Proponowane kalendarze LGP i PŚ na sezon 2018/2019

  • 2018-04-13 17:11

Na odbywającym się w ten weekend wiosennym meetingu FIS w Zurychu opublikowane zostały proponowane kalendarze Letniego Grand Prix i Pucharu Świata na sezon 2018/2019. Terminarze wymagają jeszcze zatwierdzenia na kongresie FIS w Costa Navarino (13-19 maja).

Letnie Grand Prix mężczyzn 2018:

Letnie Grand Prix 2018 ma rozpocząć się konkursem drużynowym i indywidualnym na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle (21-22 lipca). Później zawodnicy przeniosą się do Hinterzarten (28 lipca) i Einsiedeln (4 sierpnia). Kolejnym przystankiem będzie Courchevel, gdzie zaplanowano zawody indywidualne oraz drużyn mieszanych (10-11 sierpnia).

Następne zawody LGP 2018 zorganizowane zostaną w Hakubie (24-25 sierpnia), Czajkowskim (8-9 września, mikst i indywidualny), Rasnovie (22-23 września), Libercu (28 września) i Hinzenbach (30 września). Finałowy konkurs tradycyjnie ma odbyć się 3 października w Klingenthal.

Łącznie w Letnim Grand Prix 2018 ma zostać rozegranych 15 konkursów - 12 indywidualnych, 1 drużynowy oraz 2 drużyn mieszanych.

FIS zaznacza jednak, iż zawody w Wiśle i Klingenthal odbędą się tylko wtedy, jeśli organizatorzy zadbają o rozstawienie siatek przeciwwietrznych.

Proponowany kalendarz Letniego Grand Prix 2018:
DataMiastoKrajHSSzczegóły
21.07.2018 Wisła 134 drużynowy, nocny
22.07.2018 Wisła 134 nocny
28.07.2018 Hinterzarten 108
04.08.2018 Einsiedeln 117
10.08.2018 Courchevel 135 nocny
11.08.2018 Courchevel 135 mikst, nocny
24.08.2018 Hakuba 131 nocny
25.08.2018 Hakuba 131
08.09.2018 Czajkowski 140 mikst, nocny
09.09.2018 Czajkowski 140
22.09.2018 Rasnov 97
23.09.2018 Rasnov 97
28.09.2018 Liberec 134
30.09.2018 Hinzenbach 94
03.10.2018 Klingenthal 140

Puchar Świata mężczyzn 2018/2019:

Po raz drugi inauguracja Pucharu Świata rozpocznie się w Polsce. W Wiśle (17-18 listopada) rozegrany zostanie konkurs drużynowy i indywidualny. Następnie rywalizacja przeniesie się do Ruki (24-25 listopada) i Niżnego Tagiłu (1-2 grudnia). Po pięcioletniej przerwie do kalendarza PŚ powraca konkurs drużyn mieszanych. Odbędzie się on 8 grudnia w Titisee-Neustadt (dzień później odbędą się tam zawody indywidualne). Ostatnie zawody przed świętami Bożego Narodzenia rozegrane zostaną 15-16 grudnia w Engelbergu.

Na przełomie starego i nowego roku rozegrany zostanie 67. Turniej Czterech Skoczni. Tradycyjnie zawody odbędą się w Oberstdorfie (30 grudnia), Garmisch-Partenkirchen (1 stycznia), Innsbrucku (4 stycznia) i Bischofshofen (6 stycznia).

Po sześciu latach przerwy Puchar Świata powróci do Czech. W dniach 12-13 stycznia rozegrane zostaną konkursy w Libercu. Tydzień później pucharowa karuzela zawita na Wielką Krokiew w Zakopanem, gdzie odbędą się zawody drużynowe i indywidualne (19-20 stycznia). Po tegorocznej absencji, najlepsi skoczkowie świata znów będą rywalizowali w Sapporo (26-27 stycznia).

Pierwszy weekend z lotami narciarskimi zaplanowany został na 2-3 lutego w Oberstdorfie. Przed Mistrzostwami Świata w Seefeld rozegrane zostaną jeszcze dwa weekendy zawodów Pucharu Świata - w Lahti (9-10 lutego, pierwszy konkurs drużynowy) oraz Willingen (16-17 lutego).

Po głównej imprezie sezonu, skoczkowie wyruszą na trzecią edycję turnieju Raw Air. Program zawodów pozostał bez zmian. Zawodnicy rozpoczną rywalizację w Oslo (9-10 marca, pierwszy konkurs drużynowy). Następnie powinni wystartować w Lillehammer (12 marca), Trondheim (14 marca) i na mamucim obiekcie w Vikersund (16-17 marca, pierwszy konkurs drużynowy), ale na chwilę obecną te trzy wymienione obiekty nie posiadają aktualnych certyfikatów do przeprowadzenia tych zawodów.

Finałowe zawody Pucharu Świata odbędą się tradycyjnie na mamucim obiekcie w Planicy (22-24 marca, sobotni konkurs drużynowy).

Łącznie na Puchar Świata 2018/2019 ma składać się 35 konkursów - 28 indywidualnych, 6 drużynowych oraz 1 drużyn mieszanych.

Proponowany kalendarz Pucharu Świata 2018/2019:
DataMiastoKrajHSSzczegóły
17.11.2018 Wisła 134 drużynowy, nocny
18.11.2018 Wisła 134 nocny
24.11.2018 Ruka 142 nocny
25.11.2018 Ruka 142 nocny
01.12.2018 Niżny Tagił 134 nocny
02.12.2018 Niżny Tagił 134 nocny
08.12.2018 Titisee-Neustadt 142 mikst, nocny
09.12.2018 Titisee-Neustadt 142 nocny
15.12.2018 Engelberg 140 nocny
16.12.2018 Engelberg 140
30.12.2018 Oberstdorf 137 TCS, nocny
01.01.2019 Ga-Pa 140 TCS
04.01.2019 Innsbruck 130 TCS
06.01.2019 Bischofshofen 140 TCS, nocny
12.01.2019 Liberec 134
13.01.2019 Liberec 134
19.01.2019 Zakopane 140 drużynowy, nocny
20.01.2019 Zakopane 140 nocny
26.01.2019 Sapporo 137
27.01.2019 Sapporo 137
02.02.2019 Oberstdorf 235 loty, nocny
03.02.2019 Oberstdorf 235 loty, nocny
09.02.2019 Lahti 130 drużynowy, nocny
10.02.2019 Lahti 130
16.02.2019 Willingen 145 W5
17.02.2019 Willingen 145 W5
19.02.-03.03.2019 MŚ Seefeld/Innsbruck 109/130
09.03.2019 Oslo 134 RA, drużynowy, nocny
10.03.2019 Oslo 134 RA
12.03.2019 Lillehammer ? 140 RA, nocny
14.03.2019 Trondheim ? 140 RA, nocny
16.03.2019 Vikersund ? 240 RA, loty, drużynowy, nocny
17.03.2019 Vikersund ? 240 RA, loty
22.03.2019 Planica 240 loty
23.03.2019 Planica 240 loty, drużynowy
24.03.2019 Planica 240 loty

Letnie Grand Prix kobiet 2018:

Kobieca edycja Letniego Grand Prix ma według proponowanego kalendarza rozpocząć się w Hinterzarten (28 lipca). Kolejne zawody mają zostać rozegrane w Courchevel (10-11 sierpnia), Frenstacie (17-18 sierpnia) i Czajkowskim (8-9 września). Finał sezonu ma odbyć się 3 października w Klingenthal.

Łącznie na kalendarz Letniego Grand Prix pań 2018 składa się 8 konkursów - 6 indywidualnych i 2 drużyn mieszanych. Zawodniczki mają rywalizować na trzech dużych skoczniach - w Courchevel (HS135), Czajkowskim (HS140) i Klingenthal (HS140).

Proponowany kalendarz Letniego Grand Prix kobiet 2018:
DataMiastoKrajHSSzczegóły
28.07.2018 Hinterzarten 108 nocny
10.08.2018 Courchevel 135
11.08.2018 Courchevel 135 mikst, nocny
17.08.2018 Frenstat 106
18.08.2018 Frenstat 106
08.09.2018 Czajkowski 140 mikst, nocny
09.09.2018 Czajkowski 140
03.10.2018 Klingenthal 140

Puchar Świata kobiet 2018/2019:

Podobnie jak w ostatnim sezonie, Puchar Świata pań zainaugurowany zostanie cyklem Lillehammer Triple (30 listopada-2 grudnia). Następnie zawodniczki wyruszą do Titisee-Neustadt (7-8 grudnia), gdzie wezmą również udział w konkursie drużyn mieszanych. Przed świętami Puchar Świata zawita jeszcze do Premanon (15-16 grudnia).

2019 rok skoczkinie rozpoczną od japońskich konkursów w Sapporo (12-13 stycznia) i Zao (18-20 stycznia, jeden konkurs drużynowy). Następnie wezmą udział w zawodach w Rasnovie (26-27 stycznia).

W lutym najlepsze skoczkinie świata wystartują w Hinzenbach (2-3 lutego), Predazzo (6 lutego), Ljubnie (8-10 lutego, jeden konkurs drużynowy) oraz Oberstdorfie (16-17 lutego).

Po Mistrzostwach Świata w Seefeld rozegrana zostanie pierwsza kobieca edycja turnieju Raw Air, na który składać się będą konkursy w Oslo (10 marca), Lillehammer (12 marca) i Trondheim (14 marca). Podobnie jak w przypadku mężczyzn, zawody te potrzebują jednak potwierdzenia z powodu braku aktualnych homologacji obiektów.

Dwa finałowe weekendy Pucharu Świata pań odbędą się w Rosji - Niżnym Tagile (16-17 marca) i Czajkowskim (23-24 marca). Będzie to jednocześnie Rosyjski Turniej Niebieskiego Ptaka (Russian Tour Blue Bird).

Łącznie w ramach Pucharu Świata pań 2018/2019 rozegranych ma zostać 29 konkursów - 26 indywidualne, 2 drużynowe oraz 1 drużyn mieszanych. Zawodniczki będą rywalizować na siedmiu dużych skoczniach - w Lillehammer, Titisee-Neustadt, Sapporo, Oberstdorfie, Oslo, Trondheim i Czajkowskim.

Proponowany kalendarz Pucharu Świata kobiet 2018/2019:
DataMiastoKrajHSSzczegóły
30.11.2018 Lillehammer 98 LT
01.12.2018 Lillehammer 98 LT
02.12.2018 Lillehammer 140 LT
07.12.2018 Titisee-Neustadt 142
08.12.2018 Titisee-Neustadt 142 mikst, nocny
15.12.2018 Premanon 90
16.12.2018 Premanon 90
12.01.2019 Sapporo 137
13.01.2019 Sapporo 137
18.01.2019 Zao 102
19.01.2019 Zao 102 drużynowy
20.01.2019 Zao 102
26.01.2019 Rasnov 97
27.01.2019 Rasnov 97
02.02.2019 Hinzenbach 94
03.02.2019 Hinzenbach 94
06.02.2019 Predazzo 104
08.02.2019 Ljubno 94
09.02.2019 Ljubno 94 drużynowy
10.02.2019 Ljubno 94
16.02.2019 Oberstdorf 137
17.02.2019 Oberstdorf 137
19.02.-03.03.2019 MŚ Seefeld 109
10.03.2019 Oslo 134 RA
12.03.2019 Lillehammer 140 RA
14.03.2019 Trondheim 140 RA
16.03.2019 Niżny Tagił 100 RTNP
17.03.2019 Niżny Tagił 100 RTNP
23.03.2019 Czajkowski 102 RTNP
24.03.2019 Czajkowski 140 RTNP

Mistrzostwa Świata Seefeld 2019:

Mistrzostwa Świata po raz pierwszy od 2007 roku rozpoczną się od dużej skoczni. 23 lutego w Innsbrucku rozegrany zostanie konkurs indywidualny mężczyzn, a dzień później - drużynowy. 27 lutego w Seefeld odbędą się zawody pań. 1 marca na tym samym obiekcie wystartują panowie, zaś następnego dnia rozegrany zostanie konkurs drużyn mieszanych.

Mistrzostwa Świata Seefeld 2019:
DataMiastoKrajHSSzczegóły
23.02.2019 Innsbruck 130 indywidualny mężczyzn
24.02.2019 Innsbruck 130 drużynowy mężczyzn
27.02.2019 Seefeld 109 indywidualny kobiet
01.03.2019 Seefeld 109 indywidualny mężczyzn
02.03.2019 Seefeld 109 mikst

Adam Bucholz, źródło: FIS
oglądalność: (26676) komentarze: (117)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Pavel profesor
    @salto_de_esqui

    Sprawdź sobie oficjalne dane ze sprzedaży biletów, żyjemy w czasach internetu, nie musisz wierzyć mi na słowo.

  • salto_de_esqui weteran
    @Pavel @pavel

    W Willingen 100 tys., hahahha, hahahhahahahah. Tu się można naprawdę ubawić po pachy:))).

  • Pavel profesor
    @salto_de_esqui

    Gadaj ze ścianą :) Na ESL miałeś eventy cały dzień i liczono sumę wszystkich tych wydarzeń, czyli np o 8 było 11tys, o 12 było 11tys i o 20 było 11 tys, czyli na dzień masz 33 tys.

    Czy więcej niż w całym PŚ, no nie więcej weekend w Willingen to 100tys, Zakopiec 50 tys także nie pleć farmazonów :)

  • salto_de_esqui weteran
    @Pavel @pavel

    Tak, 11 tys. mogą pomieścić, to przez trzy dni x 11 tys. byłoby 33 tys. :) Facet, to jest sprzedaż biletów, więcej niż na PŚ/PK/FC w skokach przez cały sezon:). Kiedy Ty zdejmiesz klapki z oczu? :)

    @stochomanka1978, bardzie podniecający jest znaczek ze Stochem, masz rację. :)

  • gosposia weteran
    @Pavel @pavel

    Brawo!
    Ja bym poszła dalej.
    Posuńmy technologię do tego stopnia, żeby można było także skakać na nartach na słońcu. tam rzeczywiście pora roku nie odgrywałaby żadnej roli.
    No i oprócz Portugalczyków będzie można w to włączyć Kosmitów. To dopiero będzie poszerzenie zasięgu!

  • Pavel profesor
    @Mc15011

    Podstawa to liczba trenujących juniorek z tym co mamy nawet najlepszy trener nic nie zdziała, trzeba mieć z czego wybierać. Do zbijania wagi potrzebny jest dietetyk, a nie trener, a kwestia techniki jest na tyle skomplikowana, że ciężko wyrokować, czy ktokolwiek byłby w stanie naszym zawodniczkom pomóc. Całkiem pomijam fakt, że u nich zapewne szwankuje wszystko od techniki, przez motorykę, na sile kończąc. Jakbyś w tym momencie dał Turkom najlepszego trenera świata osiągał by takie same wyniki jak jego poprzednik. Podniesienie poziomu dyscypliny to kwestia lat, pozyskania kolejnych adeptów i pracy u podstaw. Obecnie skaczące nie mają odpowiednich umiejętności, aby dało się je doprowadzić do jakiegokolwiek poziomu.

  • Mc15011 doświadczony
    @Pavel @pavel

    Akurat pomoże jeżeli jest się cierpliwym, wykona się odpowiednią pracę u podstaw czyli w pierwszej kolejności będzie zbicie wagi (o którym mówię bardzo niechętnie), radykalna poprawa techniki i za tym wszystkim pójdą wyniki. Tego Hankus na pewno nie zapewni, inny być może.

  • Pavel profesor
    @Mc15011

    Nawet najlepszy trener nie pomoże jak nie ma kogo trenować.

  • Mc15011 doświadczony

    Co do kalendarza PŚ o ile się to potwierdzi na pewno tracimy jeden konkurs, czyli Neustadt. A to wszystko dzięki Hankusowi który doprowadził do tego, że nasze zawodniczki cofneły się w rozwoju i po prostu kompromitują się w każdych zawodach. No i należy za to podziękować mimo wszystko Tajnerowi, który mógłby pozyskać jeszcze większą liczbę sponsorów i zatrudnić jakiegoś bardzo dobrego trenera z zagranicy dla naszych zawodniczek. A tak to niestety ale stracimy dość dużo punktów... zresztą wracamy do rozgrywania misktów. Ostatni raz mikst w ramach PŚ miał miejsce o ile mnie pamięć nie myli w sezonie 2013/2014. I pojawił się Liberec... czyli FIS musiało dostać gigantyczną łapówkę od czeskiego związku. Tak ja to widzę. Dlaczego? Wrócmy do sezonu 2012/2013. Jeżeli Liberec jest w prowizorycznym kalendarzu, jest już zatwierdzony, a potem w trakcie sezonu okazuje się że nie można rozegrać konkursu bo czeska telewizja nie jest w stanie przeprowadzić relacji z obu zawodów naraz (bo w tym samym czasie kiedy miał być rozegrany konkurs PŚ w skokach właśnie w Libercu, były MŚ w biathlonie w Nowym Meście na Morawach w 2013 roku), to przepraszam bardzo ale w takiej sytuacji ban musi zostać utrzymany. Dopóki szefem FISu jest Gianfranco Casper - niestety. Bo to jest wrabianie w konia kibiców, działaczy FIS, a także dyrekcję PŚ. To było wręcz obrzydliwe. Nie mój komentarz, bo on jest treściwy tylko to co czescy działacze zrobili. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że do Liberca mam dużo bliżej niż do Wisły i Zakopca (bo zaledwie 100 km od miejsca zameldowania). Nawet do Klingenthal mam bliżej niż do Wisły czy Zakopca - niewiele ale jednak.

    Natomiast ja już powiedziałem - lgp jest tzw. mocnym treningiem przed sezonem zimowym, który jest absolutnym priorytetem i ja na ten kalendarz nie patrzę z dużym zaciekawieniem. Bo mnie letni sezon mnie zupełnie nie interesuje. Pozdrawiam.

  • Pavel profesor
    @salto_de_esqui

    Super, tylko my tu rozmawiamy o skokach letnich, a nie niszowości dyscypliny, która jest niepodważalna.

    Podawania statystyk ESL ze spodka, gdzie liczą zapewne łącznie na przestrzeni całej imprezy (trybuny mogą pomieścić 11 tys.) kilka poszczególnych eventów i dodają, jest zabawne. Zorganizują po trzy konkursy w Zakopcu w piątek, sobą i niedzielę i przebiją ten wynik. Jeżeli nawet przyjmiemy twój zabawny tok rozumowania, to wypisujesz brednie, że przez cały sezon nie uzbiera się 170tys widzów, samo Willingen, Zakopane i Wisła uzbierało więcej. Chcesz szokować populistyczną gadką, to się lepiej przygotuj.

  • stochomanka1978 doświadczony
    @stochomanka1978 @salto_de_esqui

    uważaj ze słowami, i przemysl co napisałeś bo chyba to mądre nie było skoro są takie znaczki to je kupię na pamiątkę a modlę się do Boga tak a nie do Kamila jak Kamil wyznaję wiarę , widzę że jestes pewno kibicem piłki nożnej i zazdrościsz że to nie w piłce odnosimy sukcesy tylko w skokach.Pogódż się z tym że żaden Kopacz nie dorówna Kamilowi bo on ma sukcesy a oni NIE!!!

  • stochomanka1978 doświadczony
    @Pavel @salto_de_esqui

    a co mnie obchodzi jakaś barca nudy na pudy nie wiedzą ludzie co dobre to się jakąc barcą podniecają

  • stochomanka1978 doświadczony
    @Pavel @salto_de_esqui

    ten niby e-sport to nie jest sport moim zdaniem sport jest wtedy jak jest wysiłek fizyczny

  • salto_de_esqui weteran
    @Pavel @pavel

    gamingsociety.pl/artykul/katowicki-spodek-zebral-169-tysiecy-widzow-esl-one-i-iem-2018-w-liczbach-2763

    Więcej kibiców nawet e-sport gromadzi przez weekend w katowickim Spodku, aniżeli było WSZYSTKICH kibiców przez cały sezon ŁĄCZNIE w PŚ/PK/FC. Nie wiem jak Ci jeszcze dosadniej napisać, jak ta dyscyplina jest niszowa, mimo że ją lubię i oglądam z zapartym tchem. Ale ileż można znieść brednie nawiedzonych fanatyków.

    PS. Wiem, miliony Januszy w PL przy rosole włączyło TV, nie mając pojęcia o co w skokach w ogóle chodzi.

  • salto_de_esqui weteran
    @Pavel @pavel

    Tak, widać to po zapełnionych stadionach w innych dyscyplinach, na dwóch meczach Barcy przez tydzień jest więcej ludzi niż pod skoczniami przez cały sezon PŚ/PK/Fis Cup. Przykłady mogę mnożyć. Lubię dyskusję na poziomie, a nie zaprzeczanie faktom, facet rozumiem fanatyzm (to nawet jest zabawne), ale zejdź na ziemię.

  • Pavel profesor
    @salto_de_esqui

    Kibicowanie "z trybun" powoli odchodzi do lamusa. W dobie rozwiniętego internetu i transmisji telewizyjnych w wysokiej rozdzielczości, kibic wybiera kibicowanie przed TV, samotnie lub ze znajomymi. Z resztą kibicie oglądający zawody wszelkiej maści "na miejscu" to ułamek widowni przed odbiornikami. A czy FIS jest w stanie wypromować skoki tego nie wiem, technicznie skakać można i przy 40 stopniach.

  • salto_de_esqui weteran
    @Pavel @pavel

    Ty też czytaj ze zrozumieniem, nie wiem jak naiwnym trzeba być, by wierzyć, że FIS, który nie potrafi zapełnić trybun podczas TCS (wraz z organizatorami), "wypromuje" skoki na igelicie w takich krajach, nie wiem czy słońce Ci już za mocno kwietniowe przygrzało, czy po prostu jesteś oderwany od rzeczywistości. Będą inwestować kraje w skocznie, na których paru chuderlaków trenuje, a społeczeństwo z tego nie ma nic. Takiego absurdu nawet szejkowie W ZEA nie uskutecznili:).

  • Pavel profesor
    @salto_de_esqui

    Zamiast pisać głupoty proponuję zacząć czytać ze zrozumieniem. Pisałem o "szansie", a w zasadzie samej technicznej możliwości, a czy tak się stanie to już kwestia tego na ile FIS jest w stanie wypromować dyscyplinę. W każdym razie skakanie na igielicie jest dużo bardziej uniwersalne od skakania na śniegu i tu nie ma nawet o czym dyskutować. Zamiast zamykać cykl w 4 miesiącach, spokojnie można bawić się 6 czy 7, to chyba jest przyszłość skoków.

  • salto_de_esqui weteran
    @Pavel @pavel

    Tak, za kilka lat skoki na igelicie zobaczymy w Portugalii, na Wyspach Kanaryjskich, w Mozambiku, Buenos Aires, na Maledwiach, Thaiti, Bali oraz na maleńkiej wyspie Pikczu-Pikczu. Wiem że jest sezon ogórkowy, dlatego gratuluję, bo rozbawiłeś mnie do łez:).

  • Pavel profesor
    @salto_de_esqui

    Komedia? Poziom zależy od takiego, a nie innego podejścia zawodników, ale z technicznego punktu widzenia niczym się skakanie zimowe nie różni od tego letniego. Powiem więcej, nadrzędna rola zimy wiąże tylko i wyłącznie z tradycją, prekursorzy skakania po prostu nie mieli dzisiejszych technologii pozwalających na oddawanie skoków an nartach latem.

    Co ciekawsze perspektywy skakania przy dodatnich temperaturach to szansa na poszerzenie zasięgu dyscypliny, która już w żadnym wypadku nie jest uzależniona od klimatu w danym kraju. Równie dobrze na igielicie może skakać gość w Norwegii jak i Portugalii, potrzebna jest tylko skocznia i chęci. Co więcej, uważam, że jeszcze kilka lat i PŚ zostanie rozciągnięty na cały rok łącząc skoki zimowe z letnimi.

  • salto_de_esqui weteran
    @stochomanka1978 @stochomanka1978

    Ty jesteś świrem, a nie kibicem, fanatykiem oderwanym od rzeczywistości. Zbierasz znaczki, modlisz się do Stocha, a to zwykły skoczek z sukcesami. Im szybciej to ogarniesz, tym szybciej może zmądrzejesz.

  • StrasznyRybolakOtchlani doświadczony
    @gosposia @gosposia

    Przedłużenie homologacji tych obiektów to kwestia podpisania papierków, są to jedne z najlepiej wyposażonych kompleksów na świecie (szczególnie Lysgaardsbakken) i nie dziwota, że nie będzie żadnych trudności z procedurami i organizacją zawodów.

  • stochomanka1978 doświadczony
    @stochomanka1978 @salto_de_esqui

    Ty jesteś tylko niedzielnym kibicem a ja całorocznym

  • gosposia weteran
    jak tak można?

    W dobie, kiedy jest pełno chętnych do organizacji konkursów PŚ, FIS pozwala sobie na zrobienie harmonogramu przewidującego zawody, trzy z rzędu, w miastach, które nie mają homologacji. Żeby było śmieszniej miastach wchodzących w skład jednego państwa. Żeby było śmieszniej- konkursów składających się na jeden Turniej.
    Jestem ciekawa czy gdyby coś takiego miało miejsce w kraju innym niż Norwegia, to też by do czegoś takiego doszło.
    Sama sobie odpowiem. Może w Austrii, bo to takie same święte krowy skoków.

  • Sajmon_er bywalec
    @kubson97865 @kubson97865

    Ruski mają świetne skocznie typu Nizhny Tagil czy Czajkowski i któraś z tych zasługuje na PŚ.
    Kuopio mogli dać 1 konkurs przed Lahti a dla Predazzo najwidoczniej nie ma miejsca i tez różnie może
    być z tym stanem skoczni

  • KazakhstanPower stały bywalec
    @SebaSzczesny @wiola4697

    W 2011 były 3 indywidualne. Wygrali Małysz, Ammann i Stoch. Drużynowki nie było

  • Tim doświadczony
    @Tim @salto_de_esqui

    Dla ministerstwa sportu inwestowanie w skoki narciarskie, gdzie jest do rozdania na IO 18 medali , a nie 12, to jest jednak różnica. Dla rządów znaczenie mają przede wszystkim medale olimpijskie, ponieważ olimpiada jest największym wydarzeniem sportowym świata. Politycy mogą ogrzać się w ciepełku sukcesów sportowców.

    Degradacja dyscypliny olimpijskiej do sportu nieolimpijskiego kończy się brakiem finansowania tego sportu przez rząd.

    W przypadku skoczni dochodzi kombinacja norweska (do rozdania 9 medali) i kwestia rozwoju tego sportu wśród kobiet.

    Inne sporty zimowe bardzo chętnie wprowadzają miksty do rywalizacji olimpijskiej, ponieważ doskonale wiedzą, że to jest w ich interesie.

    Zatem te kilkadziesiąt dziewczynek może mieć znaczenie. Tym bardziej, że w skokach narciarskich skończył się okres wielkiej popularności. To nie są lata 90-te, gdzie na prawie każdej skoczni w PŚ były tłumy widzów. Obecnie jest kłopot z zapełnieniem trybun w Oslo, a co dopiero myśleć o Libercu. Ogromny spadek widzów w Holmenkollenbakken zaczął się od 2011 r. , tj. od MŚ w narciarstwie klasycznym.

    Zatem rozwój skoków kobiet i większa obecność skoków narciarskich, kombinacji norweskiej w rywalizacji olimpijskiej jest planem B, także dla skoków narciarskich mężczyzn. Przecież faceci muszą na czymś trenować, a skocznie ktoś musi utrzymać. :)

  • kubson97865 profesor

    Fajnie zobaczyć coś świeższego w postaci Liberca i mikstu, powrót Sapporo.

    Za duzo drużynowek w Polsce i dla mnie powinno być max 4 w sezonie z wyłączeniem MŚ itp.


    Brakuje mi skoczni typu Predazzo i Kuopio w kalendarzu. Zamiast takiego Niznego Tagiłu mogłyby być w kalendarzu

  • salto_de_esqui weteran
    @Tim @Tim

    Ja się z Tobą zgadzam, w sensie idei, luz. Tylko dalej to brzmi równie groteskowo, że to coś zmieni, że te kilkadziesiąt dziewczynek więcej zmieni oblicze skoków jako dyscypliny. Daleko mi do Tajnera i góralskiego traktowania kobiet, ale oglądanie skoków jest tak samo komiczne, jak np. piłki nożnej w żeńskim wydaniu. Chociaż nie, wróć, czasem obejrzałem to drugie dla jaj podczas MŚ, żeby zobaczyć, jaka jest przepaść między piłką męską. Te niecelne podania przez pięć minut z rzędu, anemiczne strzały na aut, jeden wielki przypadek (podobnie np. jest w siatkówce). Więc wybacz, ale trenowanie dziewczynek na tych obiektach nic nie zmienia, bo dalej skocznie są utrzymywane dla garstki ludzi, a cała reszta nie ma z nich żadnego pożytku.

    @pavel Co mnie interesuje technika lotu gościa w lipcu czy sierpniu, jak skoczkowie jednego dnia potrafią skakać o 180 stopni gorzej/lepiej dzień po dniu, bardziej chimerycznej dyscypliny chyba nie ma. Kubacki miażdżył wszystkich, a przychodzi zima i "po ptokach". A takich przypadków jest więcej, bo czołówka ma gdzieś jakieś skakanie przy 20-30 stopniach C. Przecież to komedia. Ocieplenie klimatu - tak, gdyby takie nastąpiło, to prędzej niż PŚ na igelicie zobaczyłbyś, że nikt już tego nie ogląda i dyscyplina poszła do piachu.

  • Tim doświadczony
    @Tim @salto_de_esqui

    W dodatku nie kilka dziewczynek. :) Może z naszej polskiej perspektywy tak to wygląda. :) W kwalifikacjach do MŚ juniorów rywalizowało 55 skoczkiń. W mistrzostwach Japonii rywalizowało 38 skoczkiń. W innych krajach jest zdecydowanie gorzej, ale mimo wszystko nie ma takiej mizerii jak u nas.

  • Tim doświadczony
    @Tim @salto_de_esqui

    " Ale chociaż trochę zmniejsza siłę argumentu, że miasta muszą utrzymywać (koszty są coraz większe) skocznie dla garstki zawodników. " :)

    Zatem czytaj ze zrozumieniem. :)

    Aby skocznie były częściej używane warunkiem koniecznym jest rozwój skoków kobiet. Jednym z czynników, który może w tym pomóc jest częstsza rywalizacja w mikście.

    Nie ma co się łudzić skoki narciarskie mężczyzn się zwijają i będą się zwijać nadal, jak więcej krajów nie będzie uprawiać tego pięknego sportu. W związku z czym trzeba szukać sposobów by te skocznie były nadal używane.

    Rozwój skoków kobiet już ma swoje małe sukcesiki. W tym roku przeprowadzono zawody testowe kobiet w kombinacji norweskiej na mistrzostwach świata juniorów. Gdyby kombinacja norweska kobiet w dłuższej perspektywie się bardziej rozwinęła to słabsze skoczkinie miałyby gdzie "zahaczyć" i z kim rywalizować.

  • OjciecMarek profesor
    @SebaSzczesny @_fanatyk_

    Pierwsza drużynówka w Zakopanem to rok 2013, wcześniej odbywały się wyłącznie indywidualne konkursy, a nie żadne "zawsze"...Nie wypada pouczać innych poprzez wprowadzanie ludzi w błąd.

  • wiola4697 profesor
    @Sajmon_er @Sajmon_er

    Tak, dokładnie. Kuopio jeszcze w sezonie 13/14 czy nawet 15/16 (o ile się nie mylę) było w PS

  • wiola4697 profesor
    @SebaSzczesny @_fanatyk_

    W 2011 jeszcze był dwa indywidualne i druzynowka, niestety teraz już od kilku sezonów nie :'(

  • salto_de_esqui weteran
    @stochomanka1978 @stochomanka1978

    Dla ciebie znaczek ze Stochem to wydarzenie rangi państwowej, ale ja nie jestem fanatykiem, tylko zwykłym kibicem, więc wyluzuj.

  • stochomanka1978 doświadczony
    @stochomanka1978 @salto_de_esqui

    My prawdziwi kibice skoków jesteśmy zainteresowani nawet letnimi skokami , bo je kochamy, a ty po co tu wchodzisz jak dla ciebie letnie skoki są podwórkowymi zawodami, dla nas są tak samo waznymi jak w zimie!

  • Pavel profesor
    @salto_de_esqui

    Rozumiem, że w lecie skoczek prezentuje się w locie inaczej niż w zimie i nie warto tego oglądać? Techniczne jest to sport identyczny jak jego zimowa odmiana, a co ciekawsze bardziej "perspektywiczna" bo pozwala uprawiać dyscyplinę przez większą część roku. Dodaj do tego ocieplanie klimatu i zakładam, że nastąpi taki moment, w który igielit całkiem wyprze snieg.

  • Alexyz początkujący
    @stochomanka1978 @salto_de_esqui

    Spoko. Pierwszy raz chce kupić bilet. Nie znam sie na tych ich sztuczkach. No nic poczekam. Zobacze co z tego wyniknie

  • salto_de_esqui weteran
    @stochomanka1978 @Alexyz

    Nic, tak samo można obejrzeć hokeja na trawie czy mistrzostwa Podkarpacia w rzutkach. Piszę jedynie, że stosują jak zawsze metodę "ograniczonych" biletów, zaraz ogłoszą że nie ma, a potem jak zwykle wyjdzie, że nawet połowy jeszcze nie sprzedali.

  • Alexyz początkujący
    @stochomanka1978 @salto_de_esqui

    Dzieki za odpowiedź. Ale nie musisz byc taki złośliwy. Co w tym zlego, ze ktoś chce obejrzec skoki latem???

  • salto_de_esqui weteran
    @stochomanka1978 @Alexyz

    Nic nie jest zajęte, tylko na razie wprowadzili pierwszą, mocno ograniczoną pulę biletów do sprzedaży internetowej. Jak zwykle sztuczne podbijanie zainteresowania jakimiś podwórkowymi zawodami (skoki w lecie, LOL).

  • Alexyz początkujący
    @stochomanka1978 @stochomanka1978

    Probuje kupic wlasnie karnet. Ciezko to widze bo wszystkie fajne miejsca zajete. A te wolne sektory yo troche lipa chyba. Byl ktos i mi powie czy z tych niebieskich sektorow cos bedzie widac?

  • salto_de_esqui weteran
    @Tim @_fanatyk_

    Napisał fanatyk, oderwany od rzeczywistości:)

  • stochomanka1978 doświadczony

    Na kupbilet.pl mżna już kupować na LGP wisła, ale siedziących już praktycznie nie ma

  • _Fanatyk_ początkujący
    @SebaSzczesny @SebaSzczesny

    Drużynówka jest dobra i ona zawsze była ty tego nie będziesz pamiętał ze względu na swój wiek. Problem jest taki, że w Zakopanem były 2 konkursy indywidualne i drużynówka, a teraz jest 1.

  • _Fanatyk_ początkujący
    @Tim @salto_de_esqui

    Powiedział człowiek który nic nie rozumi

  • salto_de_esqui weteran
    @Tim @Tim

    Rozumiem że przy mikście nie będzie tego argumentu, że skocznie są dla garstki zawodników:). To rzeczywiście dużo zmienia, że sobie kilka dziewczynek skoczy:).

  • SebaSzczesny profesor

    Jak patrze że znów marnują Zakopane na śmieciową drużynówkę to chce mi się płakać

  • Tim doświadczony
    Kolos

    Miks jest jak najbardziej potrzebny.

    Nie tylko z uwagi na fakt, iż jest to coś nowego. Ale chociaż trochę zmniejsza siłę argumentu, że miasta muszą utrzymywać (koszty są coraz większe) skocznie dla garstki zawodników.

    Ponadto zapewne jest planowany przez FIS mikst i drużynówka kobiet na IO w dalekiej perspektywie. Im więcej medali możliwych do zdobycia na IO tym większe szanse, że ktoś się tą dyscypliną będzie interesował w ministerstwach sportu różnych krajów.

    Oczywiście popularyzacja skoków kobiet to również wielka szansa, że świat skoków wreszcie się otworzy na nowe kraje.

  • kkkk doświadczony

    Irytują mnie przede wszystkim miksty. Fajny powrót Predazzo. Ruscy wreszcie doszli do skutku z tym swoim turniejem, nazwa śmieszna :)

  • Alexyz początkujący
    @Alexyz @bartkaz1102

    Nie szkodzi ze nie po polsku. Wielkie dzięki

  • bartkaz1102 bywalec
    @Alexyz @Alexyz

    https://skijumpingvideos.blogspot.com/ 2018/01/ski-jumping-world-cup-men-four-hills_40.html?m=1 (konkurs w Innsbrucku)

    https://skijumpingvideos.blogspot.com/ 2018/01/ski-jumping-world-cup-men-four-hills_85.html?m=1 (konkurs w Bischofshofen)
    (usuń spacje)
    Niestety nie po polsku.

  • Alexyz początkujący
    Tcs

    Sorry ze nie na temat. Szukam konkursu z Innsbrucka i bischofsochen z tcs i nie moge znaleźć. Ma ktos moze linka z konkursem? You tube przeszukany i nic

  • KazakhstanPower stały bywalec
    @Pandrodor0 @Iwo

    też jestem zwolennikiem mikstów, a druga drużynówka męzczyzn to niemalże 100% szansa na powielenie podium z drugiej. To tak jakby w biathlonie czy biegach robić sztafety na różnych dystansach (w biegach jest co prawda sprint ale w nieco innej formie)

  • Iwo bywalec
    @Pandrodor0 @kolos

    Niepotrzebna jest druga drużynówka mężczyzn. Mikst jest ciekawym urozmaiceniem a to że Polska sie w nim nie liczy to juz inna sprawa.

  • Plerion początkujący

    Jest pewność, że te osłony przeciwwietrzne pojawią się w Wiśle? Bo jakoś nikt z komentujących nie zwrócił uwagi, że LGP w Wiśle może się wcale nie odbyć!

  • pawel96 profesor

    Do wszystkich krytykujących drużynówki w Polsce - to nie jest wina FISu - Tajner niejednokrotnie wspominał, że to PZN się stara, aby jak najwięcej konkursów drużynowych było w Polsce...

  • W_S profesor

    Tajner zamiast się starać o 3-4 indywidualne konkursy w Polsce, to się zadowala jakimiś głupimi drużynówkami. Drużynówek to ja mam już serdecznie dosyć, FIS ogłupiał z tym, powinni się ogarnąć, bo to jest śmieszne. Skoki to sport indywidualny, zaś drużynówki na sezon to powinno być ich max 5(łącznie z drużynówką na MŚ/IO).

  • rmateja bywalec

    Nie podoba mi sie ten kalendarz. Dwie drużynówki w Polsce, nie wiem po co... W ogóle, znów dużo drużynówek, nie wiem czemu FIS idzie w tę stronę. Jakieś miksty... Cieszy Liberec. Czekam na Čerťák. ;)

  • Gunner321 doświadczony

    Szkoda ze nie ma Kuopio

  • Sajmon_er bywalec

    Ciekawe co z tym Klingental w LGP. Z PŚ ich wyrzucili (mamy miłe wspomnienia z '16) jak oni tych siatek nie zrobio to finał pewnue bedzie w Hinzenbach. Brak tez we wszystkich kalendarzach Kuopio. To dziwi jeszcze niedawno regularnie dostawali po 1 konkursie w PŚ, mogli by im dać konkurs w środku tygodnia, przed Lahti czyli 6/7 luty

  • stochomanka1978 doświadczony

    Od jutra na kupbilet będzie można już kupić bilety na LGP Wisła

  • Kolos profesor
    @Pandrodor0 @Pandrodor0

    Bo była teź na MŚ 2001, i MŚ 2005, chyba planowano cykl 4 letni lub od MŚ w 2011 dwie druźy ówki na MŚ miały być regjlarnie co 2 lata. Bo na MŚ 2013 teź planowano druźynówkę drugą na K-95 niestety wymyślono za to bzdurny mikst czym pozbawiono nas pewnego zlotego medalu na MŚ 2013, oczywiście na kolejnych (2015,2017,2019) teź nie bylo dwóch druźynówek bo męczy się nie potrzebny nikomu mikst.

  • Shoutaro doświadczony

    I znowu dwie niepotrzebne drużynówki w Polsce... i tak do zarąbania.

    Kalendarz trochę nudny, bez niespodzianek.

  • Kolos profesor
    @Malopolska @firefly

    Jaką popularyzacją? PZN musiałby by się bawić w niezłe jasnowidzenie by pompować wielkie pieniadze w skoki kobiet w czasach gdy były one ciekawostką. Aź do startu kobiecego PŚ, na powaźnie skokami kobiet zajmowano się w Austrii, Niemczech i Norwegii i chyba tyle. Zresztą to na "powaźnie" to teź za duźo powiedziane.

  • Nowyskoczek5 profesor
    Czechy

    Ciesze sie ze Liberec powrocilo do kalendarza PŚ.

  • mateusz3951 weteran

    Szkoda, że na 4 konkursy mamy aż 2 drużynówki w Polsce. Na miejscu polskich działaczy powalczyłbym o dwa indywidualne w Zakopanem. Super, że wraca Sapporo, niespodzianką niewątpliwie jest weekend w Libercu. Druga część sezonu ponownie niepotrzebnie przeładowana drużynówkami. 4-5 drużynówek w sezonie to moim zdaniem optimum.

  • Pandrodor0 początkujący
    MŚ 2011

    Może mi ktoś wytłumaczyć,dlaczego podczas MŚ w Oslo była drużynówka i na skoczni normalnej i na skoczni dużej?

  • firefly profesor
    @Malopolska @Malopolska

    Przypomniał mi się cytat z filmu: "kiedy mój naród pisał filozofię, twój jeszcze dyndał na gałęzi"
    To chyba niezłe podsumowanie tego, co robił PZN, kiedy inne kraje zajmowały się popularyzacją skoków kobiet.

  • jma profesor
    Liberec

    Czesi są zdolni do wszystkiego. Do odwołania konkursu w Libercu także :)

    No ale nie uprawiam czarnowidztwa, bo mają w parlamencie Jakuba Jandę.

  • Malopolska doświadczony
    @Malopolska @jma

    Akurat to są lata zaniedbań. Brak długoletniego planu rozwoju, promocji, inwestowania, profesjonalnego sztabu kadry pań etc. Nikt nie powiedział, że ten sport jest bezpieczny, ale wiele dyscyplin niesie ryzyko poważnych kontuzji. Niestety jeśli chodzi o skoki pań jesteśmy daleko w tyle za czołowymi (i nie tylko) kadrami, co zresztą jest oczywiste. Kiedy w innych krajach nastąpiła popularyzacja, to nasz związek można powiedzieć podchodził lekceważąco do tematu, a teraz jesteśmy ogonem.

  • jma profesor
    @Malopolska @Malopolska

    Rozumiem, że Tajner jest łatwym celem i nie chodzi mi o bronienie go. Ale popatrz na to z innej strony - np. w takim klubie jak Eve-nement jest coś ok. 20 skoczków i 1 (słownie: jedna) skoczkini. Można krzyknąć "Hej! Ewo Bilan-Stoch nie śpij z rozwojem skoków pań!". Problem trochę leży w tym, że póki co trudno nasze dziewczyny (i może ich rodziców) przekonać do uprawiania - bądź co bądź - ekstremalnego sportu, gdzie ryzyko poważnego urazu czy nawet śmierci jest o wiele wyższe niż w tenisie stołowym, lekkiej atletyce, piłce nożnej czy nawet narciarstwie alpejskim. Idź do górala i przekonaj go, że mała Maryna to mogłaby piknie skakoć na nartach.

    Wracając do Tajnera. Chyba PZN nie skąpi pieniędzy na skoki kobiece w ramach klubów. Nie słyszałem, żeby dziewczęta nie miały dostępu do sprzętu, obiektów czy trenerów. Trudno też oczekiwać, że za miernymi wynikami pójdą wysokie stypendia. Co ja piszę, jakiekolwiek stypendia.
    Jedyne czego może brakować to profesjonalizacji tej kadry - zaangażowanie lepszych trenerów, dietetyka. Ale gdyby objawił nam się talent na miarę choćby regularnych punkcików w PŚ to pewnie to wszystko już by dawno było. Pieniądze idą za sukcesami. Sukcesy za pieniędzmi - niekoniecznie (patrz Kazachstan, Korea).

  • kakagonzalez stały bywalec

    Bez kitu, Panie mają bardziej różnorodny i lepszy kalendarz niż Panowie :/

  • TandeFan23 weteran

    Ekjstra ze tak duzo konkursow LGP.Czyms czlowiek zabije czas miedzy sezonami.W lipcu juz mam taki glod skokow ze nawet slowenski LPK sledze XD

  • dzika_swinia weteran
    @dervish @dervish

    No właśnie teraz spostrzegłem, że panie mają 2 potrójne weekendy. Panowie mają tylko Planicę.. nie rozumiem kompletnie postępowania FIS i nie chodzi tylko o weekend z Neustadt

  • KazakhstanPower stały bywalec
    @KazakhstanPower @antytalent

    W sumie jeśli nie będzie Q w Ladies Raw Air to nawet tylko 6.serii

  • KazakhstanPower stały bywalec

    Ciekawe czy u Pań nadal będzie obowiązywać to, że tylko czołowa 30. skacze na dużych skoczniach. Te Raw Air bedzie wówczas mocno okrojone i będzie tylko 9. serii przy 16.mezczyzn.
    Ogólnie
    + rozbudowanie kalendarza kobiet, w tym 2 nowe turnieje
    + wiecej konkursów na dużej skoczni u pań
    + Liberec i Sapporo
    - znów za dużo drużynówek, zwłaszcza jedna w Polsce mogłaby być konkursem indywidualnym
    - Lahti pomiędzy Oberstdorfem a Willingen (jaki to ma sens logistyczny? W dodatku W5 znowu przed główną imprezą sezonu)

  • BobbyM bywalec
    Loty

    Super, że loty będą w Oberstdorfie zamiast Bad Mitterndorf

  • firefly profesor
    @Pavel @bartkaz1102

    Masz rację, zapomniałam o tym szczególe. Swoją drogą ciekawe, czy Anita próbowała kiedykolwiek rzucać młotem męskim i jak jej to szło.

    Ale puenta jest ta sama, takie dywagacje nie mają nic wspólnego z mikstami w skokach.

  • dervish profesor

    Mi nie chodzi o mikst jako taki, tylko o nonsens jakim jest włączanie pań w rywalizacje męskiego PŚ a konkretnie w męski Puchar Narodów i analogicznie mężczyzn w żeński PN.

    Niech już te miksty sobie istnieją ale po jakie licho włączać ich wyniki do klasyfikacji Pucharów Narodów? Przecież to jest kompletna bzdura. Nie po to mamy klasyfikację PN podzieloną na męską i żeńską żeby później mieszać.

    Drugą sprawą która mnie irytuje jest lokowanie miksta w programie PS kosztem normalnego męskiego konkursu. Nie miałbym nic przeciwko gdyby miksta po prostu dołożono jako trzeci (a w zasadzie licząc konkursy pań jako 5 konkurs) w weekendzie (rzecz jasna przy wyłączeniu jego wyników z PN).

    Jeżeli ktoś powie mi, że włączenie miksta do PN-ów ma za zadanie zdopingować kraje w których skoki żeńskie raczkują do inwestowania w nie to mnie taki argument nie przekonuje. Motywowanie poprzez absurdalną ingerencje w reguły gry w PN ? Pomysł godny Egona Olsena. :)

    Jeżeli możliwość zdobywania medali olimpijskich nie jest wystarczająca motywacją to takie absurdy też nic nie pomogą. Zamiast tego mogą doprowadzić do obnizenia rangi PN i w ogóle całej dyscypliny,

  • bartkaz1102 bywalec
    @Pavel @firefly

    Anita zapewne nie wygrałaby konkurencji panów, ponieważ kobiety rzucają młotem o masie 4 kg, a mężczyźni - 7,26 kg. To tak jakby powiedzieć, że np. Sara Takanashi wygrałaby z mężczyznami, bo skoczyła 108 m z 20 belki, a najlepszy ze skoczków 106 m z 12 belki.

  • firefly profesor
    @Pavel @jma

    A w Rio Anita Włodarczyk wygrałaby konkurencję panów. I co z tego wynika w kontekście konkursów drużyn mieszanych w skokach narciarskich? No właśnie, nic.

    Możecie sobie spać dalej jak Tajner, ale skoki kobiet będą rozwijane i promowane, więc tych mikstów będzie coraz więcej. Radzę się przyzwyczaić.

  • dzika_swinia weteran

    Rosyjski Turniej Niebieskiego Ptaka - jakoś podoba mi się ta nazwa wobec bezpłciowego Raw Air. Szkoda że nie ma u panów szans na ten turniej, wobec powtarzających się lokacji. O Premanon to bym nie słyszał gdyby nie ostatnie Mistrzostwa Francji, dobrze że skoki kobiet nie są tak zabetonowane.

    W kalendarzu panów spodziewana nuda, poza jednym misktem. Niestety aż dwie drużynówki u nas. Willingen wybroniło W5, bo normalnie to była u nich 1 drużynówka, a tak podrzucili kukułcze jajo (choć Tajner przyjmuje to jako nagrodę). Za to nie ma Planica7

  • Sajmon_er bywalec

    Olbrzymim plusem jest 6 drużynowych.
    Rosyjski Turniej ptaka- w to jeszcze nue grali ale to tylko kobiety
    No i 15 w LGP- tego dawno nie było
    Ze wzgledu na dwa miksty w LGP juz tak łatwo PN nie bedzie nam wygrać heh
    Ale lepiej dwa miksty w LGP niz PŚ. Juz ten 8 grudnia moge jakoś przeboleć gdzie pewnie nawet
    Nas nie bedziw
    Oby zostawili to juz tak jak jest cieszy Liberec no i przede wszystkim-Sapporo
    Bez druzynowki w Ruce oraz Willingen-brawo
    A z tym Sapporo warto wspomnieć ze dwa konkursy przy świetle DZIENNYM.
    Czyzby w weekend 26-27 stycznia czekają nas dwa konkursy nocne? Jestem za!

  • Malopolska doświadczony

    FIS ewidentnie promuje skoki kobiet i w przyszłości może się możemy spodziewać się nawet większej ilości mikstów. To wszystko będzie wliczane do punktacji PŚ.
    Niech Tajner dalej śpi z rozwojem skoków Pań.

  • Kolos profesor

    A ten Raw Air dla kobiet to trochę ubogi bez Vikersund. Na mamuta wiadomo kobiet nie wpuszczą ale tam jest i skocznia duza i normalna, moźna było coś tam paniom w Vikersund zorganizować.

  • pawelf1 profesor
    @Kolos @kolos

    .............. Następnie powinni wystartować w Lillehammer (12 marca), Trondheim (14 marca) i na mamucim obiekcie w Vikersund (16-17 marca, pierwszy konkurs drużynowy), ale na chwilę obecną te trzy wymienione obiekty nie posiadają aktualnych certyfikatów do przeprowadzenia tych zawodów................

  • Kolos profesor

    Na szczęscie tylkomjeden mikst niestety zamiast jednego konkursu indywidualnego w Nestuadt. a to bardzo zły pomysł.

    Ścięto teź trochę ilość druźynówek, niestety "uszczęsliwia" się nimi zawody w Polsce...

    Na plus powrót Liberca i Sapporo.

    O coc chodzi z tymi pytajnikami przy konkursach Raw Air?

  • jma profesor
    @Pavel @pavel

    Uściślę :)
    To była Australia notowana na 5tym miejscu.

    W tenisie siostry Williams wyzwały na pojedynek mężczyznę spoza pierwszej dwusetki (dodatkowy warunek - nie był nigdy wcześniej wyżej niż top200). Zgłosił się Karsten Braasch (pewnie mało kto słyszał o tym tenisiście), który był przyzwoitym deblistą, ale w singlu nigdy nie był wyżej. Braasch był znany także z niesportowego trybu życia (jarał szlugi). Ponieważ dysponował bardzo dobrym serwisem, dał dodatkowe fory siostrom Williams i w każdym gemie to one serwowały. Wygrał z Venus 6:2, a z Sereną 6:1. To taki pełny obraz różnicy sportu męskiego i kobiecego.

  • kuba923 stały bywalec

    A w moje urodziny będzie LGP w Rasnovie :)

  • SN2016 stały bywalec
    @zimowy_komentator @zimowy_komentator

    Niby ograniczyli ale to tylko PROPONOWANY kalendarz więc może się zmienić

  • firefly profesor
    @dervish @dervish

    Czym innym kategoria open, jak to się wyraziłeś, albo mieszane drużyny w piłce czy siatkówce, a czym innym drużyny mieszane w sportach indywidualnych. Przecież tutaj wynik drużyny to i tak suma wyników indywidualnych poszczególnych zawodników, więc jaką różnicę to robi? Panie rywalizują w grupie z paniami, panowie z panami, a na koniec liczy się suma. Ja w tym genderyzmu nie widzę, ani tym bardziej jakiegoś leczenia kompleksów przez panie, które "z definicji nie mają szans by sprostać mężczyznom."

  • Pavel profesor
    @dervish

    Próbowali w piłce nożnej i reprezentacja z pierwszej czwórki MŚ dostała od jakiś juniorów ze Szkocji 7-0.

  • zimowy_komentator profesor
    @sheef @sheef

    Sapporo przecież nigdzie nie uciekło, po prostu były Igrzyska i dlatego w tym roku wyjątkowo Sapporo nie organizowało PŚ.

  • zimowy_komentator profesor
    Tajner już olał dziewczynki

    a tu mu miksta wcisnęli. Dowcipni są w tym FISie... :)

    Ach jak to pięknie wygląda - pierwsza drużynówka w listopadzie a kolejna dopiero 2 miesiące potem. A ktoś tu pisał, że nie ograniczą liczby drużynówek... A właśnie, że ograniczyli i bardzo dobrze !

    Liberec ? Fajnie, że znowu będzie PŚ w Czechach. Tyle, że to dopiero za ponad pół roku...

  • sheef profesor
    Kalendarze na przyszły sezon

    Bez jakichś większych fajerwerków jeśli chodzi o Puchar Świata mężczyzn jak i Letniej Grand Prix. Kalendarze raczej spodziewane.

    Na plus:

    1. Mniejsza liczba drużynówek w porównaniu z poprzednim sezonem (8:6),
    2. Powrót konkursów mieszanych (zawsze to jakaś odmiana),
    3. Cieszy powrót Liberca do PŚ i LGP (oby Czesi niczego nie schrzanili),
    4. Cieszy też powrót do kalendarza Sapporo,
    5. Poza tym cieszy również fakt pojawienia się w kalendarzu kobiet RA i Turnieju w Rosji.

    Na minus:

    1. Ciągle przerażająca wręcz liczba konkursów wieczornych w kalendarzu (uważam, że tam gdzie jest to możliwe powinno się próbować rozegrać zawody przy świetle dziennym),
    2. Mimo iż nie jestem tak dużej liczby konkurów nocnych to trochę martwi mnie brak takiego konkursu w Sapporo (w poprzednich latach nie było z tym problemu).

  • dervish profesor
    @dervish

    W ogole nie podoba mi się to nachalne wciskanie genderyzmu do każdego sportu w którym z definicji kobiety nie mają szans by sprostać mężczyznom.

    Niedlugo pewnie jakiś fanatyk gender wymyśli kategorie open-se-ks dla takich dyscyplin jak: boks, podnoszenie ciężarów, karate, zapasy, pilka kopana, siatkówka czy konkurencje lekkoatletyczne. I nie ma tu na myśli lekkoatletycznego PŚ czy klasyfikacji medalowej IO czy MŚ tylko konkretne konkurencje takie jak na przykład sztafety czy boje drużynowe w sportach walki w których wystąpią drużyny mieszane od których ta genderowa rewolucja może się zacząć po to by kiedyś skończyć na konkurencjach indywidualnych.

  • dervish profesor
    @dervish @firefly

    no to mamy inne upodobania bo mnie generalnie nie podoba się idea mikstów czyli połączenia płci w sporcie.
    W sumie ledwo toleruję miksty w sportach w których liczy się "estetyka" (takich jak gimnastyka czy łyżwy figurowe) ale przychodzi mi to (tolerancja) z dużą łatwością bo niezbyt gustuję w tych dyscyplinach.
    Tenisowy mikst ma dla mnie podobną rangę jak sport na paraolimpiadzie. Nie żebym deprecjonował paraolimpiady ale po prostu mnie to nie interesuje.

  • firefly profesor
    @dervish @dervish

    A mnie się podoba. Kop w tyłek dla PZN żeby coś zrobić z konkurencją pań. Sami jesteśmy sobie winni. Gdybyśmy mieli zawodniczki na poziomie, konkursy mikstów mogłyby być dla nas jednymi z bardziej fascynujących. W ogóle sama idea mikstów mi osobiście szalenie się podoba, chciałabym, żeby w większej liczbie dyscyplin coś takiego miało miejsce. W Tokio w 2020 będą mieszane sztafety 4x400 i mieszane sztafety pływackie. Super. Oby tak dalej. Oczywiście przykro, że to da przewagę Norwegom czy Niemcom, ale tak jak mówię, może właśnie takiego kopa potrzebuje PZN.

  • dervish profesor
    drużynówki

    W sumie z mikstem mamy 7 drużynówek w sezonie do tego dojdzie drużynówka na MŚ.

    Generalnie bardzo mi się nie podoba ten mikst w ramach PŚ. Dla polskiego kibica oznaczać to będzie zubożenie weekendu w Titi gdzie zamiast dwóch ciekawych konkursów obejrzymy tylko jeden plus mikst który dla nas jest konkurencja egzotyczną.

    No i za sprawa tego miksta w PN już w pierwszej fazie sezonu damy rywalom podobne fory jakie w poprzednim sezonie "daliśmy" im za sprawa dsq Żyły w drużynówce.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Po KK? Chyba PN, było tak któregoś roku i dostawało się 50% drużyny.

  • brixter początkujący
    @dervish @dervish

    Mikst jest wliczany w klasyfikację Pucharu Narodów, po połowie do mężczyzn, i po połowie do kobiet.
    Za wygranie, zamiast 400, to po 200 punktów wpada dla takiej Norwegii (jeśli wygra) i do mężczyzn i do kobiet.

  • dervish profesor
    mikst

    Czy mikst będzie wliczany do generalki LGP i PŚ?

    Skoro mikst jest wliczony w terminarz zawodów PŚ to kto wie czy nie wpadna na pomysł by wliczyc to do wyscigu po KK? ;)

  • Zakrza stały bywalec
    Mikst

    Czyli trzy miksty na przygotowanie składu na MŚ. W tym dwa latem. Moim zdaniem to trochę mało. Jak to mają być poważne zawody (a chyba takimi są skoro komplet medali będzie taki sam jak w pozostałych konkursach) to powinni dać jeszcze jednego miksta w styczniu/lutym. Jak pokazują tradycyjne drużynówki są skoczkowie, którzy indywidualnie skaczą słabo, żeby spiąć się w drużynówce. To kto skacze w której kolejce też ma znaczenie. To nie jest takie sobie: wystawiamy dwóch najlepszych facetów i dwie najlepsze laski.

  • pawel96 profesor
    @pawel96 @pawel96

    PŚ Pań - tutaj mamy już więcej zmian, kalendarz jest zdecydowanie bardziej rozbudowany. Dwie perełki to zawody na zmodernizowanej skoczni w Premanon i w Predazzo. Świetne wieści.

  • pawel96 profesor

    PŚ - zapowiedzi, cuda wianki, obiecywanie złotych gór, łączenie kobiet i mężczyzn, a gdy przyszło co do czego, to mamy jedyną zmianę w postaci mikstu w Titisee. Wyszło trochę groteskowo.

  • Bot23 bywalec

    15 konkursów w LGP- dawno tyle nie było...
    Konkurs drużynowy w Innsbrucku w moje imieniny. Liczę na prezent...
    W Seefeld jest sztuczne oświetlenie?

  • Janek145 weteran

    Trochę dziwny terminarz MŚ. Konkurs mężczyzn na HS 109 w piątek.

  • SN2016 stały bywalec
    Kalendarze prop

    Kobiety
    Nie interesuje się aż tak mocno kobiecymi skokami jak męskimi ale na plus te drużynówki i ogólnie te proponowane kalendarze.
    Mężczyźni
    Na plus Liberec i Rosnov w LGP. O ile latem to se mogą dawać mikstów ile chcą bo to okres przygotowawczy o tyle w PŚ mnie to niepokoi. Kobiety i mężczyźni powinni walczyć o punkty oddzielnie a nie razem. Nie wiem czy to po prostu normalny jak na FIS wymysł by "uatrakcyjnić" zawody czy lewicowe tendencje. Pod względem zwyczajnych druzynówek to lekki progres ale to dalej nieco za dużo. O ile może te miksty z PŚ wycofają to liczbę teamowek pozostawią z poprzedniego sezonu - tak czy siak te kalendarze na pewno mniej lub bardziej ulegną zmianą, tylko pytanie czy na lepsze czy na gorsze.
    Tak po za tym to bardzo dobrze że wróciło Sapporo.

  • firefly profesor

    No to by było na tyle, jeśli chodzi o szumnie zapowiadane łączone weekendy pań i panów. Chociaż ten jeden mikst i Raw Air dla pań to w sumie też jakiś postęp.

  • stochomanka1978 doświadczony

    Chodziło o MŚ na średniej

  • kryska stały bywalec

    widzę, że Polo Wąs mocno walczył o łączone weekendy w Polsce xd

  • stochomanka1978 doświadczony

    Indywidualny mężczyn w piątek czyli jesli nie ma oświetlenia to będzie w dzień i znowu urlop trzeba brać

  • Pavel profesor

    Całkiem, całkiem ciesz Rasnov w lecie i Liberec w LGP i PŚ, wreszcie pozbyli się tej drużynówki w Ruce. W ogóle mamy mniej tych drużynówek co jest olbrzymim plusem, wpadł jakiś mikst, zawsze jakaś odmiana, a reszta była do przewidzenia. Reasumując mamy kilka pozytywów, ale od jakiegoś czasu kalendarz niczym nie zaskakuje.

  • Wojciechowski profesor
    @salto_de_esqui @salto_de_esqui

    Myślę, że tego właśnie oczekiwał PZN. Co kto woli.

  • Wojciechowski profesor

    Czyli bez rewolucji, ale trudno było jej oczekiwać. Chociaż skoków w Lahti to od lat nie było tak wcześnie, jednak niemal zawsze jest to przełom lutego i marca lub później.

    No i żeby Czesi nie dali ciała z Libercem.

  • salto_de_esqui weteran

    I znowu dwie drużynówki (z sześciu) w Polsce, pogrzało ich zdrowo.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl