FC Pań w Villach: Seifriedsberger wygrywa po raz drugi, Rajda 11.!

  • 2015-07-12 13:50

Jacqueline Seifriedsberger podobnie jak wczoraj okazała się najlepsza na skoczni w Villach. Reprezentantka Austrii wygrała drugi konkurs FIS Cup po skokach na odległość 91 i 91,5 m. Kinga Rajda ukończyła zawody na 11. miejscu.

Zwyciężczyni sobotniego konkursu już w pierwszej serii niemal zapewniła sobie wygraną. Jacqueline Seifriedsberger po próbie na odległość 91 metrów prowadziła z przewagą 14 punktów nad sklasyfikowanymi ex aequo na drugim miejscu Luisą Goerlich (86 m) i Emą Klinec (85 m).

Awans do drugiej serii na wysokiej, 10. pozycji, wywalczyła Kinga Rajda. Jedyna Polka w stawce dzisiejszych zawodów oddała skok na 77 metr i zamykała pierwszą dziesiątkę rywalizacji wspólnie z Anją Tepes (76 m) i Zdeną Pesatovą (76 m).

W przeciwieństwie do wczorajszego dnia, niemal wszystkie zawodniczki udanie przeszły kontrolę kombinezonu. Zdyskwalifikowane za strój zostały tylko Elena Runggaldier, Abigail Strate i Marija Jakowlewa.

W finale Jacqueline Seifriedsberger postawiła kropkę nad i oddając skok na odległość 91,5 metra. Austriaczka wygrała drugi konkurs w Villach z przewagą 24,5 punktu nad Ursą Bogataj. Słowenka awansowała z czwartego na drugie miejsce po próbie na 89,5 metra. Będące drugie ex-aequo na półmetku Luisa Goerlich (86 m) i Ema Klinec (85 m) ostatecznie zakończyły zawody wspólnie na 3. pozycji.

W drugiej serii Kinga Rajda poprawiła się o trzy metry. Odległość 80 metrów pozwoliła zakończyć Polce zawody na dobrym, 11. miejscu.

W klasyfikacji FIS Cup kobiet prowadzi niepokonana w Villach Jacqueline Seifriedsberger (200 pkt.) przed Luisą Goerlich i Ursą Bogataj (po 140 pkt.). Kinga Rajda z dorobkiem 24 punktów zajmuje 21. miejsce.

Kolejne zawody kobiecego cyklu FIS Cup zaplanowano w dniach 29-30 sierpnia na skoczni Skalite w Szczyrku.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu »
Zobacz końcowe wyniki konkursu »
Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup Pań »


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7141) komentarze: (48)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kolos profesor
    Emil

    Czyli jednak uważasz ze jest przymus i obowiązek uwielbiania skoków kobiecych "brawo".....

  • EmiI profesor
    @Kolos

    Oczywiście. Nikt nie ma też obowiązku bycia vice prezesem PZN i bycia współodpowiedzialnym za dyscyplinę której się nie akceptuje.

  • Stinger profesor

    Teraz widzimy ile Kinga straciła w pierwszym konkursie, może nie byłaby tak wysoko ale DSQ zabrało jej miejsce w TOP 15, a jak na pierwsze starty tej młodej zawodniczki to świetne wyniki.
    11 miejsce pokazuj że potencjał jest, może nie jest to talent na miarę Takanashi ale na pewno jeśli dobrze się poprowadzi Rajdę to może to być skoczkini na niezłe punkty PŚ.

  • anonim

    dlaczego? przecież jestem inteligentny!

  • anonim
    @alojzy garosz (*114.icpnet.pl)

    Spieprzaj dziadu

  • anonim

    MSad, nie zmieniaj nicków bez przerwy!

  • anonim
    @alojzy garosz(*114.cipnet.pl)

    Ty sie już wiecęj nie odzywaj dziadu

  • anonim

    masz rację Kokos.

  • Kolos profesor
    Emil

    Każdy ma prawo do własnego zdania i nie ma przymusu być entuzjastą kobiecych skoków... Problem nie bieże sie z góry, bo ze strony PZN-u dziewczyny dostają z roku na rok coraz lepsze możliwości. Problem jest z dołu - najpierw ze strony rodziców (opór przed posyłaniem córek na skocznię), naprawdę jak w całej Polsce skacze może z 15 dziewczyn z czego może z 5 ma więcej niż 15 lat to cudów nie będzie choćby wpompować w skoki kobiet miliony złotych. Problem jest też ze strony klubów które są ciągle niedofinansowane.

  • blundi początkujący

    W swoim roczniku - 2000 - Kinga była najlepsza.
    Jak na pierwszy "dorosły" konkurs to świetny debiut.
    Brawo !

  • Mikolaj1 weteran

    Co do Rajdy.Rajda udowodniłą tym występem,że jest obiecującą zawodniczką.Ale jak Tajner będzie kasy żałował to nie robi dziewczyna kariery a jest obiecująca.

  • EmiI profesor
    @Kolos

    Wiesz... jak vice prezes PZN mówi wprost że jego zdaniem miejsce kobiet, nie jest na skoczni to można wywnioskować że podejście PZN nie do końca jest takie jakie trzeba. (tutaj mógł użyć wiele argumentów dla marnego wsparcia ale użył najgorszego z możliwych...) I z tego możemy przejść do braku chętnych. Pewnie nie tylko Pan Wąsowicz tak myśli, ale wiele ludzi w górskich rejonach. Stąd brak chętnych i rodzice nie wspierają jak trzeba dziewczynek.

  • Kolos profesor
    bardzostarysceptyk (errata)

    1. Ja w przeciwieństwie do ciebie sprawdzam różne wyniki zawodów krajowych w których startują dziewczyny i łatwo w ten sposób sprawdzić że skacze i trenuje na poważnie w Polsce co najwyżej kilkanaście dziewczynek.

    O problemach z chętnymi mówią trenerzy grup dziewcząt z Zakopanego i Wisły czyli długopolski i wojciech tajner.

    2. No to jeśli problem jest w klubach (z czym się zgadzam) to czemu obrzucasz błotem A.Tajnera?? dla zabawy??

    3. Za to według twojej logiki należy odbierać pieniądze tym dyscyplinom które stoją na wysokim poziomie notują wielkie wynik i i dawać tym który nie prezentują żadnego poziomu i nie maja żadnych wyników, no super logika... W ten sposób myśląc to za chwile mielibyśmy rozłożone skoki męskie na łopatki, pieniądze poszłyby po prostu w błoto, a gwarancji wyników u dziewczynek żadne. Obecnie dziewczyny dostają dokładnie tyle ile potrzebują i na ile zasługują swoimi skromnymi wynikami.

    4. W przeciwieństwie do ciebie nie wale na ślepo w każdego, PZN czy tam A.Tajnera raz krytykuje, innym razem bronie. to zalezy od sytuacji. Nie zawsze jedna strona ma rację...

  • Kolos profesor
    bardzostarysceptyk

    1. Ja w przeciwieństwie do ciebie sprawdzam różne wyniki zawodów krajowych w których startują dziewczyny i łatwo w ten sposób sprawdzić że skacze i trenuje na poważnie co najwyżej kilkanaście dziewczynek.

    O problemach z chętnymi mówią trenerzy grup dziewcząt z Zakopanego i Wisły czyli długopolski i wojciech tajner.

    2. No to jeśli problem jest w kibicach to (z czym się zgadzam) to czemu obrzucasz błotem A.Tajnera?? dla zabawy??

    3. Za to według twojej logiki należy odbierać pieniądze tym dyscyplinom które stoją na wysokim poziomie notują wielkie wynik i i dawać tym który nie prezentują żadnego poziomu i nie maja żadnych wyników, no super logika... W ten sposób myśląc to za chwile mielibyśmy rozłożone skoki męskie na łopatki, pieniądze poszłyby po prostu w błoto, a gwarancji wyników u dziewczynek żadne. Obecnie dziewczyny dostają dokładnie tyle ile potrzebują i na ile zasługują swoimi skromnymi wynikami.

    4. W przeciwieństwie do ciebie nie wale na ślepo w każdego, PZN czy tam A.Tajnera raz krytykuje, innym razem bronie. to zalezy od sytuacji. Nie zawsze jedna strona ma rację...

  • Kolos profesor
    Kibic od lat

    To były jednak trochę inne czasy, przed 10 laty na poważnie skokami kobiet zajmowsno się może w 5 krajach na krzyż. Po za tym Gawron nigdy szczególnie dobrze nie rokowała.

  • Kolos profesor
    bardzostarysceptyk

    Ja w przeciwieństwie do ciebie sprawdzam różne wyniki zawodów krajowych w których startują dziewczyny i łatwo sprawdzić że skacze i trenuje na poważnie co najwyżej kilkanaście dziewczynek.

    O problemach z chętnymi mówią trenerzy tych grup czyli długopolski i wojciech tajner.

  • anonim
    Kolos bredzisz

    Wystarczy przypomnieć sobie historię Asi Gawron,która za swoje pieniądze znaczy rodziców opłacała trenera i sprzęt by ogarnąć jak Polo zaniedbał skoki kobiet,a obudził się dopiero z ręką w nocniku gdy wprowadzono konkursy MIXstów !

  • bardzostarysceptyk profesor
    Kolos

    1. Kto twierdzi, że nie ma chętnych dziewcząt ? Ktoś tak powiedział i już taką opinie się powtarza przy każdej okazji. Chyba nawet powiedział to Apolonisz. Super wygodna wymówka,nie ma chętnych, nie ma skoczkiń, nie ma wyników.
    2. Tak Poldek robi wszystko. Ja mam doświadczenie, potrafię tak zachęcać do czegoś, że nie będzie ani jednego chętnego.
    Zresztą tu problem jest w klubach.
    3. Nie ma sukcesów (pań)i dlatego nie ma co dawać pieniędzy. Nie będzie pieniędzy, nie będzie skoczkiń i nie będzie sukcesów. I tak na okrągło. Gratuluję logiki.
    4. Jak cię kojarzę, to nie byłeś jakimś wielbicielem ani Tajnera ani PZN. A teraz taki prozwiązkowy się zrobiłeś ?
    Ciekawe.

  • Kolos profesor
    bardzostarysceptyk.

    Jak zwykle pleciesz bzdury.. Największym problemem kobiecych skoków w Polsce to brak chętnych dziewczyn do uprawiania tego sportu... Akurat prezes Tajner robi w tej kwestii wszystko co się da. Na siłę ma ciągnąć dziewczynki na skocznie?? No i chyba to oczywiste że męskie skoki są znacznie lepiej finansowane... w końcu to skoki męskie generują nam masę sukcesów. Miałby osłabiać męskie skoki gdzie mamy wielkie wyniki dla skoków kobiet gdzie dobrych wyników nie ma a i perspektywy na nie w przyszłości są mgliste??? To by było nie porozumienie....

  • bardzostarysceptyk profesor
    Po raz pierwszy moje zestawienie w konkursach pań.

    Puchar Narodów dzisiejszego konkursu FIS Cup w Villach 2.
    Państwo, zajęte miejsca, suma punktów, ilość punktujących zawodników.

    1. Słowenia (2, 3, 9, 24, 27) 180 pkt (5 zawodniczek)
    2. Austria (1, 7, 14, 16) ...... 169 pkt (4 zawodniczki)
    3. Niemcy (3, 12, 21, 22) .... 101 pkt (4 zawodniczki)
    4. Japonia (5, 8, 18, 22) ....... 99 pkt (4 zawodniczki)
    5. Szwajcaria (6) ................. 40 pkt (1 zawodniczka)
    7. Kanada (17, 18, 25) -........ 33 pkt (3 zawodniczki)
    8. Rosja (10, 29) ................. 28 pkt (2 zawodniczki)
    9. Polska (11) ...................... 24 pkt (1 zawodniczka)
    10. Czechy (13) ................... 20 pkt (1 zawodniczka)
    11. Rumunia (15, 28) ........... 19 pkt (2 zawodniczki)
    12. Włochy (20, 26) ............. 16 pkt (2 zawodniczki)
    13. USA (30) ......................... 1 pkt (1 zawodniczka)

  • bardzostarysceptyk profesor
    Chyba dobrze by było...

    gdybyśmy coś ustalili w sprawie pań, naszych oczywiście.

    Czy cieszymy się z każdego promyczka, każdego okruszka dającego nadzieję, że może być lepiej.

    Czy uznajemy, że polskie damskie skoki to dno i metr mułu, że usiłowania wypromowania Pałasz i Szwab zakończyły się kompromitacją trenerską i organizacyjną, że JEDNA polska zawodniczka w Villach to symbol upadku polskich skoków, że nasze panie są gorsze w kobiecych skokach od Rumunów w męskich, a co my myślimy o Rumunach to wstyd powiedzieć i tak dalej i tak dalej ....

    Pamiętajmy tylko, że to nie jest przypadek czy nieuwaga. Poziom a raczej brak poziomu w skokach pań w Polsce, został zaprogramowany przez Apoloniusza, który wszystkie środki przeznaczał na skoki męskie. A nowa polityka wspierania i to bardzo delikatnego, skoków damskich nie ma jeszcze 3 lat.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl