Duże nadzieje Niemców przed domowymi konkursami

  • 2016-11-30 17:38

Po dwóch ekscytujących konkursach inaugurujących 38. edycję Pucharu Świata w fińskiej Ruce, wszystkie ekipy już w czwartek udadzą się do Klingenthal, gdzie w piątek odbędą się kwalifikacje do kolejnego konkursu sezonu 2016/2017. Największe oczekiwania ze startem na Vogtland Arenie wiążą oczywiście gospodarze zawodów w Saksonii - Niemcy.

Severin FreundSeverin Freund
fot. Sarah Braunias

- Po pozytywnym otwarciu sezonu zimowego w Finlandii, jesteśmy gotowi na pierwsze skoki przed własną publicznością. W tym regionie entuzjazm wobec naszej kadry jest tradycyjnie bardzo duży, przez co cała reprezentacja jest zmotywowana do jak najlepszego startu na Vogtland Arenie - twierdzi trener Niemców, Werner Schuster, na łamach komunikatu prasowego opublikowanego przez Niemiecki Związek Narciarski (DSV).

Nasi zachodni sąsiedzi do Klingenthal mogą podróżować w bardzo dobrych nastrojach. Na północy Europy punkty zdobyła cała siódemka zawodników, Severin Freund jest zdecydowanym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a Niemcy są liderami Pucharu Narodów. - Za nami dobre przygotowania do sezonu, a sam na tym etapie jestem bardzo usatysfakcjonowany z dyspozycji moich podopiecznych. Wyniki Severina były niespodzianką. Zwłaszcza po jego przerwie spowodowanej kontuzją, nie spodziewaliśmy się, że już teraz może walczyć o wygraną. Sukces w Ruce i związany z tym przypływ pewności siebie bez wątpienia pomogą mu w kolejnych występach. Naszym celem jest, aby dalej się rozwijał - dodaje austriacki szkoleniowiec Niemców.

Sam mistrz świata z dużej skoczni z Falun studzi nieco oczekiwania swoich fanów. - Konkursy na własnej ziemi zawsze są czymś specjalnym. Naprawdę nie mogę doczekać się weekendu w Klingenthal. W ostatnich latach moje wyniki w Saksonii były różne. Oddawałem bardziej i mniej udane skoki. Obecnie czuję się dobrze, jestem zdrowy i oczywiście zmotywowany do dalszej pracy nad moją formą. Sukces nieopodal Kuusamo dodał mi wiary w siebie, ale ze względu na ogromną różnicę między profilami skoczni w Ruce i Klingenthal, wszyscy zaczynają od zera. Oczywiście ponownie chcę pokazać dobre jakościowo skoki, ale konkurencja w zmaganiach indywidualnych oraz drużynowych będzie ogromna.

Niemcy na skoczni HS 140 wystąpią w niezmienionym składzie. Oto on:

- Severin Freund (1. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2016/2017);

- Karl Geiger (10. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2016/2017);

- Markus Eisenbichler (11. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2016/2017);

- Richard Freitag (16. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2016/2017);

- Andreas Wellinger (19. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2016/2017);

- Stephan Leyhe (26. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2016/2017);

- David Siegel (26. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2016/2017).


Dominik Formela, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (4861) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Freund

    Stawiam na Severina. On potrafi wygrywać tak, że wszyscy się uśmiechają. :)

  • anonim
    prevc albo freund

    Na pewno wygra prevc albo Freund .Skoki zaczynają robić się nudne zwyciężają tylko Słoweńcy i Niemcy czasami zdarza się ale to rzadko żeby wygrał jakiś Norweg .Reszta tak naprawdę o podium się nie liczy.Ostatnio słabo skaczą też Austryjacy jedynie Fettner na razie coś pokazuje i stanął na podium .

  • Janush weteran

    Wszyscy nie mogą być w formie, wszyscy nie mogą wygrać. ;)
    Na pewno jeśli nikt nie sprapra ewidentnie skoku, to różnice między 2 a 6 miejscem nie będą duże, jedynie Niemcy wygrają to na pewno z ogromną przewagą.

  • anonim
    Norwegowie

    W każdej chwili mogą wpaść w odpowiedni rytm i wtedy ostro włączą się do rywalizacji o najwyższe lokaty.

  • dejw profesor
    @HKS

    Przyznam że nie przyglądałem się jej aż tak dokładnie, dopiero teraz rzuciło mi się to w oczy.
    To odwołuję fałszywy alarm ;)

    U Słoweńców to najprędzej bym się spodziewał zwyżki Dezmana na okolice trzeciej dziesiątki, no ale zobaczymy.
    Największa niewiadoma to Norwegowie, jeśli coraz większe przebłyski będzie pokazywać dwójka panów F, to z "pozycji startowej nr 6", jaką zajęli po Ruce mogą przeskoczyć nawet na 1-2.

  • HKS profesor

    @dejw
    Junshiro tam od początku jest, Niemcy na swoich listach zgłoszeń zawsze ich mylą.

    A co do Słoweńców, to jeszcze bym ich nie oceniał. W Klingenthal mają być dobre warunki i będzie odpowiedź czy ktoś tam poza Prevcami jest w stanie coś skoczyć. Mimo wszystko potencjał mają większy niż Aigner z Schiffnerem.

  • dejw profesor

    Chyba mamy pierwszą zmianę w składach.
    Na liście zgłoszeń zamiast Ryoyu pojawił się jego brat.

  • dejw profesor
    @HKS

    Austriacy i tak są w lepszej sytuacji niż Słoweńcy, bo u nich to nawet nr 4 jest raczej do wymiany ;)

  • HKS profesor

    Moim zdaniem na ten moment szanse na wygranie drużynówki ma sześć drużyn i nie ma co ustalać hierarchii po Kuusamo, skoro każda drużyna opiera się na ten moment na czterech konkretnych nazwiskach i słabsze skoki jednego już mogą sporo zmienić. W teorii najmocniejszych zmienników mają Niemcy, a żadnych Austriacy.

  • papa_s weteran
    Ale Saksonia to też polska ziemia

    Przynajmniej wg zapisów konstytucji 3-go maja.

  • Janush weteran

    @ Lans

    Ja myślę, że to Słowenia raczej będzie na 3 miejscu.

    O 4 powalczą Norwegia, Polska i Japonia które są zbliżone do siebie pod względem siły drużyny i potencjału.

  • affaf bywalec
    MGR

    Petera Prevca bym jeszcze nie skreślał, on jeszcze zdominuje sezon ostatnio w drugim konkursie pewnie odczuwał upadek piątkowy. Gdyby nie upadek w piątek to Peter by miał 200pkt.

  • Lans profesor
    -

    Moje typy:

    Indywidualnie:
    1. Freund
    2. Tande
    3. Fettner

    Drużynowo:
    1. Niemcy
    2. Austria
    3. Norwegia

  • Janek145 weteran
    Klingenthal

    Przed nami na pewno ciekawy weekend.Oby pogoda tylko dopisała.W sobotę obstawiam Niemców na pierwszym miejscu.Freund skacze bardzo dobrze,Eisenbichler i Geiger również zaskakują,do tego solidny Freitag i mają najlepszą drużynę obecnie.Na drugim miejscu Austriacy.Pokazali w Kuusamo,że drużynowo są naprawdę mocni.O trzecie miejsce moim zdaniem powalczą Polacy i Słoweńcy,choć obstawiałbym Polaków bo jednak Słowenia ma na razie spory problem z czwartym zawodnikiem.Jeśli chodzi o niedzielę i indywidualne zmagania to takich mocnych faworytów do zwycięstwa mam czterech:
    Freund,P.Prevc,D.Prevc,Kot,Tande.
    P.S to oczywiście typowanie przy założeniu,że wiatr będzie w miarę sprawiedliwy dla wszystkich,a z tym bywa różnie,więc zobaczymy w sobotę jak będzie rzeczywiście.A Wy jak typujecie weekend w Klingenthal?

  • Lans profesor
    -

    Generalnie Niemcy mają mocną drużynę. Freund - wiadomo, to jest potwór. Jak złapie formę to rywalom pozostaje się modlić o jak najniższy wymiar kary. Ale i reszta drużyny jest naprawdę mocna. Jak Freitag czy Wellinger skoczą gorzej to wskakują inni do czołówki. Idzie bardzo sensownie zbudować drużynę. Schuster ma w tym zakresie dość dużą swobodę i duże pole manewru. Chciałbym żeby w najbliższych miesiącach wykrystalizowała się czwórka: Freund, Freitag, Wellinger, Siegel. Wydaje mi się, że to oni dysponują największym potencjałem i mocą. Oczywiście, nie zamykam drzwi dla pozostałych. Gdy Geiger czy Eisenbichler będą skakać na wysokim poziomie to spokojnie mogą doskoczyć do drużyny.

  • Janek145 weteran
    @MGR

    Adam Małysz jakoś 3 lata z rzędu zdobywał KK,bez kryzysu;)

  • MGR stały bywalec
    To jest sezon Niemców i sezon Freunda

    Prełc musi mieć kryzys po wielkiej dominacji w ubiegłym sezonie co musi spowodować właśnie dominację Freunda w obecnym sezonie. Ten skoczek słynie z równego skakania a do tego widać, że jest w wielkiej formie.

  • Janush weteran

    No cóż, nie zdziwię się, jak w weekend zdobędą łącznie ponad 600 pkt - 400 za zwycięstwo w drużynówce i ponad 200 w indywidualnym.
    Freund jest oczywistym faworytem do zwycięstwa, a tacy zawodnicy jak Geiger, Eisenbichler, Freitag czy Wellinger będą pewnie na miejscach 5-15, do tego jeszcze Leyhe i Siegel z miejscami w II lub III dziesiątce.
    Na razie wyglądają na zdecydowanie najsilniejszą drużynę w skokach.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl