Dolezal po nieudanym konkursie w Engelbergu: Należy podejść do tego spokojnie

  • 2019-12-22 22:36

Przedświąteczny konkurs w szwajcarskim Engelbergu przyniósł reprezentacji Polski dorobek w postaci zaledwie 35 pucharowych punktów. Do drugiej serii awansowali tylko przedstawiciele KS Eve-nement Zakopane - Kamil Stoch oraz Stefan Hula. Pozostała piątka Biało-Czerwonych zakończyła udział w zawodach na jednej serii ocenianej. Jak ostatni test przed 68. Turniejem Czterech Skoczni podsumował trener Michal Dolezal?

- Niedziela w Engelbergu była loteryjna, podobnie jak większość zawodów w tym sezonie. My koncentrujemy się jednak na skokach, ponieważ szczęście czasem dopisuje, natomiast innym razem nie. To normalne w tym sporcie. Przy takich różnicach w warunkach trudno cokolwiek oceniać, my patrzymy tylko na jakość skoków. Dostrzegam w nich rezerwy, nie tylko w kontekście warunków. Co powiedziałem swoim podopiecznym? Należy podejść do tego spokojnie i walczyć dalej. Engelberg to już historia i teraz liczy się wyłącznie Turniej Czterech Skoczni - twierdzi Czech.

Jak szkoleniowiec ocenia niedzielny występ medalistów tegorocznych mistrzostw świata w Seefeld? Kamil Stoch finiszował dziewiąty, natomiast Dawid Kubacki nie awansował do rundy finałowej. - Kamil prezentował się inaczej niż w sobotę, a do tego zabrakło mu nieco szczęścia. Nie patrzymy jednak na warunki. Kamil jest pewny siebie i wie, co ma robić. To bardzo ważne przed Turniejem Czterech Skoczni. Dawid Kubacki oddał bardzo dobry skok, natomiast jego tyły nart obiły się za progiem, a kiedy wieje z tylu, wówczas "świder" się pogłębia, a lot nie jest symetryczny.

Czy sobotni triumf Stocha w Engelbergu był dla trenera niespodzianką? - Już w Klingenthal jego skoki były bliskie wysokiego poziomu, ale czegoś brakowało. Omówiliśmy wszystko, a następnie Kamil skoncentrował się na najważniejszych aspektach, co pokazał właśnie w sobotnim konkursie w Szwajcarii.

- Wygrana jednego ze skoczków to pozytyw dla całego zespołu. Niestety, niedziela nie wyszła po naszej myśli. Przeważają jednak plusy, w stosunku 55-45. Skoki Kamila są ustabilizowane i tym razem znów dało to czołową „10”. A reszta? Nie może składać broni. Teraz czeka nas krótki odpoczynek, po którym wrócimy do walki na Turnieju Czterech Skoczni. Kamil to zdecydowany lider naszej kadry. Pokazał to w ten weekend. Jest bardzo pozytywnie nastawiony do kolejnych konkursów, jest w dobrej sytuacji - kontynuuje 41-latek.

- Krótka przerwa świąteczna to nie problem. Przeżyliśmy już kilka tego typu sezonów. Skupiamy się na pracy i musimy się temu podporządkować. Święta to czas dla rodziny, co też jest bardzo ważne, a potem wracamy do roboty. Na Turniej Czterech Skoczni nie szykujemy wielkich nowinek, od początku zimy bazujemy na podobnym sprzęcie. Mamy jednak to i owo na turniej - kończy Dolezal.

Do Oberstdorfu, gdzie już 28 grudnia odbędą się kwalifikacje otwierające 68. Turniej Czterech Skoczni, uda się sześciu Polaków. O składzie naszego zespołu na tę imprezę informowaliśmy >>>TUTAJ<<<.

Korespondencja z Engelbergu, Tadeusz Mieczyński i Paweł Guzik


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5678) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Oczy Aignera profesor
    Cierpliwość

    Trzeba poczekać na moment, gdy Dodo zniesie jajo.

  • W Punkt doświadczony
    @GOTS

    Zupełnie nie zwracam, podobnie jak redakcja na uwagi komentatorów kierowane do siebie. No chyba, zeby ich pochwalić:)
    Po prostu. Zauważyłem to i zapytałem.
    Notabene tylu tu "profesorów", którzy piszą od rzeczy, że będąc "początkującym" można czuć się niemalże dumnym:)

  • GOTS weteran
    @W Punkt

    Bo liczy się nie ilość, a jakość komentarzy :D.
    A tak serio, to nie mam pojęcia i polecam nie zwracać uwagi na te rangi, bo to taki nieistotny dodatek, taka zabawka dla podkreślenia stażu.

  • szymanek_79 bywalec

    czarno widzę tcs nasi nie awansują do 50

  • W Punkt doświadczony
    do tego też podchodzę spokojnie, ale...

    @redakcja
    Spojrzałem dzisiaj przypadkowo na swój licznik. Mam pod tym nickiem ponad 200 komentarzy. Dalej mam status "początkującego".
    W sumie mnie to specjalnie nie rusza. Ale tak z ciekawości. Ile tego trzeba natrzaskać, żebyście łaskawie uznali kogoś za "niepoczątkującego"?

  • Kolos profesor
    @alo

    Dolezal mówił o kwestiach technicznych. Kubacki popełnił błąd z tym uderzeniem narty i nartę + fatalny wiatr...

  • alo profesor

    Kubacki bardzo dobry skok[***] XD
    To się nie dziwmy że takie wyniki mogą być.

  • Tomek1982 stały bywalec
    Trzeba walczyć do końca.

    Trzeba walczyć o 4, 14, 24 miejsce, a nie świrować obiecywać, ściemniać, i czekać na czyjeś błędy lub liczyć na swój dzień. Nie oglądałem skoków przez Ahonena i Schlierenzauera przez wiele lat i już nie pamiętam jakim był patałachem Hula, a teraz lubię go oglądać. Pamiętam że Mateja i Kruczek zawsze mieli w sobie "to coś" co rozbudzało nadzieje w naszych komentatorach, ale nasza dzisiejsza kadra A i B powinna nie budzić aż takich mieszanych uczuć. Niemcy coś świrują i pamiętam że zawsze mieli taką jakąś dziwną tendencje, ale Austriacy w tym roku, Norwegowie gdyby nie kontuzje, Słoweńcy i Japońce wyglądają jakby coraz lepiej. Kto by nie wszedł to jest afera w czołowej 30.

  • dawe19 doświadczony
    Dodo

    Taki bardzo spokojny i flegmatyczny jest ten trener. On może być dobrym organizatorem czy specjalistą od sprzętu, ale czy na trenera się nadaje to nie wiem. Chyba jednak brakuje autorytetu, twardej ręki i stanowczości i przez to morale całej drużyny spadło i każdy sobie zaczyna na własną rękę działać, bez jakiegoś ogólnego pomysłu. Jednak Horn to miał twardą rękę, autorytet i też wiele pomysłów i inicjatyw.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl