Krzysztof Biegun: "Cieszę się, że mogłem tutaj przyjechać"

  • 2014-11-27 22:59

Krzysztof Biegun okazał się być najlepszym polskim skoczkiem w serii kwalifikacyjnej przed pierwszym konkursem Pucharu Świata w fińskim Kuusamo.

"Cieszę się, że mogłem tutaj przyjechać i skakać. Po to trenuję i cieszę się, że tutaj jestem. Nie jest tak zimno ale jest prawdziwa zima wokoło, przyjemnie mi się tutaj skacze. Lubię skocznię i bardzo mi się tutaj podoba" - mówił po kwalifikacjach Biegun.

"Ze skoki w kwalifikacjach nie byłem zadowolony po wyjściu z progu, ponieważ był on podobny do tego pierwszego, w którym skoczyłem 102 metry" - wyjaśnił Polak. "Podejrzewam, że musiały być dobre warunki, ponieważ udało mi się z tego skoku wyciągnąć metry. W pierwszym skoku nie dość, że popełniłem błąd na progu to jeszcze potem w powietrzu źle się ułożyłem i stłumiłem skok. Dobrze, że mi się pod koniec przypomniało, że muszę się wyciągać do góry" - dodał.

"Moje skoki są zbyt wczesne, jestem z tego powodu w szoku, ponieważ ja się nigdy za wcześnie nie odbijałem. Jak były nietrafione próby to znaczy, że były spóźnione. Teraz jest tutaj na odwrót ale może to w końcu wyśrodkuję i będzie dobrze. Za progiem zbyt szeroko rozkładam narty a powinienem bliżej siebie narty trzymać oraz unosić wyżej biodro, ponieważ też mam tendencję do wpychania biodra w narty" - zakończył Biegun.

Korespondencja z Kuusamo, Tadeusz Mieczyński


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4911) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Doors stały bywalec
    dervish

    Frustracja to za dużo powiedziane. Co najwyżej rozczarowanie początkiem sezonu który powinniśmy mieć taki jak nasi najwięksi rywale. Jeśli chcemy być uważani za poważnych konkurentów.

    Uważam, że mamy bardzo utalentowane grono skoczków, być może najbardziej w historii i następny taki wysyp czeka nas może za 30 lat, a może nigdy.

    Co za tym idzie, każdy rok bez progresu u naszych skoczków trzeba będzie uznać za rok zmarnowany. Oczywiście rozliczenie wyników przyjdzie w marcu, ale uważam że nas po prostu nie stać na to by marnować takie talenty. Na ten przykład z Kotem coś trzeba zrobić, może dać mu indywidualnego trenera, bo ewidentnie współpraca z obecnym trenerem nie przynosi mu sukcesów. Słuchając jego wywiadów wiemy o czym mowa.

    Stoch, Żyła, Murańka, Biegun, Kot, Zniszczoł - uważam że mają największy talent w naszej ekipie (kolejność przypadkowa) i trzeba na nich stawiać.

    Ziobro, Kubacki, Hula - dochodzą do swoich wyników ciężką pracą, ale uważam że skalę talentu mają mniejszą od w/w 6. Oczywiście nikogo nie skreślam, ale uważam że wybory Kruczka do kadry często są złe, zresztą sam przyznał w którymś z ostatnich wywiadów że stosunek podejmowania dobrych decyzji do złych wynosi.... 50 do 50. Zdębiałem jak to usłyszałem, bo to by oznaczało, że forma skoczków jest bardziej wynikiem splotu przypadków niż wypracowanej koncepcji. Oczywiście Kamil obala tą tezę, ale co do reszty zawodników - nie byłbym taki pewien. Wielu zawodników zatrzymało się w miejscu od 2 lat. I mowa o kadrze A jak i B.

  • PGr doświadczony

    Przed inauguracją tego sezonu (sugerując się letnim skakaniem) Krzysztofa stawiałem poza siódemką, to Aleksandra w niej prędzej widziałem... ale dobrze że nastąpiły te roszady w składzie.

    Piszecie o lepszych skokach Bieguna w konkursach. Niektóre osoby w rywalizacji potrafią się dodatkowo zmotywować, nakręcić i wspiąć na maximum swoich możliwości. W większości przypadków jest odwrotnie i kiedy zaczynają się emocje, rywalizacja to poziom sportowy spada.
    Nawet grając w zwykłego darta przy piwku idzie to zaobserwować... zdarzy się jakiś podwórkowy turniej i większość z tych co dobrze rzucali rekreacyjnie spala się i w nic nie trafia, a taki co czasem dobrze se zagra, potrafi się nakręcić i trafiać jak zawodowiec.
    Krzysztof już przed rokiem i dwoma pokazywał jak pozytywny wpływ na jego postawę ma rywalizacja (oczywiście w dobrej formie) .
    Jutro i pojutrze duch walki wywinduje go w górę.

  • dervish profesor
    Doors

    Śledzę Twoje komentarze i widzę w nich wielką frustrację. :(



    A co do uniwersjad to temat wybitnie nieświeży i dawno już omówiony. Nie mam zamiaru polemizować z Tobą na temat zasadności powołań na uniwersjadę. Powiem Ci tylko, że pod względem dochodowości jest to jedna z najatrakcyjniejszych imprez w roku. Dla młodego skoczka tak znaczny przypływ gotówki jaki dzięki niej można zaliczyć jest nie do przecenienia i raczej żaden z uczestników  nie żałował tej eskapady, wręcz przeciwnie.



    P.S.

    Obwozić to można towar a nie człowieka. Komentarz zmoderowany (Moderator nr:21254) / 2014-11-28 00:39:10

  • Doors stały bywalec
    %

    To oczywiste, że próba z której wzięto wynik dla Krzyśka jest bardzo mała, jednak w jego przypadku wiemy jak był w zeszłym sezonie obwożony po Uniwersjadach, gdy był w naprawie niezłej formie na punktowanie w PŚ. Tych punktów na pewno miałby już w tej chwili więcej.

    Ma chłopak talent i czego mu nie można odmówić to wykorzystywania nadarzających się okazji. Musimy promować takich chłopaków, bo talentów może i mamy w Polsce sporo, ale s bez odpowiedniej mentalności talent jest niczym.

  • Stinger profesor
    Doors

    Z tym wyliczaniem procentów to poczekaj jeszcze trochę bo póki co 10 startów to trochę mało. Oczywiście liczę że Biegun będzie punktował często i nie tylko punktował ale i walczył o wysokie lokaty ale po 10 startach nie wiele możemy powiedzieć. Równie dobrze można mówić że Grzegorz Miętus to geniusz polskich skoków bo on ma 4 konkursy główne w których punktował 2 razy... 50% skuteczności ale czy coś to zmienia?

  • Doors stały bywalec
    dervish

    żeby nie było że cisnę.. po prostu to dwa najbardziej skrajne przypadki w naszej kadrze (poza Kamilem), a oto całe statystyki:
    (skuteczność w zdobywaniu punktów w stosunku do ilości startów):
    Kamil Stoch 70%
    Krzysiek Biegun 60%
    Piotrek Żyła 55%
    Maciej Kot 52%
    Jan Ziobro 35%
    Klemens Murańka 35%
    Dawid Kubacki 30%
    Olek Zniszczoł 28%
    Stefan Hula 26%

  • sledzik16 profesor

    Krzysiek ma według mnie bardzo mocną głowę i dzięki temu skacze dobrze. Jutro na pewno będą punkty

  • Stinger profesor

    Skok kwalifikacyjny był bardzo dobry. Oby tak jutro Biegun skakał w konkursie a punkty spokojnie będą. Chciałbym by Biegun wszedł na niezły poziom i żeby na początek przynajmniej punktował regularnie.

  • IchBinDa weteran

    Jeśli nasi mieliby psuć skoki w takim stylu, to ja więcej takich zepsutych poproszę, a mniej tych "dobrych" : )
    Krzysiek, trzymaj się! Dobrze Cię widzieć z powrotem w pierwszej lidze, obyś został jak najdłużej.

  • pitus stały bywalec
    dervish

    Czy ja wiem czy w tym komentarzu był jakiś hejt na Stefana. Raczej porównanie, dzięki któremu widać dobre wyniki Bieguna. Tak samo jakby napisać, że zawodnik X w ciągu 1 sezonu zdobył tyle punktów co zawodnik Y w ciągu 3 lat, to wcale nie musi to oznaczać, że zawodnik Y jest słaby, raczej pokazuje jak dobry jest ten pierwszy i następuje tego docenienie poprzez taki kontrast.

  • dervish profesor
    Doors

    Nie umiesz pochwalić Krzyska bez jednoczesnego hejtowania Stefana?

  • Doors stały bywalec
    Krzysiek Biegun

    Krzysiek to jeden z niewielu naszych skoczków, który świetnie skacze pod presją. Poza tym ma świetne statystki. Wyobraźcie sobie że to dopiero... 11 start Bieguna w PŚ. Z czego już w 6 konkursach zdobył punkty (łącznie 145 punktów). Dla przypomnienia Hula w 127 startach, 33 razy był w 30 zdobywając ich przez 252 punkty. A już od ponad 10 lat skacze w PŚ!

    Krzysiek będą z Ciebie ludzie. I to nie tylko dlatego, że masz talent, ale dlatego że masz mentalność zwycięzcy.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl