FC w Notodden: Powrót Chińczyków (listy startowe treningu)

Powroty

Bardzo cieszy całkiem spora kadra Szwecji i powrót Christiana.
Mam nadzieję, że on w tym sezonie albo w najbliższych sezonach będzie zdobywał punkty PŚ i że koledzy coś pokażą.
Powrót Chińczyków nie dziwi, bo za 6 lat mają igrzyska i rozpoczynają tworzenie reprezentacji.

Białoruś

Chyba Ahibalau skacze jeszcze.

Skoczkowie z Liechtensteinu

@cvb

Trochę się zorientowałem w temacie i ustaliłem, że JEDYNYMI znanymi skoczkami z Liechtensteinu w historii byli Norbert Frick i Kaspar Gstoehl. Obaj skakali na początku lat 80 XX wieku. Ten pierwszy jest też rekordzistą swojego kraju - dość mało imponujące 54,5 metra podczas międzynarodowego konkursu w Austrii w 1981 roku.

Po tych dwóch panach prawdopodobnie ŻADEN skoczek z Liechtensteinu nie reprezentował ani swojego kraju, ani Szwajcarii w skokach narciarskich. Nie wiem skąd się wzięła plotka o tym skoczku.

Novorolnik to Słowak, który w 2001 pokazał się w TV, ale na Uniwersjadzie w Polsce.
A Lantxo ma chyba rysy ,,indiańskie''

Wracają Szwedzi !

Ciekawe jak tam z formą Christiana.

na http://www.ewoxx.de/

są już wyniki I treningu, dziewczyny nie źle (Ania Twardosz -1, Magda - 10, a joanna - 16 na 52 zadodniczki); u niektórych róznorodnie

Pierwszy raz widzicie Dietharta na FC już po jego największych sukcesach? A Zakopane w zeszłym sezonie? ;)

W tym zresztą już też wystąpił w III lidze i także zapisał się spektakularnym zjazdem z podium w Villach do szóstej dziesiątki w Szczyrku.
Cudów pewnie trudno się spodziewać, skoro jeszcze w październiku na mistrzostwach kraju skakał na poziomie trzeciej dziesiątki, choć skoro zdecydował się na start to pewnie aż tak tragicznie z jego formą nie jest.

Obsada liczna i egzotyczna, sensacyjny powrót Chińczyków. Ale równie dużą sensacją jest całkowite olanie zawodów przez Słoweńców. O ile tacy zawodnicy jak Bartol, Osterc, Zajc, Tarman i paru innych juniorów w tym tygodniu poskaczą pewnie w Seefeld, o tyle można wymienić co najmniej pięciu seniorów, którzy gdy nie mieścili się w składach na CoC to regularnie objeżdżali FC.

Widzę, że dosyć wiele osób jest zaskoczona powrotem Chińczyków. No cóż, Pekin 2022 plan pięcioletni czas zacząć! Niewypału nie może być! (choć i tak nie zdążą).

Słów kilka o Białorusi.

Z Białorusi to każdy pamięta Chaadeva który nadal skacze teraz dla Rosji. Każdy zna Muravitskiego. Natomiast chciałem wspomnieć że w którymś z konkursów (chyba w MŚ juniorów w Szczyrku?) skakał Białorusin o nazwisku Novorolnik. Pamiętam to z TV.
Jeden z użytkowników kiedyś wspominał o skoczku z Lichtensteinu który skacze w barwach Szwajcarii czy ktoś wie jak on się nazywa?
To co wcześniej podałem to oczywiście norweska wikipedia.

Mocna obsada i widzę parę "powrotów" m.in. zwycięzca TCS-u Tomas Diethart, który ładnie się stoczył.
Swoją drogą kapitalnie przeszedł z PK do PŚ, rozwalił wszystkich na TCS i dobrze zakończył sezon z medalem drużynowym na IO, a teraz? Błąka się gdzieś po FC i pewnie nawet nie stanie na podium...

Co do Polaków to widzę skład juniorski, a więc na co liczę? Walka o podium i limit na kolejny period PK i punkty co najmniej piątki.
W Łukasza Bukowskiego nie wierzę, kibicuję mu ale uważam, że on jest w tej kadrze by być. Sezon się skończy i Łukasz "zginie" w tłumie.

Bardzo ciekawa grafika.

Chciałem poinformować wszystkich fanów skoków ze jakiś Norweg stworzył bardzo fajną grafikę przedstawiającą prawdopodobnie skoki na świecie:
https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwiV8bDYt_TQAhWB2CwKHTQdAjoQjRwIBw&url=https%3A%2F%2Fno.wikipedia.org%2Fwiki%2FSkihopping_etter_land&bvm=bv.141320020,d.bGg&psig=AFQjCNFv5ApIrU-ny-vU1rR5ctuZQdet6Q&ust=1481830691114410

@nokian

Przecież tu masz podobną "egzotykę" - Rishi Vellupillai ma korzenie na Sri Lance (jego biologiczny ojciec się tam urodził), a Joshua Maurer urodził się w Południowej Afryce. Zresztą Arantxa Lancho też ma jakieś mało skokowe korzenie (prawdopodobnie z jakiegoś hiszpańskojęzycznego kraju, ale nie udało mi się tego ustalić).

@sbn

Wg. portalu Berkutschi a Białorusi podobnież jedynym skaczącym "aktywnie" jest Muravitski

Brakuje jedynie Łotyszy Węgrów i Polychronidisa

Ciekawie co się dzieje z Grekiem? Czy ktoś coś wie?
Proszę również o informację o stanie skoków na Białorusi.

Hazetdinow się nawet pojawił, a ponoć miał mieć rok przerwy.

Beisvag i munters

to była egzotyka

@Wojciechowski

A co z Bodmerem? Może nie ten sam kaliber ale jednak medal w PŚ zdobył i miał całkiem niezły sezon.

Świetna egzotyczna obsada

A koreańczycy

szukają czwartego na igrzyska widzę.

Przypadek Dietharta to jest coś niewiarygodnego. Coś chyba raz na ćwierćwiecze lub więcej. Gość pojawił się nagle znikąd, skakał fenomenalnie w gronie najlepszych skoczków świata, wygrał Turniej Czterech Skoczków w mistrzowskim stylu, reszta sezonu olimpijskiego całkiem dobra, na igrzyskach tuż za podium.

A później zupełne zero w porównaniu z poprzednimi wynikami! Nieminen tak pojawił się i zgasł, ale później jeszcze cokolwiek znaczył...
Z jednej strony Diethart musi mieć naprawdę spory talent, z drugiej strony jego historia pokazuje, że trzeba mieć szczęście i umiejętności, by wycisnąć z siebie jak najwięcej, gdy przychodzi forma życia.

Chinczyki pokażą wszytkim jak się skacze

Na pewno i treningi wyglądały tak:
Ustawiamy najniższą belkę oddajemy tyle skoków aż uzyskamy satysfakcjonujący wynik, każda dobry wynik to nagroda i podwyższenie belki o 1 stopień w ten sposób chłopaki nauczyli się skakać odpowiednio daleko z każdej belki, i zapewne treningi trwały do 10h dziennie, przez jakieś 3 miechy.
Tacy superwytrenowani zawodnicy nie boją się skakać daleko nigdzie i wygrają olimpiadę w Chinach za kilka lat!

Szkoda tylko, że wszyscy Chińczycy to emeryci, nie ma absolutnie młodzieży

@koala

Karpenko był już w lecie na Fis Cup, jak i tydzień temu na PK.

Karpienko

Powrót Karpienki po 4 latach!

errata do poprzedniej wypowiedzi

Pierwsze zdanie, że oprócz Zhondonga Tiana jest też dalej wymieniony Zhandong Tian jest bez sensu, ale nie ma tutaj możliwości edycji, więc przepraszam za błąd.

W ogóle, to Chińczyków jest aż pięciu. Oprócz Zhandonga Tiana ('83), który skakał nawet na IO, jest

Zhandong Tian - ('83) - skakał nawet w kwali na IO i MŚ w konkursie, jako jedyny ma prawo startu w PK, ostatni start międzynarodowy właśnie w Libercu, o któym wspominałem, nawet tam zapunktował :)
YANG Guang - ('84) - dwa razy 31 w PK w 2009, ostatni start 2010 na PK w Sapporo
SUN Jianping ('88) - 32 na tym samym PK, ostatni start 2010
LI Chao (brak daty urodzenia na FIS) - start jedynie w jednej Uniwersjadzie)
CHEN Zhe ('93) - brak jakichkolwiek danych.

Przeglądając dane na FIS, to Chińczyków ze statusem Active jest całkiem dużo, aż szkoda, że nie ma FIS Cup w Korei, czy nawet Chinach w tym roku, skoro się tutaj pokazali :)

Dawaj, Zhangdong! Pokaż młodszym kolegom, jak się wymiata na skoczni!

Kibicuję też zawodnikowi z numerem 32. Wierzę, że odpali jakąś petardę. Będzie wystrzałowo!

Szok, kadra Chin. Ciekawe czy to jednorazowy wyskok czy powrót na stałe

@Oreo

Nic dziwnego, szykują się na domowe Igrzyska.Sensacją było by, gdyby któryś z nich znalazł się tam w 30, ale myślę, że ich celem jest wystawienie reprezentacji w konkursie drużynowym- a jak Chińczycy obiorą sobie jakiś cel, to zazwyczaj go osiągają.

BJOERENG

Mistrz. W ciągu tygodnia wystąpi we wszystkich trzech "ligach". :D

Powrót Chińczyków to jakaś niesamowita sprawa. Ja nie sądziłem, że oni w ogóle jeszcze skaczą. I to Tian cały czas. Może się nauczył przez ten czas w Chinach? O.o

Andreas Breivik na skoczni? :o !!

Zhandong Tian potrafił zająć 11. miejsce w Kontynentalu, ale to było dekadę temu.

-

Ależ nisko upadł Thomas Diethart - ze zwycięzcy TCS do FIS Cup... aż żal na to patrzeć...

Chińczyki :O Pamiętam, jak kilka lat temu jakiś z Chińczyków pojawił się w Libercu, w marcu na zakończenie Fis Cup, bo przyjechał wraz z paniami Chinkami :)

Kiedyś regularnie oklepywali bulę w kwali w Sapporo, miły powrót, oby bardziej regularny :) Szkoda, że nie wystartowali w zeszłym roku w Fis Cup w Pyongchang.