FC w Eau Claire: Dublet braci Huberów, Kot piąty

@znawca japońskiego

Szansa na punkty zawsze jakaś jest co dzisiaj pokazał Tomek Byrt, zresztą sam napisałeś że Kot bił go na FC jak chciał i kiedyś chciał jednak forma się zmienia i myślę że obecnie niekoniecznie jest od Byrta lepszy.
Mimo wszystko w słabiej obsadzonych konkursach (IM może takim być) na pewno szanse Kuby na punkty mocno wzrastają ale ogólnie mówiąc znowu byśmy musieli liczyć na farta w postaci mniejszej i słabszej obsady.

Co do PŚ to ja powiem więcej, uważam że nie ma żadnych szans na jego powołanie nawet w przypadku w którym kilku skoczków nie mogłoby skakać.
Jest Kadra A, B i juniorzy, poza tym Byrt i Zapotoczny którzy pewnie mają pierwszeństwo.
20 nazwisk co najmniej przed Kotem, a jest jeszcze Biele (nie wiadomo co z nim) i G. Miętus (gorsza forma ale aktywny).
Szczerze? Musiałoby się stać coś niesamowitego żeby Kuba Kot skakał w PK, a co dopiero w PŚ.

@Stinger

Z PŚ odjechał jak zwykle, ale drobne punkty PK w słabo obsadzonym konkursie pewnie by zdobył. W FC był dwie ligi przed Byrtem, Zapotocznym, Jarząbkiem, był też znacznie lepszy (i równiejszy) niż G.Miętus i Ruda. W IM by cokolwiek zdobył, a tutaj miał słabszy dzień, o czym świadczy to, że Skinnes i Brown zmniejszyli stratę w porównaniu do Whistler. Myślałem też będzie trochę bliżej Huberów, i że powalczy o podium, ale z Maylanderem. Frinerg zaskoczył, może fuksem zdobędzie jakiś punkcik za tydzień w PK. Wracając do Kota szkoda, że go PZN uciulał z wyjazdem na PK w USA, by się jeszcze trochę pobawił, bo nawet jako już amator prezentuje poziom lepszy niż przez ostatnie dwa lata. Ale z tymi lotami jak ryba w wodzie to mnie nieźle ten gościu rozwalił. Jest co najwyżej 5% szans że przez jakieś perturbacje w składzie zaproszą na go PŚ, i na 95% byłaby to Wisła w ramach krajówki, a na 5 tylko, że Planica.

@Sir Galahad

Kiedyś ktoś "mądry" ubzdurał sobie że Kuba Kot to lotnik i tak się przyjęło że "wszyscy" mają go za świetnego lotnika.
Wiadomo że to jakaś głupota i wielu już się z tego wyleczyło ale jak widać nie wszyscy.

kibic_skokow_narciarskich_

A mnie zastanawia co on rozumie przez te "jak ryba w wodzie" na lotach. Z całym szacunkiem i sympatię dla Kuby Kota na przykład za tegoroczny Puchar FIS jest to twierdzenie absurdalne moim zdaniem.

kibic_skokow_narciarskich_

Ty to przebijasz tutaj wszystkich. Kot skacze już tylko dla zabawy i dzisiejszy występ potwierdził że póki co Kuba nie ma czego szukać w PK, a ty go widzisz w PŚ?
No nie wierzę w to co czytam...

Oczywiście Kot aktualnie niczym się nie różni od Zapotocznego czy Rudy którzy właśnie kompromitują się u siebie w PK ale nie zmienia to faktu że poziom Kota jest daleki o punktów PK i to się raczej nie zmieni ponieważ zaraz wróci z USA (chyba że jest jakiś plan na PK ale wątpię) i pójdzie do pracy, a nie trenować na skocznię.

Dzisiaj występ Kuby Kota słabszy niż sprzed tygodnia ale moim zdaniem dalej jest to dobry wynik przede wszystkim dlatego że Kuba to już amator, skoczek który bawi się w skoki i nie bierze tego na poważnie.

Prawdę mówiąc tylko szaleńcy myśleli że on tutaj rozniesie w pył braci Huberów i znokautuje rywali tak jak tydzień temu.
Kot wywalczył 7 miejsce na ostatni period PK, a więc mimo takiej a nie innej obsady dla mnie zrobił coś ponad stan.
Nie można od amatora wymagać skoków na poziomie PŚ... Wymagałem od niego kiedy był w kadrach i kiedy skakał na poważne, a teraz? Teraz jeśli jeździ za swoje lub za pieniądze organizatora to nie mam prawa nic mówić.

No cóż, słabszy dzień Kuby bądź skocznia mniej wygodna. Możliwe też, że zmęczył się już trochę podróżami. Skinnes i Brown już mniej tracili, a Huberowie trochę za daleko odskoczyli. Friberg mała sensacja, może uda mu się zdobyć jakieś drobne punkty w IM. Poziom zawodów wyraźnie lepszy od Whistler, ale to bez zaskoczenia, gdyż ten poziom podobny do Brattleboro z ubiegłych lat.

Moje tradycyjne zestawienie.

Puchar Narodów konkursu FIS Cup w Eau Claire 1 .
Państwo, zajęte miejsca, suma punktów, ilość punktujących zawodników.

1. Austria (1, 2) ............................ 180 pkt (2 zawodników)
2. USA (3, 8, 19, 21, 22, 23, 26, 30) 137 pkt (8 zawodników)
3. Norwegia (6, 13, 15, 16, 27) ........ 95 pkt (5 zawodników)
4. Turcja (9, 11, 12, 25) .................. 81 pkt (4 zawodników)
5. Słowenia (7, 17, 20) ................... 61 pkt (3 zawodników)
6. Finlandia (10, 14, 23) .................. 52 pkt (3 zawodników)
7. Niemcy (4) ................................. 50 pkt (1 zawodnik)
8. Polska (5) .................................. 45 pkt (1 zawodnik)
9. Kanada (18) ............................... 13 pkt (1 zawodnik)
10. W. Brytania (28, 29) -.................. 5 pkt (2 zawodników)

Występ może nie porywający,

ale należy pamiętać, że Kuba to już prawie amator. W świetle tego, oraz tego, że wywalczył dodatkowe miejsce na PK - całkiem nieźle.

Podsumowanie występu Jakuba Kota w pierwszym konkursie FC w Eau Claire

Całkiem niezły ten wczorajszy występ Kuby Kota, który tym piątym miejscem zaklepał dla Polski zwiększenie limitu na następny period Pucharu Kontynentalnego. Co do jego skoków to pierwszy nie był jakiś nadzwyczajny natomiast druga próba była już nawet niezła.

Słabo

Na poziomie Kota z wczoraj

Jakub Kot

Kot sobie rozwalił wiązanie i przed tymi zawodami miał problem. Nie wiem czy załatwił sobie jakieś nowe, ale znając życie nie było one pewnie tak dobrze dopasowane, bo musiał szukać na szybko, albo go jakoś prowizorycznie naprawili. Stąd pewnie te słabsze odległości.

Miałem nadzieje, że ktoś niespodziewanie ogra Huberów i Friberg i tak całkiem nieźle się spisał, ale brakło.

A w ostatnim konkursie batalia między Austrią i Norwegią o limit! Ależ się zapowiada!

@Major_Kuprich

A ty jak zwykle swoje... Zamiast tak marudzić, powinieneś się chociaż trochę ucieszyć że wywalczył dla Polski te dodatkowe miejsce na najbliższy period PK, a nie go mieszać z błotem za jeden słabszy konkurs. Być może ta skocznia w Eau Claire już mu tak bardzo nie leży jak w Whistler i spisał się według ciebie "fatalnie" tylko dlatego że ledwo ledwo pokonał jakiegoś Norwega, którego i tak nikt inny go nie obchodzi.

Jakub Kot mógłby dostać szansę teraz chociażby w Pucharze Kontynentalnym, w koncu sam sobie to miejsce wywalczył.A gdyby tam spisywał się dobrze to kto wie czy wystartowałby ponownie w Pucharze Świata.Przynajmniej na zakończenie sezonu w Planicy na skoczni mamuciej na których jak wiemy Jakub Kot czuje się jak ryba w wodzie.Ale sam Jakub Kot chyba już traktuje skoki narciarskie bardziej jak zabawa, rozrywka niż swój zawód, ale kto wie jak to w życiu bywa.Nie jedne dziwne rzeczy miały miejsca na tym świecie i jakby Jakub Kot by kiedyś ponownie wystartował w Pucharze Świata to z pewnością nikt by się o to nie obraził.

Kot przegrał bardzo wyraźnie z Huberami: Daniel po nieudanej przygodzie w PŚ w Sapporo, na PK w Planicy był 45 i 55.
Stefan nawet nie zmieścił się do składu.
Przegrał też z Fribergiem, który we właściwie każdym konkursie PK w tym sezonie oklepuje bulę.
Także trudno to nazwać udanym startem.

Huberowie dobrze. Mayleder też. Norwegowie ok. Turcy nieźle. Amerykanie ok. Kuba ok. szkoda, że tak późno będą zawody, ale w końcu to USA.

No i mamy limit na PK

Ciekawe czy Maciusiak wystawi w nagrodę Kubę Kota na PK w Vikersund lub Czajkowskim.

Niesamowity regres Jakuba Kota

Wygrywa ledwo ledwo z Norwegiem, którego jeszcze niedawno nokautował o 50 punktów, fatalny występ. I wyście chcieli go na PK w Zakopanem...

Szkoda, liczyłem, że jednak będzie z Huberami na podium, ale jest nieźle, natomiast Benedik to rozumiem, że też skacze już tylko dla przyjemności? Szkoda, że się tak posypał...
Bracia Lock nawet przy tak słabej i małej obsadzie ledwo w 30 :(