Stefan Horngacher trenerem reprezentacji Niemiec

  • 2019-04-03 14:20

Stefan Horngacher został nowym trenerem reprezentacji Niemiec. Informację potwierdził w środę Niemiecki Związek Narciarski (DSV). Były szkoleniowiec Polaków zastąpi na tym stanowisku Wernera Schustera.

O pogłoskach, jakoby Stefan Horngacher miał od sezonu 2019/2020 objąć reprezentację Niemiec, mówiło się już od ponad roku. Temat ten nasilił się pod koniec stycznia, kiedy to swoją decyzję o rezygnacji z funkcji szkoleniowca naszych zachodnich sąsiadów po 11 latach ogłosił Werner Schuster.

W dniu finałowego konkursu sezonu w Planicy, Stefan Horngacher oficjalnie ogłosił, iż nie przedłuży kontraktu z Polskim Związkiem Narciarskim. Austriak był trenerem kadry A Biało-Czerwonych w sezonach 2016/2017-2018/2019. Szkoleniowiec wielokrotnie dawał w wywiadach do zrozumienia, iż marzy o pracy w roli trenera głównej reprezentacji Niemiec.

- Naprawdę nie mogę się doczekać mojej nowej pracy i związanego z nią powrotu do Niemieckiego Związku Narciarskiego. Teraz jest pora na zbudowanie potężnego sztabu szkoleniowego, a następnie na skupieniu się na przygotowaniach do nowego sezonu - mówi Stefan Horngacher.

- Jesteśmy przekonani, że Stefan będzie kontynuował historię sukcesu w niemieckich skokach narciarskich z nowymi impulsami - zapewnia Karin Orgeldinger, dyrektor sportowa Niemieckiego Związku Narciarskiego.

Oficjalna długość kontraktu austriackiego szkoleniowca nie jest znana, ale z pewnością będzie trwała przez najbliższe trzy sezony. Przed Horngacherem postawione zostały bowiem wyzwania w postaci sukcesów niemieckich skoczków na Mistrzostwach Świata w Oberstdorfie (2021) oraz Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie (2022).


Adam Bucholz, źródło: DSV + Der Spiegel + RGA
oglądalność: (18414) komentarze: (84)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • eni bywalec
    No wyjaśniło się....

    Dlaczego Horngacher zwlekał z informacją aż do Planicy ,czy odejdzie czy pozostanie.''Prezes DSV Horst Huettel zdradza, że Horngacher nie był jedynym kandydatem do objęcia schedy po Schusterze''.Do ostatniej chwili nie miał pewności ,że Niemcy podpiszą z nim kontrakt. Myślę ,że zdobycie Pucharu Narodów przez naszych skoczków przesądziło sprawę .

  • Oczy Aignera profesor
    @ProRock98

    Tak. Jeżeli to będzie nieudany sezon, to będzie mu coraz trudniej wskoczyć na wyższy poziom. Wiadomo, brak okresu przygotowawczego będzie miał duże znaczenie, ale David mimo wszystko powinien skakać dosyć dobrze.

  • GOTS weteran
    POWODZENIA

    Nie pozostaje nic innego, jak życzyć Stefanowi owocnej pracy w DSV. Należy pamiętać o tym, że to przejście Horngachera do Niemiec nie musi automatycznie równać się z tym, że niemieckie adlery zaczną skakać teraz na niebotycznym poziomie i nikt ani nic do nich nie doskoczy. Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że tak efektownego wejścia w sezon jak 2016/2017 z nami, Niemcy raczej nie będą mieć bo u nich skoki na takim poziomie już były. Były zwycięstwa drużynowe, były zwycięstwa poszczególnych zawodników nie tylko liderów, no i przede wszystkim Niemcy są prekursorami w technologii, i platformy dynamometryczne, nowe materiały na kombinezony, wiązania itd, są w większości dziełem Niemców. No ale trudno się dziwić, skoro to jest jeden z najbogatszych krajów w Europie.
    Niemniej jednak, liczę że starzy przyjaciele Horna przeszkodzą mu na światowych skoczniach.
    I jeszcze jedno, napisałem to już kiedyś ale powtórzę. Wydaje mi się, że jeśli za Stefana któryś z niemieckich skoczków nie wygra TCS, to Niemcy będą musieli czekać na kolejne pokolenie żeby to zdobyć.

  • nicoz weteran
    Takich sukcesów

    jak najwięcej 51, 31, 11 i ostatecznie 4 tych miejsc w PŚ dla Twoich nowych podopiecznych. Zmiennych wiatrów , szerokich kombinezonów i utarczek ze związkami, sędziami. Może napisać, że jak najmniej tych podanych zdarzeń ale o tym decyduje los. Na loterii wygrywa się nie raz, nie dwa a czasem nigdy. Czy być trenerem reprezentacji Niemiec to wygrany los na loterii?

  • noctropolis początkujący
    Dziękujemy Stefan

    Myślę, że trzeba być wdzięcznym Stefanowi za te 3 lata, ja tam życzę mu w Niemczech jak najlepiej. Trzeba uszanować jego decyzję, bo tam z pewnością będzie miał o wiele lepsze warunki. Nie chodzi mi tu głównie o warunki finansowe, ale zgodność językową, bycie bliżej rodziny i bardziej rozwojowe, młode talenty. Powodzenia Stefan!

  • Mati87 weteran
    @Man_of_the_Day

    Mi się wgl wydaje,że Horngacher nie pasuje mentalne do Niemców tak jak Schuster. Uważam, że takiego dobrego i zgranego teamu jak z Schusterem to Niemcy z Horngacherem nie stworzą. A wiadomo, że relacje zawodników z trenerem są kluczowe dla dalszych wyników.

    Horngacher bardziej pasował do naszej dojrzałej i spokojnej kadry. Natomiast Schuster miał chyba zawsze więcej luzu niż on i dlatego tak zgrał się z wyluzowanymi Niemcami. Teraz Horgacher musi przekonać zawodników do swoich sztywnych zasad a wiadomo, że będzie trudno mu to zrobić.

  • Mati87 weteran
    @fridka1

    ale to, że ktoś to robi nie znaczy, że my musimy robic to samo bo ktoś też tak robi. Trzymajmy się swoich zasad to będzie mniej takich rzeczy tutaj :)

  • ExoFan początkujący
    @fridka1

    Skreśla go, bo nie miał jaj stanąć i powiedzieć w porę, że odchodzi. Szopka z ogłoszeniem decyzji była absurdalna i tak go trzeba postrzegać. To żaden "problem", tylko konstatacja. PS. Odnośnie Tajnera - to nie pudelek.

  • fridka1 profesor
    @Mati87

    Może masz rację, że nie powinnam, ale na nie udawajmy, że na tym forum nie wałkuje się wszystkiego. Wałkuje się miny Marcusa, życie prywatne Żyły i rozkminia czy żona Horngachera woli by pracował w Polsce czy w Niemczech.

  • Mati87 weteran
    @fridka1

    myślę, że mimo wszystko ich życie prywatne na tym forum nie powinno być poruszane. Skupmy się wyłącznie na skokach a ich zycie prywatne to ich sprawa wyłącznie.

  • fridka1 profesor
    @ExoFan

    "Przekreśla jako człowieka"? Jeżeli za coś tak banalnego przekreślasz człowieka to nie miałeś w życiu prawdziwych problemów. Stefan do mediów nie latał i nie on tę szopkę nakręcał.

  • fridka1 profesor
    Polo będzie ojcem

    Właśnie parsknęłam śmiechem, Polo Tajner podobno zostanie ojcem, a córka Małysza się zaręczyła (nie zdziwię się zatem jak Adam wkrótce zostanie dziadkiem). Sorry, że nie na temat, ale musiałam ; )

  • Janek145 weteran

    Cóż, pozostaje życzyć szczęścia naszego byłemu trenerowi. Mnie najbardziej zastanawia czy Stefan zdoła otrząsnąć Wellingera i uczynić z niego zawodnika, który będzie w stanie nokautować rywali.

  • ExoFan początkujący

    Swoje w Polsce zrobił, sukcesy są niepodważalne. Tylko ta szopka z nieprzedłużeniem kontraktu, mimo że wszyscy wiedzieli, że i tak będzie pracował z Niemcami - przekreśla go jako człowieka i trudno mieć do niego szacunek. Facet bez jaj. Czysto sportowo życzę mu jak najgorzej, bo to w naszym interesie. Oby sprawdziło się powiedzenie (odnośnie już Doleżala), że uczeń przerósł mistrza.

  • ProRock98 początkujący
    @Oczy Aignera

    Mówisz o najbliższym zimowym? Przecież Siegiel do treningów może wrócić podobno dopiero za jakieś 7-8 miesięcy, co daje nam pierwszy trening na przełomie listopada i grudnia. Zanim wróci do formy ze stycznia może minąć sezon. Nie twierdzę, że nie pojawi się w najbliższym sezonie w ogóle, ale będę pozytywnie zaskoczony jeśli znajdzie się choć raz w TOP10

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    ...

    Problemem dla Horngachera będzie to, że tym razem nie przychodzi na jałową, spaloną ziemię, lecz zastępuje znakomitego trenera świeżo po jego sukcesach. Niemieccy skoczkowie stale będą go porównywać z jego poprzednikiem - tak pod względem warsztatu, jak i osobowości. Nie powtórzy się sytuacja z naszego podwórka, gdzie austriacki szkoleniowiec przybywał niczym przedstawiciel cywilizacji do dzikich plemion widzących w nim przybysza z niebios i zbawcę. Może się zatem okazać, że doświadczonym i utytułowanym Niemcom, w razie braku postępów i wobec twardej postawy trenera nielubiącego sprzeciwu, szybko skończy się cierpliwość, dając początek serii konfliktów.

  • mario74 stały bywalec
    @MarcinBB

    uśmiałem się :D

  • majkiel doświadczony

    Szkoda że od nas odszedł, ale kto wie, czy gdyby dłużej trenował Polaków, nie nastąpiło by "zmęczenie materiału" i koniec sukcesów. Życzymy sukcesów, choć nie tak dużych jak w Polsce :)

  • Skokowy66 stały bywalec

    Nie lubię gościa ;]]

  • nanus111@onet.pl stały bywalec
    @nanus111@onet.pl

    Oki. Mam dziękuję

  • nanus111@onet.pl stały bywalec
    @kibicsportu

    Wyślij link na poczte nanus111@onet.pl

  • Oczy Aignera profesor
    @ProRock98 Ważny czas

    Najważniejsze dla Davida Siegela będzie to, czy kontuzja nie zahamuje i nie zaburzy jego rozwoju kariery. Złoto MŚJ zdobywa się przecież nieprzypadkowo i to pokazuje potencjał zawodnika, dlatego też uważam, że wróci do pełni formy w sezonie zimowym. David jest w przełomowym wieku, ponieważ jego losy w następnym roku mogą decydować o tym, jakiej klasy zawodnikiem zostanie. Oczywiście wiadomo, że obecnie skoczkowie w coraz starszym wieku odnoszą sukcesy, ale jednak nie są to liczne triumfy.

  • jaszczompHQR początkujący
    @dervish kolejność komentarzy

    poprawiona - nic się przed Wami nie ukryje :)))

  • ProRock98 początkujący

    Większość pisze o tym, że Horn postawi na nogi Wellingera, a mi się wydaję, że jego głównym asem w rękawie stanie się David Siegel. Oczywiście jeszcze nie w tym sezonie. Limit pecha już chyba wykorzystał. Schmid również może błysnąć. Temu drugiemu wróżę jakieś podium w 2019/2020.

  • dervish profesor
    @MarcinBB

    Całym sercem popieram i dołączam do tych serdecznych życzeń. :)

  • dervish profesor
    Chronologia

    Widzę, ze coś nie tak z chronologią wpisów. Wpisy wcześniejsze powyżej wpisów nowszych.

  • sheef profesor
    @sheef

    Stefan Stannarius - 1 raz,
    Ingo Lesser - 1 raz,
    Reno Lederer - 1 raz,
    Ingo Zuchner - 1 raz,
    Hansjoerg Jaekle - 1 raz,
    Ronny Hornschuh - 1 raz,
    Maximilian Mechler - 1 raz,
    Pascal Bodmer - 1 raz,
    Marinus Kraus - 1 raz,
    Stephan Leyhe - 1 raz.

    RAZEM: 405 razy (144 wygrane)

  • MarcinBB redaktor
    Życzymy powodzenia!

    Zyczymy udanej pracy i wielu sukcesów w przyszłym sezonie! Drugiego miejsca w Pucharze Narodów, wielu drugich miejsc w konkursach indywidualnych i drużynowych no i oczywiście dwóch srebrnych medali na mistrzostwach świata w lotach!

  • sheef profesor
    @sheef

    22. Stephan Hocke - 2 razy (1 wygrana),
    23. Henry Glass - 2 razy,
    Alexander Herr - 2 razy,
    Andreas Wank - 2 razy,
    26. Jochen Danneberg - 1 raz (1 wygrana),
    Martin Weber - 1 raz (1 wygrana),
    Holger Freitag - 1 raz (1 wygrana),
    Gerd Siegmund - 1 raz (1 wygrana),
    30. Olaf Schmidt - 1 raz,
    Peter Leitner - 1 raz,
    Alex Zitzmann - 1 raz,
    Thomas Prosser - 1 raz,
    Matthias Buse - 1 raz,

  • sheef profesor
    @sheef

    11. Andreas Bauer - 6 razy (1 wygrana),
    12. Christof Duffner - 5 razy (1 wygrana),
    13. Thomas Klauser - 5 razy,
    14. Andre Kiesewetter - 4 razy (2 wygrane),
    15. Georg Spaeth - 4 razy,
    16. Ulf Findeisen - 3 razy (2 wygrane),
    Karl Geiger - 3 razy (2 wygrane),
    18. Manfred Deckert - 3 razy (1 wygrane),
    Ralf Gebstedt - 3 razy (1 wygrana),
    20. Josef Heumann - 3 razy,
    Michael Neumayer - 3 razy,

  • sheef profesor
    Niemcy z podium Pucharu Świata

    Poniżej zestawienie niemieckich skoczków (także tych reprezentujących NRD), którzy w swojej karierze stanęli na podium Pucharu Świata (w przypadku remisu o końcowej kolejności decyduje liczba wygranych w karierze):

    1. Jens Weissflog - 73 razy (33 wygrane),
    2. Severin Freund - 53 razy (22 wygrane),
    3. Martin Schmitt - 52 razy (28 wygranych),
    4. Sven Hannawald - 40 razy (18 wygranych),
    5. Dieter Thoma - 36 razy (12 wygranych),
    6. Andreas Wellinger - 25 razy (3 wygrane),
    7. Richard Freitag - 23 razy (8 wygranych),
    8. Michael Uhrmann - 14 razy (2 wygrane),
    9. Markus Eisenbichler - 11 razy (1 wygrana),
    10. Klaus Ostwald - 9 razy (2 wygrane),

  • dervish profesor
    Astriacka szkoła trenerska?

    Czy ja wiem czy w przypadku Horngachera można mówić o austriackiej szkole trenerskiej? Moim zdaniem to jest raczej przedstawiciel szkoły niemieckiej. Niemieckiej myśli szkoleniowej wspartej niemiecką technologią i nauką . Największe znaczenie może mieć tu właśnie zaplecze naukowe i technologiczne mocno wspierane przez DSV a może raczej niemiecki rząd.
    Pod tym względem Austriacy pozostają w tyle za Niemcami. Może tylko Norwegowie mogą z nimi konkurować.

    Horn tylko 2 pierwsze lata trenerskiej kariery spędził w Austrii będąc asystentem trenera kadry tego kraju.
    kolejne 2 lata spędził w Polsce jako trener kadry B a od 2006 roku aż do 2016 czyli przez 10 sezonów pracował na różnych stanowiskach przy kadrze Niemiec. Można powiedzieć, ze to tam wykuł swój warsztat.

    Typowi przedstawiciele austriackiej szkoły to: Kuttin i Pointner a także obecny trener Austrii Felder. To jest czysta i nieskalana austriacka myśl trenerska. ;)

  • Brygadzista doświadczony
    @ZXCVBNM_9999

    To fakt, ze rotacji robil zbyt malo i dla kadry B jego odejscie to swietna wiadomosc, bo w koncu beda mieli jakas perspektywe. Ja mysle, ze Dolezal da rade, jezeli dostanie calkowicie wolna reke i nie bedzie mial naciskow z gory. Przed nim dosc trudne zadanie stopniowego przebudowania kadry A, wiec dobrze, ze jest z wewnatrz, bo ma na dzien dobry niezly przeglad sytuacji, niz jakby mial od zera probowac sie rozeznac.

  • Mati87 weteran
    @Lans

    Tyle, że Schuster był w tej samej sytuacji a to ten sam poziom co Horngacher albo nawet lepszy a nie zrobił z Niemców dominatorów czy zawodników nie do pokonania.

  • Mati87 weteran
    @Raptor202

    możesz się zdziwić. Niemcy nie mają szczęścia w ostatnich latach do dominatorów :) Ale typowanie rok przed, kto zdobędzie KK to już jest śmieszne ale rozumiem, że to był żart z twojej strony XD

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Brygadzista Andrzej Stękała

    Na znanym konkurencyjnym serwisie, ale o niższej jakości, pojawił się z nim wywiad.
    Pojechał grubo po pracy z Horngacherem. Wynika z niego, że wybitnie nie dogadywał się ze Stefanem i to w Maciusiaku upatruje cudotwórce.
    Mam wrażenie, że cała kadra B nie mogła na niego patrzeć i teraz się po prostu cieszą :D
    Ciekawe tylko jak daleko na tym zajdzie, ale mam nadzieję, że w przyszłości będzie w czołówce.

  • Miszczbuloklep początkujący
    @Mati87

    Masz rację; Kota zostawił w kryzysie, de facto nie potrafił go odbudować w całym ostatnim sezonie, choć późno się do tego przyznał, odsyłając go na chwilę do B. Kamila w drugiej połowie sezonu też dojechał.
    To samo zrobi z Niemcami; też ich zajedzie, tylko że mam nadzieję, że w tym sezonie, a nie dopiero za trzy lata :).

  • Brygadzista doświadczony
    @ZXCVBNM_9999

    polecialas :)
    ale fajnie by bylo

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    Miejmy nadzieję

    Że szkoła Austriacka jest na wyginięciu, a teraz do głosu dojdą metody czesko-polskie :D
    Zobaczycie, Doleżal i Maciusiak to duet na lata. Następny sezon to będzie dominacja Polaków. Wolny w niebotycznej formie, Zniszczoł zrobi niebywały progres i będzie w ścisłej czołówce, Stękała również, Pilch pokaże swój talent, Wąsek wygra swój pierwszy konkurs, Kubacki zgarnie KK, a Kot powróci do swojego 5 miejsca :D
    Tymczasem Norwegowie będą w kryzysie w dalszym ciągu, Horngacher bez dr. Haralda zajedzie Niemców podczas przygotowań, Japonia będzie drugą siłą po Polsce, a Radek Żidek powróci do Czech i zrobi z Polaska, Vancury, Stursy, Koudelki czwórkę która wywalczy 3 miejsce w PN. Teraz się ze mnie śmiejecie, ale zobaczycie, że tak będzie. :)

  • kibicsportu profesor
    @nanus111@onet.pl

    Właśnie szukałem w necie i to jest w Ramsau. Dałbym linka, ale zaraz będzie, że reklama innej strony.

    Napisz w google : nietypowy trening austriaków na skoczni w ramsau
    i tam masz dwa pierwsze linki, z dwóch różnych stron o tym

  • Raptor202 profesor
    @Mati87

    Pół żartem, pół serio. Na pewno prędzej uwierzę w dominację Niemców niż Polaków w nadchodzącym sezonie.

  • Lans profesor
    -

    Obiektywnie patrząc potencjał jest nieporównywalnie większy niż w Polsce (nawet biorąc pod uwagę kadrę z 2016 roku). Mają oczywiście megagwiazdę czyli Wellingera, ale i cała drużyna wygląda bardzo konkretnie. Dość powiedzieć, że w ostatnich dwóch sezonach aż pięciu zawodników zanotowało jakieś wartościowe podium (medal MŚ / IO / MŚwL lub końcowe podium TCS / PŚ). Dodatkowo wiek, najstarsi czyli Freitag i Eisenbichler mają rocznikowo 28 lat, czyli zostały im jakieś 3-4 lata do wieku w którym skoczkowie już sporadycznie osiągają wartościowe wyniki. Jest jeszcze perspektywiczna młodzież. Z taką paczką trudno nie osiągać sukcesów, a jeżeli Horn dorzuci coś extra to tutaj może być całkiem przyjemna dominacja na lata.

  • Mati87 weteran
    @Raptor202

    to pytanie to rozumiem w formie żartu? :D

  • Brygadzista doświadczony
    @Raptor202

    Ryoyu Kobayashi

  • Mati87 weteran
    @Miszczbuloklep

    przecież Horngacher zostawił Kota w kryzysie i nie potrafił mu pomóc więc idealny też nie jest. Są przypadki, z którymi nie potrafi sobie poradzić.

  • Pito1994 bywalec
    @Raptor202

    Gdybym miał postawić na któregoś kase, to wahałbym sie między Wellingerem a Freitagiem. Jednak najlepiej będzie jeśli żaden niemiec

  • Raptor202 profesor

    To co, który Niemiec sięgnie w przyszłym roku po Kryształową Kulę?

  • nanus111@onet.pl stały bywalec

    Sory, że z innej beczki, ale chciałbym ponowić to pytanie.
    Kiedyś o tym było gdzieś tu lub na TVP, o takim obiekcie, gdzie się nie skacze a tylko zjeżdża. hmm

  • tomek20 weteran

    No cóż... Szanuję, ale nie życzę mu powodzenia w nowej pracy :P

  • Pito1994 bywalec
    @Major_Kuprich

    Możesz się przenieść na skispringen? Tak będzie lepiej

  • Major_Kuprich profesor
    Tolle Neuigkeiten

    Der beste Trainer wird zum Trainer einer der besten Nationen.

    Echte Horngacher-Fans wünschen ihm viel Erfolg.

  • King profesor

    Osobiście wątpię, żeby Horngacher odbudował lub doprowadził każdego z Niemców po najwyższe trofea. Jeśli miałbym obstawiać to największe szanse daję Freitagowi, że Horngacher go "naprawi". Podobnie jak Kamil w 2015/16 ten sezon dla Freitaga w odniesieniu do 2017/18 i nawet wcześniejszych był słaby. Czy Eisenbichler utrzyma poziom zobaczymy. Mam dziwne przeczucie, że Wellinger jeszcze się nie odbuduje, ale do MŚ 2021 lub IO 2022 może się pozbierać. Ciekawe jeszcze co z Freundem. Może przynajmniej na pewien okres w sezonie zacznie się prezentować na miarę TOP 10. Choć szanse na to są małe.

  • Pito1994 bywalec

    Ciekawe, bardzo ciekawe jak teraz będzie skakać kadra niemiecka. Potencjał mają na dominację w kolejnym sezonie, dodatkowo wielkie zaplecze. Ale przecież nie wszystko musi pójść tak wspaniale, mogą pojawić sie problemy. Ja mimo całej sympatii dla Stefana liczę, że niemieccy skoczkowie nie będą skakać wybitnie pod jego wodzą.

  • nanus111@onet.pl stały bywalec
    Prędkość

    Hej, może mi ktoś powiedzieć gdzie jest skocznia bez skoczni.
    Tzn chodzi mi o jakąś chyba austriacką miejscowość, gdzie można trenować tylko prędkość. Nazwa obiektu i miasto?

  • xzcvvy weteran
    @Miszczbuloklep

    No dobra po tym fatalnym sezonie 2015/16 jak naprawił naszych i zaczęli osiągać świetne wyniki wszyscy śmiało twierdzili jak wspaniałe naszych przywrócił ale..
    Znakiem zapytania na tej teorii może być to co stało się z Kotem chociażby.
    Może być tak że Niemcy będą osiągać gorsze wyniki niż w minionym sezonie. Świetnego trenera wymienili na świetnego trenera. Równie dobrze mogą wszyscy zacząć skakać super i będą wygrywać jak leci, a równie dobrze mogą podzielić los Norwegii. A to będzie wielki sprawdzian dla Horngachera.
    A skoki to nieprzewidywalny sport:))

  • Miszczbuloklep początkujący
    Nie jest dobrze

    Horni udowodnił u nas, że zna się na naprawianiu; bardzo szybko wyciągnął Hulę z dołka, ustabilizował Kota, przywrócił Kamila na top, a z Kubackiego zrobił następnego kandydata do KK. Wisienką na torcie był oczywiście Kuba Wolny w końcówce sezonu.
    Jeżeli będzie równie skuteczny u Niemców to pewnie odkurzy Freunda po kontuzji, wprowadzi Ryśka Freitaga do top 5, a Ajzenbiśla może latać tak daleko, że trzeba go będzie z procy karmić.
    I nie zapominajmy o Wellingerze, Geigerze i Leyhe; niewiele im brakuje do topowej formy, a Stefan potrafi, co udowodnił.
    Mam jednak cichą nadzieję, że powyższy scenariusz to tylko zły sen, a wygrywać będą najlepsi, czyli nasi.

  • zsuetaM stały bywalec
    @firefly

    Mają Wellingera,który już zdobywał IO oraz MŚ...Jak dobrze będzie się prowadził to i on może wszystko dla Horngachera wygrać.

  • bardzostarysceptyk profesor
    Jeszcze taka myśl.

    Do Polski przyszedł gdy po sezonie 2015/16 wydawało się, że polskie skoki są w głębokim upadku. Okazało się
    to nieprawdą, były w pewnym kryzysie ale zawodnicy nie zapomnieli skakać i już LGP w 2016 okazał się bardzo
    dobry (wspaniała forma Maćka) a sezon 2016/17 był rewelacyjny z wieloma "pierwiosnkami". Pierwszy wgrany
    konkurs drużynowy PŚ, wygrana po 16 latach TCS, pierwszy złoty medal drużynowy, wygrana PN.

    A do Niemców, Horngacher przychodzi zupełnie w innym momencie. Oni nie mają żadnego kryzysu, 3 złote
    medale MŚ u panów (w tym drużynowy mix) i wiele innych sukcesów jak 2 i 3 miejsce w TCS.
    Co innego wyciągnąć drużynę z kryzysu nawet na bardzo wysoki poziom, a co innego z bardzo dobrej zrobić
    super bardzo dobrą.

    Czy Stefanowi się uda. Nie postawiłbym na sukces (a pytanie co będzie sukcesem ?) kwoty 100 zł. Za tą kwotę
    miałbym 3 butelki zupełnie przyzwoitego wina. Właśnie wchodzę, spokojni i bez szaleństw, w wina gruzińskie.
    Nowe smaki, nowe doznania, życie nigdy nie jest nudne.

  • RyoyuKobayashiFAN doświadczony
    ciekawe

    no jestem bardzo ciekaw czy poskłada Wellingera i Fraitaga, jestem bardzo ciekaw no zobaczymy co z Laye Gajgerem jeszcze ,a z eisenbichlerem hm?

  • firefly profesor

    Niby człowiek wiedział od roku, a jednak jakoś smutno. I to nawet pomimo niesmaku pozostawionego przez całą tą szopkę z kontraktami. Jakoś nie wyobrażam sobie oglądać go w zielonej kurtce, machającego niemiecką chorągiewką. Ciekawe, czy jemu też będzie przykro jak będzie patrzeć na naszych skoczków, zwłaszcza jeśli będą wygrywać.

    Czy zrobi z Niemiec potęgę, wcale to nie jest pewne. Ich kadra ma chyba inną etykę pracy niż nasza, nie wiem, czy metody Horna tam się sprawdzą. Poza tym, jak już kiedyś pisałam, Niemcy nie mają zawodnika klasy Stocha, który wygrałby Stefanowi wszystko jak leci, tak jak u nas. Tak więc pożyjemy zobaczymy. Na pewno będzie ciekawie.

  • Mati87 weteran
    @bardzostarysceptyk

    pytanie czy "zatrybi" jako trener w Niemczech bo to, że w Polsce mu się udało nie znaczy, że tam tak będzie. Dla mnie to nic pewnego.

  • fridka1 profesor
    @HannuLepistoe

    To zasłużony komplement, bo ci dwaj to wspaniałe chodzące reklamy tej dyscypliny, na wielu płaszczyznach, potrzebne skokom.

  • Mati87 weteran
    @Miki19

    A Schuster to nie był wg ciebie dobrym trenerem? Dopiero teraz zyskali znakomitego trenera? Raczej nie.

  • Mati87 weteran
    @Seba20

    nie sądzę. Według mnie w najlepszym wypadku utrzymają obecny poziom. Schuster to znakomity trener i nie wiem czemu niektórzy uważają Horna za lepszego. To Niemcy stracili bardzo dobrego trenera. My również ale i oni są w tej samej sytuacji. To, że Horngacherowi się udało w Polsce, nie znaczy, że osiągnie od razu takie sukcesy jak z naszą kadrą.

  • bardzostarysceptyk profesor
    Tak to widzę.

    Sukcesy z Polakami, z jednej strony dały mu to stanowisko, z drugiej obciążyły oczekiwaniami. Bo to nie jest
    młody trener na dorobku, jak Doleżal. Przyszedł, żeby zrobić z reprezentacji Niemiec potęgę. I gdy ta "potęga",
    okaże się nie na miarę oczekiwań to ...

    Trenowanie na poziomie SKS to czyste i nie najwyższych lotów rzemiosło. Im wyżej tym więcej sztuki. A na
    poziomie reprezentacji i to tych najlepszych w danej dyscyplinie to już czysta sztuka. A ze sztuką tak już jest,
    że raz wyjdzie i nie bardzo nie wiadomo dlaczego, a jak nie wyjdzie też nie wiadomo, bo przecież zrobiliśmy
    to samo co w zeszłym sezonie, kiedy mieliśmy takie sukcesy.

    I dlatego trenerzy w różnych dyscyplinach z najwyższej półki, zarabiają tak dużo. Nie za profesjonalizm i
    rzemiosło, tylko za to coś nieuchwytnego, wyczucie, intuicję, umiejętność przekonania i zmobilizowania
    itd. A do tego oczywiście dochodzi nadzwyczajny dodatek za bluzgi i wyzwiska, gdy coś nie pójdzie dobrze.

  • HannuLepistoe początkujący
    @erytrocyt_ka

    Zgadzam się z Tobą, ciekawe czy Wellinger odpali pod wodzą Horna.
    Mnie Andi osobiście bardzo przypomina Martina Schmitt'a z zachowania, jak go widzę to mam flashbacki z Martina :)

  • Oczy Aignera profesor
    Zaplecze

    Ja mam nadzieję, że Stefan będzie korzystać z dwóch zawodników kadry B - Felixa Hoffmanna i Moritza Baera. Powinien dobrze im się przyjrzeć, bo według mnie oni mają duży potencjał.

  • Meier_Welle bywalec

    Teraz pozostaje tylko życzyć mu sukcesów i liczyć na dobre wyniki Michala Doležala

  • fridka1 profesor
    @Zajenc

    Uwielbiam to januszowate myślenie, że wszystko co ktoś w tym cyrku powie lub zrobi to "na złość Polakom". Skąd takie wnioski. Praca dla niemieckiej reprezentacji to JEST zaszczyt. Najlepsza robota i perspektywy na tym wąskim rynku. Co niby miał powiedzieć? Że ma w nosie na dzień dobry?

  • fridka1 profesor
    @eni

    Pod względem presji nie ma kraju w którym miałby trudniej niż w Polsce. Poradził sobie u nas to Niemcy są małym Miki.

  • erytrocyt_ka profesor

    Ja jestem najbardziej ciekawa, czy zrobi z Wellingera zawodnika, który potrafi seryjnie wygrywać. Potencjał ma duży, ale sądzę, że mimo wszystko łatwo nie będzie.

  • Karol78 bywalec

    I choćbyś upadł na kolana,
    I choćbyś błagał,
    to już nie działa na nas,
    żegnaj, twoja strata.
    Zabieraj wszystkie swoje rzeczy,
    nic tu po tobie.
    Twój czas już minął.
    Od dziś jesteś naszym wrogiem,
    my Twoim wrogiem.

  • eni bywalec
    @Zajenc

    Może chce sam się przekonać ,ze podjął dobra decyzję ?

  • eni bywalec

    Sądzę ,że nie będzie mu lekko .Wymagania jakie mu Niemcy stawiają nie będą dla niego zbyt komfortowe .Z pewnością nie będzie łatwo powtórzyć sukcesy jakie odniósł w Polsce ,a takie są pewnie żądania .Czeka go praca pod ogromną presją ;tak to widzę .Jego wypowiedź brzmi trochę jak zaklinanie przyszłości.

  • King profesor
    No to życzę mu powodzenia

    Jednak mam nadzieję, że Niemcy nie staną się taką potęgą jak Austria za czasów Pointnera.

  • kibicsportu profesor
    -

    Z całym szacunkiem do Horngachera, to mam nadzieję, że jednak Niemcy nie będą tak dobrze skakali, jak nasi zawodnicy za jego czasów.

  • Nowyskoczek5 profesor
    @marro

    Dokładnie

  • xzcvvy weteran
    @zsuetaM

    Chyba nie zrozumiałeś kontekstu mojej wypowiedzi.

  • Zajenc początkujący

    Robi nie potrzebny zamęt wokół siebie. Wychwala Niemców jakby chciał zrobić nam na złość. Zobaczymy ile Niemców będzie w top 5

  • zsuetaM stały bywalec
    @xzcvvy

    A co to ma dla niego być? męka? I mówi jasno co chcę stworzyć

  • Miki19 stały bywalec

    Biorąc pod uwagę jak dobrym trenerem jest Horngaher, to w przyszłym sezonie Niemcy będą mieli 6-8 skoczków na bardzo wysokim poziomie.

  • xzcvvy weteran

    Dobra życzę mu powodzenia, ale strasznie denerwuje mnie jak on wychwala Niemców, mówi jaki to zaszczyt pracować dla nich i czego to on teraz nie chce z nimi stworzyć.
    Liczę na to że Niemcy nie staną się teraz Bóg wie jaka silna reprezentacja, bo wtedy odejście Horngachera od nas będzie boleć bardziej.

  • Seba20 stały bywalec

    Teraz będzie można porównać jakim trenerem był Schuster a jakim jest Horngacher. Boję się, że stworzy potwora z niemieckich skoczków.

  • marro profesor

    Teoretycznie to życzę mu powodzenia w reprezentacji Niemiec ale praktycznie to oby szlo mu gorzej niz w Polsce.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl