Aleksander Zniszczoł: "Trzeba lepiej skoczyć w zawodach"

  • 2014-12-05 23:50

Aleksander Zniszczoł wywalczył na skoczni w Lillehammer kwalifikację do jutrzejszego konkursu Pucharu Świata.

"Po skoku myślałem, że będę wyżej sklasyfikowany. Tak mi się przynajmniej wydaje, że skok był dobry, ponieważ nie rozmawiałem jeszcze z trenerem. Zabrakło wiatru na dole, abym mógł odlecieć. Na progu czułem, że wszystko dobrze mi się ułożyło. Trzeba lepiej skoczyć w zawodach" - skomentował polski skoczek.

"Wiatr nam dziś nie przeszkadzał. Nie odczuwało się go na skoczni. Nie wieje mocno, tylko niekorzystnie. Trzeba jutro skoczyć swoje i nie patrzeć na warunki jak wieje" - dodał.

"Myślę, że treningi w Zakopanem pomogły. Każdy z nas miał kontakt ze śniegiem. Mogliśmy oddać kilka skoków a to zawsze pomaga, ponieważ nabiera się pewności. Jak skoczy się spokojnie parę dobrych skoków, to potem procentuje to w czasie zawodów" - mówił.

"Kamila brakuje cały czas. Niefortunny wypadek - nie wiem do końca jak to się stało. Wcześniej mało jeździłem na zawody Pucharu Świata, nie wiem czy odczuwa się jego brak w grupie. Myślę, że jakby był razem z nami to byłoby nam raźniej" - powiedział.

Cel na jutro - na spokojnie podejść do zawodów i cieszyć się z tego co się robić. To jest nasza praca, ale jest to też praca, którą kochamy" - zakończył Aleksander Zniszczoł.

Korespondencja z Lillehammer, Tadeusz Mieczyński


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5679) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Xander weteran

    Na treningach miał poziom zbliżony do trzydziestki, ale także myślę że to jest nadal za mało. Być może uda się mu zaskoczyć z czego bym się ucieszył. Ogólnie trochę się boję że znowu może być tak że w konkursie Polacy zaliczą słabszy występ w porównaniu do treningów.

  • IchBinDa weteran

    Patrząc na wyniki treningów można by mieć cichą nadzieję, że Olkowi się na przykład poszczęści, albo że (nietypowo) odda jeden najlepszy skok w zawodach. Po kwali jakoś mniej mam tej nadziei. Ale ściskam za niego kciuki z całej siły - najwyższy czas, by wreszcie na dłużej wbił się do pierwszej kadry. Jeśli nie teraz, kiedy nasza kadra cieniuje, to kiedy?

  • Stinger profesor

    Myślę że Zniszczoł mimo wszystko większych szans jutro na punkty nie ma. Oczywiście może skoczyć swój najlepszy skok lub mieć trochę szczęścia ale jednak forma jeszcze nie jest zbyt dobra a konkurencja nie śpi i może być jutro na prawdę wysoki poziom.
    Życzę mu punktów ale nie napalam się na nie wiadomo co bo.

  • FighterWF doświadczony

    Też mi się wydawało, że pierwsza faza skoku Olka była bardzo dobra, o czym zresztą w innym temacie wspomniałem. Choć co do drugiej części wypowiedzi zawodnika pochodzącego z Cieszyna trudno mi się zgodzić, bo jednak on w odróżnieniu od Kubackiego czy Murańki miał ten wiatr o wiele bardziej sprzyjający. Przynajmniej tak wskaźniki wiatru wykazały. Myślę, że realnie oceniając sytuację, to Zniszczoł ma jutro iluzoryczne szanse na punkty, bo skacze po prostu na poziomie miejsc 35/50, choć jak będą tak "równe" warunki jak podczas dzisiejszego II treningu i kwalifikacji(według niektórych takie właśnie były), to wszystko może się wydarzyć i wszelkie dywagację pójdą w łeb.

    Dla mnie w miarę sprawiedliwe warunki to były w Klingenthal, choć i tam można mieć było kilka zastrzeżeń, ale to zależy od tego jak kto interpretuje pojęcie sprawiedliwych warunków bądź też konkursów. Można na przykład powiedzieć, że ubiegłotygodniowe konkursy jak na Kuusamo były sprawiedliwe i z tym się jak najbardziej zgadzam, ale na pewno się nie zgodzę z tym, że dzisiaj byliśmy świadkami sprawiedliwej rywalizacji.. :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl