MŚ w Seefeld: Kubacki złoty, Stoch srebrny! Szalony konkurs na Toni-Seelos-Olympiaschanze z polskim happy endem!
Niewarygodne piątkowe popołudnie na Mistrzostwach Świata w Seefeld! Choć mało kto się spodziewał po pierwszej serii, to Dawid Kubacki (27. na półmetku) został mistrzem świata na normalnej skoczni! Zawody zakończyły się polskim dubletem, gdyż po srebro w loteryjnym konkursie sięgnął Kamil Stoch (18. po I serii)! Brąz wywalczył Austriak Stefan Karft.
Pierwsza seria konkursowa rozegrana została w skrajnie loteryjnych warunkach pogodowych. Zawodnicy musieli mierzyć się z deszczem oraz miękkim śniegiem w torach najazdowych. Dodatkowo bonifikaty za wiatr mieściły się w przedziale od -8 do +12,6 punktu. Skoczkowie startowali kolejno z 9., 11., 12. oraz 13. belki startowej.
Na półmetku prowadził Ryoyu Kobayashi. Lider Pucharu Świata oddał skok na 101 metr i wyprzedzał o 2,1 punktu Niemca Karla Geigera (100 m). Trzecie miejsce zajmował sensacyjnie Słoweniec Ziga Jelar (95,5 m) przed Szwajcarem Killianem Peierem (98,5 m) oraz Peterem Prevcem (94,5 m).
Kolejną wielką niespodzianką była szósta pozycja Czecha Filipa Sakali (93 m), który wyprzedzał Andreasa Stjernena (96,5 m), Thomasa Aasena Markenga (92 m) oraz Stephana Leyhe (96,5 m). Czołową dziesiątkę zamykali ex aequo Stefan Kraft (93,5 m) i Daniel Huber (97 m).
Na osiemnastej pozycji plasował się Kamil Stoch, który w najgorszych warunkach wietrznych (+12,6 pkt. bonifikaty) poszybował na odległość 91,5 m. Trzykrotny mistrz olimpijski tracił 10,2 punktu do miejsca na podium.
Do finału awansowali również dwudziesty siódmy Dawid Kubacki (93 m) oraz dwudziesty dziewiąty Stefan Hula (88 m).
Już na pierwszej serii udział w konkursie zakończył trzydziesty trzeci Piotr Żyła (90,5 m). Jego losy podzielili m.in. czterdziesty piąty Norweg Johann Andre Forfang (84,5 m).
Finałowa seria rozgrywana była w równie loteryjnych i dalekich od sprawiedliwych warunkach. To, co jednak się w niej wydarzyło, na zawsze przejdzie do historii polskiego sportu i będzie wspominane przez lata, tak samo jak złoty medal Wojciecha Fortuny na igrzyskach w Sapporo.
Będący dopiero dwudziesty siódmy na półmetku, Dawid Kubacki poszybował na odległość 104,5 metra. Kolejni rywale oddawali próby, a nasz zawodnik wciąż stał w miejscu przeznaczonym dla lidera konkursu. I tak było aż do skoku Ryoyu Kobayashiego. Lider na półmetku zanotował 92,5 metra i wtedy stało się jasne, iż to Polak został mistrzem świata na normalnej skoczni! Japończyk zakończył zaś zawody na czternastej pozycji.
Polacy zawalczyli jednak o całą pulę. Osiemnasty na półmetku Kamil Stoch uzyskał 101,5 metra. Mistrz świata z Val di Fiemme był drugi tuż za Dawidem Kubackim i zdążył już porozmawiać z dziennikarzami. Tymczasem rywale nie byli w stanie wyprzedzić Rakiety z Zębu i tym samym mogliśmy cieszyć się z historycznego dubletu! Podium uzupełnił broniący tytułu z Lahti, dziesiąty po pierwszej serii Austriak Stefan Kraft (101 m).
Tuż za podium zwariowanego konkursu w Seefeld znaleźli się Philipp Aschenwald (103,5 m), Richard Freitag (103,5 m) oraz Stephan Leyhe (99 m). Siódme miejsce zajęli ex aequo Markus Eisenbichler (102,5 m) oraz Yukiya Sato (99 m), dziewiąty był Michael Hayboeck (100 m), natomiast dziesiąty Killian Peier (98 m).
Stefan Hula po skoku na 100 metr awansował na dwunastą lokatę, ex aequo z Simonem Ammannem (100 m).
Serię finałową rozegrano w całości z 16. platformy startowej.
Dawid Kubacki jest czwartym polskim skoczkiem, który został indywidualnym mistrzem świata w skokach narciarskich. Wcześniej takie tytuły uzyskiwali Wojciech Fortuna (Sapporo 1972 - zasada podwójnego mistrzostwa), czterokrotnie Adam Małysz (Lahti 2001, dwukrotnie Val di Fiemme 2003 oraz Sapporo 2007) i Kamil Stoch (Val di Fiemme 2013). Biało-Czerwoni sięgnęli także po złoto w drużynie przed dwoma laty w Lahti w składzie Piotr Żyła, Maciej Kot, Kubacki i Stoch.
To 29. i 30. polski medal na Mistrzostwach Świata w narciarstwie klasycznym, a szesnasty i siedemnasty wywalczone w skokach narciarskich. To jednocześnie jedenaste złoto, zaś ósme w skokach.
Dla Kamila Stocha to piąty medal mistrzostw świata. Wcześniej miał złoto na dużej skoczni w Val di Fiemme (2013) i w drużynie w Lahti (2017) oraz dwa brązowe krążki zespołowe z Val di Fiemme (2013) i Falun (2015). Z kolei dla Dawida Kubackiego to trzeci medal MŚ i drugi złoty, po sukcesie drużyny sprzed dwóch lat.
Na sobotę zaplanowano konkurs drużyn mieszanych, zamykający rywalizację skoczków na Mistrzostwach Świata w Seefeld. Polskę reprezentować będą Kamila Karpiel i Kinga Rajda oraz Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Początek zawodów o 16:00. Rywalizację poprzedzi seria próbna (15:00).
WYNIKI KONKURSU:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>
autor: Adam Bucholz, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 1271