Kamil Stoch komentuje 32. wygraną w karierze!

  • 2019-02-03 20:35

Drugie zwycięstwo polskiego skoczka w sezonie 2018/2019 stało się faktem! Kamil Stoch wygrał niedzielny konkurs lotów narciarskich w Oberstdorfie, co jest jego 32. pucharowym triumfem w zawodach rangi Pucharu Świata. Stoch nieprzerwanie od 2011 roku wygrywa choć jeden konkurs w danym roku kalendarzowym!

- Brakuje mi słów… To był zwariowany weekend z dużą dawką lotów, a i pogoda nie rozpieszczała nas na sam koniec. Pomimo śniegu i wiatru, czułem się dziś pewnie. Nie dało się odczuć żadnych czynników, które mogły przeszkodzić nam w dobrym skakaniu i czerpaniu radości z długich lotów.

Trenerzy Stefan Horngacher i Grzegorz Sobczyk byli wyraźnie zadowoleni już z pierwszego skoku, który dawał piątą pozycję na półmetku. Czy zawodnik widział reakcję trenerów? - Widziałem i też miałem świadomość, że to był dobry skok. Warunki nie były sprzyjające… Spodziewałem się, że za bulą będzie mnie odciągać od zeskoku, jak dzieje się to przy udanych skokach. Tymczasem zaczęło mnie do niego przyciągać. Tak czasami bywa, bo wystarczy zmiana nie tyle kierunku wiatru, co termiki. Przy krótkim rozbiegu czasami nie ma szans odlecieć dalej.

- W końcu doczekałem się 32. zwycięstwa i warto było tak długo czekać. Cały czas chciałem być cierpliwy, ale bywały momenty, kiedy denerwowało mnie wszystko dookoła. Wiedziałem, że do dobrej dyspozycji brakuje niewiele, ale nadal coś umykało. Sami wiecie, że bywało różnie… Dziś czerpałem radość ze skakania, dobrze się bawiłem i wygrałem zawody.

Co oznacza wielokrotnie powtarzany przez Kamila Stocha zwrot o potrzebie wykonania dobrej pracy? – Dobra praca oznacza konieczność skupienia się na swoich zadaniach, a nie myśleniu o wygrywaniu, bądź gonieniu rywali za wszelką cenę. Na oddanie super skoku składa się wiele rzeczy, a na najwyższym poziomie minimalne błędy robią dużą różnicę. Można wskakiwać na podium, a popełnienie małego błędu powoduje wypadnięcie z czołowej "10".

- Od początku weekendu brakowało mi stabilizacji, bo kręciło mną w powietrzu, a na lotach narciarskich nie ma zmiłuj. Jeżeli coś jest nie tak, wówczas pewność siebie gaśnie, a następstwem tego są coraz większe błędy. Trzeba być maksymalnie skoncentrowanym, aby latać daleko. Dziś miałem dla kogo wygrać. W świat poszła już dedykacja dla małżonki, która 3 lutego obchodzi urodziny. To taka wisienka na torcie.

- Do mistrzostw świata w Seefeld pozostało jeszcze kilka konkursów, a po drodze różnie może być. Będę tonował dziennikarskie zapędy, ale pozytywne jest to, że z każdym dniem nasz zespół rósł w siłę. Każdy z nas coś ulepszał i szedł w górę. Dzięki temu, na sam koniec, w czterech zameldowaliśmy się w czołowej "6". Jeszcze brakuje nam dwóch dobrych zawodników, ale myślę, że Stefan Hula i Maciej Kot dojdą jeszcze do solidnej dyspozycji. Nie wykluczam też Pawła Wąska, który potrzebuje nabrać jeszcze nieco doświadczenia. Jeśli zaczną skakać trochę lepiej to będziemy mogli czuć się jeszcze pewniej.

- Bardzo lubię skocznie w Lahti i Willingen, gdzie odbędą się następne zawody, choć te obiekty nie wybaczają żadnych błędów i też potrafią sprawiać trudności. Pojadę tam z uśmiechem na twarzy i pozytywną energią, zwłaszcza po takim weekendzie.

Dziewiąty rok kalendarzowy z co najmniej jednym pucharowym triumfem to efekt przepisu na sportową długowieczność? - Można próbować jakichś taktyk, ale ja w każdym skoku staram się dać z siebie wszystko. Każda próba może przynieść tyle samo radości, zwłaszcza na tak dużych obiektach. Nie siedzę jednak z założonymi rękoma i każdego roku trenuję coraz ciężej, bo coraz trudniej jest mi podnosić poziom. Jak długo to potrwa? Nie mam pojęcia. Mam świadomość w jakim jestem wieku, chociażby podając komuś dowód osobisty <śmiech>… Czuję się doświadczonym zawodnikiem. Są jednak sytuacje, w których nie do końca sobie radzę i tak pewnie pozostanie do końca mojej kariery. Dużym plusem, dla mnie, jest to, że z wieloma umiem sobie radzić. Doświadczenie zawsze będzie pomagać, bo niektóre sytuacje wymagają ich szybkiego rozwiązania oraz odnalezienia swojego systemu.

Korespondencja z Oberstdorfu, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13705) komentarze: (48)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • GOTS weteran
    @gosposia @gosposia

    Skąd wiesz o czym, albo o kim myślał? Oceniasz go zbyt pochopnie i niesprawiedliwie. Dlaczego zakładasz od razu złe intencje? Gdyby chciał przeczekać, to równie dobrze mógłby położyć lagę na przygotowania do sezonu mieć w nosie, problemy naszych skoczków w tym, a ja widzę u niego pełnię zaangażowania i radość z każdego dobrego skoku już nie wspomnę, gdy wszyscy razem stoją na dole i śpiewają hymn, Chyba tak się nie zachowuje osoba, która chce przeczekać?
    Czytałem, chyba w PS, że jednym z warunków pracy Horna było to, żeby Tajner został wybrany na kolejna kadencję Prezesa PZN, a te wybory były w czerwcu a pewnie nie wiemy o 100 innych powodach dlaczego zdecydował się na rok.
    Jeszcze nie nie jest przesądzone, poczekajmy do Seefeld, albo najlepiej do końca PŚ, i po ostatnim konkursie każdy kto będzie chciał, będzie mógł wylać swoje żale i pretensje.

  • gosposia weteran
    @gosposia @GOTS

    A ja będę mieć pretensje.
    Nie o to, że teraz odchodzi.
    O to, ze rok temu nie skończył z nami współpracy tylko, po to żeby przeczekać rok, dopóki Schuster nie ustąpi, podpisał roczny kontrakt. I opowiadał, że to z innych powodów.
    Tymczasem nie myślał o nikim innym jak o sobie.

  • iwo1333 bywalec
    @Karp @Karp

    Jak dla mnie to mit że dla Kamil lepiej żeby było z tyłu. Dla Kubackiego to może lepiej, ale dla Kamila lepiej jest jak wieje pod narty.

  • GOTS weteran
    @gosposia @gosposia

    I tak Horngacher nie będzie miał wyjścia, jeśli zostanie z nami, to Niemcy na pewno nie zaproponują rocznego kontraktu nowemu trenerowi, tylko przynajmniej do IO więc nawet nie będzie miał innej opcji jak tylko podpisać do Igrzysk kontrakt z nami.
    O ile tylko Stefan zdecyduje się zostać, ja żalu mieć do niego nie będę jeśli zdecyduje się odejść, i tak zapisał cudowną kartę w historii polskich skoków.

  • Sousuke stały bywalec
    @pawel96 @pawel96

    Sam jesteś Joju....

  • przemhel stały bywalec
    Super

    Najlepszy konkurs wykonaniu polskich skoczków. Kuba Wolny osiąga najlepszy wynik w PŚ 6 miejsce, takie samo co przed laty osiągnął Andrzej Stękała, szkoda że zanotował zjazd formy, może jeszcze się obudzi. Bo w Murańce i Zniszczole nie widzę potencjału na dobre skoki. Szkoda także Kastelika, nie wiadomo gdzie teraz by był gdyby nie Małysz.

  • gosposia weteran
    to zwyciestwo może mieć przełomowe znaczenie

    I nie mam tu na myśli tylko wpływu na dalszą postawę Kamila w sezonie.
    Niedzielny konkurs, a w zasadzie jego wyniki, mogły przestawić optykę trenera. Lanie jakie sprawiliśmy wczoraj Niemcom może dać mu do myślenia w sprawie zmiany barw klubowych.
    Jeśli Kamil i spółka będą tak skakać częściej, to jest duża szansa, że Horngacher postanowi o pozostaniu z naszą reprezentacją.
    Tylko, tak jak mówię: żaden jeden sezon prolongaty. Jak już to do igrzysk włącznie. Wtedy można snuć sensowne plany.

  • TheSpecialOne stały bywalec
    sylwetka

    Ktoś poruszył temat sylwetki w locie Kamila. Że niby w tym sezonie jakoś inaczej prowadzi narty. Spokojnie, to tylko perspektywa kamery. Wczorajsze skoki Kamila były praktycznie kalką tego czym uraczył nas rok temu na MŚwL.

    Fajnie, że Horn wyzwolił w technice Kamila takie rezerwy, które pozwalają mu być naprawdę świetnym lotnikiem. Tu nie ma absolutnie żadnego przypadku, Kamil w Kruczkowym szczycie formy latał bardzo pasywnie, wąsko prowadził narty. Po przyjściu Stefana, jego sylwetka w locie jest o wiele bardziej nośna i odważna. To widać gołym okiem.

    Oczywiście, należy również pochwalić Kubę Wolnego. Jego sposób latania przez te trzy dni zrobił na mnie spore wrażenie. W locie przypominał mi Norwegów, może Kuba będzie typowym lotnikiem? Bo jego sylwetka sprzyja lataniu.

    Ogromny szacunek dla Kamila, wyobraźcie sobie jaką musiał wykonać tytaniczną pracę w lecie, skoro najlepiej zniósł trzy dniowy maraton lotów. W zeszłym sezonie na miękko pyknął Raw Air. Jeśli chodzi o przygotowanie fizycznie, absolutnie za czasów Stefana jest to nasza najmocniejsza strona.

  • zimowy_komentator profesor
    @jma @jma

    Spoko, już szykują jakiegoś mamuta w USA, więc będzie kogo znów ujarzmiać :)

    @Dama_Karmelowa
    To normalne, że utytułowany sportowiec cieszy się z wygranej po dłuższej przerwie. Taką samą radość wykazywali m.in. Amman w zeszłym sezonie (3 miejsce) a także Schliri czy P.Prevc.

    Myślisz, że jakby Schliri teraz wygrał zawody, to by pomyślał "ee tam znowu tylko głupia wygrana" ? Skakałby do góry ze szczęścia, bo ta wygrana by znaczyła dla niego więcej niż te 53 wcześniejsze triumfy razem wzięte ! :)

  • KazakhstanPower stały bywalec
    @King @antytalent

    a dobra chodzi o lata, a nie sezony, źle zrozumiałem

  • wiola4697 profesor
    @King @antytalent

    Lata kalbdarzowe z rzędu ;) czyli 10 lat z rzędu wypadałoby w 2020 roku

  • KazakhstanPower stały bywalec
    @King @King

    10 lat z rzędu? To musiałby wygrywać jeszcze w 7 kolejnych sezonach, ciężkie do wykonania

  • wiola4697 profesor

    Dawe19 czy ja wiem czy inna. No może trochę inna w porównaniu do poprzednich lat, ale jest bardzo podobna do tej z ostatnich dwóch sezonów mniej więcej. Plus nie zapominaj, że mamuty/skocznie do lotów wymagają trochę innej sylwetki w locie i parboli lotu niż skoczni duże czy normalne

  • dawe19 doświadczony
    Brawo

    Kamilowi należało się to zwycięstwo i mega się cieszę.
    Ale czy Wy też macie wrażenie, że ma on trochę inną sylwetkę w locie niż w poprzednich sezonach? Jakoś tak narty blisko siebie... z wiatrem pod narty to nie przeszkadza, ale z wiatrem w plecy chyba tak i to sporo.

  • King profesor

    Kasai to ewenement ze względu na swój wiek i na to, że nadal jest w stanie skakać z kolei Kamil ma szansę być pierwszym, który będzie mieć na koncie wygrane przez 10 lat z rzędu. Jeśli dokonałby tego jestem przekonany, że dłuuugo nie zostanie to wyrównane bądź przebite.

    Kamil już i tak tyle osiągnął, że niech skacze tyle ile chce, niech mu to sprawia radość, a z pewnością jeszcze kolejne osiągnięcia i to w tym sezonie przed nim. Wcale nie byłbym zaskoczony, gdyby był w stanie utrzymywać się w topie nawet do Pekinu. Oczywiście nie ma co od niego tego wymagać, ale jeśli ktoś ma być przez tyle lat na topie to lepszego kandydata od Kamila nie ma i chyba prędko, jeśli w ogóle, nie będzie.

  • Krajsny stały bywalec
    Ciekawostka

    Dzisiejsze podium Kamila jest 32 za kadencji S.Horngachera.

    Za S.Horngacher 17--8--7 (2016-2018)

    Za Ł.Kruczek 15--9--8 (2011-2015)

  • bodzio7n stały bywalec

    Brawo Kamilu

  • Karp profesor
    @Janek145 @Janek145

    Mysle ze on podobna forme juz ma. Tylko ten wiatr troche nam to wszystko zaciemnia.

    Kamil we wszystkich treningach jakie tutaj śledzimy ma po prostu wiatr w plecy. W zawodach już sami widzicie jak jest

  • Janek145 weteran
    @Karp

    Hmm, musiałby odpalić z formą jak w ubiegłym roku- czemu nie;-D Akurat jego na to stać

  • Karp profesor
    @Janek145 @pawel96

    Nie wygra

  • pawel96 profesor
    @Janek145 @Karp

    A nie wygra wszystkich dziewięciu? ;)

  • Karp profesor
    @Janek145 @Janek145

    Jeszcze 9 konkursow do konca sezonu. Mysle ze z 7 spokojnie jest w stanie wygrac. Tylko zeby ten wiatr nie przeszkadzał.

  • Karp profesor
    @Divine JazOOn @Rainbow

    To tylko pokazuje jak skoki to naprawde ciezka dyscyplina sportu i specyficzna ;)

  • Janek145 weteran

    Jeśli Kamil odpaliłby z serią kilku zwyciestw, to może naprawdę wspiąć się wysoko w klasyfikacji wszechczasów. Na miejscu Adama drżałbym;-D Nie mówię, że już w tym sezonie Stoch przegoni Małysza w liczbie zwycięstw w Pucharze Świata, ale jeśli poskacze jeszcze pare sezonów, to myślę, że jest w stanie przekroczyć czterdziestkę. Dziewięć lat z wygraną w PŚ tylko potwierdza z jak świetnym i równym zawodnikiem mamy do czynienia. Pamiętając to, co Kamil wyczyniał na skoczniach po skończonej trzydziestce, można stwierdzić, źe jego licznik na pewno nie zatrzyma się na 32.wygranej :-) Jeśli zdrowie pozwoli, kolejne wygrane są kwestią czasu:-)

  • Rainbow stały bywalec
    @Divine JazOOn @Karp

    Wszyscy po 9. Nikt w historii nie wygrywał 10 lat z rzędu.

  • pawel96 profesor

    Liczba kolejnych lat, w trakcie których dany zawodnik wygrywał konkursy PŚ:

    Nykanen - 9 - 1981 -> 1989
    Co ciekawe, pierwsze zwycięstwo to 29.12. zaś ostatnie to 01.01. Dwoma rzutami na taśmę Nykanen przedłużył sobie passę z siedmiu lat na rekordowe dziewięć.

    Schlierenzauer - 9 - 2006 -> 2014
    Tylko jedno, ostatnie zwycięstwo w 2014.

    Stoch ? 9 ? 2011 -> 2019


    Dla porównania:
    Małysz - 7
    Funaki, Vettori, Freund, Ammann - 6
    Hautamaeki, Schmitt, Ahonen - 5
    Hannawald, Widhoelzl, Goldberger, Morgenstern, Felder, Weisflog, Kraft, P.Prevc, Fannemel - 4

    Weisflog mógłby mieć 9, gdyby nie 1987 (1983-86) i (1988-91). Potem Niemiec miał jeszcze 4 kolejne lata (1993-96).
    Ahonenowi do dziewiątki zabrakło 2001 roku (zwycięstwa w latach 1998-2000 i 2002-06)
    Morgi miałby 8, ale brak zwycięstwa w 2009.

    Pozostali, czynni zawodnicy, mający szansę na przedłużanie serii:
    Tande - 2 - 2017-2018
    Joju ? 2 ? 2018-2019

  • INOFUN99 profesor

    Świetnie Kamil, chociaż tak naprawdę to już nic nie musisz, bo zdobyłeś w swojej karierze wiele i żaden słaby występ nie pozbawi cię klasy jaką posiadasz na jaką pracowałeś przez wiele lat. Świetne loty. Mimo 32 lat Kamil ciągle chce się polepszać w różnych aspektach skoków narciarskich. To wygląda jakby skoki dla Kamila były nadal w niepełni odkrytym lądem. To jest coś fenomenalnego. Myślę, że w świecie sportu jest bardzo mało takich zawodników jak Kamil. Mam nadzieję, że Stoch nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i będzie nadal nas oczarowywać skokami jakie prezentuje.

  • firefly profesor
    @Divine JazOOn @erytrocyt_ka

    Spoko, za rok Kamil ich prześcignie i będzie samodzielnym liderem :)

  • Karp profesor
    @Divine JazOOn @Rainbow

    Wszyscy maja po 9? Czy Nykanen troche wiecej?

  • erytrocyt_ka profesor
    @Divine JazOOn @Divine JazOOn

    Nykenen ( 1981-1989) i Schlierenzauer (2006-2014), Kamil jest trzecim w historii :)

  • Rainbow stały bywalec
    @Divine JazOOn @Rainbow

    Z czego passa Schlierenzauera oczywiście się już skończyła (bodajże w 2014, ale mogę się mylić).

  • Rainbow stały bywalec
    @Divine JazOOn @Divine JazOOn

    Schlierenzauer i Nykanen.

  • Gerwazy doświadczony
    @mario1_94 @wiola4697

    Ta przewaga z Lahti 2018 jest największa, ale tylko w erze przeliczników :)

  • Divine JazOOn profesor
    Jak to wygląda z tymi latami kalendarzowymi?

    To kolejny już, dziewiąty rok kiedy Kamil wygrywa przynajmniej jeden konkurs.
    Czy jest ktoś w ogóle kto miał/ ma taką serię?

  • Nowyskoczek5 profesor
    Gratulacje Kamil !

    Wreszcie sie udalo ! 32 wygrana !
    Teraz trzymam kciuki za utrzymanie pierwszego miejsca w klasyfikacji lotów i zdobycie małej KK .

  • Aaabbbb profesor
    @Dama_Karmelowa @Dama_Karmelowa

    Wino powiadasz???!!! Mów gdzie pijesz, to wpadnę na tweetup, czy jak to Wy młodzi teraz nazywacie :)

  • Karp profesor

    Gdyby Kamil ustabilizował forme a prawdopodobnie moze to zrobic, to naprawde w tym sezonie bedzie jeszcze bardzo ciekawie. Willingen 5, Raw Air, Planica 7, mała KK no i oczywiście desrek- MŚ

    Równe skoki i warunki takie.. troche z tyłu. I bedzie dobrze ;)

  • wiola4697 profesor

    Kamil jeszcze raz wielkie, wielkie gratulacje! :*

  • wiola4697 profesor
    @mario1_94 @mario1_94

    Zgadzam się z Tobą, ale nie do końca. Otóż ja uważam, że to Kamil sam zdecyduje, kiedy zakończy karierę. I owszem, jego kariera jest niezwykle bogata :) i jeszcze ta największa przewagą w historii nad drugim zawodnikiem w zawodach na dużej skoczni(osiągnięta w Lahti w 2018 roku) to coś niesamowitego

  • mario1_94 stały bywalec

    Śledzę skoki na poważnie od sezonu 2010/2011 i Kamil Stoch od tego czasu jest dla mnie wyjątkowym skoczkiem i sportowcem. Zawsze to jemu kibicuję najbardziej i bardzo się cieszę, że w 2019 roku wciąż mogę się cieszyć z jego zwycięstw. To jest po prostu wielki mistrz i tyle. Myślę, że w Seefeld będzie złoto, a potem może już kończyć swoją bogatą karierę, bo czegóż więcej można oczekiwać od tak spełnionego i utytułowanego sportowca? Cóż można więcej powiedzieć... Gratulacje.

  • firefly profesor

    Wszyscy chcieli odwołania drugiej serii, a ja coś czułam, że jeśli się odbędzie, to dla nas i dla Kamila może się skończyć pięknie. Jak zobaczyłam, ile wyciągnął w tych złych warunkach w 1. serii to przeczuwałam, że dzisiaj może go być stać na wygraną.

    Super, że w końcu pękło to 32. zwycięstwo, bo widać już było zniecierpliwienie z jego strony. Teraz powinno już być łatwiej. Duża KK może i już odjechała, ale mała jest jak najbardziej w zasięgu! Liderem PŚwL chyba jeszcze nigdy nie był? No i przede wszystkim widać, że idzie forma na MŚ. Z kolei Kraft pokazał, że jest mocny, owszem, ale nie aż taki mocny jak wszystkim się już wydawało, więc końcówka sezonu (mimo praktycznie zaklepanej już KK) może być bardzo ciekawa!

    No w końcu nam się coś zaczęło dziać w tym sezonie :)

  • jma profesor
    Ostatni mamut padł

    Polacy w ostatnim dniu tego niezwykłego triduum osaczyli ostatniego niezdobytego (przez Polaka) mamuta niczym jakiegoś dinozaura. Po dwudniowym ostrzale kamieniami, w końcu ubili tego biednego mamuta, który jako ostatni padł łupem Polaka. RIP Mamuty...

  • Ad1K weteran

    Z uwagi na moją niską aktywność spowodowaną sesją na uczelni ja tylko napiszę jedno zdanie. Pamiętajmy, że Kamil Stoch nie ma jeszcze KK za loty narciarskie, a przed nami zarówno Vikersund jak i Planica :)

  • Arewicz bywalec

    Kamil, bądź jak Jens. #33 wisi w powietrzu :D

  • Dama_Karmelowa profesor

    Zrobił to już 32 raz, a cieszył się, jakby to była jego pierwsza wygrana :) To zwycięstwo wisiało w powietrzu i dobrze, że w końcu nadeszło, bo Kamil wyglądał na trochę zniecierpliwionego tym stanem rzeczy. Może to będzie dla niego odblokowaniem i dalej będzie się piął w klasyfikacji wszechczasów? Oby, oby.

    To już dziewiąty rok kalendarzowy, kiedy Kamil wygrywa zawody PŚ. Kawał czasu. A i tak nigdy mi się one nie znudzą i każde kolejne przynosi taki sam ogrom radości, nieważne, czy podziwiam je z mamą w domu, w akademiku przed komputerem, na relacji tekstowej na nudnym wykładzie, w busie do domu czy pijąc wino z koleżanką. To jest wielki zaszczyt mieć takiego sportowca i móc mu kibicować. Niech nam skacze jak najdłużej.
    A dzisiaj po prostu się cieszmy, odłóżmy na moment niepewność o trenera i doceńmy co mamy.

  • Roxor profesor

    Brawo Kamil, w końcu wygrana w tym sezonie. Byłoby blisko kilka razy, ale czegoś brakowało. Dzisiaj chyba zagrało wszystko. Powodzenia w kolejnych konkursach.

  • erytrocyt_ka profesor
    @zimowy_komentator

    Przed weekendem czułam w kościach, że któryś z konkursów padnie łupem Kamila i w końcu nadeszło to upragnione i długo wyczekiwane #32 zwycięstwo. Cieszy to, że oba skoki na równym, wysokim poziomie, czyli to czego w ostatnim czasie ciągle brakowało, brakując jednocześnie do zwycięstwa.
    Za tydzień czeka nas Lahti, potem Willingen, na tych skoczniach Stoch lubi skakać, więc kto wie, może znowu wygra, zaczynając passę zwycięstw. I oby tak również na MŚ. Oby dzisiejszy konkurs to była zapowiedź równej, zwycięskiej formy, o ile teraz już 'po ptakach' jeśli chodzi o KK, to można by powiedzieć, że przyszłaby ona w najlepszym możliwym momencie, bo jeszcze dużo jest do wygrania.

    @zimowy_komentator

    Oj no, każdy facet jest pantoflarzem, mimo iż nie zdaje sobie z tego sprawy :)

  • zimowy_komentator profesor
    (3:13) Z Kamila to chyba pantoflarz !

    Chyba Ewa rządzi w domu :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl