Szymon Olek - wciąż liczy na Waszą pomoc - przekaż 1 procent podatku!

  • 2016-03-05 15:34

13-letni Szymon Olek, który dwa lata temu bardzo groźnie upadł na skoczni K-35 w Zakopanem, do dziś nie powrócił do pełnej sprawności. Młody skoczek przechodzi żmudną i kosztowną rehabilitację i potrzebuje pomocy finansowej.

Nieczęsto się zdarza, by upadek na tak małej skoczni pociągnął za sobą tak ogromne konsekwencje. Młody zawodnik, który miał już za sobą skoki na obiekcie 70-metrowym, upadł już po lądowaniu, mając kask na głowie.

Kamil Stoch wspiera SzymkaOlek przeszedł szereg operacji w Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu. Lekarze odkładali próbę wybudzenia go ze śpiączki farmakologicznej z uwagi na bardzo poważny stan pacjenta.

Następnie skoczek rozpoczął intensywną i bolesną rehabilitację, która kosztuje miesięcznie ok. 5000 zł. Rehabilitanci twierdzą, że szybko wraca do zdrowia. Na krótkich dystansach porusza się już samodzielnie. Chłopiec pracuje teraz nad równowagą, wyprostowaną sylwetką, a przede wszystkim nad przywróceniem do życia, tak potrzebnej, lewej ręki.

Czeka go jeszcze wstawienie implantu, który zastąpi wyciętą z czaszki kość. Za implant wysokiej jakości trzeba będzie zapłacić ok. 35 000 zł.

Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy od dwóch lat wspierają Szymka, a zwłaszcza Panu Kamilowi i Ewie Stoch, Polskiemu Związkowi Narciarskiemu, Fundacji Banku PKO BP, LOTOS-owi, Panu Zbigniewowi Banetowi, Pani Basi Sobańskiej i czuwającemu nad wszystkim Panu Łukaszowi Gębali, fizjoterapeucie kadry polskich skoczków. Bez ich pomocy tak dobra rehabilitacja nie byłaby możliwa.

Gorąco zachęcamy wszystkich do przekazywania darowizn oraz 1% swojego podatku na rzecz Szymka:

Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "SŁONECZKO"

Stawnica 33A

77-400 Złotów

Konto do darowizn w tej fundacji

89 8944 0003 0000 2088 2000 0010 SZYMON OLEK subkonto 92/O

Dane do 1%:

KRS 0000186434 cel szczegółowy: SZYMON OLEK subkonto 92/O


A oto kilka słów od samego Szymona:

Urodziłem się 24.05.2002 roku. Od małego szybko rozwijałem się ruchowo, wszędzie się wspinałem, wchodziłem. Kiedy miałem 5,5 roku dostałem pierwsze narty. Szybko nauczyłem się na nich jeździć. Sam wykombinowałem jak się hamuje i skręca.Marzyłem o lataniu jak ptak. Mówiłem: "jak Pan Bóg mnie tak bardzo kocha, to dlaczego nie dał mi skrzydeł...?" Potem chciałem latać jak Adam Małysz...

W wieku 7,5 lat zacząłem skakać na nartach w Klubie Klimczok-Bystra. Wytrwale trenowałem przez cztery lata. Miałem zamiar pójść do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Buczkowicach, której dyrektorem był i jest mój trener Pan Jarek Konior.

25 lutego 2014 roku podczas zawodów Lotos Cup w Zakopanem, po wylądowaniu przewróciłem się. Nastąpił wylew krwi do mózgu. Walczyłem o życie w szpitalu w Krakowie Prokocimiu. Kilkakrotnie byłem operowany. Leżałem w szpitalach pięć miesięcy. Po powrocie zacząłem intensywną i bolesną rehabilitację w najlepszych, prywatnych ośrodkach dostępnych w naszej okolicy, aby pokonać niedowład i wrócić do normalnego życia. Uczyłem się wyraźnie i głośno mówić, siedzieć, wstawać i wreszcie chodzić, ale także klękać, chodzić na czworakach itp. Rehabilitanci mówią, że robię szybkie i duże postępy, ale dla mnie trwa to bardzo długo. W domu nie używam już wózka inwalidzkiego. Asekurowany uczę się znowu kopać w piłkę na boisku szkolnym. Przede mną jeszcze wiele pracy nad poprawieniem techniki chodzenia, utrzymywania równowagi, ale przede wszystkim nad przywróceniem do życia lewej ręki, którą po wypadku przez kilka miesięcy wcale nie umiałem poruszać. Teraz przy pomocy specjalnej protezy potrafię chwycić i przenieść piłkę. Pomimo bólu ćwiczę z coraz większym zapałem widząc efekty wspólnej pracy: mojej i rehabilitantów. Bardzo mi żal, że nie będę mógł już skakać na nartach. Marzę o powrocie do normalnego życia. Przede mną jeszcze operacja wstawienia implantu kości czaszki.

Na swojej trudnej drodze spotykam stale wielu dobrych ludzi. To dzięki nim mogę być rehabilitowany prywatnie przez 3,5 godziny dziennie (koszt ok. 5000 zł miesięcznie). Należą do nich min. Kamil Stoch, który pierwszy pospieszył z pomocą, oraz Bank PKO BP, który sponsorował półmaraton w Tychach. Pobiegło tam dla mnie ok. 250 osób, co pozwoliło na opłacenie czterech miesięcy rehabilitacji. Pomaga mi także Polski Związek Narciarski, Klub Klimczok-Bystra, Stowarzyszenie Wrota Beskidów, Szkoła Mistrzosta Sportowego w Zakopanem i wielu ludzi, których nie znam, a którzy przekazali na moją rehabilitację swój 1% podatku. Wszystkim serdecznie dziękuję.

Szymon Olek


Redakcja, źródło: Informacja własna
oglądalność: (15006) komentarze: (27)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Do bena

    @ to już masz jakieś ale

    To bardzo dobrze świadczy o tych co mają "jakieś ale". Zaś ci co tego nie rozumieją to coś poszło bardzo nie tak. W procesie akulturacji, wychowania, socjalizacji. Jest coś bardzo nie tak z ich elementarnym człowieczeństwem.

  • anonim

    @BeN

    A właśnie miałbym coś przeciwko, choćby nawet gadali o Freitagu w ten sposób, a bardzo go nie lubię. A dlatego bo nie jestem głupkowatym jak to się teraz mówi gimbusów w przeciwieństwie do niektórych tu komentujących ameb umysłowych.A co do twojego pierwszego zdania regulamin jest jaki jest i nie ma żadnego gadania. Pisz maile do redakcji jak ci coś nie pasuje albo dziękujemy bardzo za pobyt na stronie.

  • anonim

    Z radością 1% dla Olka przeznaczę - im mniej pieniędzy w budżecie, tym lepiej.

    A wszystkich złotoustych piszących obraźliwie, bezwstydne dyrdymały niechaj piekło pochłonie.

  • BeN początkujący

    @znawca japońskiego: Czyli można tylko napisać pozytywny komentarz o wyglądzie, negatywny to usunięcie komentarza tak? Mam wrażenie, ze jakby komentarz w stylu "ma podobną twarz do nosorożca" była pod wpisem o Schlierenzauerze to nic byś nie miał przeciwko ale jak znalazł się podobny wpis pod niepełnosprawnym chłopcem (pozdro Olek!) to już masz jakieś ale.

  • anonim

    @BeN

    Rodzice Szymka w sumie to chyba mogliby teoretycznie pozwać coś takiego o zniesławienie, to według twojego prawa do komentowania, czyli wyłącznie państwowego. Poczytaj sobie jednak regulamin komentowania na stronie skijumping.pl, o ile masz w ogóle pojęcie o istnieniu czegoś takiego. Tam jest w którymś paragrafie, że posty obrażające innych będą usuwane.

  • Olcia_C stały bywalec
    dadadadd (*100.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Że też takie kartofle jak ty marnują tlen na tej pięknej planecie...
    Piszesz takie rzeczy o dziecku - kim jesteś? Nie wstyd ci, że zamiast mózgu masz amebę w czaszce?
    Nawet nie odważysz się zalogować, głupi tchórzu.

  • szybownik początkujący
    Szymek

    Trzymaj sie i powrotu do zdrowia. Jestesmy z tobą

  • anonim
    Fani z Warszawy

    Trzymaj się Olek! Nasze 1 % lecą do Ciebie!!!!
    Pozdrawiamy i życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia!
    Linki rozsyłamy dalej!

  • anonim
    Kochany Szymonku

    Wiesz że cały czas jesteśmy z Tobą. Znamy go bardzo dobrze to cudowny i wesoły chłopak pomóżmy mu dojść do sprawności bo bardzo ale to bardzo ciężko pracuje podczas rehabilitacji

  • anonim
    Monia886

    Ty myślisz, że kiedykolwiek on będzie mógł skakać?

  • dacio początkujący
    Poszło.

    Niech każdy z forumowiczów przeleje chociaż parę złotych - ja już przelałem. Szymek trzymaj się i walcz o zdrowie! pozdrawiam

  • monia866 doświadczony
    Przecież jest napisane,że nie powróci;(

    Co prawda jest dużo młodszy od Muellera czy Fairalla,ale sama rehabilitcja może mu zająć kilka lat. Nawet jeśli uda mu się wrócić do pełnej sprawności,to wątpie czy będzie mógł i chciał wznawiać treningi.Trudno "nadrobić" tyle "straconego" czasu;( Pewnie został w nim też uraz psychiczny do skoków;(jak u Morgensterna)

  • Nowyskoczek5 profesor
    @kibic

    Na pewno nie powroci.Niestety Fairall chyba tez nie ale on sie nie poddaje

  • anonim
    zróbmy zbiórkę

    Mam propozycje że zamiast misiów w tym roku zrobić zbiórkę pieniężną na skokach. To bardziej się przyda niż misie

  • anonim

    "Bardzo mi żal, że nie będę mógł już skakać na nartach. Marzę o powrocie do normalnego życia. Przede mną jeszcze operacja wstawienia implantu kości czaszki."

    Czytajcie ze zrozumieniem...

  • anonim
    v

    a czy to w takim momencie ważne czy powróci? zdrowie jest ważniejsze niż hobby, pasja.
    Mueller też nie powróci pewnie

  • Jula początkujący
    Smutne :(

    @Nowyskoczek5
    Ten wpis jest trochę nie na miejscu.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -


    Na skocznie juz nie powroci.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl