Kamil Stoch: Trzeba było wspiąć się dziś na wyżyny

  • 2018-12-15 21:00

Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli uplasował się podczas sobotniej rywalizacji indywidualnej w Engelbergu na 9. pozycji dzięki skokom na 129. i 133. metr. Czy jest zadowolony z osiągniętego rezultatu oraz dzisiejszych prób?

Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński

- Skoki były w porządku, ale na pewno nie na super poziomie. Pojawiło się trochę więcej błędów, zwłaszcza w pierwszej serii, gdzie straciłem nieco równowagę podczas najazdu na próg. Skok był mocno spóźniony. Finałowa próba też nie była taka, jakbym chciał, lecz koniec końców uważam, że miejsce w czołowej dziesiątce jest w porządku.

Stoch w pierwszej serii zanotował najniższą prędkość na progu spośród wszystkich zawodników. - Dalej niepokoi was moja niska prędkość na progu? Myślałem, że się przyzwyczailiście. Ja do tego przywykłem <śmiech>.

Jak rekordzista Polski w długości lotu odniósł się do dzisiejszych warunków na Gross-Titlis-Schanze? - Warunki były równe i równiejsze <śmiech>. Wczoraj mieliśmy praktycznie ciszę, a dziś nieco bardziej dociskało nas do zeskoku. Mieliśmy za to nieco większą prędkość najazdową, ponieważ startowaliśmy z wyższej belki. To ułatwiło nam zadanie. Z drugiej strony, ten, kto miał wygrać, zwyciężył. Nie dostał tego za darmo, musiał to wywalczyć. Uważam, że trzeba było wspiąć się dziś na wyżyny, by daleko skakać.

- Nikt nie jest maszyną. Nie jesteśmy zaprogramowani na to, by oddawać identyczne, dalekie skoki. Każdy ma prawo do błędów, do słabszego dnia. Z drugiej strony, to, że ktoś dzisiaj spisał się słabiej lub lepiej nie oznacza, że jutro będzie tak samo. Skoki są nieprzewidywalne. Trzeba walczyć – i tyle.

- Nasi kibice są najgłośniejszą grupą wszędzie, gdzie startujemy, nie tylko w Szwajcarii. To jest bardzo pozytywne dla nas, jako zawodników. Możemy czuć wsparcie i doping. To niesamowita rzecz.

- To, że Aleksander Zniszczoł ma duże szanse na powiększenie kwoty startowej na Turniej Czterech Skoczni to bardzo miła wiadomość. Dobre rezultaty naszych rodaków w Pucharze Kontynentalnym pokazują, że zaplecze się rozwija. To jest pozytywny sygnał.

Korespondencja z Engelbergu, Piotr Bąk


Piotr Bąk, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5973) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • RyoyuKobayashiFAN doświadczony
    weteran, weteran, profesor..

    Ja pierniczę aż boje się wypowiedzieć.
    Ale w wywiadach za bardzo skoczkowie są prowadzeni za rękę przez redaktorów. Mnie to do końca nie odpowiada lecz nie będę protestował.

  • Major_Kupich początkujący
    @Ad1K @Ad1K

    Skoncz sie wypowiadac bo nie piszesz nic mądrego

  • Major_Kupich początkujący
    @meen @Bartek002

    Weź się już zamknij na tym forum 1 normalny komentarz żeby 10 schejcic JEstes imbecylem spolecznym

  • Nowyskoczek5 profesor

    Nie bylo źle. Jutro bedzie podium ;)

  • wiola4697 profesor

    Kamil głowa do góry! :) jutro nowy dzień ;) trzymamy kciuki i powodzenia dla wszystkich! :)

  • Złoty Orzeł profesor
    @meen @kibicsportu

    On ma rację. Wywiady powinny być tylko z podiumowiczami, po co gnębić zawodnika z 9. miejsca? Jutro Stoch będzie pierwszy.

  • kibicsportu profesor
    @cavalierjan19 @cavalierjan19

    Dwa lata temu był dziewiąty, żeby dzień później być drugi i skakać we wszystkich skokach ponad 140 m.

  • cavalierjan19 profesor

    Fakt, iż 9 miejsce jest dla Kamila to tylko potwierdzenie jego klasy. Kamil potrafi z dnia na dzień poprawić błędy, także na pewno Stoch na jutrzejszym podium nikogo nie zdziwi.

  • kibicsportu profesor
    @meen @meen

    Ty to powinieneś bana wyłąpać.

  • meen początkujący

    po huj te wywiady. na sile robicie z nich idiotow

  • SebaSzczesny profesor

    Dzis można mu wybaczyć słabszy konkurs bo nie stracił za dużo w klasyfikacji generalnej.
    Oby jutro było lepiej i aby wpadło więcej punkcików

  • ann81 weteran

    Widać, że Kamil został trochę podrażniony tym 9. miejscem. W końcu to najsłabszy wynik w sezonie. Ale jeśli tak mają wyglądać jego najsłabsze konkursy w ciągu całego sezonu, to biorę to w ciemno :)

    Życzę Kamilowi, żeby jutro się odkuł. I coś czuję, że tak będzie :)

  • Ad1K weteran

    To, że Kamilowi dziś nie wyszło nic nie oznacza, według mnie może nawet i lepiej jakby jutro też nie stał na podium, bo na T4S będzie sportowa złość (ogromna mobilizacja i skupienie), co w połączeniu z finezją skoków Kamila może jemu oraz nam wszystkim przysporzyć dużo radości!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl