Andrzej Stękała: "Jutro będę walczyć"

  • 2016-01-23 21:45

Pierwszym Polakiem, który oddał skok w sobotnim konkursie drużynowym zorganizowanym na Wielkiej Krokwi był Andrzej Stękała. Zawodnik AZS-u Zakopane lądował na 127 metrze, czym zagwarantował Polsce trzecie miejsce po skokach pierwszej grupy zawodników. Na tej pozycji Polacy utrzymali się do końca zawodów i, jak przyznał sam Andrzej Stękała, gdyby w lecie ktoś powiedział mu, że będzie stał na podium Pucharu Świata, długo by się nad tym zastanawiał.

Andrzej StękałaAndrzej Stękała
fot. Tadeusz Mieczyński

Po sobotnich zawodach podopieczny Macieja Maciusiaka był zadowolony ze swojego występu: - Dobre skoki – ocenił. – Po drugim byłem trochę wściekły tam na dole, że nie było takich metrów jak w pierwszym skoku, ale później zostałem uświadomiony, że warunki były fatalne. Na buli dostałem mocny podmuch z tyłu i to obniżyło mi tor lotu i nie dało się z tego dalej skoczyć.

Pomimo tego, że w Zakopanem prezentuje się bardzo dobrze, Andrzej Stękała przyznaje, że nie jest jeszcze w najlepszej dyspozycji i czuje w swoich skokach sporą rezerwę: - Tak, mam dużo do poprawienia w locie i na progu też. Ciężko skoczyć idealny skok.

Indywidualnie zakopiańczyk zająłby w dzisiejszym konkursie 15. miejsce, jednak taki wynik nie do końca go satysfakcjonuje i zapowiada batalię o jak najlepszy występ: - Będę walczyć, po prostu będę walczyć. Czy będę 15., czy będę 10., 20. Będę zadowolony jeśli skoki będą dobre.

Trzecie miejsce w konkursie drużynowym uskrzydliło polskich skoczków, a kibicom dał nadzieję na dobre występy podczas niedzielnych zmagań indywidualnych.

Korespondencja z Zakopanego, Joanna Sibińska i Paweł Guzik


Joanna Sibińska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6662) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @Admary @Picia

    Bardzo mi się podoba Stękała i jego zadziorność, tzw. niewyparzony język. Ja też nie widzę niczego specjalnie niestosownego w tym, co powiedział na temat nie powołania go na TCS. Ale również uważam, że określanie tej wypowiedzi mianem "niezadowolenia z wyborów kadrowych" jest paranoicznym doszukiwaniem się w niej sensów, których tam nie było.
    Z kolei za bardzo nie widzę u innych naszych reprezentantów, zwłaszcza ostatnio, tych "grzecznych, wyuczonych formułek". I też nie wiem, co wskazuje na to, że są to nieszczere wypowiedzi. Ludzie są różni, jedni są bardziej zamknięci w sobie i powściągliwi, drudzy bardziej bezpośredni, jedni są elokwentni, inni nie. Jedni odczuwają większą potrzebę, by np. dzielić się szczegółami technicznymi swoich skoków, inni mniejszą, jedni są bardziej inteligentni, inni mniej, jedni mieli szczęście urodzić się w tzw. dobrym domu, inni nie. Ale nieszczerości to ja tam nie widzę. Co najwyżej pytania bywają niezbyt udane. Robienie wywiadów też jest sztuką.

  • anonim

    Liczył na powołanie, nie dostał go i po prostu normalnie po ludzku powiedział, że jest zawiedziony. Co w tym takiego niewyparzonego? Robicie z igły widły.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Ale nei zmienia to faktu że zachował się nieodpowiednio i mógł takie wypowiedzi zachować dla siebie.Zamiast otwarcie mówić o tym w mediach.Z resztą dostał później szansę w dalszej części turnieju i powiem szczerze że średnio to wykorzystał.

  • Admary stały bywalec

    W wywiadzie dla konkurencji powiedział tak: Jestem bardzo zawiedziony decyzją Łukasza Kruczka, ale nie zamierzam się na nikogo obrażać. Dalej będę kroczyć ścieżką, którą obraliśmy z Maćkiem Maciusiakiem, i będę dążyć do lepszych skoków.

    Po tej wypowiedzi stwierdzono, że Stękała ma niewyparzony język. Teraz to już jest raczej ironia.
    Osobiście wolę szczere i naturalne wypowiedzi Andrzeja niż ciągłe powtarzanie grzecznych, wyuczonych formułek innych reprezentantów.

  • kibic_skokow_narciarskich_ doświadczony

    Picia idealnie podsumował zachowanie Andrzeja Stękały.Nic dodać nic ująć.
    @Stinger
    Jestem po prostu sobą.Wielkim ekspertem się nie czuję choć nie ukrywam lubię pisać o skokach narciarskich i się udzielać.

  • anonim
    HAZARD (*-43.eaw.com.pl) 23 stycznia 2016, 22:54

    Kiedyś w wywiadzie nie krył niezadowalania z wyborów kadrowych. Jak na młodego za dużo gada i jeszcze przed kamerą nie nauczyli go dyplomatycznej wypowiedzi... ale to przyjdzie ;)
    Ale taki już jest, każdy ma inną osobowość. Andrzej przypomina dawnego Ziobre (pamiętam wywiad z Jaśkiem po 1skoku jak bez skrupułów opalił bombę i zdobył pierwsze punkty...), energetyczna wypowiedz "z jajami".

  • Stinger profesor
    Hazard

    Jest tutaj taki użytkownik o nicku @kibic_skokow_narciarskich, jest wielkim ekspertem od skoków i ma ogromną wiedzę na ten temat.
    Nieoficjalnie prawa ręka Tajnera.

    Po ogłoszeniu składów na TCS Stękała podobno coś tam powiedział że jest zawiedziony że nie znalazł się w składzie na ten turniej i przez tą wypowiedź nagrabił sobie u tutejszego @kibica_skokow_narciarskich i teraz ma u niego że tak powiem prze******.
    Stąd właśnie wziął się niewyparzony język Andrzeja Stękały i właśnie przez niego nie wygrywa.

  • HAZARD weteran
    Andrew

    Powiedzcie mi o co chodzi z tym niewyparzonym językiem Andrzeja? I czym komuś podpadł? Wybaczcie, nie śledziłem jego wszystkich wypowiedzi, widziałem kilka i za każdym razem wydaje mi się, że to taki typowy góral, niezbyt elokwentny i raczej "grzeczny", ale chyba ominęło mnie to najciekawsze w jego wykonaniu...

  • Stinger profesor

    Mimo że Andrzej Stękała w tym sezonie zdobył ledwo 8 punktów to przyznam że jest jednym z tych skoczków którzy mi się podobają.
    Oczywiście jutro punkty obowiązkowo, ile? Ciężko powiedzieć ale Stękała ma spore możliwości.
    Dzisiaj skoczył dwa razy praktycznie tak samo dobrze. Myślę że w pierwszym skoku trochę "skrócił", myślałem że te 2-3 metry dołoży ale za to drugi skok był bardzo dobry.
    Z tak mocnym wiatrem w plecy Andrzej doleciał do punktu K... brawo.
    Myślę że nie jeden doświadczony polski skoczek miałby z tym problem.

    Stękała ma tylko jeden minus, a w zasadzie dwa:
    1. Niewyparzony język który nie daje mu szans wygrywać.
    2. Postawił się naszemu forumowemu ekspertowi i będzie miał pod górkę jeśli chodzi o skład na kolejne konkursy...

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    I tak pierwsze z jego udziałem podium to zawsze coś .Jutro Andrzej powinien być w TOP 20

  • yyy profesor

    W całym marazmie to jednak co roku jakiś młody skoczek u nas wypływa. Szkoda tylko z eto jest sezonowy przebłysk i skoczek znika, Rutkowscy, Miętus, Kot, Byrt, Muranika, Zniszczoł, wolny, teraz Stękała.

  • Xellos profesor
    Walcz :)

    Trzeba mieć ambicje.

    Mi się bardzo podobała reakcja po skokach. Potrzebna jest ta sportowa złość.

  • marro profesor

    Ach ten Andrzej i jego niewyparzony jezyk:) Jak by to powiedział Szaranowicz prawdziwy fajter z tego Stękały.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl