TCS w Innsbrucku: Stoch triumfuje po raz trzeci! Upadek Freitaga!
66. Turniej Czterech Skoczni - turniejem zwycięstw Kamila Stocha! Po sukcesach w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen, dwukrotny mistrz olimpijski tym razem triumfował w zawodach na Bergisel (HS130) w Innsbrucku, po skokach na odległość 130 m i 128,5 m! Drugi był Daniel Andre Tande, a trzeci - Andreas Wellinger. Groźnie wyglądający upadek zaliczył główny turniejowy rywal Kamila Stocha, Richard Freitag.
Pierwsza seria konkursowa po raz kolejny przebiegła pod dyktando Kamila Stocha. Lider 66. Turnieju Czterech Skoczni poszybował na 130 m i prowadził z przewagą 8,1 pkt. nad Danielem Andre Tande (129,5 m) i Markusem Eisenbichlerem (128,5 m). Czwarte miejsce zajmował Jernej Damjan (127 m), tracący 10,2 pkt. do Polaka. Tuż za nim plasowali się kolejni Niemcy - Andreas Wellinger (133 m) i Stephan Leyhe (123,5 m).
W pierwszej dziesiątce na półmetku rywalizacji sklasyfikowani byli również Junshiro Kobayashi (123 m), Karl Geiger (125,5 m), Noriaki Kasai (125 m) i Robert Johansson (124,5 m).
Do finałowej rundy awansowało sześciu Polaków. Jedenasty na półmetku rywalizacji był Maciej Kot (127 m), dwunasty Piotr Żyła (122 m), trzynasty Jakub Wolny (124,5 m), czternasty Stefan Hula (123,5 m), a osiemnasty - Dawid Kubacki (122 m).
Sztuka awansu nie udała się tylko Tomaszowi Pilchowi. Debiutant w Pucharze Świata uzyskał rezultat 116,5 m i zajął 42. miejsce.
Wielki pech spotkał głównego rywala Kamila Stocha. Richard Freitag nie ustał próby na 130 metr i na półmetku konkursu zajmuje 22. miejsce z wyraźną stratą punktową do Polaka. Z powodu odczuwanego bólu po upadku, Niemiec wycofał się z udziału w drugiej rundzie konkursowej.
Do finałowej rundy z grona "lucky loserów" awansowali Maciej Kot, Piotr Żyła, Nejc Dezman, Peter Prevc i Killian Peier.
Pierwszą serię konkursową rozegrano z 8., 7. i 6. belki startowej.
W finałowej rundzie Kamil Stoch ponownie nie dał szans swoim konkurentom. Lider reprezentacji Polski oddał najdłuższy lot serii - 128,5 m i odniósł trzecie zwycięstwo w 66. Turnieju Czterech Skoczni! Drugie miejsce zajął Daniel Andre Tande (125 m), który stracił 14,5 punktu do triumfatora.
Na najniższym stopniu podium stanął Niemiec Andreas Wellinger (126 m), a tuż za nim znaleźli się Andreas Stjernen (127 m), Jernej Damjan (120 m), Junshiro Kobayashi (121,5 m) i Robert Johansson (123 m).
Szansę na miejsce na podium zmarnował Markus Eisenbichler. Drugi na półmetku rywalizacji, Niemiec uzyskał rezultat 117 m i spadł na ósmą lokatę. W dziesiątce znalazło się również miejsce dla Stephana Leyhe (119 m) i najlepszego z drużyny gospodarzy - Michaela Hayboecka (122,5 m).
Pozostali reprezentanci Polski zakończyli zawody na Bergisel w drugiej dziesiątce. Jedenaste miejsce zajął Stefan Hula (122 m), trzynasty był Maciej Kot (121,5 m), czternasty Piotr Żyła (119 m), piętnasty Jakub Wolny (119 m; najlepsze miejsce w karierze w zawodach PŚ), zaś dwudziesty - Dawid Kubacki (116 m).
Finałową serię przeprowadzono w całości z 6. platformy. Przez cały konkurs zawodnikom towarzyszyła ulewa na skoczni.
Kamil Stoch odniósł jubileuszowe, 25. w karierze (trzecie w sezonie) zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Triumfator 65. Turnieju Czterech Skoczni po raz 50. znalazł się na podium konkursu tej rangi. To odpowiednio 73. triumf i 168. indywidualne podium w historii startów reprezentantów Polski w PŚ.
To także szóste w historii polskie zwycięstwo polskiego skoczka w konkursie Turnieju Czterech Skoczni, po dwóch triumfach Adama Małysza (Innsbruck i Bischofshofen w 2001) oraz trzech Kamila Stocha (Bischofshofen i Oberstdorf 2017, Ga-Pa 2018). Łącznie Polacy stawali już 32 razy na podium zawodów TCS, z czego dziewięć razy w Innsbrucku.
Kamil Stoch odniósł czwarte z rzędu zwycięstwo w zawodach Turnieju Czterech Skoczni. Lider polskiej kadry jest niepokonany w tych konkursach od 6 stycznia 2017 roku i wiktorii w Bischofshofen. Lepszym rezultatem (5 wygranych z rzędu) mogą pochwalić się tylko Helmut Recknagel (Innsbruck 1958-Innsbruck 1959) oraz Sven Hannawald (Oberstdorf 2001-Oberstdorf 2002).
Przed finałowymi zawodami w Bischofshofen, Kamil Stoch (833,2 pkt.) ma ogromną przewagę w klasyfikacji generalnej 66. Turnieju Czterech Skoczni. Zajmujący drugą lokatę, Niemiec Andreas Wellinger (768,7 pkt.) traci już 64,5 punktu do Polaka. Trzecie miejsce zajmuje Japończyk Junshiro Kobayashi (765,7 pkt.), natomiast czwarte - Dawid Kubacki ex aequo z Norwegiem Danielem Andre Tande (po 749,7 pkt.).
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata przewaga Richarda Freitaga (711 pkt.) nad Kamilem Stochem (623 pkt.) stopniała do 88 punktów. Trzeci jest Andreas Wellinger (509 pkt.).
W Pucharze Narodów prowadzą Niemcy (2933 pkt.) przed Norwegami (2820 pkt.) i Polakami (2283 pkt.).
Teraz najlepsi skoczkowie świata przenoszą się do Bischofshofen (HS140). Na piątek wyznaczono kwalifikacje do sobotniego, finałowego konkursu 66. Turnieju Czterech Skoczni.
WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Turnieju Czterech Skoczni >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata >>
autor: Adam Bucholz, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 802