. Czemu więc nie mogą wziąć np. Kobayashiego i Schimizu.

  • Stinger profesor
    marro

    Podobno Bardal jeszcze się zastanawia czy jechać do Kulm ponieważ liderzy w PŚ mogą odskoczyć na ładnych parę punktów. Jutro ma być ostateczna decyzja. Chciałbym go oglądać na Kulm ale jeżeli odpuści to pewnie później już nie odpuści ani Sapporo ani Willingen (lub jedną z tych skoczni sobie daruje).

  • Pavel profesor
    @dervish

    Coś w tym jest, tylko pozostaje kwestia, czy są to tylko takie zasady dla zasad czy się ich twardo trzymają. Inna sprawa, ze taki skoczek i tak by robił za tego 5, a więc wcale nie musiałby wystartować w konkursach.

    I kolejna kwestia, na farcie można ugrać max. 100 pkt., a to jest do odrobienie. Spójrz choćby na moje wyliczenia i weź pod uwagę 3 polskie konkursy w perspektywie.

  • dervish profesor
    Pavel

    W tym przypadku być może tak będzie.
    Ale abstrah*ując od wyczynu Ziobry w Engelbergu.
    Mogło się zdarzyć, że byłyby tam takie loteryjne warunki jak w jednoseryjnym konkursie w którym zwyciężył Biegun albo w odwołanym konkursie w którym super skok miał Stefan.
    Któryś z naszych troszeczkę słabszych skoczków mógł mieć farta i w sposób bardzo szczęśliwy nabić sporo punktów na początku okresu branego pod uwagę a później przestać punktować a i tak żadna siła by juz mu olimpijskiej nominacji nie zabrała.

  • ness stały bywalec

    Jak dla mnie to Niemcy byli największymi przegranymi ostatnich MŚ. Żaden z nich nie zdobył indywidualnie medalu i było to na pewno porażką. Schuster chyba drugi raz do tego nie dopuści. Liczę na to, że to oni i Japończycy będą się bić z nami o medale. Austriacy mam nadzieje, że wkrótce przystopują :) teraz złapali świeżość, czy dowiozą? Może być ciężko. Btw ciekawe czy Schmitt już serio odejdzie czy jeszcze nie.

  • starysceptyk doświadczony
    BronBron, jacek

    Mnie się chciało najpierw obliczać po każdym konkursie punkty drużyn, a teraz to zebrać i przedstawić. A wam ? tylko głupie wpisy.
    Jak chcecie to sobie wierzcie, w naszych skoczków, w Kruczka, inną bajkę Igrzysk. Wolno wam, w Polsce jest wolność religijna.
    Ja tam wolę robić jakieś prognozy w oparciu o liczby a nie wiarę.

  • Stinger profesor
    dejw

    Może się mylę ale twój komentarz rozumiem tak że źle że zaryzykowali z Krausem który jest w dobrej formie i dużo lepszej niż Neumayer i Wank ... W takim razie Schuster powinien wziąć Neumayera i Wanka za zasługi? Bo nie wiem o co chodzi.

    To trochę podobnie jak u nas, na IO prawdopodobnie pojedzie i Ziobro i Murańka a więc dość ryzykowane dlatego że to tak na prawdę ich pierwsze tak dobre sezony w PŚ (ale jednak słabsze od Krausa z tym że Ziobro wygrał a Niemiec nie). Może weźmy Kubackiego i Miętusa dlatego że oni jednak skaczą trochę dłużej a Kubacki ma nawet brąz MŚ z drużynówki.

    Czy dobrze zrozumiałem?

  • Pavel profesor
    @dervish

    Niby masz rację, tylko nie bierzesz pod uwagę jednej bardzo ważnej kwestii, a mianowicie czasu. Zaraz po okresie, który podałem trzeba z zgłosić skład kadr, tak więc forma = ilość punktów w tym czasie. Tak więc tak czy siak pojadą ci, którzy są w formie najwyższej.

  • jacek stały bywalec
    przestań pierdzielić

    starysceptyk a jak Polacy wygrają wszystko do Igrzysk automatycznie staną się faworytami ? Takie gadanie jest bez sensu , czy liczenie pkt. kto ile zdobył. Igrzyska to inna bajka , inna presja , inna skocznia , inne warunki.

  • dervish profesor
    Pavel

    Ja nie mówie o personaliach ale ogólnie o idei.
    Oczywiście, ze jest duza szansa, ze trójka podyktowana przez automat będzie zgodna z typami trenera i z realnym rankingiem najlepiej dysponowanych, ale mimo wszystko ten system to spore ryzyko wygenerowania składu delikatnie rzecz ujmując dalekiego od optymalnego.

    Dlatego jestem ciekawy, czy w którymkolwiek innym kraju związek narciarski zastosował podobny automat.

  • BronBron bywalec
    dervish

    Nie automat tylko forma, poza tym Polska to nie Austria i u nas nie ma takich problemów. Na ZIO z tego co można wyczytać ze słów Kruczka ma pewno pojadą Stoch, Żyła, Kot, do tego pewnie Murańka i Ziobro. No chyba że urodzi się jakaś wielka forma...

  • starysceptyk doświadczony
    Kryzys

    Punkty zdobyte przez skoczków niemieckich w konkursach indywidualnych w tym sezonie.
    Klingenthal ...... 122 pkt
    Kuusamo ......... 166 pkt
    Lillehammer 1 . 202 pkt
    Lillehammer 2 . 161 pkt
    Titisse 1 ........... 115 pkt
    Titisse 2 ........... 128 pkt
    i rozpoczął się kryzys trwający do końca TCS
    Engelberg 1 ..... 29 pkt
    Engelberg 2 ..... 125 pkt
    Oberstdorf ....... 100 pkt
    Ga-Pa ............... 106 pkt
    Innsbruck ......... 75 pkt
    Bischofshofen .. 87 pkt

    Wyniki nie są tak słabe jak Polaków ale w porównaniu do ambicji Niemców to tragedia. Ja wiem, wy widzicie ukrytego tygrysa, opóźnianie wybuchu najwyższej formy, olewanie TCS by zaskoczyć na Igrzyskach.
    A ja widzę co jest. Początek z wysokiego c, a od Engelbergu coraz gorzej. Schuster ma identyczny problem co Kruczek. Kto go rozwiąże ?, prawdopodobnie żaden, czyli Niemcy i Polacy na Igrzyskach w roli statystów.

  • BronBron bywalec
    Szybki strzał.

    Szybki wybór, bo Schuster nie ma dużego pola manewru. Postawił na juniorów - bardzo odważny ruch, ale Niemcy są pod ścianą i nie mają innego wyjścia. Ogólnie to nie ma kogo się bać - Freund jest słaby psychicznie i bez formy, Freitag wiecznie kontuzjowany, Kraus nierówny. Wellinger wygląda na wielki talent, ale chyba na niego jeszcze za wcześnie. Schuster pracuje już parę ładnych lat i dalej nie ma efektów. Na miejscu Niemców rozglądałbym się za nowym trenerem.

  • czarny bywalec
    Dziwna decyzja

    Brak Neumayera, który jest ewidentnie najrówniejszym z Niemców jest strasznie dziwny. Owszem, nie osiąga on wyników pozwalających walczyć o podium, ale do drużynówki to o wiele pewniejszy zarówno od Freunda, Freitaga jak i Krausa, porównywalny z Wellingerem (widać to chociażby po wynikach TCS, gdzie był drugim Niemcem właśnie po Wellingerze).
    W ostatnich 8 konkursach tylko raz nie było go w 4 najlepszych Niemców - w loteryjnym Innsbrucku. Do tego gdyby nie liczyć bedącego aktualnie w beznadziejnej formie Geigera, również w pierwszych 3 konkursach byłby w TOP4 naszych sąsiadów. Tylko w Lillehamer na K123 nie byłoby go w 4 - był 6, jednak do 4-tych ex aeqwo Krausa i Wanka tracił 1.1 pkt.
    Owszem, Neymayer nie ma aktualnie formy by walczyć o podium, na indywidualne konkursy lepiej dać spróbować tym, którzy w tym sezonie stawali już na podium: Wellingerowi (2x2), Freundowi(1x1), Krausowi (1x2) i Freitagowi (1x3). Ale jeśli ta 4 nie poprawi się znacznie to koniecznie powinien znaleźć się w konkursie drużynowym

  • greg początkujący

    Moja piątka na ten moment: Stoch, Żyła, Kot, Ziobro, Kubacki.
    Na olimpiadzie potrzeba ludzi z mocną głową. Murańka ma słabą głowę, tę jego niepewność widać gołym okiem na skoczni i poza nią. Kubacki wielokrotnie sprawdził się w drużynówkach i zawsze skoczy solidnie. Lepiej stawiać na pewniaków niż na kogoś kto może skoczyć dalej albo zawalić skok.

  • dervish profesor

    System kwalifikacji przyjęty przez PZN jest moim zdaniem zły. Pisałem o tym wielokrotnie, ze o wszystkim powinien decydować trener.

    Macie informacje o systemach z innych krajów? Czy w którymkolwiek kraju automat przydziela aż 3 miejsca w kadrze olimpijskiej?

  • michnar stały bywalec
    Freitag?

    Freitag? Wydaje mi się, że Neumayer lepiej skacze w tym sezonie, Michael nie osiąga jakiś spektakularnych wyników, ale skacze równo przede wszystkim. A może Richardowi nie spodoba się skocznia w Sochi. I co wtedy? Już szans na dobre miejsce nie ma.

  • Matizus stały bywalec

    Mam osobiście dziwne przeczucie, że Kraus jeśli na Igrzyska pojedzie, to będzie najsłabszym punktem drużyny. Jeśli Geiger nie jest gotowy na taką imprezę, to dlaczego właśnie Marinus? W zeszłym sezonie mówiono o jego predyspozycjach, ale w PŚ skakał tak sobie. Obecnie trzyma pewien poziom, ale miewa także znacznie gorsze występy.

  • Pavel profesor
    Ostatnia próba

    U nas to wygląda następująco, za stroną PZN zasady kwalifikacji:

    1. 3 najlepiej punktujących w okresie 21.12.2013-18.01.2014
    2. 2 z wyboru trenera.

    Czyli okres Obejmuje starty od Engelbergu do Zakopca. Na obecną chwile pewniakami są:

    1. Stoch - 328pkt
    2. Ziobro - 188

    Dalej stawka jest bardzo wyrównana.

    3. Murańka - 86pkt
    4. Żyła - 81pkt
    5. Kot - 48pkt
    6. Kubacki 28 pkt

  • dejw profesor
    @Pavel

    Sprawdź znaki, cudzysłowy, pauzy, wypunktowanie i jeśli kopiujesz skądś tekst to popraw tutaj przed dodaniem. Komentarze lubią się ucinać w takich miejscach.

  • dejw profesor

    Dość ryzykowne i odważne posunięcie. Postawić na Krausa, zamiast na bardzo solidnego Neumayera. I Wanka, który zawsze był bardzo mocnym punktem drużyny w drużynówkach. Kraus teraz bryluje i jest dużo wyżej sklasyfikowany, ale na IO nie stawiałbym że coś wielkiego osiągnie. To jego pierwszy poważny sezon w PŚ i raczej bardziej prawdopodobna jest powtórka sytuacji z Wellingerem na MŚ rok temu.

    O tym że Schmitt na Igrzyska nie jedzie było już wiadome od dawna.
    Piąty Niemiec w Ga-Pa i dobre wyniki osiągane wieki temu, też coś... I to ma być przepustką do startu na Olimpiadzie...

  • kuba stały bywalec
    ...

    Gdzie jest MARTIN SCHMITT? To skandal jesli nie pojedzie na IO, osiagnal wiecej od freitagow freundow i neumayerow razem wzietych!! Poza tym byl piatym Niemcem w Ga-Pa a wiec jest w lepszej formie od wanka i freunda ktorych wyprzedzil a konkurs przeciez nie byl loteryjny.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl