Okiem Samozwańczego Autorytetu: Kto wygra Turniej Czterech Skoczni?

  • 2015-12-27 14:30

Śnieg zabezpieczony, skocznie czekają, zawodnicy wygłodniali rywalizacji przebierają nogami a kibice pakują ciepłe kalesony, wróć, lekkie wiatrówki, flagi i różne gadżety. Czas rozpocząć 64. edycję Turnieju Czterech Skoczni. To świetna okazja, bym mógł zaspokoić swoje grafomańskie potrzeby i pospekulować – jak co roku – kto wygra narciarski Wielki Szlem.

Michael HayboeckMichael Hayboeck
fot. Tadeusz Mieczyński
Stefan KraftStefan Kraft
fot. Tadeusz Mieczyński
Gregor SchlierenzauerGregor Schlierenzauer
fot. Tadeusz Mieczyński
Manuel FettnerManuel Fettner
fot. Tadeusz Mieczyński
Manuel PoppingerManuel Poppinger
fot. Sarah Braunias

Jak wiadomo – siedem ostatnich edycji padło łupem Austriaków. Ostatnim nie-Austriakiem, który wygrał TCS był Janne Ahonen. Ci, co nie potrafią liczyć, powinni dzięki temu wiedzieć, że ostatni raz, gdy Turnieju nie wygrał Austriak, był strasznie dawno temu. No bo jeśli coś wygrał Ahonen, to było to jakąś epokę temu. Nawet przed jego pierwszą emeryturą. Ahonen w tym roku zostaje zresztą w domu i do rywalizacji nie przystąpi. Spójrzmy zatem, kto przystąpi i kto ma realne szanse, by zgarnąć główną nagrodę.

Michael Hayböck: Wydaje się, że 24-letni zawodnik z Linzu ma wszystko co potrzeba, by zatriumfować w tej imprezie. Rok temu zajął drugie miejsce, tracąc do zwycięzcy – Stefana Krafta – zaledwie 6 punktów. Wie, jak wygrywać – ma na koncie jedno pucharowe zwycięstwo, ale i tytuł Mistrza Świata Juniorów. Jest na fali wznoszącej. W tym sezonie dwukrotnie stanął na podium PŚ w trzech ostatnich konkursach nie wypadając z pierwszej dziesiątki. No i w końcu ma szansę dlatego, że on jeszcze Turnieju nie wygrał.

Stefan Kraft: W historii Turnieju ośmiokrotnie zdarzyło się, że triumfator poprzedniej edycji obronił tytuł w następnym roku. Przy czym Wirkola wygrał trzy razy z rzędu a Ahonen swoje drugie z rzędu zwycięstwo dzielił z Jakubem Jandą. Ostatnim, który tej sztuki dokonał, był Gregor Schlierenzauer zaledwie trzy lata temu. Czy Stefan Kraft może tego dokonać? Myślę, że nie należy go skreślać. Reprezentant klubu SV Schwarzach-Salzburg nie błyszczy w tym sezonie, ale występy w Engelbergu zdają się pokazywać, że jego forma rośnie. Dwa miejsca w pierwszej dziesiątce w bardzo - jak na realia tego sezonu - sprawiedliwych pod względem wiatru konkursach, to nie jest zły prognostyk. Z tego poziomu łatwo jest już atakować najwyższe cele. Zwłaszcza, jeśli Kraft dobrze przepracował świąteczną przerwę.

Gregor Schlierenzauer: Tego zawodnika nigdy nie można lekceważyć. Do triumfu w TCS był już przymierzany wiele razy, po raz pierwszy dziesięć lat temu. Jego próby były jednak pasmem rozczarowań. Do czasu. W styczniu 2012 udało mu się po raz pierwszy, a rok później, jako ósmy zawodnik w historii obronił tytuł. Dwa ostatnie sezony są w jego wykonaniu rozczarowujące. A i tak zakończył je w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej PŚ. I to pokazuje skalę jego talentu, ale i oczekiwań. Nie wygrał konkursu od ponad roku. Po bardzo słabym starcie sezonu zrobił sobie przerwę od startów. Dlatego też nikt tak naprawdę nie wie, w jakiej formie jest w tej chwili. Jeśli długa przerwa od startów wypełniona treningami zaowocowała, Gregor może ucieszyć swoich fanów.

Manuel Fettner: Czy ktoś zauważył, że wiecznemu rezerwowemu austriackiej kadry stuknęła tym roku trzydziestka? Czy ktoś zauważył, że na TSC będzie najstarszym i najbardziej doświadczonym austriackim zawodnikiem? (Ze startujących w tym sezonie starszy jest tylko Kofler) Czy ktoś zauważył, że dla Fettnera jest to już szesnasty(!) sezon startów w Pucharze Świata? Sezon zaczął słabiutko - przepadł w kwalifikacjach w Klingenthal, odpadł w pierwszej serii pierwszego konkursu w Lillehammer (31. miejsce) ale potem było już coraz lepiej i właściwie jest to jego najbardziej udane wejście w sezon w karierze licząc zawody do Engelbergu. Tylko zimą 2007/2008 miał lepsze wyniki. Został dokooptowany do kadry właśnie na Engelberg. Zajął dwa miejsca w pierwszej dziesiątce i wywalczył sobie start w TCS, gdzie zawiódł kompletnie. Czy tym razem będzie lepiej? Jeśli chce odnieść w życiu jakiś poważny sukces, to jest to dla niego chyba ostatni dzwonek. Jedno miejsce na podium PŚ w karierze (podczas TCS zresztą) wygląda smutnie i samotnie.

Manuel Poppinger: Poważniejsze skakanie w PŚ zaczął dwa lata temu. Od zeszłorocznego Turnieju jest podstawowym kadrowiczem Heinza Kuttina (opuścił tylko zawody w Polsce). W Falun był członkiem srebrnej drużyny. Od początku sezonu skacze raczej przeciętnie. Czy może nagle wyskoczyć jak diabeł z pudełka? Mógł dwa lata temu Thomas Diethart, może i on.

A Wy jak sądzicie? Kto może... słucham? Powoli, nie wszyscy na raz. Nie słyszę. Że co? Gdzie Prevc? Gdzie Freund? Gdzie Norwegowie? Dlaczego nie wziąłem pod uwagę nikogo poza Austriakami? No cóż. Uznałem, że to strata czasu...

***

Tak na ucho Wam powiem, że podstęp. Mam nadzieję, że zapeszę. Że typowanie do zwycięstwa tylko rodaków Mozarta, pomoże wreszcie przełamać tę austriacką klątwę. Czy się uda, nie wiadomo. W Turnieju Czterech Skoczni tylko dwie rzeczy są pewne. Narty.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12850) komentarze: (62)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    64. Turniej Czterech Skoczni

    Moim zdaniem murowanym faworytem jest Peter Prevc. Jest w niesamowitym gazie, a poza tym poza mała kryształową kulą za loty w ubiegłym sezonie nic nigdy nie wygrał, wiecznie drugi lub trzeci, czy to na Igrzyskach Olimpijskich, Mistrzostwach Świata czy też w Pucharze Świata lub Turnieju Czterech Skoczni, więc z pewnością zrobi wszystko żeby tym razem było inaczej. Aczkolwiek już niejeden raz byliśmy świadkiem sytuacji, że zawodnik, który był liderem Pucharu Świata i przyjeżdżał na Turniej nie spełniał oczekiwań. Numerem dwa wydaje się być Severin Freund. Jego minus polega na tym, że jemu skocznie w Oberstdorfie, Garmisch, Innsbrucku oraz Bischofschofen nie za bardzo leżą. W dotychczasowych startach na tych obiektach tylko raz na inaugurację 61. TCS 2012/2013 stał na trzecim stopniu podium w Oberstdorfie. Ciekawe jak zaprezentują się młodzi Norwegowie, którzy ławą szturmują w tym sezonie podium Pucharu Świata. Austriacy wygrali ostatnich siedem edycji i co ciekawe poza Gregorem Schlierenzauerem, który wygrał dwa razy z rzędu, co roku wyskakiwał inny z Austriaków, więc nie zapominajmy, że jeszcze jeden z nich, który ostatnio skacze coraz lepiej, nie wygrał jeszcze tej imprezy, mianowicie Michael Hayboeck, więc może się okazać, że jescze jeden z Austriaków będzie królem czterech skoczni. Co do naszego Mistrza Kamila, uważam że powinien ustabilizować formę na poziomie pierwszej dziesiątki i jak na razie to powinno być dla niego najważniejsze. Przepraszam za dłużyznę i pozdrawiam wszystkich fanów skoków narciarskich :-)

  • burek stały bywalec

    W tym roku także będzie sensacja i turniej wygra Klemens Murańka.

  • anonim

    Wydaje mi się, że ten kto wygra pierwszy konkurs-wygra cały TCS

  • anonim

    Zgadzam się z autorem artykułu co do jednego, że branie kogoś poza Austriakami do roli faworyta to strata czasu. Ograniczyłbym tylko liczbę, do 3. Tj. M. Hayboeck, S. Kraft, M. Fettner, no może jeszcze Schlierenzauer. Po wygranej Dietharta - miernoty z drugiej połowy II Ligii - nie wierzę w cuda. Widać, że Austriacy 'trzymają rękę na pulsie'. Chociaż to pierwszy turniej bez A. Pointnera. Oby ta przesłanka była trafną.

  • pepeleusz profesor

    errata
    B Hayboeck
    D Bartol

  • anonim

    Tadek, naucz się pisać po polsku ;)

  • pepeleusz profesor

    A D.Prevc P.Prevc Fannemel Kraft Freitag
    B Forfang Freund Ammann Stoch Lanisek
    cd poza podium....
    C Ito Kasai Fettner Wellinger Hauer
    D Klimow Muranka Schlierenzauer

  • anonim

    kto by chciał żeby hula znów zmierzył się z frońdem i wygrał jak to było ze dwa lata temu ale beke z tego miałem :D

  • MrMatthew96 początkujący
    TCS 2015

    W tym roku jeżeli nie stanie się wielka katastrofa to wygra P.Prevc. Jest najbardziej regularny i wygląda na to, ze Jest w stanie oddać 8 idealnych skoków.
    Co do Polaków to nie oczekuje wiele, wątpię żeby przez święta nastąpiło jakieś wielkie przełamanie, ale wydaje mi się, ze miejsce 10-14 to realna pozycja jaką może zając Stoch. Wynik powyżej będzie milym zaskoczeniem.

  • anonim
    Tak będzie

    Pierwsza 10 TCS (kolejność losowa):
    P. Prevc
    D. Prevc
    Schlierenzauer
    Kraft
    Hayboeck
    Forfang
    Gangnes
    Tande
    Freund
    Freitag

    10-20: Kasai, Ammann, Koudelka, Lanisek, Fannemel, Hauer, Stoch, Hula, Wellinger, Fettner

  • Ann początkujący

    @Michallo - A i owszem. Jednak nie zmienia to faktu, że faworytem nie był :)
    Ahh te 'Cztero-skoczniowe' emocje ^_^

  • Michallo bywalec

    sprawdziłem, był 4 i 6 ;)

  • Michallo bywalec
    @Ann

    Diethart był dwa razy w TOP 6 w Engelbergu, jeśli db pamiętam..

  • Ann początkujący
    Austria nie odda tak łatwo TSC ;)

    W tym sezonie myśląc o TCS nasuwa mi się jedno nazwisko - Fettner. Mimo, że nigdy nie był stawiany w gronie faworytów, mam takie wewnętrzne przeczucie, że sporo namiesza.
    Wspomnijmy Dietharta. Większość stawiała na tych, którzy byli w fenomenalnej formie. A Thomas? Wziął się ''znikąd'',a mimo to wygrał. Wątpię, że ktokolwiek widział wtedy Dietharta chociażby w dyszce, a co dopiero na podium ;)

  • skoczkowa stały bywalec
    kasztelan

    A Ty mu zazdrościsz tego? Hahaha

  • erytrocyt_ka profesor
    @kasztelan

    Ale jakąś tam nadzieję można mieć zawsze :)

  • kasztelan doświadczony
    wierząca

    Nie wygra :< Chciałabyś by uroda się przekładała na wyniki fanko, ale niestety świat jest okrutny

  • anonim
    Kamil

    A moze tak forma Stocha wróći i pierwszy raz w zyciu wygra ten turniej ? :>

  • anonim
    @HKS

    Ja bronię Janusa,bo uważam że 1,13 i 14 miejsce w generalce to dobre rezultaty.Tak było w zeszłym sezonie.

    No i z tym Pungertarem to nie przesadzajmy.

    "Słoweńcy do Vikersund pojadą w najmocniejszym składzie - Peter Prevc, Jernej Damjan, Jurij Tepeš, Robert Kranjec, Nejc Dežman, Tomaž Naglič i Anže Semenič. W Norwegii zabraknie Matjaža Pungertara:

    - Taka była jego wola, że teraz będzie trenować. W Neustadt trochę go dręczyło, dlatego uszanowałem wolę skoczka i umożliwiłem mu trening pod okiem klubowego trenera - wyjaśnił Goran Janus."

    Janus jest zwolennikiem jeżdżenia wszędzie,ale nie jest tak że skoczek nie ma możliwości spokojnego treningu,jeżeli tego potrzebuje.Nie widzę tu żadnego proszenia.

  • anonim
    Czarny koń - Marat Zhaparov

    Tak sądzę, ponieważ prezentuje zadziwiająco stabilną formę w PŚ od wielu sezonów...

  • HKS profesor

    *Oczywiście chodziło mi o to że Janus ma loty;)

    Pożyjemy zobaczymy, ja wielbicielem Janusa nie jestem, jakby nie wyskoczył Domen to sytuacja w SLO nawet z Laniskiem byłaby zupełnie inna.

  • HKS profesor

    @???
    Dla mnie nie różnią się niczym, bo nie oglądam TVP;)

    Ja nie obwiniam Gorana za wszystko ale pewne błędy powołaniowe (Dezman) i forowanie swoich (Hvala, Naglic) są widoczne. W zeszłym roku na konkurencji był artykuł z którego biło że Pungertar PROSIŁ Janusa o przerwę jak klepał bulę... A dla mnie jednak imprezy docelowe są ważne, choć może nie aż tak jak lata temu kiedy oglądałem każdy sport na IO z Polakami bo to IO;) W każdym razie to powinno być frustrujące że Słoweńcy skaczą przed i po, a w trakcie jest dramat.

    Teraz Damjan ma loty już i to dodatkowo w styczniu i pytanie kogo tam weźmie poza Tepesem, Kranjecem i Prevcem. Laniska się chyba nie będzie bał wysłać. Bartola i Domena nie weźmie, więc na rezerwę się szykuje Semenic i pewnie nikt więcej.

  • anonim
    .

    Stoch i tak osiągnął w skokach bardzo wiele, tyle co nieliczni. Ma złoto MŚ, 2 złote IO. wygrany PŚ. TCS wierzę ze kiedyś wygra. MŚ w Lotach to już inna bajka. On naprawdę już nic nie musi. Każdy sukces to będzie miły dodatek.

  • anonim
    @HKS

    Ja akurat nic nie mam do Janusa.Imprezy docelowe dla mnie akurat niczym się nie różnią od zwykłych konkursów PŚ poza obecnością Szaranowicza:).Dodatkowo niektórzy zawodnicy niepotrzebnie się napalają co nie wychodzi im na dobre i później gawiedź jest oburzona słabym wynikiem:)A gdyby nie stres byłoby lepiej,taka prawda.

    Jernej Damjan / 1983 SSK Sam Ihan-jest źle
    Nejc Dežman / 1992 SK Triglav Kranj-problemy zdrowotne
    Jaka Hvala / 1993 SSK Ponikve-jest źle
    Rok Justin / 1993 SSK Stol Žirovnica-Justin to Justin...
    Robert Kranjec / 1981 SK Triglav Kranj-kontuzja miesiąc przed sezonem,w lato się odbudowywał
    Tomaž Naglič / 1989 SSK Alpina Žiri-Stać go na więcej,poczekajmy jeszcze
    Peter Prevc / 1992 SK Triglav Kranj-wiadomo co
    Matjaž Pungertar / 1990 SSK Mengeš-problemy zdrowotne
    Anže Semenič / 1993 NSK Tržič FMG-stać go na więcej,poczekajmy jeszcze
    Jure Šinkovec / 1985 SSK Sam Ihan-stać go na więcej poczekajmy jeszcze
    Jurij Tepeš / 1989 SD Dolomiti-pechowy początek sezonu

    Na plus P.Prevc,w przypadku Tepesa,Kranjca,Dezmana,Pungertara sporo pecha miał Goran.Na minus na pewno Damjan i Hvala.

    Co do Justina i Naglica i Sinkovca na razie nic nie można powiedzieć na plus ani ma minus.

    Z oceną formy Semenica należy się wstrzymać.

    Aha i to dla tych,którzy uważają,że zawsze winny jest trener:).Bo ja tak nie uważam:).

  • HKS profesor
    PROSZĘ O ZGŁOSZENIA!

    @Janeman
    To w takim razie jeśli mogę prosić WSZYSTKICH którzy to widzą, żeby się zgłosili że to widzą i mi to jakoś uargumentowali, bo na razie ze wszystkich którzy to widzą słyszałem o dwóch osobach:
    - Łukasz Kruczek
    - Janeman

    ---

    1. Kraft od początku ma formę na drugą połowę dziesiątki, a "ranking wiatru" u konkurencji Ci wyjaśni czemu w Tagile niby było źle;) Nie widzę u niego żadnej zmiany, piątek w Engelbergu miał kosmiczne, sobotę i niedziele skakał swoje z tego sezonu, bez fajerwerków.
    2. Fettner podobnie jak w poprzednim sezonie króluje na treningach od początku sezonu, od Tagiłu zaczął to przekładać na zawody
    3. Hayboeck już był drugi w Tagile, jak on to zrobił bez dobrego kombinezonu?;);)
    4. Kofler miał dobry weekend, ale niby dlaczego teraz skacze już słabiej? Ma nowy świetny kombinezon i w PK zajmuje lokaty niewiele wyższe niż w PŚ? Gdzie tu logika? Tym bardziej, że to ta sama skocznia...
    5. Poppinger od początku sezonu punktuje - też go w Tagile nie rozpieszczało. To raczej nie jest zawodnik "stabilny".

    Dlaczego ja mam słuchać Kruczka w kontekście Austriaków? Kuttin wyraźnie po Engelbergu mówił, że jego zawodnicy się zbyt rygorystycznie stosują do przepisów i mówił otwarcie że w przerwie przed TCS zamierzają się temu poważnie przyjrzeć bo Kraft podchodził do tego zbyt bezpiecznie.

    I teraz po wynikach PK faktycznie można myśleć że coś tam w przerwie kombinowali, bo patrząc chociażby na drugi trening i na DSQ w zawodach, ale to porównywalnie przez Kruczka loteryjnego Tagiły do w miarę sprawiedliwego Engelbergu to jest typowy "Kruczkizm".

  • Stoszek profesor
    Kamil

    Stoch raczej odpali. O top 6 powinien walczyć.Freund zawali se TCS w Oberstdorfie gdzie wyląduje jak zawsze za 10. Z Niemców jako faworyta brałbym Freitaga który od początku sezonu ma świetną formę

  • Janeman profesor
    @HKS

    Zmiana kombinezonów była w engelbegu i chyba wszyscy oprócz Ciebie to zauważyli.
    Klingenthal nie ma sensu wspominać- za duzy odstęp czasu do TCS,pierwszy konkurs sezonu- wiec nie mozna oceniać formy, poza tym nierówne warunki.

  • IchBinDa weteran

    Biorąc pod uwagę komiczną wręcz nieudolność Janusa w przygotowywaniu formy na najważniejsze momenty sezonu*, można śmiało skreślić Prevca z listy kandydatów do zwycięstwa. Pewnie w Engelbergu się wyprztykał ;)

    *VdF '13 i Soczi '14 to dawno i nieprawda, nawet Kruczkowi się wtedy jakimś cudem udało :)

  • mateusz3951 weteran

    Uważam, że TCS wygra Prevc. Już w ubiegłych latach był podczas turnieju w dobrej dyspozycji. Przy jego tegorocznej formie i stabilności, jedyne co może mu przeszkodzić w zwycięstwie w tej prestiżowej imprezie to nagły wyskok formy któregoś z zawodników lub słabszy skok związany z niekorzystnymi warunkami.
    Nie wydaje mi się, żeby Freund był w stanie wygrać TCS. W ubiegłych latach nie wytrzymywał on presji związanej z oczekiwaniami kibiców i rolą gospodarza. Poza tym mimo, że jest w dobrej formie to trochę mu brakuje do dyspozycji z końcówki ubiegłego sezonu.
    Co do Norwegów to nie sądze, aby któryś z nich był w stanie oddać 8 dobrych skoków konkursowych.
    Z Austriaków powinien się liczyć Hayboeck, którego forma cały czas zwyżkuje i być może osiągnie apogeum podczas trwania niemiecko-austriackiej imprezy. Nie skreślałbym również ubiegłorocznego triumfatora Krafta.
    Nawiększą zagadką jest jak dla mnie dyspozycja Domena Prevca, i to czy będzie on w stanie wytrzymać trudy wszystkich konkursów.
    Swoje zapewne dorzucą także Niemcy Freitag i Wellinger oraz Noriaki Kasai, natomiast będą to co najwyżej wyskoki na miarę sukcesów (podia) w pojedyńczych konkursach.

  • HKS profesor

    @Janeman
    A kiedy była ta zmiana kombinezonów i w jakim Kraft skakał w drugiej serii w Klingenthal?

    ---

    Co do faworytów z drugiego szeregu, to właśnie Fettner pasuje. On od początku skacze dobrze tyle że w treningach. Ostatnio przełożył to na zawody, a coś mi się wydaje że Austriacy jeszcze sprzętowo dobrze popracowali. Kuttin mówił, że zbyt rygorystycznie stosują przepisy i będą badać sytuację. Do tego jeszcze Lanisek, Forfang, Wellinger - któryś z roczników 95 i poniżej może odpalić na TCS. I jakoś tak jeszcze nie skreślam Ammanna chociaż te noty to dramat, za dużo to będzie tracił, musiał by mieć kosmiczną formę.

  • anonim

    1. Prevc nie wygra
    2. Freund nie wygra
    3. Polak nie wygra

    Stawiam że Freitag wygra (Freund to Schmitt _> Freund się spalii, natomiast Freitag to Hannawald, Schmitt nie wygrał TCS pomimo że w 98/99 wygrał dwa pierwsze konkursy)

    98/99 Faworyt Schmitt wygrał Ahonen
    99/00 Faworyt Schmitt wygrał Widhoelzl
    00/01 Faworyt Schmitt wygrał Małysz
    01/02 Faworyt Małysz wygrał Hannawald
    02/03 Faworyt brak (było wielu) wygrał Ahonen
    03/04 Faworyt brak wygrał Pettersen
    04/05 Faworyt Ahonen wygrał Ahonen (Faworyt nie zawiódł)
    05/06 Faworyt brak wygrał Ahonen/Janda
    06/07 Faworyt Mówiono Schlierenzauer/Jacobsen wygrał Jacobsen
    07/08 Faworyt Morgenstern wygrał Ahonen
    08/09 Faworyt Ammann/Schlierenzauer wygrał Loitzl
    09/10 Faworyt Ammann/Schlierenzauer wygrał Kofler
    10/11 Faworyt Morgenstern i wygrał Morgenstern
    11/12 Faworyt Kofler/Schlierenzauer wygrał Schlierenzauer
    12/13 Faworyt Schlierenzauer i wygrał Schlierenzauer
    13/14 Faworyt Stoch Wygrał Diethart
    14/15 Faworyt brak wygrał Kraft

  • loks bywalec
    @znawca

    na fb napisał mi Eduard TOrok ze planuje wystep na TSC

  • anonim
    Zwycięzcą zostanie

    Słoweniec, drugi będzie Norweg, a trzeci Polak. Nazwiska możecie dopasować sobie sami. Ja swoje typy już mam.

    I jeszcze jedno, nie miałbym nic przeciwko, żeby kolejność była odwrotna, czyli Polak, Norweg, Słoweniec.
    Kto jest za???

  • anonim
    Austriacy

    Dużo wygranych na koncie, ale z obserwacji wynika, że ich era się na razie kończy a nie trwa dalej. Niektórzy dobrze skaczą, ale tylko dobrze, nie sądzę, by nagle wypalili. Prevc jest bardzo mocny, więc tylko pech może odebrać mu wygraną,lub czarny koń, ale kto ? Tu jest pies pogrzebany. Jestem ciekawy Domena.Ciekawe jak da sobie radę.

  • papa_s weteran
    Zbyt dużo kandydatów

    aby typować zwycięzcę. Skończy się jakimś Diethartem z pudełka, który pogodzi wszystkich.

  • skoczkowa stały bywalec
    FAWORYCI

    Hayboeck ma formę, to prawda. Ale on ją dopiero rozkręca, to jeszcze nie jest to, na co go stać. Jest na fali wznoszącej, ale na TCS ta fala jest jeszcze zamała. Więc myślę, że na AUSTRIAKÓW na TCS nie ma co liczyć. Natomiast, któryś z Norwegów, Freund, lub niesamowity Prevc. To może być niesamowity TCS. Mam nadzieję, że Kamil ... albo nie, nie zapeszajmy.

  • anonim
    Prevc i Freund

    Są faworytami. Ale może być czarnym koniem ktoś z Norwegów. Moim zdaniem Austriacy nie bedą się liczyć.

  • skoczkowa stały bywalec
    Garmisch - Partenkirchen

    Wydaję mi się mocno, że wszystko rozstrzygnie się już w drugim konkursie. Jeśli jakiś zawodnik w dwóch konkursach będzie się mocno trzymał czołówki, to wygra. Więc moim zdaniem wszystko wyjaśni się już w Garmisch - Partenkirchen.

  • loks bywalec
    @jaa

    Skąd wiesz , ze bedzie Grek, Rumun i Ukrainiec?

    Ich nie bedzie pewnie... raczej napewno!. :C Niestety


    Lista Startowa o 19;00 podana bedzie

  • IntelektualnyZbawcaCiemnychMas doświadczony

    Wygra Hayboeck albo któryś z Norwegów. Prevc będzie 2.

  • Firehunter doświadczony
    trzeba być chyba ślepym

    żeby nie widzieć megaformy Prevca

  • Bogdinho weteran
    znawca japońskiego

    Nie potrafię Ci uargumentować moich typów, są one po prostu czysto subiektywną opinią. No ale spróbuję ;)

    Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby 16 latek wygrał TCS. Bez względu na to jak skacze. Po prostu jest to dla mnie zbyt abstrakcyjne. Hmm... A może jestem za bardzo ograniczony? W sumie możliwe ;)

    A co do reszty - Tande moim zdaniem ma tendencję zniżkową. Może tego nie widać, ale tak mi się wydaje. Gangnes jest dość stabilnym zawodnikiem i rzeczywiście może powalczyć o dobry wynik, ale nie wydaje mi się, żeby był w stanie wygrać TCS. Podium jak najbardziej, ale raczej nie zwycięstwo. Z kolei Ammann, mimo że ma czucie powietrza jak nikt inny w stawce, traci ogromnie dużo na lądowaniu. Dodatkowo w niekorzystnych warunkach ma problem z uzyskaniem dobrej odległości. Stoch? Nie wierzę, żeby przez święta tak się odbudował. Bardzo bym chciał, ale wątpię. Magia świąt tak nie działa ;)

    A co do Koudelki. No cóż, Roman niejednokrotnie pokazywał jaki ma potencjał, oraz to, że potrafi go wykorzystać (w przeciwieństwie do Żyły, który moim zdaniem ma podobne predyspozycje do Czecha, ale nie wykorzystuje ich w pełni). W tym sezonie oprócz konkursów w Lillehammer Koudelka nie skakał jakoś rewelacyjnie, ale wydaje mi się, że jeżeli ten brakujący element "zatrybi", to Koudi może odpalić. Czy tak będzie - zobaczymy.

    Trzeba wziąć pod uwagę też fakt, że to jest aż 8 skoków, i tak naprawdę wszystko może się zdarzyć - począwszy od sfery mentalnej, skończywszy na warunkach atmosferycznych, które w tym sezonie skoczków raczej nie rozpieszczają ;)

  • Mikolaj1 weteran

    Wydaje mi się,że Austriacka passa zostanie przerwana po tych 7 turniejach.Niby największe szanse daje Hayboeckowi to jakoś nie widzę go jako zwycięzce.

    Główny faworyt wydaje się Prevc jednak nigdy nic nie wiadomo ostatnio bywało tak,że główni faworyci się "spalali". obstawiam,że Prevc będzie znowu drugi chociaż szczerze jeżeli nie Kamil to życzę mu zwycięstwa należy mu się po tych wiecznie drugich i trzecich miejscach.Kto może być jeszcze groźny oczywiście Freund po słabszym weekendzie w Engelbergu Niemiec na pewno nie zapomniał jak się skacze od tamtego sezonu nikt już nie uważa,że zawodzi w najważniejszych momentach.Schlierenzauer? Tutaj jeden wielki znak zapytania.Kamil może powalczyć o czołową "15" bo powiedzmy sobie szczerze takie miejsce będzie dobre skoro Kamil nie wie jakie są błędy a tym bardziej Kruczek to nic lepszego nie widzę.Norwegowie spalą się na pewno w którymś z konkursów i tak dominować nie będą.Nie widzę za bardzo nikogo,żeby miał ktoś wyskoczyć.Nie wolno zapominać o innych niemieckich skoczkach będą też u siebie i są w stanie nawiązać walkę mówię tutaj Freitagu czy Welingerze. Niestety jeśli chodzi o polaków to tak jak wspominałem Kamil i chyba dłuuugo dłuuugo nic.Czy Żyła Murańka Kot mają jakieś szanse wejść do "30" w równych warunkach nie sądzę chociaż to będzie system KO może raz trafia na jakiegoś słabego zawodnika lub będzie wiatr pod narty to wtedy zapunktować mogą jako wicelidera kadry widzę Stefana Hulę.On jest wstanie zapunktować.

  • anonim
    Prawdopodobne składy na TCS

    Niemcy - Freund, Freitag, Wellinger, Wank, Leyhe, Kraus, Neumayer, Eisebichler, Geiger, Paschke, Winter, Siegel
    Norwegia - Gangnes, Forfang, Tande, Stjernen, Hauer, Fannemel, Granerud
    Słowenia - P.Prevc, D.Prevc, Lanisek, Tepes, Kranjec, Semenic, Bartol
    Austria - Hayboeck, Kraft, Fettner, Poppinger, Schlierenzauer
    Japonia - Kasai, Ito, Takeuchi, Sakuyama, Kobayashi, Tochimoto
    Czechy - Koudelka, Janda, Hlava, Matura
    Polska - Stoch, Hula, Kot, Zyla, Muranka
    Szwajcaria - Ammann, Deschwanden, Peier
    Finlandia - Asikainen, Larinto, Olli
    Francja - Lamy Chappuis, Descombes Sevoie
    Rosja - Hazetdinov, Klimov, Kornilov, Boyarintsev
    Włochy - Colloredo, Insam
    Bułgaria - Zografski
    Kanada - Boyd-Clowes
    USA - Alexander, Glasder
    Kazachstan - R.Zhaparov, M.Zhaparov
    Korea Płd. - S.Choi, H.Choi
    Estonia - Nomme
    Ukraina - Klymchuk
    Rumunia - Torok
    Grecja - Polychronidis

  • Snoflaxe weteran

    Schlierenzauer po raz pierwszy do zwycięstwa typowany był 9 lat temu, nie 10.

  • anonim
    kto wygra

    Żyła, Stoch, P.Perevc, frond, Haybek, kraft, D.Prevc

  • skoczkowa stały bywalec
    Forma Polaków?

    Zastanawiam się, czy przez święta nasi zdążyli nabrać trochę świeżości i wytchnienia psychicznego od presji wywieranej przez media, kibiców i samych siebie. Czy, któryś w końcu odnalazł technikę, bo przecież tak szybkie odnalezienie formy zdarza się w skokach, ale tylko tym najlepszzym - a takim - niewątpliwie - jest Kamil.Ale nie zamierzam myśleć teraz: "Kamil na pewno przez święta zrobił formę. Będzie faworytem TCS. Będzie wygrywać konkurs za konkursem."
    Wolę myśleć, że Kamil na razie nie ma formy, że potrzebuje czasu, że TCS nie będzie naszym wymarzonym w jego wykonaniu. Dlaczego? Bo wolę się pozytywnie zaskoczyć, niż rozczarować. To jest moja opnia i radzę Wam, też tak myśleć, bo po TCS znowu będą opinie jaki Kamil jest wypalony, że jego czas się już skończył. Tymi opiniami wywieramy na nim presje i pogarszamy sytuacje. Dajmy mu trochę spokoju.

  • anonim

    @Bogdinho

    Wiem, masz prawo mieć subiektywną opinię, ale uważasz zwycięstwo Koudelki bardziej prawdopodobne od Tande, a tym bardziej bardzo równego Gangnesa - (Engelberg piąty i trzeci, najgorsze mjsc w sezonie - 11.) ? Nie mówiąc już o młodym Prevcu, tłumaczyć chyba nie muszę. Elektricka ostatnio był 11 i 13, a taki Kasai dwa razy w dziesiątce i raz na podium. Już nawet Hauer, może trochę zbyt nierówny, ale mógłby być czarnym koniem. Jeżeli chodzi o Koudiego, równie dobrze mógłby być jak wiadomo mocno zdeterminowany Simi, albo i Kamil (z formą nigdy nic nie wiadomo, na tym tylko możemy mieć cień nadziei ...)

  • Bogdinho weteran
    Piotrek

    Jestem pewien, że gdyby Domen prowadził po 7 skokach, na pewno odczuwałby większą presję przed decydującym skokiem od pozostałych faworytów. On ma dopiero 16 lat, a to jego pierwszy sezon w PŚ. ;)

  • Janush weteran
    Turniej wygra Domen Prevc

    o megatalent i nie ma na nim w tej chwili żadnej presji, więc nic nie stoi mu na przeszkodzie do wygranej.
    Drugi będzie jego starszy brat, ponieważ jest wiecznie drugi na ważnych imprezach (a na serio to zawali jakiś konkurs, bo nie zniesie presji i da się wyprzedzić bratu).
    Trzeci Hayboeck, solidne, równe (choć niepowalające), niepopsute skoki zapewnią mu miejsce na najniższym stopniu podium.

    Polacy:
    Kamil - 12
    Hula - 14 (dzięki słabym punktowaniom w każdym konkursie)
    Kot - 38 (dwa razy zapunktuje)
    Murańka - 49 (raz zapunktuje)
    Żyła - 61 (bez punktów)

  • anonim

    1. Zhaparov
    2. Torok
    3. Polychronidis

  • Piotrek stały bywalec
    -

    Ciekawe że nikt nie wskazuje wśród potencjalnych zwycięzców młodszego z braci Prevców. Może i tak patrząc realnie to nie będzie mu łatwo ale ma jeden zasadniczy atut którego brakuje jego konkurentom - nie ma w ogóle presji. A o to też w TCS-ie chodzi, by umieć oddać dobry skok niezależnie od sytuacji.
    Tak więc z braci Prevców prędzej wygra Domen. Chociaż Peter również będzie bardzo mocny.
    Austriacy - najprawdopodobniej jeśli już to Hayboeck.
    Norwegowie - a tych bym nie skreślał. Mają 4 zawodników w TOP10 i jeszcze Hauera niedaleko za nią.

    I to któryś z Norwegów wygra TCS.

  • Janeman profesor

    Jakoś nie wierzę w słabą formę Schlierenzauera, po zmianie kombinezonów Kraft i Hayboeck zaczeli od razu skakać durzo lepiej.Skoro Gregor prezentował formę na poziomie 2 dziesiątki PŚ, to teraz powinien spokojnie mieścić sie w pierwszej, a jesli po treningach zrobił postęp?
    Dla mnie jest jednym z głównych faworytów.Nie ukrywam tez ze moim zdaniem na turnieju austriakom "wolno więcej"..

  • Bogdinho weteran

    Prevc, Hayboeck, Freund, Kraft, Freitag, Forfang i Koudelka. Ktoś z nich powinien wygrać turniej. Każde inne nazwisko będę postrzegał jako niespodziankę. A może w rolę czarnego konia jak Diethart 2 sezony temu wcieli się Andrzej Stękała? A nie, czekajcie. No tak, Andrzej walczy o coś ważniejszego od TCS, a mianowicie limity dla kolegów ;)

  • ... doświadczony
    Faworyci

    Hehe jeżeli szukac logiki z ostatnich lat to wygra Hayboeck.

  • Roxor profesor
    @wwp

    Prevc to faworyt nr 1, jednak niczego bym nie przesądzał. Stoch w sezonie 2013/2014 jechał po czterech podiach z rzędu, dwóch zwycięstwach oraz dwóch drugich miejscach, jednak nie wygrał TCS.

  • Janeman profesor

    Dla mnie przed tym turniejem pewne są tylko dwie rzeczy:
    -nie wygra go Peter Prevc, turniej jakoś tak ostatnio ma że "pewniacy" (patrz ostatnio Freund czy Stoch) radzą sobie słabiej.
    - Niestety nie wygra go żaden z polaków, bo nie dość ze nasi z reguły nie radzili sobie na turnieju najlepiej, to w dodatku w tym roku skaczą poprostu.. no wiadomo jak.

  • anonim

    A ja przesądny nie jestem i postawię na Polichronidisa. Zeldominuje cały turniej, a Szliri nie wejdzie do żadnego konkursu. A nie mogie se tak myśleć jak lubie?

  • anonim
    Anders

    Kamil wygra;)

  • yyy profesor

    Peter Prevc bezie prowadził po 3 konkursach TCS, w ostatnim trochę się namiesza i stawiam na wygraną Freunda.

  • anonim

    Wygra Prevc w stylu Adama Małysza reszta oddaje nierówne skoki.

  • v78s początkujący
    FAWORYCI

    Dla mało spostrzegawczych wśród faworytów jest wymieniona cała kadra Austriaków na TCS xD

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl