Klemens Murańka: "Moja forma jest falująca"

  • 2014-12-07 21:03

Klemensowi Murańce nie udało się zdobyć kolejnych punktów do klasyfikacji Pucharu Świata. Sympatyczny skoczek nie awansował dziś do konkursu i mógł tylko dopingować kolegów z trybun.

- Zepsułem skok w kwalifikacjach. Był on podobny do tego z wczorajszej serii próbnej. Próg mi nie oddał i nie było szans na jakiekolwiek metry. Trzeba z niego wyciągnąć jak najwięcej wniosków, tak żeby na następny konkurs było już wszystko w porządku.

- Moja forma jest falująca. Zdarzają mi się raz gorsze, a raz lepsze skoki. Dziś był ten gorszy. Nic na to nie poradzę w tym momencie, jak to się mówi >musztarda po obiedzie< . Trzeba walczyć dalej, a ja nie tracę nadziei na to, że będzie lepiej.

- Kwalifikacje to jeden skok. Niektórzy zawodnicy mają tak, że w pierwszym skoczą lepiej, niektórzy w kolejnych są lepsi. Ja dziś swój zepsułem i nic na to nie poradzę.

- Z wczorajszego konkursu jestem zadowolony. Pierwszy skok był fajny, drugi trochę gorszy, ponieważ go zepsułem. Ogólnie zadowolony jestem z wczorajszego konkursu.

- Moje plany startowe zależą od trenerów. Tak jak wcześniej wspominałem - skoki są raz lepsze a raz gorsze, ale jestem w stanie skakać dobrze. Teraz nie ma już czasu na trenowanie. Trenowaliśmy całe lato a teraz trzeba być przygotowanym w 100% i myślę, że ja jestem gotowy do walki w kolejnych konkursach Pucharu Świata. Muszę tylko dostać szansę na skakanie.

Korespondencja z Lillehammer, Tadeusz Mieczyński

Klemens MurańkaKlemens Murańka
fot. Tadeusz Mieczyński

Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6415) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Marian bywalec
    klimek

    powołanie sie należy jak psu buda gdyż walczy w rankingu WRL jak Dawid

  • dervish profesor

    Klimek zrobił duży krok w kierunku zapewnienia miejsca w top 55 WRL, ale jeszcze nie mamy pewności, że to co już posiada wystarczy. Rywale mocno się zbliżyli, a w NT mają dołączyć ci którzy do tej pory nie startowali a są tuż za jego plecami. Trzeba trzymać kciuki za Klimka i życzyć mu aby jak najszybciej ustabilizował formę i piął się z nią w górę.

  • FighterWF doświadczony

    Dobrze, że sam zawodnik zdaje sobie sprawę jak jego forma jest jeszcze nierówna. Mimo wszystko Klimek może uznać mijający weekend za udany. Swoje zrobił, wbił się do tej czołowej 55 rankingu WRL i biorąc wszystkie okoliczności, czyli to, że wrócił co dopiero po kontuzji jego dyspozycja jest zadowalająca i dla mnie na ten moment jest do pewniak na Niżny Tagił i w dalszej perspektywie na Turniej Czterech Skoczni.

  • Stinger profesor
    thedor

    Skład na PK już jest i jest w nim Zniszczoł.

    Jeśli Kruczek zabierze 5 na PŚ a tak mówi że prawdopodobnie będzie to pięć nazwisk to będą to Żyła, Kubacki, Ziobro, Kot i Murańka.

  • thedor początkujący
    klimek

    jako jedyny skoczek mówi prawde, nie ściemnia że warunki itp.



    Tylko szkoda że kruczek woli ciągać na PŚ (...) Kubackiego, i pewnie Zniszczoła albo Murańka nie pojadą do Rosji :( Komentarz zmoderowany (Moderator nr:21254) / 2014-12-08 00:53:31

  • FaradayDan bywalec
    Klemens

    Muszę tutaj pochwalić Klemensa za ostatnie bardzo mądre słowa, Puchar Kontynentalny należy odłożyć na inną półkę i nie ma co się na skoki w kontynentalu oglądać. Celem są starty w pucharze świata. Pomimo problemów z kontuzjami bardzo słusznie uważa, że od trenowania było całe lato teraz liczą się starty.

    Powodzenia

  • Stinger profesor

    Jak dla mnie niezły początek jeśli patrzeć na to że Klimek wrócił dopiero po kontuzji. Są pierwsze punkty i teraz trzeba po prostu ustabilizować formę na jakiś dobrym poziomie.

    Oby dostał szansę pokazania się w Rosji ponieważ Klimek po treningu w środku tygodnia może podnieść formę i znowu tam powalczyć. Zresztą lepszych trudno znaleźć więc musi tam jechać.

  • asd weteran

    szkoda Klimek ze Ci sie dzis nie udalo, ale gratulacje za wczoraj :) mam nadzieje, ze w przyszlym konkursie bedzie dobrze.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl