Piotr Żyła: "Ciężko mi zmienić pewne przyzwyczajenia"

  • 2016-07-26 10:24

O ile sezon letni bardzo dobrze rozpoczęli Maciej Kot i Kamil Stoch, o tyle Piotr Żyła jak na razie jest daleki od dobrego skakania. Nie szuka winy na zewnątrz. Przyznaje jednak, że wśród kolegów z teamu, to właśnie on musiał wprowadzić najwięcej zmian w sposobie skakania.

- Nie wiem, czemu mi nie wychodzi – powiedział otwarcie po zawodach indywidualnych w Wiśle, w których zajął dopiero 43. miejsce - Nie czuję tych skoków. Jest tak nie tylko w konkursach, bo na treningach też skaczę bez szału. Chyba po latach jest mi ciężko zmienić pewne przyzwyczajenia. Na razie jednak nie wiem co z tym zrobić.

Zawodnik podkreśla, że przyczyną jego słabszej dyspozycji nie są ani metody treningowe nowego trenera, ani też sprzęt. - Jeżeli chodzi o przygotowanie do lata, to trenowaliśmy dosyć ciężko. Ale przed zawodami w Courchevel czy w Wiśle, zrobiliśmy już tak, jak zawsze przed konkursami, czyli trenowaliśmy mniej. A sprzęt? Jest dobry. Poza tym, jaki by nie był, za mnie nie skoczy – komentuje.

Nasz skoczek opowiedział także, jakie odczucia obecnie towarzyszą mu na rozbiegu oraz podczas skoku – W nogach czuję, że mógłbym dobrze skakać, ale tak się nie dzieje. Poza tym często źle układam ciało na rozbiegu A jak się dobrze nie ułożę to jadę, próg się zbliża, a ja nie potrafię nic zrobić – tłumaczy.

Pomimo tego, Żyła zapewnia, że nie korci go, aby powrócić do słynnego "garbika". - Podjąłem się zmiany, ale nie wiem jak to będzie wyglądało dalej. Na pewno nie czuję się dobrze z tym, że mi nie wychodzi – przyznaje – Ale to dopiero początek sezonu letniego, a my koncentrujemy się przecież na zimie. Póki co skaczę najgorzej z drużyny. Ale prawda jest też taka, że miałem do wprowadzenia najwięcej zmian i jak na razie nie umiem się do nich przyzwyczaić.

Korespondencja z Wisły, Katarzyna Skoczek


Katarzyna Skoczek, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5495) komentarze: (31)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • dejw profesor

    Taki mały przerywnik od uroczej i sympatycznej dyskusji, która się tu wytworzyła.

    Austriacy chyba tym samym składem, lub też Kofler zamiast Aignera
    Niemcy z Eisenbichlerem zamiast Hamanna.
    Słowenia, Szwajcaria, Finlandia, Kazachstan, Francja, Rosja, Korea i Japonia bez zmian.
    Norwegia rezerwami, z Sjoeenem, Veltą oraz Hilde, Johansonem, Bjoerengiem i Granerudem.

    I jeszcze pozytywna informacja o Muellerze - po 5 miesiącach opuścił rehabilitacyjne centrum w Bad Haering. I to nawet nie na wózku, tylko o kulach.

  • Xellos profesor
    @???

    Przecież to ty tu najwięcej płaczesz pisząc do adminów o usuwanie postów :)

    Nic nie napisałeś na temat nr. 3 i 4 a do tego jeszcze ci udowodniono, że nawet Żyła ma problemy z Wellingerem :)

    A ja wpadłem by ci zapodać kolejny link, który cię wpędzi w depresję:

    http://sportow efakty.wp.pl/skoki-narciarskie/617920/dawid-gora-nowa-szansa-dla-polskich-skokow-pierwsza-taka-od-osmiu-lat-komentarz

    Zacytuje:

    "Głównym spostrzeżeniem jest fakt, że wszystko robimy na odwrót. Trudno znaleźć wspólne elementy z treningami, jakie mieliśmy dotychczas. Jest to duża zmiana przyznaje Dawid Kubacki."

    Więc jak już wcześniej pisałem z tym przykładem 10kg i 100kg, bardzo dobrze trafiłem, Kubacki to nazywa treningiem na odwrót.

    A co tam jeszcze cię przydołuje wypowiedzią naszego lidera:

    "Optymizm wrócił też do wypowiedzi lidera polskiej kadry, tego, na którego wciąż najbardziej liczymy. Jestem zadowolony z przebiegu przygotowań, treningów, metody treningowej, jaka została wprowadzona przez nowego trenera. Cieszę się też z samej współpracy. Czuję po sobie, że wszystko idzie w dobrym kierunku, zaznacza Kamil Stoch."

  • Pavel profesor
    @???

    Nie wiem jak rozmawiać z kimś, kto z braku argumentów bierze się za wyzywanie swojego rozmówcy. Na tym etapie poprzestałem na mailu do administracji, ale jeżeli po raz kolejny zastosujesz tego typu praktyki pod moim adresem, skonsultuję się z prawnikiem czy warto pociągnąć cię do odpowiedzialności karnej. Będzie to kosztowało trochę trudu, ale być może będzie to nauczka dla innych. jest to internet, czujesz się anonimowy i "nienamierzalny", ale warto pewne standardy zachować. Liczę, ze było to ostatni inwektyw, który padł w twoim komentarzu.

  • EmiI profesor
    @???

    No fakt, pracowali z Żyłą łącznie 4 sezony a Żyła pierwszy raz zaczął wchodzić do 10 w 4 sezonie Kruczka. Mogli więcej.

  • anonim
    @Pavel

    W latach 2004-2008,trenerami Żyły było twoje ukochane trio-Horngacher,Kuttin,Lepistoe.Do nich miej pretensje,że nie wykrzesali więcej z Żyły.



    Nie podawaj tych liczb.W ogóle nie o tym mówię,chodzi mi o poziom sportowy.A tutaj Wellinger w żadnym wypadku od Żyły lepszy nie jest.



    W sezonie 2008/2009 sam Stoch zdobył 146 punktów.Mimo,że stracił prawie cały okres przygotowawczy.Komentarz zmoderowany (Moderator nr:21223) / 2016-07-27 13:25:08

  • Pavel profesor

    Wellinger - 21 lat - 4 sezony w PŚ - 1539pkt - 384,75 punktu na sezon

    Żyła - 29 lat - 11 sezonów w PŚ - 1667pkt - 151,55 punktu na sezon

    Serio nie oceniaj tu poziomu sportowego bo Wellinger bije nie głowę Żyłę, a wyimaginowane "mógł zdobyć więcej" możesz sobie wlożyć w segregator pod tytułem "gdyby babka miała wąsy to by była dziadkiem".

    Nie chce mi się wdawać w dyskusję o umiejętnościach trenerskich Horngachera bo to zweryfikuje sezon zimowy. Odnośnikiem może być pierwszy sezon Kruczka jako trenera, w ktorym jego kadra zdobyła łącznie 110pkt do klasyfikacji PŚ, albo jeżeli chcesz podnieść poprzeczkę, ostatni i 420 pkt kadry Kruczka. Rozumiem, że przebicie wyniku "nadtrenera" cię ucieszy? :)

  • wiatrhula111 weteran
    xellos

    Szczerze powiedziawszy wydaje mi się że przeceniasz horngachera,
    ale oczywiście nie jest on taki zły jak mówi ???

  • papa_s weteran
    Stary pies nie zmienia przyzwyczajeń

    Ale dobrze, że spróbował.

  • anonim
    @GGG

    Nie 118,tylko 112.To była wpadka,dzień później Stoch zaprezentował się poprawnie(dla Wellingera byłby to bardzo dobry występ).



    Kubacki to był w zeszłym sezonie podopieczny Maciusiaka.



    Murańka powinien wygrać 5 grudnia 2015 w Lillehammer.Niestety,fatalne podejście do lądowania i nieudane samo lądowanie pozbawiły go tego.To mógł być przełomowy moment...



    Pierwszy nieudany sezon Stocha za Kruczka.Stało się.Komentarz zmoderowany (Moderator nr:21223) / 2016-07-27 13:24:42

  • GGG początkujący
    @???

    i nie zapominajmy o reszcie
    Dawid Kubacki: Super niesamowity skoczek z lata ale w zimie o ile się nie myle raz pojawił się w pierwszej dziesiątce (a miał być czarnym koniem sezonu)
    Klemens Murańka: Wielki talent który miał wygrywać wszystko a póki co jego największym osiągnięciem jest 7 miejsce w engelbergu + jeszcze czemu Kruczek nic nie zrobił kiedy skakał 140m w konkursie drużynowym w bad mittendorf?
    Kamil Stoch: Miał być jego sezon tak jak Kubackiego ale coś się popsuło i Kruczek zwalał wine na warunki albo "drobne" błędy techniczne, których przez cały sezon nie potrafił poprawić

  • GGG początkujący
    @???

    No to patrząc na Vikersund to czemu Kruczek nic nie zrobił z tym 118 m Kamila?

  • anonim
    @Pavel,@GGG

    Ale po co mi to podajecie?Wiem,że Wellinger był w "10" generalki,a Żyła nie.Ale to w żadnym stopniu nie wynikało z tego,że Żyła prezentuje niższy poziom sportowy,tylko z charakteru,skłonności do kombinowania.I przez to tracił mnóstwo punktów.

    Natomiast Wellinger,podobno mega talent,z super trenerem Horngacherem,nie był w stanie przeskoczyć poziomu sportowego Żyły,który miał beznadziejnego trenera(wg was) i który podobno źle przyjmował pozycję dojazdową.Takie są fakty.

    Pamiętacie jak Wellinger skakał w tym sezonie w Vikersund?Dlaczego Horngacher nic z tym nie zrobił,dlaczego nie skorygował jego błędów?Przecież jest genialny!

  • GGG początkujący
    @???

    Sezon 2012/13
    Andreas Wellinger: miejsce 20
    Piotr Żyła: miejsce 15

    Sezon 2013/14
    Andreas Wellinger: miejsce 9
    Piotr Żyła: miejsce 20

    Sezon 2014/15
    Andreas Wellinger: miejsce 35 (kontuzja na początku sezonu)
    Piotr Żyła: miejsce 19

    Sezon 2015/16
    Andreas Wellinger: miejsce 17
    Piotr Żyła: miejsce 35

  • Pavel profesor
    @???

    Wellinger był już w pierwszej 10-tce w generalce PŚ (9 miejsce), natomiast rekord Żyły to miejsce 15, także nie szalej, że Żyła jest znacznie lepszy od niego :)

  • anonim
    Kolego Wojskowy , nic nie odpuscili .

    Oto co powiedzial Horngacher po konkursie w Courchevel: "Jak będzie wyglądał okres między inauguracją w Courchevel a zawodami w Wiśle? - Kontynuujemy nasz plan treningowy. W poniedziałek mamy trening siłowy, a następnie normalnie przygotowujemy się do startów. Nie będziemy trenować na skoczni. "

  • Xellos profesor
    Tylko nie wiem czy zdajesz sobie sprawę...

    ...z tego, że oni wszyscy trenują tak samo.

    To przecież ciągle tłumaczę temu ??? odnośnie szkoły niemieckiej.

    Wszystkie kadry mają plany treningowe Horngachera. Dlatego nie ma podstaw do sądzenia, że Hula robi coś innego i z tego powodu będzie lepszy zimą.

    Zawsze jest tak, że dana szkoła trenerska pasuje temu a innemu niekoniecznie. U zagranicy też nie wszyscy brylują. Za Kruczka tylko Stoch brylował. Ale spójrzmy na Norwegów, tam rok temu udało się większą ilość zawodników pociągnąć do sukcesu. Ale dla przykładu Hilde przepadł, bywa, za to inni wypłynęli na wierzch. U nas za sukces uznam jak będzie 2 skoczków na poziomie. Zawsze był tylko jeden, najpierw Małysz, potem Stoch. Więc jeżeli Horngacher chce przebić poprzednich trenerów to musi być dwóch. A to komu akurat te treningi pasują jest mniej istotne. Nic nie będę miał przeciw jakby to był Hula a nawet Miętus. Ważne by uczynić jakiś krok w kierunku, by to nie był tylko jeden osamotniony zawodnik a reszta kilka klas niżej ciułająca pkt.

  • wiatrhula111 weteran
    Xellos

    Lato nie jest ważne,liczy się zimą ,a ciężkie treningi powinny być dopiero w październiku.
    Dlatego uważam że hula będzie lepszy od kota w zimę.

  • lol doświadczony
    Żyła od Wellingera lepszy a to ciekawe

    Nie wiedziałem, że Żyła był w pierwszej dziesiątce PŚ na koniec jakiegokolwiek sezonu.

  • mateusz3951 weteran

    Żyły nie był w stanie przekonać do tego posunięcia również Jan Szturc i Adam Małysz.
    Uczynił to dopiero Stefan Horngacher i to na samym początku swojej pracy z Polską kadrą.

  • mateusz3951 weteran

    Myślę, że od początku było wiadome, że proces zmiany pozycji najazdowej i dostosowania się do niej będzie trwał u Piotrka bardzo długo. Ta zmiana ma służyć Żyle na lata, więc uważam, że mimo wszystkich problemów warto to zrobić i spróbować wydobyć z Piotrka cały drzemiący w nim potencjał.
    Niestety powinien to zrobić już kilka lat temu trener Kruczek, ale widocznie nie był w stanie przekonać do zmiany swojego podopiecznego.

  • mateusz3951 weteran

    Myślę, że od początku było wiadome, że proces zmiany pozycji najazdowej i dostosowania się do niej będzie trwał u Piotrka bardzo długo. Ta zmiana ma służyć Żyle na lata, więc uważam, że mimo wszystkich problemów warto to zrobić i spróbować wydobyć z Piotrka cały drzemiący w nim potencjał.
    Niestety powinien to zrobić już kilka lat temu trener Kruczek, ale widocznie nie był w stanie przekonać do zmiany swojego podopiecznego.

  • Xellos profesor
    szczególnie ostatni sezon

    był bardzo mocny, naprawdę

    Chyba coś przeoczyłeś, degradacja już nastąpiła.

    Oczywiście nie znasz z historii takich przypadków jak Ahonen, których kiedyś był świetny a potem już nie.

    Albo najświeższy Schlierenzauer.

    Każdy zawodnik kiedyś ma kryzys. Teraz próbujesz zgonić na Horngachera coś co nastąpiło za Kruczka. Jednak każdy myślący wie, że to rok temu Żyła się skończył a nie teraz. Więc tak degradacja już była za twojego ukochanego Kruczka.

    A tak poza tym masz małą znajomość tematu. Numerem nr. 2 w Niemczech jest Freitag z dorobkiem dużo lepszym niż Żyła. Ty się czepiasz numerów 3 i 4. Jeszcze raz sobie porównuj całokształt karier zawodników 3 i 4.

  • anonim
    @Xellos

    Mam nadzieję,że Żyła nigdy nie będzie skakał jak Wank czy Wellinger.

    On za Kruczka był od nich znacznie lepszy,nie zasługuje na taką degradację.

  • Xellos profesor
    @Major_Kuprich

    Tak, a jednocześnie każdy z zawodników przyznaje, że treningi są ZUPEŁNIE inne niż za Kruczka. Nie ma tu żadnego sensu porównywanie jednego do drugiego skoro robią coś innego.

    Dla takich tumanów jak ten ze znakami zapytania już skrajnie przejaskrawiony przykład podam.

    Jakbyś ćwiczył sztangą 10 kg jednego roku, a drugiego sztangą 100 kg i zrobił po tych ćwiczeniach tyle samo dni przerwy to różnicy by nie było ? Masakrują to wyniki Niemców twój mózg, bo nadal nie umiesz pojąć, że 5409 pkt. zdobyte to dużo więcej niż Polacy kiedykolwiek zdobyli. A już nazywanie Wanka i Wellingera słabizną...a jednoczesnie chwalenie wyników Kruczka to czysta hipokryzja.

  • Janeman profesor

    Tu potrzeba cierpliwości, dużo cierpliwości.
    Piotrek zupełnie zmienia technikę najazdu, a co za tym idzie również odbicia , tak poważne zmiany, w dodatku w jego wieku muszą potrwać - myślę, że takim docelowym terminem jest początek PŚ , szybciej się tego zrobić nie da . Tylko zawodnik musi wierzyć ,że zmiany przyniosą efekt i konsekwentnie pracować.
    Wydaje mi się , że Horngacher w niego wierzy i pokłada w nim duże nadzieje - zabiera go na kolejne zawody i wydaje mi się że jest dla Żyły miejsce w tej zawężonej kadrze A.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Piotr nie poddawaj sie. Licze ze zdobedziesz chociaz kilka punktow w nastepnych zawodach.

  • Major_Kuprich profesor
    Czyli odpuścili treningi

    Tak samo jak Kruczek.
    Wyniki gorsze niż rok temu, boję się co będzie zimą...

  • anonim

    "Ale przed zawodami w Courchevel czy w Wiśle, zrobiliśmy już tak, jak zawsze przed konkursami, czyli trenowaliśmy mniej."

    Piotr Żyła masakruje @Xellosa.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl