Dawid Kubacki przed lotami: Siłowo czuję się w porządku

  • 2019-03-15 13:23

Dawid Kubacki w Trondheim, podobnie jak w Seefeld, dokonał sporego progresu względem pierwszej serii. Pomimo 28. pozycji zajmowanej na półmetku, mistrz świata ze skoczni normalnej zdołał awansować o 10 miejsc. Przed oddaniem drugiego skoku, Kubacki zmierzył się z wyzwaniem dotarcia na czas na belkę startową.

- Sporo biegałem za młodu, bo w latach szkolnych startowałem w kombinacji norweskiej, więc biegi były na porządku dziennym. Zdarzały się i zawody. W Trondheim też wystawiłem się na próbę biegową, żeby zdążyć na górę skoczni na drugą serię… Na szczęście w odpowiednim czasie pokonałem schody na rozbieg. Muszę przyznać, że przystąpiłem do niej konkretnie rozgrzany. Pot lał się zewsząd… - relacjonował 29-latek.

Trudno o zachowanie spokoju po nieudanym początku zawodów? - Człowiek stara się ułożyć wszystko tak, żeby kolejny skok był lepszy. W takiej sytuacji nie ma jednak dużo czasu na układanie myśli.

Polakom zaczyna brakować paliwa w końcówce sezonu? - Siłowo czuję się w porządku, bo zdążyłem na drugą serię. Gdyby było inaczej, zatrzymałbym się w połowie podejścia <śmiech>… Wiadomo, że takie dni dają się we znaki nogom, ale nazajutrz są one w dobrej dyspozycji. Tutaj nie szukałbym problemu. W pierwszym skoku popełniłem duży błąd na progu, bo była to próba mocno spóźniona. Sam odciąłem sobie możliwość dłuższego lotu. Tym razem nie wyszło.

Korespondencja z Trondheim, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (2204) komentarze: (1)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • gosposia weteran
    dawaj, Dawid!

    Strasznie ciekawe jak sobie poradzi przy tym profilu skoczni.
    Żeby tylko za wysoko nie wychodził z progu.
    Byłaby heca jakby na mamucie pokrzyżował szyki tym, z którymi teoretycznie nie ma tutaj szans

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl