PŚ w Ruce: Pewny triumf Norwegii. Polska szósta, pomimo dyskwalifikacji Żyły
Nie ma mocnych drużynowo na Norwegów. Drużyna Aleksandra Stoeckla odniosła kolejne zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata, tym razem w fińskiej Ruce k. Kuusamo (HS142). Triumfatorzy wyprzedzili ekipy Niemiec i Japonii. Reprezentacja Polski, pomimo dyskwalifikacji Piotra Żyły w pierwszej serii, awansowała do finału i zajęła szóste miejsce.
Pierwsza runda konkursowa była popisem w wykonaniu Norwegów. Ekipa trenera Alexandra Stoeckla prowadziła na półmetku rywalizacji po skokach Roberta Johanssona (134,5 m), Andersa Fannemela (133 m), Daniela Andre Tande (140,5 m) i Johanna Andre Forfanga (136 m).
Na drugiej pozycji sklasyfikowani byli Niemcy ze stratą 25,9 punktu do liderów. Trzecią lokatę zajmowali Japończycy (37,6 pkt.), a tuż za nimi plasowali się Austriacy, Słoweńcy i Szwajcarzy.
Niestety, walka Polaków o zwycięstwo na Rukantuturi zakończyła się, zanim tak naprawdę się zaczęła. Jeszcze na górze obiektu zdyskwalifikowany został Piotr Żyła. Wiślanin nie przeszedł pomyślnie pomiarów kombinezonu. Biało-Czerwoni stanęli przed trudnym zadaniem, ale loty Dawida Kubackiego (133,5 m), Macieja Kota (135,5 m) i Kamila Stocha (129 m) pozwoliły na awans do II serii z siódmego miejsca, tuż przed Rosjanami.
Na pierwszej rundzie konkursowej udział w zawodach zakończyli Włosi, Finowie, Czesi i Kazachowie.
Pierwszą serię rozegrano z 11. (grupy 1-3) i 10. (gr. 4) belki.
W finale Norwegowie ponownie zdominowali rywalizację. Kolejne dalekie loty w wykonaniu Roberta Johanssona (141 m), Andersa Fannemela (142 m), Daniela Andre Tande (134,5 m) i Johanna Andre Forfanga (141,5 m) pozwoliły triumfatorom na wyprzedzenie aż o 67,3 pkt. drugich Niemców (M. Eisenbichler, P. Paschke, A. Wellinger, R. Freitag). Na trzeciej pozycji zmagania zakończyli świetnie dziś skaczący Japończycy (T. Takeuchi, R. Kobayashi, N. Kasai, J. Kobayashi), którzy stanęli na drużynowym podium po raz pierwszy od 22 lutego 2016 roku.
Fenomenalnym lotem w finale popisał się Stefan Kraft. Obrońca Kryształowej Kuli poszybował na odległość 147,5 m i ustanowił nowy oficjalny rekord Rukatunturi! Tak daleki lot nie pozwolił jednak na podium. Austriacy zakończyli rywalizację na czwartej pozycji, przed Słowenią.
Reprezentanci Polski, pomimo braku jednego skoku, zdołali awansować o jeszcze jedną lokatę w konkursie. Skaczący w tym samym kombinezonie, za który został zdyskwalifikowany w pierwszej serii, Piotr Żyła uzyskał odległość 132 m. Dawid Kubacki lądował na 137 metrze, metr dalej od Macieja Kota. Kamil Stoch w finałowej próbie osiągnął dystans 138 m.
Siódmą pozycję ostatecznie zajęli Szwajcarzy, a ósmą - Rosjanie.
Finałowa seria została rozegrana z 11. (gr. 1 i 2) oraz 10. (gr. 3 i 4) belki. Po rekordowym skoku Stefana Krafta w czwartej grupie zawodników, jury podjęło decyzję o skróceniu rozbiegu do 9. platformy.
W nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej konkursu, zdecydowanie najlepszy był Stefan Kraft (138 m i 147,5 m) przed Richardem Freitagiem (136,5 m i 138 m) oraz Johannem Andre Forfangiem (136 m i 141,5 m). Siódmy był Maciej Kot, jedenasty Kamil Stoch, a piętnasty Dawid Kubacki. Piotr Żyła zajął 32. lokatę, najlepszą spośród zawodników z oddanym jednym skokiem.
Dzięki dzisiejszej wygranej Norwegowie awansowali na fotel lidera Pucharu Narodów. Po trzech konkursach mają na swoim koncie 909 punktów i wyprzedzają drugich Niemców (765 pkt.) i trzecich Austriaków (729 pkt.). Polska zanotowała spadek z pierwszego na czwarte miejsce (690 pkt.).
Na niedzielę zaplanowano konkurs indywidualny z udziałem szóstki Polaków. Dzisiejszą czwórkę Biało-Czerwonych wesprą Stefan Hula i Jakub Wolny. Początek serii próbnej o godzinie 14:00 czasu polskiego. Same zawody mają rozpocząć się o 15:00 naszego czasu.
WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz nieoficjalne indywidualne wyniki konkursu >>
autor: Adam Bucholz, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 306